Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Solidarni 2010

Solidarni 2010

Data: 2011-10-20 09:54:55
Autor: Bogdan Idzikowski
Solidarni 2010
-- -- - Ponoć nawet stal z czasem mięknie, a co dopiero Solidarni 2010. Właśnie ogłosili, że zmiękli i że przed prezydenckim pałacem na Krakowskim będą freakować tylko w weekendy.

Jak przyjdzie zaś zima, a pewnie jakaś tam przyjdzie, to Solidarni w trosce o temperaturę własnych dup, protest najpewniej zawieszą do wiosny, czyli na zawsze. A więc - jako się rzekło - stal mięknie, a dodatkowo idee się wypalają. Swoją zaś drogą, zazdroszczę tej pani Stankiewicz, niewytłumaczalnej wręcz konsekwencji i zaślepienia połączonego z waleniem głową w mur. Jak długo można stać na ulicy, robiąc z siebie wariata i jeszcze nic na tym nie zarobić? Znam pare pań które kręcąc się po ulicach naprawdę nieźle na tym wychodzą. Zamiast więc trwać bez sensu przy tym pałacu i pieprzyć głupoty, pani Ewunia winna się wziąć za siebie.

Jest jeszcze młoda, więc mogła by się ustawić do życia frontem, miast ciągle pod wiatr i pod górę. Pobzykała by się dobrze choć raz w tygodniu i natychmiast jej obyczaje by złagodniały a ciemne moce ustąpiły miejsca orgazmowi. Dobry i regularny seks naprawdę zmienia nastawienia do - zasranego by się wydawało do niedawna - życia.

Namawiam też na drobne inwestycje, które zdecydowanie poprawią ego. Przydało by się coś zrobić z włosami, pobywać regularnie u kosmetyczki i koniecznie podciągnąć cycki (i może nieco podpompować). Nawet początkujący chirurg plastyczny sobie z tym poradzi. Warto, bo ma pani potencjał na ciągle niezłą dupę (a zawsze lepiej być niezłą laską, niż chochołem). Będzie wtedy i większe branie, no i samoocena zdecydowanie się poprawi. Będzie można bzykaczy wybierać staranniej i z dużo większą dbałością. Pani Ewo, jednym słowem, niechaj pani już zostawi tę katastrofę smoleńską i czym prędzej zajmie się katastrofą która pani grozi. Buziaczki.?
czwartek, 20 października 2011, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2011/10/wpis.html

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Data: 2011-10-20 10:24:54
Autor: cytryna
Solidarni 2010
-- -- - Ponoć nawet stal z czasem mięknie, a co dopiero Solidarni 2010.

Właśnie ogłosili, że zmiękli i że przed prezydenckim pałacem na Krakowskim

będą freakować tylko w weekendy.



Jak przyjdzie zaś zima, a pewnie jakaś tam przyjdzie, to Solidarni w trosce

o temperaturę własnych dup, protest najpewniej zawieszą do wiosny, czyli na

zawsze. A więc - jako się rzekło - stal mięknie, a dodatkowo idee się

wypalają. Swoją zaś drogą, zazdroszczę tej pani Stankiewicz,

niewytłumaczalnej wręcz konsekwencji i zaślepienia połączonego z waleniem

głową w mur. Jak długo można stać na ulicy, robiąc z siebie wariata i

jeszcze nic na tym nie zarobić? Znam pare pań które kręcąc się po ulicach

naprawdę nieźle na tym wychodzą. Zamiast więc trwać bez sensu przy tym

pałacu i pieprzyć głupoty, pani Ewunia winna się wziąć za siebie.



Jest jeszcze młoda, więc mogła by się ustawić do życia frontem, miast ciągle

pod wiatr i pod górę. Pobzykała by się dobrze choć raz w tygodniu i

natychmiast jej obyczaje by złagodniały a ciemne moce ustąpiły miejsca

orgazmowi. Dobry i regularny seks naprawdę zmienia nastawienia do -

zasranego by się wydawało do niedawna - życia.



Namawiam też na drobne inwestycje, które zdecydowanie poprawią ego. Przydało

by się coś zrobić z włosami, pobywać regularnie u kosmetyczki i koniecznie

podciągnąć cycki (i może nieco podpompować). Nawet początkujący chirurg

plastyczny sobie z tym poradzi. Warto, bo ma pani potencjał na ciągle niezłą

dupę (a zawsze lepiej być niezłą laską, niż chochołem). Będzie wtedy i

większe branie, no i samoocena zdecydowanie się poprawi. Będzie można

bzykaczy wybierać staranniej i z dużo większą dbałością. Pani Ewo, jednym

słowem, niechaj pani już zostawi tę katastrofę smoleńską i czym prędzej

zajmie się katastrofą która pani grozi. Buziaczki.?

czwartek, 20 października 2011, revelstein

http://revelstein.blox.pl/2011/10/wpis.html


************************************
Bodzio, ten załącznik padł ci na resztki mózgu sądząc po upowszechnianiu skrajnego chamstwa jakiegoś zezwierzęconego pałkarza z Czerskiej.A teraz
mała przeróbka dla ciebie:

Namawiam też na drobne inwestycje, które zdecydowanie poprawią ego. Przydało by się coś zrobić z jajami, pobywać regularnie u Biedronia i koniecznie podciągnąć opadające gacie (pod ciężarem kakao).Nawet początkujący chirurg plastyczny poradzi sobie i przyprawi plastikowego penisa. Warto, bo ma pan potencjał na ciągle niezłego cwela (a zawsze lepiej być niezłym cwelem niż wałachem). Będzie wtedy i większe branie, no i samoocena zdecydowanie się poprawi. Będzie można bzykaczy wybierać staranniej i z dużo większą dbałością. Panie Bodzio, jednym słowem, niechaj pan już zostawi tę katastrofę wyborczą i czym prędzej zajmie się katastrofą która panu rozi. Buziaczki.?

 --


Solidarni 2010

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona