Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Sokratesa cd (2)

Sokratesa cd (2)

Data: 2020-05-25 18:21:04
Autor: mk4
Sokratesa cd (2)
On 2020-05-22 20:23, Shrek wrote:
https://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,25965479,jest-zaostrzenie-zarzutow-dla-sprawcy-wypadku-przy-ul-sokratesa.html

To jest jedna wielka hipokryzja. Dlatego tez wprowadzanie coraz to bardziej wymyslnych interpretacji i kar uwazam za absurd i zwykła zajadlosc ora zmsciwosc. W tej sprawie tez nic poza checia linczu nie ma. Inputowanie temu kierowcy jakiejkolwiek checi (swiadomej, nieswiadomej, ewentualnej czy jak tam ja sobie nazwiemy) dokonania zabojstwa jest czysta fantazja. Absurdem, bo czegos takiego po prostu nie bylo. Jest to calkowicie oderwana od rzeczywistosci sztuczna kreacja bytow. W taki sposob można wykreowac dowolna liczbe egzotycznych zarzutow i inputowac je tym ktorych chce sie po prostru pognebic.
Takich absurdow jest coraz wiecej. Niestety.

Ale gdyby naprawde komus realnie zalezalo na bezpieczenstwie to w ofercie producentów (i tylko takie dopuszczone by byly do ruchu) bylyby tylko pojazdy o mocy (pojemnosc, przelozenia - tak zestawione, ze inaczej sie  nie da) pozwalajacej je rozpedzic maksymalnie do okolo 120km/h (tyle co na autostradzie). Do tego, ten Vmax nie moze byc osiafna szybciej niz np. po 20 sekundach. I juz.

Ktos powie nie da sie? No jak nie. Wszedzie już mamy kamery i pomiary. Wiec pojazdy zmodowane nylyby natychmiast wylapywane. I co wtedy? Konfiskata i kara w wysokosci wartosci pojazdu. Im drozszy pojazd tym wieksza strata. Karany oczywiscie wlasciciel.

Nie byloby "panow" w furach za 700k z 1000km pod maska. Moze i taki pojazd w tej cenie bylby dostepny i oferowal ciekawe dodatki. Ale nadal to by bylo max 120 km\h i moc oraz osprzęt ograniczone tak aby nie dalo sie tego przekroczyc.

Wg mnie to by niemal calkowicie rozwiazalo problem szybkiej jazdy. Po prostu pojazdy by sie do tego nie nadawaly. A te zmodowane bardzo szybko konczylyby gdzies na wysypisku albo byly rozbierane na czesci. Co wiecej w koncu bylaby jakas rownosc wszystkich w temacie bezpieczenstwa.

Na tej grupie wszyscy zgadzaja sie, ze szybka jazda jest nie tylko zła i szkodliwa ale tez calkowicie niepotrzebna. No bo cisniesz pedał w podloge (czego i tak w mysl przepisow robic nie mozna) i jestes 5 minut szybciej. Zatem mamy obiektywną wiedzę, że osiąganie prędkości wyższych niz 120 km\h jest zuapełnie do niczego niepotrzebne.

Pytanie - czemu nikt w ten sposob tego nie rozwiaze? Przeciez to logiczne, sensowne a przede wszystkim skuteczne.
Po co stawiac fotoradary, wymyslac coraz to nowe ograniczenia, znaki, kary, pierdoly. Po co meczyc i szykanowac ludzi? Przeciez to tak jak dac dziecku lizaka loda i zabronic ich jest. Absurd.
A przeciez mozna problem rozwiazac systemowo wlasnie w taki sposob.

Producenci przeciez tez nie ucierpia. Juz dawno ceny pojazdow maja niewiele wspolnego z ich faktyczna wartoscia.

Co wiecej zyskamy wszyscy - srodowisko i bezpieczenstwo.
Nie bedzie zadnego scigania po miescie ani na swiatlach. Bo bryka za 500k pojedzie tak samo jak jakis kapec za 30k. Wiec nie bedzie zadnego bodzca do jakiejkolwiek agresji ani napinki. Nikt nie bedzie jezdzil zygzakiem i wyprzedzal na sile - bo po prostu parametry pojazdu na to nie pozwola.

Zatem dlaczego nie, skoro rozwiazanie wydaje sie takie oczywiste?

--
mk4

Data: 2020-05-25 20:28:01
Autor: ąćęłńóśźż
Sokratesa cd (2)
No przecież.
"Pozapierdalam sobie po Warszawie bo to wymarłe miasto jest (wiem z programu TV)".
"Pomacham sobie maczetą w tramwaju / na placu zabaw bo musze się gimnastykować".
"Podłączę 230 V do ogrodzenia żeby psy nie szczały".
Twój poziom.


-- -- -
To jest jedna wielka hipokryzja. Dlatego tez wprowadzanie coraz to bardziej wymyslnych interpretacji i kar uwazam za absurd i zwykła zajadlosc ora zmsciwosc. W tej sprawie tez nic poza checia linczu nie ma. Inputowanie temu kierowcy jakiejkolwiek checi dokonania zabojstwa jest czysta fantazja. Absurdem, bo czegos takiego po prostu nie bylo. Jest to calkowicie oderwana od rzeczywistosci sztuczna kreacja bytow. W taki sposob można wykreowac dowolna liczbe egzotycznych zarzutow i inputowac je tym ktorych chce sie po prostru pognebic.Takich absurdow jest coraz wiecej. Niestety.

Data: 2020-05-25 23:10:45
Autor: mk4
Sokratesa cd (2)
On 2020-05-25 20:28, ąćęłńóśźż wrote:
No przecież.
"Pozapierdalam sobie po Warszawie bo to wymarłe miasto jest (wiem z programu TV)".
"Pomacham sobie maczetą w tramwaju / na placu zabaw bo musze się gimnastykować".
"Podłączę 230 V do ogrodzenia żeby psy nie szczały".
Twój poziom.


-- -- -
To jest jedna wielka hipokryzja. Dlatego tez wprowadzanie coraz to bardziej wymyslnych interpretacji i kar uwazam za absurd i zwykła zajadlosc ora zmsciwosc. W tej sprawie tez nic poza checia linczu nie ma. Inputowanie temu kierowcy jakiejkolwiek checi dokonania zabojstwa jest czysta fantazja. Absurdem, bo czegos takiego po prostu nie bylo. Jest to calkowicie oderwana od rzeczywistosci sztuczna kreacja bytow. W taki sposob można wykreowac dowolna liczbe egzotycznych zarzutow i inputowac je tym ktorych chce sie po prostru pognebic.Takich absurdow jest coraz wiecej. Niestety.

Ech, ale z ciebie tepy cwok jednak. Odnosisz sie tylko wstepniaka posta zamiast do istotnego meritum.

Wszyscy pieniacze tak maja. Tylko klamia i manipuluja. Jestes dobrym przyblizeniem pieniacza, blazna i glupka w jednej osobie.
Twoj poziom. :>

A jak sie chodzi w maseczce? Nie uwiera, nie dusi? A moze to wlasnie efekt niedotlenienia i stad u ciebie taka skala otepienia?

--
mk4

Data: 2020-05-25 22:12:59
Autor: Uncle Pete
Sokratesa cd (2)
Na tej grupie wszyscy zgadzaja sie, ze szybka jazda jest nie tylko zła i szkodliwa ale tez calkowicie niepotrzebna. No bo cisniesz pedał w podloge (czego i tak w mysl przepisow robic nie mozna) i jestes 5 minut szybciej. Zatem mamy obiektywną wiedzę, że osiąganie prędkości wyższych niz 120 km\h jest zuapełnie do niczego niepotrzebne.

Nieśmiało zauważę, że 120 km/h na obszarze zabudowanym to nadal jest za dużo...

Data: 2020-05-25 23:15:17
Autor: mk4
Sokratesa cd (2)
On 2020-05-25 22:12, Uncle Pete wrote:
Na tej grupie wszyscy zgadzaja sie, ze szybka jazda jest nie tylko zła i szkodliwa ale tez calkowicie niepotrzebna. No bo cisniesz pedał w podloge (czego i tak w mysl przepisow robic nie mozna) i jestes 5 minut szybciej. Zatem mamy obiektywną wiedzę, że osiąganie prędkości wyższych niz 120 km\h jest zuapełnie do niczego niepotrzebne.

Nieśmiało zauważę, że 120 km/h na obszarze zabudowanym to nadal jest za dużo...

A myslisz, ze takim pojazdem realnie sie rozbujasz do tych 120 w miescie? Albo inaczej - czy bedzie wtedy sens? Moim zdaniem nie. Nie bedzie na to ani miejsca (za slaby woz) ani sensu.

Bo coz to za fun wymeczyc to w 20 czy 30 sekund? Raczej kazdemu sie odechce takiej zabawy i bedzie sie poruszal spokojnie. A przeciez o to chodzi, czyz nie?

--
mk4

Data: 2020-05-26 21:58:41
Autor: kk
Sokratesa cd (2)
On 2020-05-25 18:21, mk4 wrote:
On 2020-05-22 20:23, Shrek wrote:
https://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,25965479,jest-zaostrzenie-zarzutow-dla-sprawcy-wypadku-przy-ul-sokratesa.html

To jest jedna wielka hipokryzja. Dlatego tez wprowadzanie coraz to bardziej wymyslnych interpretacji i kar uwazam za absurd i zwykła zajadlosc ora zmsciwosc. W tej sprawie tez nic poza checia linczu nie ma. Inputowanie temu kierowcy jakiejkolwiek checi (swiadomej, nieswiadomej, ewentualnej czy jak tam ja sobie nazwiemy) dokonania zabojstwa jest czysta fantazja. Absurdem, bo czegos takiego po prostu nie bylo. Jest to calkowicie oderwana od rzeczywistosci sztuczna kreacja bytow. W taki sposob można wykreowac dowolna liczbe egzotycznych zarzutow i inputowac je tym ktorych chce sie po prostru pognebic.
Takich absurdow jest coraz wiecej. Niestety.

No dokładnie.


Ale gdyby naprawde komus realnie zalezalo na bezpieczenstwie to w ofercie producentów (i tylko takie dopuszczone by byly do ruchu) bylyby tylko pojazdy o mocy (pojemnosc, przelozenia - tak zestawione, ze inaczej sie  nie da) pozwalajacej je rozpedzic maksymalnie do okolo 120km/h (tyle co na autostradzie). Do tego, ten Vmax nie moze byc osiafna szybciej niz np. po 20 sekundach. I juz.

Przecież na autostradzie bez problemu można jechać 250km/h. A dynamiczne przyspieszanie jest właściwym zachowaniem w mieście. Zrozumiałbym gdybyś pooostulował wymóg posiadania systemów bezieczeństwa co i tak psułoby dalej rynek samochodowy wykluczając np małe pojazdy, które powinno dać się składać w garażu.


Ktos powie nie da sie? No jak nie. Wszedzie już mamy kamery i pomiary. Wiec pojazdy zmodowane nylyby natychmiast wylapywane. I co wtedy? Konfiskata i kara w wysokosci wartosci pojazdu. Im drozszy pojazd tym wieksza strata. Karany oczywiscie wlasciciel.

Ależ idiotyzm.


Nie byloby "panow" w furach za 700k z 1000km pod maska. Moze i taki pojazd w tej cenie bylby dostepny i oferowal ciekawe dodatki. Ale nadal to by bylo max 120 km\h i moc oraz osprzęt ograniczone tak aby nie dalo sie tego przekroczyc.

Po co?


Wg mnie to by niemal calkowicie rozwiazalo problem szybkiej jazdy. Po prostu pojazdy by sie do tego nie nadawaly. A te zmodowane bardzo szybko konczylyby gdzies na wysypisku albo byly rozbierane na czesci. Co wiecej w koncu bylaby jakas rownosc wszystkich w temacie bezpieczenstwa.

O mam, należy wymagać systemów bezpieczeństwa tylko w silnych samochodach, im silniejsze tym bardziej wymagających.


Na tej grupie wszyscy zgadzaja sie, ze szybka jazda jest nie tylko zła i szkodliwa ale tez calkowicie niepotrzebna. No bo cisniesz pedał w podloge (czego i tak w mysl przepisow robic nie mozna) i jestes 5 minut szybciej. Zatem mamy obiektywną wiedzę, że osiąganie prędkości wyższych niz 120 km\h jest zuapełnie do niczego niepotrzebne.

Jest potrzebne, dla frajdy.


Pytanie - czemu nikt w ten sposob tego nie rozwiaze? Przeciez to logiczne, sensowne a przede wszystkim skuteczne.

No i głupie.

Po co stawiac fotoradary, wymyslac coraz to nowe ograniczenia, znaki, kary, pierdoly. Po co meczyc i szykanowac ludzi? Przeciez to tak jak dac dziecku lizaka loda i zabronic ich jest. Absurd.
A przeciez mozna problem rozwiazac systemowo wlasnie w taki sposob.

Idiotyzm.


Producenci przeciez tez nie ucierpia. Juz dawno ceny pojazdow maja niewiele wspolnego z ich faktyczna wartoscia.

No co Ty nie powiesz.


Co wiecej zyskamy wszyscy - srodowisko i bezpieczenstwo.

i powszechna głupota.

Nie bedzie zadnego scigania po miescie ani na swiatlach.

Ze świateł należy szybko ruszać by nie tamować ruchu. Swoim Twizy zwykle odjeżdżam. I to poza miastem.

Bo bryka za 500k pojedzie tak samo jak jakis kapec za 30k. Wiec nie bedzie zadnego bodzca do jakiejkolwiek agresji ani napinki.

Jak masz brykę za 500k to odjeżdżasz zawsze, nie musi się wcale napinać.

Nikt nie bedzie jezdzil zygzakiem i wyprzedzal na sile - bo po prostu parametry pojazdu na to nie pozwola.

Czyli głpota.


Zatem dlaczego nie, skoro rozwiazanie wydaje sie takie oczywiste?


Dlatego, że to tak głupie, że tego nie chcemy.

Data: 2020-05-27 03:36:53
Autor: mk4
Sokratesa cd (2)
On 2020-05-26 21:58, kk wrote:
On 2020-05-25 18:21, mk4 wrote:
On 2020-05-22 20:23, Shrek wrote:
https://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,25965479,jest-zaostrzenie-zarzutow-dla-sprawcy-wypadku-przy-ul-sokratesa.html


Ale gdyby naprawde komus realnie zalezalo na bezpieczenstwie to w ofercie producentów (i tylko takie dopuszczone by byly do ruchu) bylyby tylko pojazdy o mocy (pojemnosc, przelozenia - tak zestawione, ze inaczej sie  nie da) pozwalajacej je rozpedzic maksymalnie do okolo 120km/h (tyle co na autostradzie). Do tego, ten Vmax nie moze byc osiafna szybciej niz np. po 20 sekundach. I juz.

Przecież na autostradzie bez problemu można jechać 250km/h. A dynamiczne przyspieszanie jest właściwym zachowaniem w mieście. Zrozumiałbym gdybyś pooostulował wymóg posiadania systemów bezieczeństwa co i tak psułoby dalej rynek samochodowy wykluczając np małe pojazdy, które powinno dać się składać w garażu.

Przeciez, nie chodzi o to czy sie da. Tylko o to aby tyle nie dalo sie jechac.

Dynamiczne przyspieszanie do 50 - tak. Niech sobie te wozy dynamicznie do 50 przyspieszaja. A pozniej juz niech nie przyspieszaja. To chyba oczywiste. Zreszta wystarczajaco dynamicznie do 50 to chyba prawie kazdy woz przyspiesza. Nawet maluch z PRL-u.



Ktos powie nie da sie? No jak nie. Wszedzie już mamy kamery i pomiary. Wiec pojazdy zmodowane nylyby natychmiast wylapywane. I co wtedy? Konfiskata i kara w wysokosci wartosci pojazdu. Im drozszy pojazd tym wieksza strata. Karany oczywiscie wlasciciel.

Ależ idiotyzm.

No tak, wszystko co zaboli to idiotyzm, prawda? No bo jak nie da sie uciec to trzeba pomysl przynajmniej sprobowac obsmiac.
A co jest tu idiotycznego? Kara praktycznie nieuchronna. I karany wlasciciel pojazdu. A kto ma byc karany - przeciez to wlasciciel moze ewentualnie dokonac zabronionych modyfikacji (ew. na jego polecenie sie to dzieje). No chyba, ze nie kierowca. Prawdaz?
No i robi to calkowicie swiadomie - wiec kara powinna byc skuteczna i surowa. Tak, aby w przyszlosci takie pomysły z głowy wybic. Prawdaż?


Nie byloby "panow" w furach za 700k z 1000km pod maska. Moze i taki pojazd w tej cenie bylby dostepny i oferowal ciekawe dodatki. Ale nadal to by bylo max 120 km\h i moc oraz osprzęt ograniczone tak aby nie dalo sie tego przekroczyc.

Po co?

Po to aby bylo skutecznie i bezpiecznie. Chyba nic nie wkurza ludzi tak bardzo i nie nakreca zlych zachowan jak wlasnie rowni i rowniejsi. To chyba takze oczywiste. Skoro cos jest zabronione to po co dawac narzedzia, ktore pozwalaja znacznie wychodzic poza dozwolony obszar - ma to jakikolwiek sens? Przeciez to absurd tworzyc pojazdy, ktorych parametry nie moga byc wykorzystywane na drogach publicznych.

No i nie bajajmy tu o jakims jedzeniu po torach itp. Bo to sa bujdy na resorach dla dzieci. Liczba takich osób jest statystycznie nieistotna. A pojazdy tam wykorzystywane nie powinny byc dopuszczane do ruchu publicznego i dowozone na te tory na lawetach. Nie opowiadajmy tez bajek, ze dla 0.00001% ludzi, ktorzy sobie raz w zyciu zechca pojechac na tor nalezy tworzyc i dopuszczac do ruchu pojazdy nieprzystajace do powszechnie panujacych ograniczen i dopuszczalnych w przepisach. To jest zwyczajna patologia.


Wg mnie to by niemal calkowicie rozwiazalo problem szybkiej jazdy. Po prostu pojazdy by sie do tego nie nadawaly. A te zmodowane bardzo szybko konczylyby gdzies na wysypisku albo byly rozbierane na czesci. Co wiecej w koncu bylaby jakas rownosc wszystkich w temacie bezpieczenstwa.

O mam, należy wymagać systemów bezpieczeństwa tylko w silnych samochodach, im silniejsze tym bardziej wymagających.

To jest wlasnie absurd i choroba o ktorej pisze. Silne samochody sa po prostu zbedne - bo nie ma gdzie nimi jezdzic. I szkodliwe - bo kazdy bedzie uzyty predzej czy pozniej bez powodu do zlamania przepisow/prawa. Moze czasem z tragicznym skutkiem. Kto wie. I po co? Chocby jeden argument po co (argument, zeby komus było fajnie jak mu odbije i poszaleje sie nie liczy - w koncu chodzi o to aby nie poszalec)?
A wyscigowki - jak wyzej - na lawety i na tor.


Na tej grupie wszyscy zgadzaja sie, ze szybka jazda jest nie tylko zła i szkodliwa ale tez calkowicie niepotrzebna. No bo cisniesz pedał w podloge (czego i tak w mysl przepisow robic nie mozna) i jestes 5 minut szybciej. Zatem mamy obiektywną wiedzę, że osiąganie prędkości wyższych niz 120 km\h jest zuapełnie do niczego niepotrzebne.

Jest potrzebne, dla frajdy.

No ale z tym wlasnie walczymy. Jazda samochodem nie ma być zadna frajda. Ma byc bezpieczna i pozwalac sie przemiescic z A do B.

Dopoki wlasnie bedziemy dopuszczac pojecie tzw. frajde bedzie istniala patologia i hiporktyzja w kwestii bezpieczenstwa. I zawsze bedzie nierownosc i szalenstwo. Bedzie chec pokazania lepszosci jednych przed drugimi. A nie bedzie frajdy to nie bedzi etakiej checi i mozliwosci.
Wlasnie chodzi o to aby ta frajde wyrugowac. Bo ot jest głowne zło i patologia w tym wszystkim.


Pytanie - czemu nikt w ten sposob tego nie rozwiaze? Przeciez to logiczne, sensowne a przede wszystkim skuteczne.

No i głupie.


A chocby jeden argument. Bo widze jeden w tym co piszesz. To by było na tyle skuteczne, ze zabraloby ci twoje zabawki i twoja frajde. To nawet nie jest merytoryczny argument. To twoje zwykle chciejstwo i widzimisizm. Bo ty chcesz miec mozliwosc poszalec wiec ma być jak ty chcesz. Tylko po co skoro to sprzeczne z interesem spolecznym i wola spoleczna - i nie bez powodu napisalem co napisalem wlasnie w tym watku - bo sposob wypowiedzi tu wlasnie pokazuje jaka ta wola spolaczna jest.


Po co stawiac fotoradary, wymyslac coraz to nowe ograniczenia, znaki, kary, pierdoly. Po co meczyc i szykanowac ludzi? Przeciez to tak jak dac dziecku lizaka loda i zabronic ich jest. Absurd.
A przeciez mozna problem rozwiazac systemowo wlasnie w taki sposob.


Idiotyzm bo cie usidla. No straszne. A jakis merytoryczny argument (fun, frajde itd pomijamy rzecz jasna)?



Producenci przeciez tez nie ucierpia. Juz dawno ceny pojazdow maja niewiele wspolnego z ich faktyczna wartoscia.

No co Ty nie powiesz.

Praktycznie tak jest. Nie ma sensu rozwijac.



Co wiecej zyskamy wszyscy - srodowisko i bezpieczenstwo.

i powszechna głupota.

Bo co? Ty tak twierdzisz? Przeciez jasne, ze tak bedzie.


Nie bedzie zadnego scigania po miescie ani na swiatlach.

Ze świateł należy szybko ruszać by nie tamować ruchu. Swoim Twizy zwykle odjeżdżam. I to poza miastem.

Patrz wyzej - kazdy pojazd do 50 jest wystarczajaco dynamiczny, zeby ruszyc na swiatlach sprawnie. To kierowcy spia.


Nikt nie bedzie jezdzil zygzakiem i wyprzedzal na sile - bo po prostu parametry pojazdu na to nie pozwola.

Czyli głpota.

A coz w tym glupiego? Przeciez stawiajac ograniczenia i w ogole definiujac przepisy jako takie wlasnie do tego dazymy. Aby tego nie robic. Zatem twierdzisz, ze te przepisy zabraniajace prawie wszystkiego i nakazujace wiele roznych rzeczy sa glupie? No ty sie chyba z choinki urwales.


Zatem dlaczego nie, skoro rozwiazanie wydaje sie takie oczywiste?


Dlatego, że to tak głupie, że tego nie chcemy.

A kto to są Wy? Co znaczy nie chcemy? Bo chcecie sobie co? Poszalec? Miec frajde? Byc sobiepanstwem? Pokazac komus na drodze, gdzie jego miejsce jak was wkurzy? To jest wlasnie hipokryzja pelna geba.

Ten watek udowadnia, ze jednak chcemy - jako spoleczenstwo. Ten swiety gniew, chec linczu.
Zreszta wejdz na jakikolwiek akrtyku z jakims wypadkiem czy opisem niebezpiecznej sytuacji. Zobacz jak wygladaja +/- w komentarzach i moze wtedy do ciebie dotrze jaka jest wola wiekszosci.

A co do calego pomyslu - to nie podales zadnego sensownego argumentu na to ze jest glupi. Jedyne co dalo sie wyciagnac z twojego tekstu, to to, ze takie podejscie ma szanse byc skuteczne. Na tyle skuteczne, ze zabierze ci twoje zabawki i praktycznie uniemozliwi i wyeliminuje sobiepanstwo na drodze. Czyli poczatkowa teza sie potwierdza - hipokryzja hipokryzja pogania.
Sa jednostki, ktore chca byc sobie "panami" i sami decydowac o tym czy moga czy nie moga lamac przepisow i prawa kiedy chca i jak chca. Sa sklonni walczyc do upadlego przed wprowadzeniem regulacji, ktore wszystkich w tym kontekscie postawilyby mniej wiecej na tym samym rownym poziomie (bo jak to - ja, taki supermistrz i wielki pan mam czegos nie moc?). Nie chce mi sie tego dalej rozwijac. Ale absurdalnosc punktu widzenia oraz wlasnego niepopartego w zaden merytoryczny (czyli wzgledami bezpieczenstwa czy obiektywnymi miarami szkodliwosci dla srodowiska, czasami podrozy, itp.) sposób widzimisizmu i idaca za tym hipokryzja po prostu sie tutaj wylewaja szerokim strumieniem.

--
mk4

Data: 2020-05-27 18:25:36
Autor: kk
Sokratesa cd (2)
On 2020-05-27 03:36, mk4 wrote:
On 2020-05-26 21:58, kk wrote:
On 2020-05-25 18:21, mk4 wrote:
On 2020-05-22 20:23, Shrek wrote:
https://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,25965479,jest-zaostrzenie-zarzutow-dla-sprawcy-wypadku-przy-ul-sokratesa.html


Ale gdyby naprawde komus realnie zalezalo na bezpieczenstwie to w ofercie producentów (i tylko takie dopuszczone by byly do ruchu) bylyby tylko pojazdy o mocy (pojemnosc, przelozenia - tak zestawione, ze inaczej sie  nie da) pozwalajacej je rozpedzic maksymalnie do okolo 120km/h (tyle co na autostradzie). Do tego, ten Vmax nie moze byc osiafna szybciej niz np. po 20 sekundach. I juz.

Przecież na autostradzie bez problemu można jechać 250km/h. A dynamiczne przyspieszanie jest właściwym zachowaniem w mieście. Zrozumiałbym gdybyś pooostulował wymóg posiadania systemów bezieczeństwa co i tak psułoby dalej rynek samochodowy wykluczając np małe pojazdy, które powinno dać się składać w garażu.

Przeciez, nie chodzi o to czy sie da. Tylko o to aby tyle nie dalo sie jechac. ...

Chodzi o to by się dało. Ponieważ samochody po to są by się szybko przemieszczać a nie wolno.

Data: 2020-05-29 15:59:51
Autor: Budzik
Sokratesa cd (2)
Użytkownik kk kk@op.pl.invalid ...

Ale gdyby naprawde komus realnie zalezalo na bezpieczenstwie to
w ofercie producentów (i tylko takie dopuszczone by byly do
ruchu) bylyby tylko pojazdy o mocy (pojemnosc, przelozenia -
tak zestawione, ze inaczej sie  nie da) pozwalajacej je
rozpedzic maksymalnie do okolo 120km/h (tyle co na
autostradzie). Do tego, ten Vmax nie moze byc osiafna szybciej
niz np. po 20 sekundach. I juz.

Przecież na autostradzie bez problemu można jechać 250km/h. A dynamiczne przyspieszanie jest właściwym zachowaniem w mieście. Zrozumiałbym gdybyś pooostulował wymóg posiadania systemów bezieczeństwa co i tak psułoby dalej rynek samochodowy
wykluczając np małe pojazdy, które powinno dać się składać w
garażu.

Przeciez, nie chodzi o to czy sie da. Tylko o to aby tyle nie
dalo sie jechac. ...

Chodzi o to by się dało. Ponieważ samochody po to są by się szybko
przemieszczać a nie wolno.

kolega ci probuje wytłumaczyc ze sa po to zeby sie przemieszczac sprawnie, w miare szybko i BEZPIECZNIE.

Ja powiem z własnego doswiadczenia ze nic tak nie działa na przeswiadczenie o własnej nieomylnosci jak widok skutków takiego wypadku z porozrywanymi ciałami, tudziez np stan pacjenta który laduje pod tirem...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

Sokratesa cd (2)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona