Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Sojusznicy i wartości

Sojusznicy i wartości

Data: 2010-09-29 17:21:50
Autor: u2
Sojusznicy i wartości
W dniu 2010-09-29 17:11, u2 pisze:
Czekam na wersję angielską :

http://mypis.pl/opinie/169-polska-jest-szostym-najwiekszym-krajem-unii-europejskiej-obok-wielkiej-brytanii-polska-jest-najbardziej-wytrwalym-sojusznikiem-usa-w-europie



Tutaj komentarz Interii do listu Jarkacza :

http://fakty.interia.pl/swiat/news/jaroslaw-kaczynski-zaskoczyl-artykulem-o-rosji,1538106

"Przyjaźni nie buduje się poprzez egoizm; sojuszy nie cementuje się
przez zapominanie o sojusznikach - napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński
w artykule "Sojusznicy i wartości" skierowanym do polityków i środowisk
opiniotwórczych na świecie.

Artykuł Kaczyńskiego - opublikowany na stronie internetowej PiS - trafił
do adresatów w wersji angielskiej. Jego odbiorcami są ambasadorzy krajów
członkowskich UE, akredytowani w Polsce, a także ambasadorzy Szwajcarii,
Norwegii, USA, Kanady, Izraela oraz m.in. krajów wchodzących w skład
Partnerstwa Wschodniego (Ukraina, Białoruś, Mołdowa, Armenia, Gruzja,
Azerbejdżan). Artykuł otrzymali także wszyscy posłowie do Parlamentu
Europejskiego. Prezes PiS ostrzega w nim m.in., że Rosja systematycznie
odbudowuje swoją strefę wpływów, jednocześnie ocenia, że maleje
zaangażowanie USA w Europie.

Na wstępie artykułu Kaczyński podkreśla, że Polska jest szóstym
największym krajem UE, a - obok Wielkiej Brytanii - jest najbardziej
wytrwałym sojusznikiem USA w Europie.

Rosja odbudowuje strefę wpływów

"Świętej pamięci Prezydent Polski Lech Kaczyński, a także mój rząd
partii Prawo i Sprawiedliwość, konsekwentnie budowały sojusz dużych i
mniejszych państw Europy Środkowo-Wschodniej" - podkreślił.

Jak zaznaczył, zarówno Lech Kaczyński, jak i rząd PiS, realizując
interesy narodowe i regionalne, zderzali się z polityką zagraniczną
Rosji, "która systematycznie odbudowuje swoją strefę wpływów - fakt
często pomijany przez amerykańskich i europejskich polityków".

Prezes PiS dodał, że Polska, wspólnie z innymi narodami, walczyła "o
odkłamanie historii Europy Środkowej i Europy Wschodniej, fałszowanej
przez wiele dziesięcioleci przez propagandę sowiecką".

Prezent dla Rosji

"Obecnie jesteśmy świadkami prób pomniejszania roli naszego regionu w
Europie. Takie działania stanowią prezent dla tych państw, które nie
uznają wartości demokratycznych i praw człowieka. Mogą wydawać się
biznesowo atrakcyjnymi partnerami, ale nie przestrzegają wartości i
standardów, które dominują w euroatlantyckiej przestrzeni politycznej" -
przekonuje Kaczyński.

Jak zaznaczył w artykule, priorytet powiększania roli Europy
Środkowo-Wschodniej "pozostaje niezmienny". Kaczyński podkreślił, że
"kraje, które niedawno odzyskały wolność i zerwały z Moskwą (...)
oczekują partnerskich i poważnych relacji z Waszyngtonem".

Prezes PiS pisze też o tym, że Polska jest stabilnym członkiem struktur
międzynarodowych, jak NATO i UE, "ale dla zapewnienia naszego interesu
państwowego nie możemy wykluczyć raz na zawsze, prawa weta przy
decyzjach tych struktur, które będą sprzeczne z naszymi aspiracjami i
priorytetami".
Maleje znaczenie Europy Środkowo-Wschodniej

Jak przypomniał, w Polsce i Czechach nie doszło do instalacji elementów
projektu tarczy antyrakietowej. Zaznaczył jednocześnie, że pojawia się
za to coraz więcej sygnałów, że maleje zaangażowanie Ameryki w Europie.
"To źle dla obu stron" - podkreślił polityk.

"Niestety, sytuacja ta ma miejsce, podczas gdy neoimperialna polityka
zagraniczna Moskwy nie budzi kontrreakcji ze strony największych
politycznych rozgrywających w Europie i Ameryce" - zauważył.

Według szefa PiS, zacieśnianie bilateralnej współpracy największych
państw europejskich z Rosją, podyktowane względami ekonomicznymi, niesie
ze sobą poważne konsekwencje polityczne i zmniejsza znaczenie Unii
Europejskiej.
Rządzą najwięksi

Według Kaczyńskiego, Europa w 2010 roku jest zdominowana przez
największe państwa członkowskie UE w dużo większym stopniu, niż to miało
miejsce w roku 2004.

"Traktat Lizboński nie pomógł zrealizować obietnicy znacznego
zwiększenia roli Europy w polityce międzynarodowej. Ten instrument nie
załagodził także skutków światowego kryzysu finansowego" - ocenił Kaczyński.

Jak napisał w artykule, "w życiu potrzebne są przyjaźnie, a w polityce -
sojusze, przyjaźni nie buduje się poprzez egoizm, sojuszy zaś nie
cementuje się przez zapominanie o sojusznikach".

Zdaniem Kaczyńskiego, w tym drugim kontekście przykład Gruzji jest
charakterystyczny: "polityka ustępstw wobec Rosji ze strony
dotychczasowych europejskich i pozaeuropejskich sojuszników nie zachęca
innych państw do bycia z układem euroatlantyckim na dobre i na złe".
Moralnie słuszna polityka

Prezes PiS przywołał w tym kontekście postać polskiego publicysty
Juliusza Mieroszewskiego, który po 1945 roku nie wrócił do Polski
okupowanej przez sowieckie wojska, "protestując w ten sposób przeciwko
narzuceniu rosyjskiej i komunistycznej dominacji w naszym regionie
Europy". Jak przypomniał, Mieroszewski pisał na emigracji, że aby
polityka była skuteczna musi być najpierw moralnie słuszna.

"Tę starą prawdę chciałbym zadedykować głównym aktorom dzisiejszej
międzynarodowej sceny politycznej" - czytamy w artykule.

"Należy respektować interesy nie tylko największych, ale też średnich i
małych państw. Należy wrócić do standardów i obyczajów, które były dla
wielu ludzi i narodów podstawą wiary w lepszy świat. Należy odkurzyć
drogowskazy wartości w polityce międzynarodowej" - napisał Kaczyński.

Jak zaznaczył na zakończenie artykułu, zgodnie z tymi zasadami
postępował w życiu publicznym jego brat Lech Kaczyński "i dla nich
zginął w straszliwej katastrofie smoleńskiej"."

Sojusznicy i wartości

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona