.... po czynach polityków można poznać. Tusk to farbowany lisek, który de facto jest lewakiem jak Hollande :


http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2733

[...]

Pragnienie dogodzenia sodomitom i gomorytkom bardzo się oczywiście panu premieru Tusku chwali - ale czy przypadkiem jak zwykle się on nie myli? Dlaczegóż to instytucjonalizacja konkubinatów, czy par sodomskich lub gomorskich miałaby ich życie uczynić „godniejszym”? Mam wrażenie, że na stanowisku pana premiera zaciążył biurokratyczny sposób widzenia świata, zgodnie z którym urzędowa rejestracja jest aktem nobilitującym. Ciekawe, że podobnie myśleli zatwardziali komuniści - co w swoim „Dzienniku 1954” przypomina Leopold Tyrmand: „pastwiono się nad niejakim Konwickim - młodym literatem i oddanym członkiem partii i wszelkich jej młodzieżowych przybudówek. Napisał opowiadanie o miłości. Z wszystkimi akcesoriami, jak trzeba: szlachetny oficer UB, kochankowie pierdolą się niemal pod kontrolą podstawowej organizacji partyjnej, nigdy przeciw, zawsze za i ze Związkiem Radzieckim”.

  Dlaczegóş to sodomitom i gomorytkom tak zaleĹźy na rejestracji w urzędzie? Ĺťeby spółkować pod kontrolą podstawowej organizacji partyjnej? Gdyby bez takiej rejestracji, albo bez takiego nadzoru nie moĹźna było osiągnąć orgazmu, to rozumiem - ale chyba moĹźna, nieprawdaĹź? Niech no pan dr Zbigniew Lew Starowicz powie, czy akt notarialny albo metryka to rzeczywiście są jakieś afrodyzjaki? Bo jeśli nie są - to o co chodzi? Jeszcze w połowie lat 90-tych, jako działacz UPR, rozmawiałem z sodomitą reprezentującym ichnią organizację „Lambda”, ktĂłry usiłował mi wmĂłwić, Ĺźe chodzi o dziedziczenie. Ja na to, Ĺźe przecieĹź mogą sobie nawzajem zapisać majątki w testamencie, a wtedy on - Ĺźe owszem - ale skoro nie są rodziną, to muszą płacić wyĹźszy podatek spadkowy. Na to ja: tak mi pan mĂłw! My chcemy zlikwidować podatek spadkowy, więc śmiało moĹźecie na nas głosować!

  Myślę jednak, Ĺźe to całe dziedziczenie i informacja medyczna to tylko mizerne preteksty, bo tak naprawdę, to chodzi o ruszenie z posad bryły świata poprzez stopniową likwidację normalnej rodziny, stanowiącej wszak jeden z fundamentĂłw znienawidzonej przez postępactwo „kultury burĹźuazyjnej”, to znaczy - cywilizacji łacińskiej. Ona rzeczywiście wymaga od ludzi pewnej dyscypliny, między innymi - umiejętności panowania nad naturalnymi odruchami, podczas gdy postępactwo prĂłbuje zniszczyć tę cywilizację pod sztandarem powrotu do natury. Ĺťe to niby naturalne jest piękne. Ano - nie zawsze - wyobraĹşmy sobie jak taki miłośnik natury załatwia naturalną potrzebę na dywanie u pana prezydenta Komorowskiego. Myślę, Ĺźe nawet wyrozumiały pan Lityński by się na to obruszył, więc nie przesadzajmy z tą naturalnością.

  Zresztą - czy pod sztandarem naturalności wypada skupiać się akurat sodomitom, czy gomorytkom? No, a przede wszystkim - co wspĂłlnego z naturalnością ma urzędowa rejestracja? ToĹź to sprzeczność sama w sobie! Oto jak antycywilizacyjna propaganda spycha sodomitĂłw i gomorytki w pułapkę. Nietrudno się przecieĹź domyślić, Ĺźe skoro zaczną ich rejestrować, to prędzej czy później pojawią się prĂłby wyciągnięcia od nich pieniędzy, a w najgorszym razie - rĂłwnieĹź represjonowania według listy - bo z socjalistami nigdy nic nie wiadomo. To znaczy wiadomo - Ĺźe będą rabowali, bo oni juĹź tak mają. Nie bez powodu jeszcze w głębokiej staroĹźytności przewidział ich grecki filozof Epikur, bo czyĹź w przeciwnym razie nawoływałby: „żyj w ukryciu!”? Co się dzieje z tymi sodomitami i gomorytkami, Ĺźe zapominają o swoim naturalnym filozofie? NajwyraĹşniej pod wpływem propagandy tracą poczucie rzeczywistości.

[...]

On 3 Lut, 09:25, u2 <u...@o2.pl> wrote:

... po czynach polityków można poznać. Tusk to farbowany lisek, który de
facto jest lewakiem jak Hollande :

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2733

[...]

Pragnienie dogodzenia sodomitom i gomorytkom bardzo się oczywiście panu
premieru Tusku chwali - ale czy przypadkiem jak zwykle się on nie myli?
Dlaczegóż to instytucjonalizacja konkubinatów, czy par sodomskich lub
gomorskich miałaby ich życie uczynić "godniejszym"? Mam wrażenie, że na
stanowisku pana premiera zaciążył biurokratyczny sposób widzenia świata,
zgodnie z którym urzędowa rejestracja jest aktem nobilitującym. Ciekawe,
że podobnie myśleli zatwardziali komuniści - co w swoim "Dzienniku 1954"
przypomina Leopold Tyrmand: "pastwiono się nad niejakim Konwickim -
młodym literatem i oddanym członkiem partii i wszelkich jej
młodzieżowych przybudówek. Napisał opowiadanie o miłości. Z wszystkimi
akcesoriami, jak trzeba: szlachetny oficer UB, kochankowie pierdolą się
niemal pod kontrolą podstawowej organizacji partyjnej, nigdy przeciw,
zawsze za i ze Związkiem Radzieckim".

  Dlaczegóż to sodomitom i gomorytkom tak zależy na rejestracji w
urzędzie? Żeby spółkować pod kontrolą podstawowej organizacji partyjnej?
Gdyby bez takiej rejestracji, albo bez takiego nadzoru nie można było
osiągnąć orgazmu, to rozumiem - ale chyba można, nieprawdaż? Niech no
pan dr Zbigniew Lew Starowicz powie, czy akt notarialny albo metryka to
rzeczywiście są jakieś afrodyzjaki? Bo jeśli nie są - to o co chodzi?
Jeszcze w połowie lat 90-tych, jako działacz UPR, rozmawiałem z sodomitą
reprezentującym ichnią organizację "Lambda", który usiłował mi wmówić,
że chodzi o dziedziczenie. Ja na to, że przecież mogą sobie nawzajem
zapisać majątki w testamencie, a wtedy on - że owszem - ale skoro nie są
rodziną, to muszą płacić wyższy podatek spadkowy. Na to ja: tak mi pan
mów! My chcemy zlikwidować podatek spadkowy, więc śmiało możecie na nas
głosować!

  Myślę jednak, że to całe dziedziczenie i informacja medyczna to tylko
mizerne preteksty, bo tak naprawdę, to chodzi o ruszenie z posad bryły
świata poprzez stopniową likwidację normalnej rodziny, stanowiącej wszak
jeden z fundamentów znienawidzonej przez postępactwo "kultury
burżuazyjnej", to znaczy - cywilizacji łacińskiej. Ona rzeczywiście
wymaga od ludzi pewnej dyscypliny, między innymi - umiejętności
panowania nad naturalnymi odruchami, podczas gdy postępactwo próbuje
zniszczyć tę cywilizację pod sztandarem powrotu do natury. Że to niby
naturalne jest piękne. Ano - nie zawsze - wyobraźmy sobie jak taki
miłośnik natury załatwia naturalną potrzebę na dywanie u pana prezydenta
Komorowskiego. Myślę, że nawet wyrozumiały pan Lityński by się na to
obruszył, więc nie przesadzajmy z tą naturalnością.

  Zresztą - czy pod sztandarem naturalności wypada skupiać się akurat
sodomitom, czy gomorytkom? No, a przede wszystkim - co wspólnego z
naturalnością ma urzędowa rejestracja? Toż to sprzeczność sama w sobie!
Oto jak antycywilizacyjna propaganda spycha sodomitów i gomorytki w
pułapkę. Nietrudno się przecież domyślić, że skoro zaczną ich
rejestrować, to prędzej czy później pojawią się próby wyciągnięcia od
nich pieniędzy, a w najgorszym razie - również represjonowania według
listy - bo z socjalistami nigdy nic nie wiadomo. To znaczy wiadomo - że
będą rabowali, bo oni już tak mają. Nie bez powodu jeszcze w głębokiej
starożytności przewidział ich grecki filozof Epikur, bo czyż w
przeciwnym razie nawoływałby: "żyj w ukryciu!"? Co się dzieje z tymi
sodomitami i gomorytkami, że zapominają o swoim naturalnym filozofie?
Najwyraźniej pod wpływem propagandy tracą poczucie rzeczywistości..

[...]

Może zamiast zaśmiecać grupy , buraki na leczonko by poszło, po co
ludzie mają oglądać tak chory umysł i jego wytwory?........


Psychologia o homofobii

Jak wykazują badania psychologiczne, ryzyko wystąpienia homofobii
zwiększa się wraz z wysokimi wynikami na skali F (faszyzm) osobowości
autorytarnej. Wyróżniono następujące korelaty homofobii (na podstawie
badań Hereka z 1984 i 1991 oraz Kite z 1991):
osoby homofobiczne z reguły nie poznały nigdy osobiście jawnego geja
lub lesbijki,
są bardziej skłonne do przyjmowania konserwatywnych ideologii
religijnych oraz" naturalnych " ról płciowych,
to częściej osoby starsze i gorzej wykształcone.

W dniu 2013-02-03 10:11, glob pisze:

Może zamiast zaśmiecać grupy , buraki na leczonko by poszło, po co
ludzie mają oglądać tak chory umysł i jego wytwory?

Zacznij od siebie...-;)

On 3 Lut, 10:13, u2 <u...@o2.pl> wrote:

W dniu 2013-02-03 10:11, glob pisze:

> Może zamiast zaśmiecać grupy , buraki na leczonko by poszło, po co
> ludzie mają oglądać tak chory umysł i jego wytwory?

Zacznij od siebie...-;)

Ja nie mam zaburzeń homoficznych i marzeń -będe  jak Hitlerek , to tak
jakby jakiś zboczeniec przy stole w restauracji walił konia.
 Ludzie nie muszą oglądać twojej choroby jak też nie muszą walenia
konia w restauracji, takimi zajmują się psychiatrzy.
Ja rozumiem że chory się broni przed leczenien, ale nie może być
restauracja miejscem walenia konia, czy portale zalewane choróbskiem.
Ludzie mają prawo być niezalewani umysłową spermą wariatów .

On Sun, 03 Feb 2013 10:13:36 +0100, u2 wrote:

W dniu 2013-02-03 10:11, glob pisze:

Może zamiast zaśmiecać grupy , buraki na leczonko by poszło, po co
ludzie mają oglądać tak chory umysł i jego wytwory?

Zacznij od siebie...-;)

To ty zacznij od siebie budku! Zasrywasz całymi dniami kilka grup
dyskusyjnych swoimi popieprzonymi tekstami. Masz chyba nadmiar czasu albo
coś z głową.

MW

On Sun, 03 Feb 2013 10:13:36 +0100, u2 wrote:

W dniu 2013-02-03 10:11, glob pisze:

Może zamiast zaśmiecać grupy , buraki na leczonko by poszło, po co
ludzie mają oglądać tak chory umysł i jego wytwory?

Zacznij od siebie...-;)

on jest nieuleczalny

On 4 Lut, 01:14, andal <an...@andal.fake.com> wrote:

On Sun, 03 Feb 2013 10:13:36 +0100, u2 wrote:
> W dniu 2013-02-03 10:11, glob pisze:
>> Może zamiast zaśmiecać grupy , buraki na leczonko by poszło, po co
>> ludzie mają oglądać tak chory umysł i jego wytwory?

> Zacznij od siebie...-;)

on jest nieuleczalny

No krzywić ryja z nienawiści to nie jest zdrowe i normalne i coraz
gorzej z krajem przez plebs wynaturzony z wiochy, podpuszczany przez
kler. Przecież posłanka z pis Pawłowicz, nie jest homofobiczna, jest
karierowiczką, a plebs wynaturzony tak trzęsię się z zaburzeń
psychicznych, że wiocha teraz wspierać ją będzie i kler finansowo i
stanowiskowo. Tak samo Godson, to prywata, gadać tak aby się nachapać,
a że jest to społecznie szkodliwe to karierowiczów to już nieobchodzi.

u2 napisał:

Pragnienie dogodzenia sodomitom i gomorytkom bardzo się oczywiście panu premieru Tusku

Lepiej już cytuj Kurwana. Co prawda też w kółko to samo nadaje, ale
przynajmniej robi to dla idei w którą wierzy, nie dla mamony.


--
"We are controlling the transmission"

W dniu 2013-02-03 10:29, Grzegorz Z. pisze:

u2 napisał:

Pragnienie dogodzenia sodomitom i gomorytkom bardzo się oczywiście panu
premieru Tusku

Lepiej już cytuj Kurwana. Co prawda też w kółko to samo nadaje, ale
przynajmniej robi to dla idei w którą wierzy, nie dla mamony.

Zauwaz, ze von thusk od niedawna twierdzi, ze bedzie wspieral zwiazki partnerskie. Czyli sytuacja polityczna go do tego zmusza. Mowi tak, aby sie przypodobac homosiom, ale de facto torpeduje uchwalenie ustawy dzieki kruczkom z frakcja Gowina.

A Ziemek wskazuje, ze te pare udogodnien dla homosiow mozna latwo uchwalic, bez robienia nowej ustawy pod publiczke.

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 10:29, Grzegorz Z. pisze:

u2 napisał:

Pragnienie dogodzenia sodomitom i gomorytkom bardzo się oczywiście panu
premieru Tusku

Lepiej już cytuj Kurwana. Co prawda też w kółko to samo nadaje, ale
przynajmniej robi to dla idei w którą wierzy, nie dla mamony.

Zauwaz, ze von thusk od niedawna twierdzi, ze bedzie wspieral zwiazki partnerskie. Czyli sytuacja polityczna go do tego zmusza. Mowi tak, aby sie przypodobac homosiom

Ale związki partnerskie to przecież nie homosie. Równie dobrze można by
powiedzieć że wspierając kościół kat. von thusk promuje pedofilię. Mylą wam
się pojęcia. Nie chodzi o to by wzorem niektórych krajów umożliwić homosiom
zawieranie małżeństw, a jedynie by parom homo i hetero dać możliwość
zawierania wzajemnych kontraktów na gruncie prawa cywilnego. --
"We are controlling the transmission"

W dniu 2013-02-03 10:41, Grzegorz Z. pisze:

Ale związki partnerskie to przecież nie homosie. Równie dobrze można by
powiedzieć że wspierając kościół kat. von thusk promuje pedofilię. Mylą wam
się pojęcia. Nie chodzi o to by wzorem niektórych krajów umożliwić homosiom
zawieranie małżeństw, a jedynie by parom homo i hetero dać możliwość
zawierania wzajemnych kontraktów na gruncie prawa cywilnego.

No nie, lewakom chodzi o to, aby przedefiniowac pojecie malzenstwa zapisane w konstytucji. Te pare udogodnien dla homosiow mozna latwo zrobic na gruncie prawa cywilnego, co zauwazyl niejaki Ziemek, ale gra idzie o cus zupelnie innego.

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 10:41, Grzegorz Z. pisze:

Ale związki partnerskie to przecież nie homosie. Równie dobrze można by
powiedzieć że wspierając kościół kat. von thusk promuje pedofilię. Mylą wam
się pojęcia. Nie chodzi o to by wzorem niektórych krajów umożliwić homosiom
zawieranie małżeństw, a jedynie by parom homo i hetero dać możliwość
zawierania wzajemnych kontraktów na gruncie prawa cywilnego.

No nie, lewakom chodzi o to, aby przedefiniowac pojecie malzenstwa

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

--
"We are controlling the transmission"

W dniu 2013-02-03 11:32, Grzegorz Z. pisze:

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

Wiesz dobrze, ze robienie z konkubinatu zwiazku partnerskiego niczego nie ulepsza dla par hetero. A chodzi o zrobienie dobrze homosiom.

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 11:32, Grzegorz Z. pisze:

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

Wiesz dobrze, ze robienie z konkubinatu zwiazku partnerskiego niczego nie ulepsza dla par hetero.

Od razu widać że nigdy się nie rozwodziłeś.


--
"We are controlling the transmission"

On Sun, 3 Feb 2013 14:24:07 +0100, Grzegorz Z. wrote:

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 11:32, Grzegorz Z. pisze:

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

Wiesz dobrze, ze robienie z konkubinatu zwiazku partnerskiego niczego nie ulepsza dla par hetero.

Od razu widać że nigdy się nie rozwodziłeś.

Żyje ze swoją grabą! ;-)

MW

Marek Woydak napisał:

On Sun, 3 Feb 2013 14:24:07 +0100, Grzegorz Z. wrote:

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 11:32, Grzegorz Z. pisze:

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

Wiesz dobrze, ze robienie z konkubinatu zwiazku partnerskiego niczego nie ulepsza dla par hetero.

Od razu widać że nigdy się nie rozwodziłeś.

Żyje ze swoją grabą! ;-)

Z Renią :)

--
"We are controlling the transmission"

W dniu 2013-02-03 14:49, Grzegorz Z. pisze:

Marek Woydak napisał:

On Sun, 3 Feb 2013 14:24:07 +0100, Grzegorz Z. wrote:

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 11:32, Grzegorz Z. pisze:

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

Wiesz dobrze, ze robienie z konkubinatu zwiazku partnerskiego niczego
nie ulepsza dla par hetero.

Od razu widać że nigdy się nie rozwodziłeś.

Żyje ze swoją grabą! ;-)

Z Renią :)

To twoj obecny chlopak ma na imie Renia Raczkiewicz ?...-;)

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 14:49, Grzegorz Z. pisze:

Marek Woydak napisał:

On Sun, 3 Feb 2013 14:24:07 +0100, Grzegorz Z. wrote:

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 11:32, Grzegorz Z. pisze:

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

Wiesz dobrze, ze robienie z konkubinatu zwiazku partnerskiego niczego
nie ulepsza dla par hetero.

Od razu widać że nigdy się nie rozwodziłeś.

Żyje ze swoją grabą! ;-)

Z Renią :)

To twoj obecny chlopak

Zaraz mi będziesz wmawiać że skoro ty żyjesz z grabą to ja z nogą od
taboretu, tak?

--
"We are controlling the transmission"

W dniu 2013-02-03 15:23, Grzegorz Z. pisze:

Z Renią:)
>>

>
>
>To twoj obecny chlopak

Zaraz mi będziesz wmawiać że skoro ty żyjesz z grabą to ja z nogą od
taboretu, tak?

Ale to ty piszesz o Reni Raczkiewicz zgrzesiu...-;)

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 15:23, Grzegorz Z. pisze:

Z Renią:)
>>

>
>
>To twoj obecny chlopak

Zaraz mi będziesz wmawiać że skoro ty żyjesz z grabą to ja z nogą od
taboretu, tak?

Ale to ty piszesz o Reni Raczkiewicz zgrzesiu...-;)

Nie, to ty napisałeś o Raczkiewicz.

--
"We are controlling the transmission"

W dniu 2013-02-03 15:27, Grzegorz Z. pisze:

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 15:23, Grzegorz Z. pisze:

Z Renią:)

To twoj obecny chlopak

Zaraz mi będziesz wmawiać że skoro ty żyjesz z grabą to ja z nogą od
taboretu, tak?

Ale to ty piszesz o Reni Raczkiewicz zgrzesiu...-;)

Nie, to ty napisałeś o Raczkiewicz.

Ja dodalem zgrzesiu. Kazdy wie o jaka Renie chodzi...-;)

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 15:27, Grzegorz Z. pisze:

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 15:23, Grzegorz Z. pisze:

Z Renią:)

To twoj obecny chlopak

Zaraz mi będziesz wmawiać że skoro ty żyjesz z grabą to ja z nogą od
taboretu, tak?

Ale to ty piszesz o Reni Raczkiewicz zgrzesiu...-;)

Nie, to ty napisałeś o Raczkiewicz.

Ja

Dokładnie.

--
"We are controlling the transmission"

W dniu 2013-02-03 15:53, Grzegorz Z. pisze:

Dokładnie.

Czyli twoj obecny chlopak to Renia R. Zgadzamy sie w koncu zgrzesiu...-;)

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 15:53, Grzegorz Z. pisze:

Dokładnie.

Czyli twoj obecny chlopak to Renia R.

"Zaraz mi będziesz wmawiać że skoro ty żyjesz z grabą to ja z nogą od
taboretu, tak?"

--
"We are controlling the transmission"

Dnia Sun, 03 Feb 2013 16:40:38 +0100, u2 napisał(a):

W dniu 2013-02-03 15:53, Grzegorz Z. pisze:

Dokładnie.

Czyli twoj obecny chlopak to Renia R. Zgadzamy sie w koncu zgrzesiu...-;)

Żałosny z ciebie dupek. Nie masz nic do powiedzenia więc stul dziub.

--
"Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany
nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali..."

Dnia Sun, 03 Feb 2013 15:51:05 +0100, u2 napisał(a):

W dniu 2013-02-03 15:27, Grzegorz Z. pisze:

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 15:23, Grzegorz Z. pisze:

Z Renią:)

To twoj obecny chlopak

Zaraz mi będziesz wmawiać że skoro ty żyjesz z grabą to ja z nogą od
taboretu, tak?

Ale to ty piszesz o Reni Raczkiewicz zgrzesiu...-;)

Nie, to ty napisałeś o Raczkiewicz.

Ja dodalem zgrzesiu. Kazdy wie o jaka Renie chodzi...-;)

1. Czy chcielibyście państwo, aby wasze dzieci były wychowywane i
nauczane w szkołach przez zdeprawowanych klechów?
2. Czy życzycie sobie państwo, aby o przyszłości edukacyjnej waszych
dzieci decydowały osoby związane z jakąkolwiek religią?
3. Czy posłalibyście państwo swoje dzieci na obóz harcerski, którego
kadrę stanowiliby księża i zakonnice?
4. Czy według państwa Ministerstwem Edukacji miałaby kierować osoba
duchowna katolicka lub reprezentująca inną religię (wszak nie naukę!)?
5. Czy w przypadku niespodziewanej i nieuniknionej konieczności
oddania własnego dziecka do adopcji byłoby państwu obojętne czy trafi
do sióstr zakonnych?
6. Czy oddając własne dziecko do "okna życia" kalkulujecie państwo
możliwość, że trafi ono pod opiekę sióstr zakonnych?
7. Czy uważacie państwo, że wasze dziecko nie poniesie konsekwencji
psychologicznych gdy na życzenie swojego kolegi Zbyszka będzie mówić
siostry zakonnej mamusiu a do księdza tato?
8. Czy poczuliście państwo ulgę gdy wasza córka oznajmiła, że jest
zdecydowana wstąpić do zakonu?
9. Czy niektóre zajęcia szkolne dotyczące cielesności człowieka
prowadzone przez księży/zakonnice/katechetów wzbudzały państwa niepokój w zakresie promowania rodziny (tu: mężczyzna+kobieta)?
10. Czy zdarza się państwu wraz ze swoimi dziećmi uczestniczyć w
"procesjach" katolików głoszących nienawiść do odmienności seksualnych?
11. Czy chcieliby państwo zobaczyć swoje dziecko zakładające
prezerwatywę na księdzowskiego penisa?


--
"Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany
nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali..."

On 3 Lut, 17:52, Przemysław M. <BronimyPiSprze...@gaztea.pl> wrote:

Dnia Sun, 03 Feb 2013 15:51:05 +0100, u2 napisał(a):









> W dniu 2013-02-03 15:27, Grzegorz Z. pisze:
>> u2 napisał:

>>> W dniu 2013-02-03 15:23, Grzegorz Z. pisze:
>>>>>> Z Renią:)

>>>>>> To twoj obecny chlopak
>>>> Zaraz mi będziesz wmawiać że skoro ty żyjesz z grabą to ja z nogą od
>>>> taboretu, tak?

>>> Ale to ty piszesz o Reni Raczkiewicz zgrzesiu...-;)

>> Nie, to ty napisałeś o Raczkiewicz.

> Ja dodalem zgrzesiu. Kazdy wie o jaka Renie chodzi...-;)

1. Czy chcielibyście państwo, aby wasze dzieci były wychowywane i
nauczane w szkołach przez zdeprawowanych klechów?
2. Czy życzycie sobie państwo, aby o przyszłości edukacyjnej waszych
dzieci decydowały osoby związane z jakąkolwiek religią?
3. Czy posłalibyście państwo swoje dzieci na obóz harcerski, którego
kadrę stanowiliby księża i zakonnice?
4. Czy według państwa Ministerstwem Edukacji miałaby kierować osoba
duchowna katolicka lub reprezentująca inną religię (wszak nie naukę!)?
5. Czy w przypadku niespodziewanej i nieuniknionej konieczności
oddania własnego dziecka do adopcji byłoby państwu obojętne czy trafi
do sióstr zakonnych?
6. Czy oddając własne dziecko do "okna życia" kalkulujecie państwo
możliwość, że trafi ono pod opiekę sióstr zakonnych?
7. Czy uważacie państwo, że wasze dziecko nie poniesie konsekwencji
psychologicznych gdy na życzenie swojego kolegi Zbyszka będzie mówić
siostry zakonnej mamusiu a do księdza tato?
8. Czy poczuliście państwo ulgę gdy wasza córka oznajmiła, że jest
zdecydowana wstąpić do zakonu?
9. Czy niektóre zajęcia szkolne dotyczące cielesności człowieka
prowadzone przez księży/zakonnice/katechetów wzbudzały państwa niepokój w
zakresie promowania rodziny (tu: mężczyzna+kobieta)?
10. Czy zdarza się państwu wraz ze swoimi dziećmi uczestniczyć w
"procesjach" katolików głoszących nienawiść do odmienności seksualnych?
11. Czy chcieliby państwo zobaczyć swoje dziecko zakładające
prezerwatywę na księdzowskiego penisa?

--
"Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany
nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten
wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali..."

Dobre i prawdziwe.

Przemysław M. napisał:

10. Czy zdarza się państwu wraz ze swoimi dziećmi uczestniczyć w
"procesjach" katolików głoszących nienawiść do odmienności seksualnych?

Oni te procesje nazywają "paradami normalności":

http://pl.wikinews.org/wiki/2005-06-18:_Parada_Normalno%C5%9Bci_przesz%C5%82a_ulicami_Warszawy

--
"We are controlling the transmission"

On Sun, 03 Feb 2013 11:45:01 +0100, u2 wrote:

W dniu 2013-02-03 11:32, Grzegorz Z. pisze:

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

Wiesz dobrze, ze robienie z konkubinatu zwiazku partnerskiego niczego nie ulepsza dla par hetero. A chodzi o zrobienie dobrze homosiom.

Niby dlaczego ma ulepszać? Konkubinat nie jest to związek dwóch pedałów!
Czego nie rozumiesz komuchu?

MW

On Sun, 3 Feb 2013 11:32:46 +0100, Grzegorz Z. wrote:

u2 napisał:

W dniu 2013-02-03 10:41, Grzegorz Z. pisze:

Ale związki partnerskie to przecież nie homosie. Równie dobrze można by
powiedzieć że wspierając kościół kat. von thusk promuje pedofilię. Mylą wam
się pojęcia. Nie chodzi o to by wzorem niektórych krajów umożliwić homosiom
zawieranie małżeństw, a jedynie by parom homo i hetero dać możliwość
zawierania wzajemnych kontraktów na gruncie prawa cywilnego.

No nie, lewakom chodzi o to, aby przedefiniowac pojecie malzenstwa

Nie bądź lemingiem, jeśli masz trochę oleju w głowie to dobrze wiesz że to
nieprawda. Związek partnerski to związek partnerski, małżeństwo to
małżeństwo.

Prościej chyba zamiast jakiegoś tam związku zawierać kontrakt na określony
czas. Ten głąb u2 pisząc "von thusk" sądzi, że zastępuje to jakikolwiek
argument.  MW

On Sun, 03 Feb 2013 10:58:49 +0100, u2 wrote:

W dniu 2013-02-03 10:41, Grzegorz Z. pisze:

Ale związki partnerskie to przecież nie homosie. Równie dobrze można by
powiedzieć że wspierając kościół kat. von thusk promuje pedofilię. Mylą wam
się pojęcia. Nie chodzi o to by wzorem niektórych krajów umożliwić homosiom
zawieranie małżeństw, a jedynie by parom homo i hetero dać możliwość
zawierania wzajemnych kontraktów na gruncie prawa cywilnego.

No nie, lewakom chodzi o to, aby przedefiniowac pojecie malzenstwa zapisane w konstytucji. Te pare udogodnien dla homosiow mozna latwo zrobic na gruncie prawa cywilnego, co zauwazyl niejaki Ziemek, ale gra idzie o cus zupelnie innego.

Tu się z tobą zgodzę. Idzie o wielką kasę, a właściwie jej pranie.

MW

On Sun, 03 Feb 2013 10:35:38 +0100, u2 wrote:

W dniu 2013-02-03 10:29, Grzegorz Z. pisze:

u2 napisał:

Pragnienie dogodzenia sodomitom i gomorytkom bardzo się oczywiście panu
premieru Tusku

Lepiej już cytuj Kurwana. Co prawda też w kółko to samo nadaje, ale
przynajmniej robi to dla idei w którą wierzy, nie dla mamony.

Zauwaz, ze von thusk od niedawna twierdzi, ze bedzie wspieral zwiazki partnerskie. Czyli sytuacja polityczna go do tego zmusza. Mowi tak, aby sie przypodobac homosiom, ale de facto torpeduje uchwalenie ustawy dzieki kruczkom z frakcja Gowina.

A Ziemek wskazuje, ze te pare udogodnien dla homosiow mozna latwo uchwalic, bez robienia nowej ustawy pod publiczke.

Sądzisz durniu, że pisząc "von thusk" zamienisz swoje dyrdymały w
argumenty?!

MW

"Grzegorz Z." <torri@higginson.org> pisze:

u2 napisał:

Pragnienie dogodzenia sodomitom i gomorytkom bardzo się oczywiście panu premieru Tusku chwali - [...]

Lepiej już cytuj Kurwana. Co prawda też w kółko to samo nadaje, ale
przynajmniej robi to dla idei w którą wierzy, nie dla mamony.

Czyli czytanie jego tobie "robi dobrze"? :-)