Data: 2009-03-31 00:09:36 | |
Autor: M.R.F. | |
Spacerowy tandem | |
Witam!
Znalazłem na allegro taki rower: http://www.allegro.pl/item587024785_rower_tandem_26_beach_cruiser_najlepsza_cena.html (Uwaga: od razu mówię, że nie mam nic wspólnego ze sprzedającym, jestem tylko ewentualnym klientem.) Pytanie brzmi: czy to się sprawdzi podczas niedzielnych, spacerowych wycieczek z (nie jeżdżącą na rowerze na co dzień) dziewczyną? Nie chodzi mi o ciężar, szybkość, tylko jedno przełożenie itp - to ma jeździć spacerowo, zresztą mam jako-taką zaprawę rowerową. Raczej pytam, czy to wg Was nie wygląda, jak by się miało sypnąć po 30km. Może ktoś wie coś o tym rowerze, miał z takimi jakiś kontakt (pod tą samą - pewnie chińską - marką pojawiają się też inne rowery, zob. inne aukcje tego sprzedającego). Podejrzane są na pierwszy rzut oka obręcze - alu no-name, nie wiadomo czy wzmacniane jakoś pod kątem tandemu. Może ktoś wie, jakie opony są na zdjęciach? Zdaję sobie sprawę z marności niektórych elementów wyposażenia, np plastikowych siodełek, ale to nieistotne. Z serwisem czy doborem i wymianą drobnego osprzętu sobie poradzę, jakieś doświadczenie mam. Zachęca mnie cena, pasuje mi taki rower jako trzeci, kupiony tylko do jednego zastosowania :) Nie widzicie w nim jakichś pułapek? A może nie zdaję sobie sprawy z jakichś większych problemów, bo nie jeździłem nigdy na tandemie? -- pozdrawiam, M.R.F. |
|
Data: 2009-03-31 09:29:49 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Spacerowy tandem | |
M.R.F. napisał:
http://www.allegro.pl/item587024785_rower_tandem_26_beach_cruiser_najlepsza_cena.html Pytanie brzmi: czy to się sprawdzi podczas niedzielnych, spacerowych wycieczek z (nie jeżdżącą na rowerze na co dzień) dziewczyną? Nie chodzi mi o ciężar, szybkość, tylko jedno przełożenie itp - to ma jeździć spacerowo, zresztą mam jako-taką zaprawę rowerową. Raczej pytam, czy to Nie wiem jakie masz oczekiwania od jazdy tandemem. Moje doswiadczenia sa takie, ze jesli mozesz to namow dziewczyne do jazdy normalnym rowerem. Jazda po trudnym terenie jest na tandemie ciezka. Z pewnoscia bedzie brakowalo ci przelozen. Mam tandem nieco lepszy i z zona jezdze nim raz na kilka lat. Jezdzilem nieco wiecej, gdy zona byla w okresie rehabilitacji po kontuzji. Teraz stoi w garazu i czeka. Tandem jest wrecz nieoceniony, gdy druga osoba nie jest w stanie samodzielnie jechac. Np. osoba niewidoma lub w jakis inny sposob upoledzona. Zauwaz rowniez, ze tandem jest sprzetem bardzo mocno obciazonym i powinien byc zrobiony z dobrych czesci. Chodzi glownie o kola. Powinien miec kola zrobione z mocnych obreczy. Inaczej beda pekac szprychym. Moj tandem ma niestety stara obrecz i szprychy pekaja dosyc regularnie. Wazne jest rowniez to jak bedzie siedziala tylna osoba. Ze zdjecia wynika, ze miejsca z tylu jest bardzo malo i nie bardzo sobie wyobrazam jak wygodnie mozna z tylu jechac. Jan Cytawa Jan Cytawa |
|
Data: 2009-03-31 11:07:28 | |
Autor: M.R.F. | |
Spacerowy tandem | |
Jan Cytawa pisze:
Nie wiem jakie masz oczekiwania od jazdy tandemem. Moje doswiadczenia Bardzo dziękuję za uwagi! Nie mam dużych oczekiwań - to ma być rower na miejskie ścieżki rowerowe, utwardzone drogi w lasach/parkach, lokalne drogi pod miastem. Nie myślę o jeździe takim rowerem w terenie, raczej obawiam się, czy będziemy się mieścili w zakrętach śmieszek rowerowych. Tandem jest wrecz nieoceniony, gdy druga osoba nie jest w stanie To nie ten przypadek, na szczęście. Jednak ja jeżdżę często, luba prawie wcale, więc mamy dużą różnicę w kondycji/sile. Zresztą, nawet na holendrze, zazwyczaj mam ochotę cisnąć mocniej - na tandemie byłoby to z korzyścią dla obojga :) Zauwaz rowniez, ze tandem jest sprzetem bardzo mocno obciazonym i To pewnie będzie głównym problemem :( Może jednak bez jazdy po wertepach te koła trochę wytrzymają. Wazne jest rowniez to jak bedzie siedziala tylna osoba. Ze zdjecia Tak, tył wygląda na zaprojektowany pod dziecko lub niską osobę. Dla dziewczyny o wzroście 1,60m chyba będzie dobry, jeśli nie - czeka mnie mocniejsze kombinowanie z kształtem i ustawieniem kierownicy. Gdyby ktoś jeszcze był zainteresowany zakupem takiego roweru, podpowiadam, że na aukcjach innego sprzedającego można go kupić taniej. Adresu już nie podam, bo na bank byłbym posądzony o współpracę ;) -- pozdrawiam, M.R.F. |
|
Data: 2009-03-31 11:33:36 | |
Autor: Tomasso | |
Spacerowy tandem | |
Użytkownik "M.R.F." napisał:
Bardzo dziękuję za uwagi! A może tandem z tych starszych? Na kołach 20"? Stoi na allegro taki jeden, po "restauracji". t |
|
Data: 2009-03-31 13:17:04 | |
Autor: M.R.F. | |
Spacerowy tandem | |
Tomasso pisze:
A może tandem z tych starszych? Na kołach 20"? Sensowny, w dobrej cenie, ładnie zrobiony (może poproszę właściciela o porady w temacie "jak pomalować starego holendra, żeby tak wyglądał"), tylko brak mu tego... czegoś. Wygląd tandemu, o którym pisałem, głośniej mówi: "przejedźmy się nad Wisłę jutro rano!". To wydaje mi się wskazane, jeśli chodzi o rower do niedzielnych przejażdżek :) -- pozdrawiam, M.R.F. |
|
Data: 2009-03-31 14:20:38 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Spacerowy tandem | |
M.R.F. napisał:
To nie ten przypadek, na szczęście. Jednak ja jeżdżę często, luba prawie wcale, więc mamy dużą różnicę w kondycji/sile. Zresztą, nawet na holendrze, zazwyczaj mam ochotę cisnąć mocniej - na tandemie byłoby to z korzyścią dla obojga :) to jest glowna ta przyczyna, dla ktorej czasami siadamy na tandem. Np.chcemy odwiedzic kogos jakies 60-80 km od domu i mamy relatywnie malo czasu. Do tego celu nawet zamontowalem zonie pedaly SPD i kupilem buty. Ja krece dosyc szybko i dzieki temu jakos utrzymujemy satysfakcjonujaca mnie kadencje a zonie nogi nie spadaja. :). Wilk syty i owca cala. Ale jak znam zycie to musi byc jakis lepszy tandem z przerzutka. Jan Cytawa |
|
Data: 2009-03-31 12:10:45 | |
Autor: Coaster | |
Spacerowy tandem | |
Jan Cytawa wrote:
[....] Pytanie brzmi: czy to się sprawdzi podczas niedzielnych, spacerowych wycieczek z (nie jeżdżącą na rowerze na co dzień) dziewczyną? [...] Ciekawostka - dwa w jednym tandemie: http://www.bilenky.com/viewpnt.html -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-03-31 10:40:47 | |
Autor: Wojtek | |
Spacerowy tandem | |
M.R.F. pisze:
Witam! Pozwolę sobie przytoczyć opinie mojego dobrego przyjaciela. Kolega jest w rozjazdach i nie udziela sie w usenecie. Otóż podczas jednego z zakrętów życiowych wylądował na wyspach brytyjskich, tam używał tandemu jako środka lokomocji dojeżdżając do pracy sam lub z lubą... Obserwacje jazdy z lubą: - trzeba nauczyć się pracy na ciasnych zakrętach - podczas pierwszych przejażdżek parę razy wylądowali poza drogą - luba lubiła oszukiwać i udawała jeno pedałowanie - co powodowało awantury zwłaszcza w wietrzne dni... radzę więc się zastanowić ;) -- Pozdrawiam, Wojtek Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie |
|
Data: 2009-03-31 13:29:17 | |
Autor: M.R.F. | |
Spacerowy tandem | |
Wojtek pisze:
Obserwacje jazdy z lubą: Będzie problem na "śmieszkach". Zdarzają się zakręty o 90 stopni o promieniu 2m :/ - luba lubiła oszukiwać i udawała jeno pedałowanie To żaden problem. Wtedy zastanowię się nad zamianą tylnej korby na podnóżki w celu obniżenia masy. Jestem już (jeszcze?) w tym stadium cyklozy, które każe mi cisnąć na pedały i trzymać kadencję, na czym i po co bym nie jechał ;) -- pozdrawiam, M.R.F. |
|