| Data: 2010-08-18 08:35:33 | |
| Autor: Bogdan Idzikowski | |
| Solidarność to "upolityczniony związek i niech dogorywa" | |
|
Jeśli Lech Wałęsa mówi, że Solidarność to "upolityczniony związek i niech dogorywa", to ma racje na 100 procent. I nie zmienią tego żadne, mniej lub bardziej huczne obchody rocznicy. Twierdzę, że dzisiejsza Solidarność na wyrost i całkowicie bezprawnie używa nazwy i znaku towarowego tamtego związku, a w zasadzie tamtej formacji politycznej. Dzisiejsza Solidarność bowiem w sensie choćby mentalnym i intelektualnym, nie ma nic wspólnego ze swą poprzedniczką. Dzieli ich prawdziwa przepaść. Coś, co nazywa się dziś Solidarnością, wozi się po chamsku na legendzie "tamtej" Solidarności. Mali ludzie bez właściwości, aparatczyki bez charyzmy, intelektu i odrobiny choć przyzwoitości, łajno przyczepione do dna statku i głośno krzyczące "płyniemy". Ot, i wszystko. Kilka drobnych uwag w prezencie na rocznicę.
środa, 18 sierpnia 2010, revelstein http://revelstein.blox.pl/2010/08/1892.html -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" "Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)" |
|