Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Spadek i zwolnienia przed 2006

Spadek i zwolnienia przed 2006

Data: 2009-04-12 13:02:11
Autor: Thomas
Spadek i zwolnienia przed 2006
Witam,


Poszukuje (bezskutecznie) listy zwolnien od zaplaty podatku od spadku ale obowiazujacych w 2005 roku (wtedy spadek zostal nabyty). Niestety wszystko co znajduje dotyczy nowelizacji po 1 stycznia 2007 roku. Szukam warunkow zwolnienia spadkobiercy od zaplaty podatku (spadek - nieruchomosc) w roku 2005. Czy jest ktos w stanie pomoc i wskazac mi wlasciwy przepis, albo choc dac wskazowke gdzie szukac? :)


Thomas

Data: 2009-04-12 13:18:08
Autor: Thomas
Spadek i zwolnienia przed 2006

Użytkownik "Thomas" <angel_USUN_TO_@bci.pl> napisał w wiadomości news:grsh7i$j5a$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Witam,


Poszukuje (bezskutecznie) listy zwolnien od zaplaty podatku od spadku ale obowiazujacych w 2005 roku (wtedy spadek zostal nabyty). Niestety wszystko co znajduje dotyczy nowelizacji po 1 stycznia 2007 roku. Szukam warunkow zwolnienia spadkobiercy od zaplaty podatku (spadek - nieruchomosc) w roku 2005. Czy jest ktos w stanie pomoc i wskazac mi wlasciwy przepis, albo choc dac wskazowke gdzie szukac? :)


Dokopalem sie do czegos takiego:
"Powyższa ulga przysługuje osobom, które łącznie spełniają następujące warunki:
są obywatelami polskimi lub mają miejsce stałego pobytuna terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,

nie są właścicielami innego budynku mieszkalnego lub lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość bądź będąc nimi, przeniosą własność budynku lub lokalu na rzecz zstępnych, Skarbu Państwa lub gminy,

nie dysponują spółdzielczym lokatorskim prawem do lokalu lub nie są właścicielami spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego oraz wynikających z przydziału spółdzielni mieszkaniowych: prawa do domu jednorodzinnego lub prawa do lokalu w małym domu mieszkalnym, a w razie dysponowania tymi prawami przekażą je zstępnym lub przekażą do dyspozycji spółdzielni, w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia zeznania podatkowego,

nie są najemcami lokalu lub budynku lub będąc nimi, rozwiążą umowę najmu,

będą zamieszkiwać w nabytym lokalu lub budynku przez 5 lat:
a. od dnia złożenia zeznania podatkowego - jeżeli w chwili złożenia zeznania nabywca mieszka w nabytym lokalu lub budynku,
b. od dnia zamieszkania w nabytym lokalu lub budynku - jeżeli nabywca zamieszka w ciągu roku od dnia złożenia zeznania podatkowego."


Kwestia interesujaca mnie dotyczy ostatniego warunku. Co znaczy "zamieszkiwac"? Odziedziczylem male mieszkanie, ale jego stan, a takze stan moich finansow nie dawal mozliwosci przeniesienia sie tam na stale. Zameldowany pozostalem w domu rodzinnym, a mieszkanie stalo puste i tylko od czasu do czasu korzystalem z mozliwosci mieszkania (glownie weekendy, mieszkanie nie bylo nawet wynajete).
Teraz US "przyczepia" sie, ze nie zamieszkalem w odziedziczonym mieszkaniu do roku czasu po odziedziczeniu spadku.
Interesuje mnie interpretacja stwierdzenia "zamieszkiwac". Czy ktos wie moze co z tym fantem zrobic (poza zaplata podatku)?




Thomas

Data: 2009-04-12 09:31:15
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
Thomas wrote:
Interesuje mnie interpretacja stwierdzenia "zamieszkiwac".

Fizycznie mieszkać.

Przy czym jeśli chodzi o podatek od spadku za który zabrałes się teraz.
To cały czas możesz z tej ulgi skorzystać.
Masz się tylko tam teraz na 5 lat przeprowadzić, nie mieć innego mieszkania itd ....

Data: 2009-04-12 18:17:33
Autor: Thomas
Spadek i zwolnienia przed 2006

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:grstvk$lng$2inews.gazeta.pl...
Thomas wrote:
Interesuje mnie interpretacja stwierdzenia "zamieszkiwac".

Fizycznie mieszkać.

Przy czym jeśli chodzi o podatek od spadku za który zabrałes się teraz.
To cały czas możesz z tej ulgi skorzystać.
Masz się tylko tam teraz na 5 lat przeprowadzić, nie mieć innego mieszkania itd ....

Jestes pewien, ze to tak dziala? Teraz juz moge tam mieszkac i w sumie mieszkam, ale sie nie przemeldowalem jeszcze, ale moge to zrobic chocby we wtorek. Czy to cos da?


Thomas

Data: 2009-04-12 13:00:09
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
Thomas wrote:

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:grstvk$lng$2inews.gazeta.pl...
Thomas wrote:
Interesuje mnie interpretacja stwierdzenia "zamieszkiwac".

Fizycznie mieszkać.

Przy czym jeśli chodzi o podatek od spadku za który zabrałes się teraz.
To cały czas możesz z tej ulgi skorzystać.
Masz się tylko tam teraz na 5 lat przeprowadzić, nie mieć innego mieszkania itd ....

Jestes pewien, ze to tak dziala? Teraz juz moge tam mieszkac i w sumie mieszkam, ale sie nie przemeldowalem jeszcze, ale moge to zrobic chocby we wtorek. Czy to cos da?



Najpierw sprawy spadkowe.
Jak już będziesz miał postanowienie o nabyciu spadku to wtedy załatwiasz sprawy w US.
Tam było zwolnienie z podatku do 110 m2 pod pewnymi warunkami
- ze sie nie ma innego mieszkania
- ze sie bedzie mieszkało przez 5 lat
- i nie wiem co jeszcze.

I dopiero od tego momentu (a dokładniej od końca tego roku) te 5 lat zacznie tykać. Sprzedasz mieszkanie  31 grudnia 2014 lub wyprowadzisz się przed 1 stycznia 2015  i zapłacisz cały podatek wg cen z 2014 roku.

Takich spraw nie załatwia się na grupie dyskusyjniej w internecie.
Idz do doradcy podatkowego (żadnego prawnika !!!) i niech ci powie co najlepiej zrobić.
I zanim zaczniesz cokolwiek robić to najpierw bądź pewnym że wiesz co gdzie w jakiej kolejności. Bo tam są terminy i przegapienie czegoś spowoduje, że zabulisz podatek.
Niech ci doradca wyjaśni też kiedy i pod jakimi warunkami tych 5 lat nie musiałbyś dotrzymać a mimo to podatku nie zapłacic.

Data: 2009-04-13 13:13:37
Autor: Michal Jankowski
Spadek i zwolnienia przed 2006
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Najpierw sprawy spadkowe.
Jak już będziesz miał postanowienie o nabyciu spadku to wtedy
załatwiasz sprawy w US.
Tam było zwolnienie z podatku do 110 m2 pod pewnymi warunkami
- ze sie nie ma innego mieszkania
- ze sie bedzie mieszkało przez 5 lat
- i nie wiem co jeszcze.

I dopiero od tego momentu (a dokładniej od końca tego roku) te 5 lat
zacznie tykać. Sprzedasz mieszkanie  31 grudnia 2014 lub wyprowadzisz
się przed 1 stycznia 2015  i zapłacisz cały podatek wg cen z 2014 roku.

Takich spraw nie załatwia się na grupie dyskusyjniej w internecie.
Idz do doradcy podatkowego (żadnego prawnika !!!) i niech ci powie co
najlepiej zrobić.
I zanim zaczniesz cokolwiek robić to najpierw bądź pewnym że wiesz co
gdzie w jakiej kolejności. Bo tam są terminy i przegapienie czegoś
spowoduje, że zabulisz podatek.

O ile zrozumialem co on pisal, to to, przed czym go ostrzegasz, juz
dawno nastapilo. On nie chce teraz przeprowadzac postepowania
spadkowego, tylko dawno je juz przeprowadzil, spadek nabyl ale w
mieszkaniu _nie zamieszkal_.

  MJ

Data: 2009-04-13 08:44:33
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
Michal Jankowski wrote:

O ile zrozumialem co on pisal, to to, przed czym go ostrzegasz, juz
dawno nastapilo. On nie chce teraz przeprowadzac postepowania
spadkowego, tylko dawno je juz przeprowadzil, spadek nabyl ale w
mieszkaniu _nie zamieszkal_.


hmm, no to niech napisze.
jak postepowanie spadkowe było to w zasadzie jego post powinien brzmiec, ratunku US chce ode mnie podatek z odsetkami.

Data: 2009-04-13 16:56:34
Autor: Michal Jankowski
Spadek i zwolnienia przed 2006
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

hmm, no to niech napisze.
jak postepowanie spadkowe było to w zasadzie jego post powinien
brzmiec, ratunku US chce ode mnie podatek z odsetkami.

A brzmiał:

Teraz US "przyczepia" sie, ze nie zamieszkalem w odziedziczonym
mieszkaniu do roku czasu po odziedziczeniu spadku.

Jak dla mnie - to jest to samo innymi słowami.

  MJ

Data: 2009-04-13 10:06:26
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

hmm, no to niech napisze.
jak postepowanie spadkowe było to w zasadzie jego post powinien
brzmiec, ratunku US chce ode mnie podatek z odsetkami.

A brzmiał:

Teraz US "przyczepia" sie, ze nie zamieszkalem w odziedziczonym
mieszkaniu do roku czasu po odziedziczeniu spadku.

Jak dla mnie - to jest to samo innymi słowami.



Nie do końca. Bo jak długo nie było stwierdzenia nabycia spadku tak długo US podatku nie nalicza.
Dlatego czasami takie sprawy tkwią latami w próżni dopóki ktoś sie nie weźmie za prostowanie spraw spadkowych.
Jak sąd/notariusz przyklepie stwierdzenie to cała machina czasowa rusza.
zgłoszenie spadku do US i 14 dni na zapłatę od wydania decyzji przez US. I od tych 14 dni lecą już później odsetki i nie ma zmiłuj się.

Data: 2009-04-13 18:50:10
Autor: Thomas
Spadek i zwolnienia przed 2006

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:grvkdp$968$1inews.gazeta.pl...
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

hmm, no to niech napisze.
jak postepowanie spadkowe było to w zasadzie jego post powinien
brzmiec, ratunku US chce ode mnie podatek z odsetkami.

A brzmiał:

Teraz US "przyczepia" sie, ze nie zamieszkalem w odziedziczonym
mieszkaniu do roku czasu po odziedziczeniu spadku.

Jak dla mnie - to jest to samo innymi słowami.



Nie do końca. Bo jak długo nie było stwierdzenia nabycia spadku tak długo US podatku nie nalicza.
Dlatego czasami takie sprawy tkwią latami w próżni dopóki ktoś sie nie weźmie za prostowanie spraw spadkowych.
Jak sąd/notariusz przyklepie stwierdzenie to cała machina czasowa rusza.
zgłoszenie spadku do US i 14 dni na zapłatę od wydania decyzji przez US. I od tych 14 dni lecą już później odsetki i nie ma zmiłuj się.

Spadek (rozprawa) zostal nabyty, zglosilem wszystko do US w 2005 (chodzi o podatki), jednak nie "zamieszkiwalem" po tym adresem (z roznych powodow, glownie finansowych), nie przemeldowalem sie gdyz nie wiedzialem, ze "zamieszkiwanie" to dla US zameldowanie. Teraz mi przyszlo pismo z prosba wyjasnienia dlaczego nie "zamieszkuje". Nic mi jeszcze nie naliczali.



Thomas

Data: 2009-04-13 12:22:39
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
Thomas wrote:

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:grvkdp$968$1inews.gazeta.pl...
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

hmm, no to niech napisze.
jak postepowanie spadkowe było to w zasadzie jego post powinien
brzmiec, ratunku US chce ode mnie podatek z odsetkami.

A brzmiał:

Teraz US "przyczepia" sie, ze nie zamieszkalem w odziedziczonym
mieszkaniu do roku czasu po odziedziczeniu spadku.

Jak dla mnie - to jest to samo innymi słowami.



Nie do końca. Bo jak długo nie było stwierdzenia nabycia spadku tak długo US podatku nie nalicza.
Dlatego czasami takie sprawy tkwią latami w próżni dopóki ktoś sie nie weźmie za prostowanie spraw spadkowych.
Jak sąd/notariusz przyklepie stwierdzenie to cała machina czasowa rusza.
zgłoszenie spadku do US i 14 dni na zapłatę od wydania decyzji przez US. I od tych 14 dni lecą już później odsetki i nie ma zmiłuj się.

Spadek (rozprawa) zostal nabyty, zglosilem wszystko do US w 2005 (chodzi o podatki),

Czy dostałeś wówczas decyzję US wyznaczającą podatek? Co w niej było?

Rozumiem, że US podatku nie naliczył bo na podstawie ustawy o podatku od spadków i darowizn w ówczesnym brzmieniu zobowiązałeś się do zamieszkiwania przez okres 5 lat.



  jednak nie "zamieszkiwalem" po tym adresem (z roznych
powodow, glownie finansowych), nie przemeldowalem sie gdyz nie wiedzialem, ze "zamieszkiwanie" to dla US zameldowanie.

Zamieszkiwanie ot nie jest zameldowanie dla US.
Może to być dla nich argument, że nie zamieszkiwałeś, ale tylko argument.
Jeśli wykażesz, że mieszkałeś, to sam fakt że się nie zameldowałeś nie ma znaczenia.
No ale stwierdziłeś, że nie zamieszkiwałeś, wiec rozważania na ten temat nie mają sensu.



Teraz mi przyszlo pismo z prosba wyjasnienia dlaczego nie "zamieszkuje". Nic mi jeszcze nie naliczali.


No to ci naliczą teraz od akturalnej wartości mieszkania, bo niedotrzymałeś zobowiązania na podstawie którego US w 2005 roku odstąpił o wyliczenia podatku (zakłdając oczywiscie, że tak było, bo inaczej już w 2005 roku US by ci podatek naliczył i teraz nie byłoby sprawy w ogóle..

Teraz faktycznie to jest już za późno na cokolwiek.


W ustawie był zapis :
-- -
Nie stanowi podstawy do wygaśnięcia decyzji zbycie udziału w budynku lub lokalu na rzecz innego ze spadkobierców lub obdarowanych oraz zbycie budynku lub lokalu, jeżeli było ono uzasadnione koniecznością zmiany warunków mieszkaniowych, a nabycie innego budynku lub uzyskanie pozwolenia na jego budowę albo nabycie innego lokalu nastąpiło nie później niż w ciągu sześciu miesięcy od dnia zbycia.
8. Warunek określony w ust. 2 pkt 5 uważa się za spełniony również wtedy, gdy budynek lub lokal został zbyty przed rozpoczęciem zamieszkiwania ze względu na konieczność zmiany warunków lub miejsca zamieszkania, a nabycie innego budynku lub uzyskanie pozwolenia na jego budowę albo nabycie innego lokalu nastąpiło nie później niż w ciągu 6 miesięcy od dnia zbycia.

-- -

Właśnie z tego względu US jeszcze łaskawie pyta dlaczego nie zamieszkujesz.
Jeśli łapiesz się na któryś z tych warunków, to US sie odczepi.

W innym przypadku naliczy ci podatek, bo ulga ci nie przysłguje, właśnie ze zwzględu na fakt, że nie zamieszkiwałeś jak deklarowałeś.
Średnio 7%.
Dostaniesz teraz decyzje US o wymiarze podatku i będziesz miał 14 dni na zapłacenie tego. Zbieraj kasę. Po 14 dniach US będzie cię już ścigał razem z odsetkami od tego dnia.

Data: 2009-04-13 20:01:46
Autor: Thomas
Spadek i zwolnienia przed 2006

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:grvsd2$o1d$1inews.gazeta.pl...

Czy dostałeś wówczas decyzję US wyznaczającą podatek? Co w niej było?

Nic nie dostalem. Sam zglosilem do US nabycie spadku.

Rozumiem, że US podatku nie naliczył bo na podstawie ustawy o podatku od spadków i darowizn w ówczesnym brzmieniu zobowiązałeś się do zamieszkiwania przez okres 5 lat.

Chyba tak.

 jednak nie "zamieszkiwalem" po tym adresem (z roznych
powodow, glownie finansowych), nie przemeldowalem sie gdyz nie wiedzialem, ze "zamieszkiwanie" to dla US zameldowanie.

Zamieszkiwanie ot nie jest zameldowanie dla US.
Może to być dla nich argument, że nie zamieszkiwałeś, ale tylko argument.
Jeśli wykażesz, że mieszkałeś, to sam fakt że się nie zameldowałeś nie ma znaczenia.
No ale stwierdziłeś, że nie zamieszkiwałeś, wiec rozważania na ten temat nie mają sensu.

Nie zamieszkiwalem na stale. Ale to pewnie nie argument.

Teraz mi przyszlo pismo z prosba wyjasnienia dlaczego nie "zamieszkuje". Nic mi jeszcze nie naliczali.


No to ci naliczą teraz od akturalnej wartości mieszkania, bo niedotrzymałeś zobowiązania na podstawie którego US w 2005 roku odstąpił o wyliczenia podatku (zakłdając oczywiscie, że tak było, bo inaczej już w 2005 roku US by ci podatek naliczył i teraz nie byłoby sprawy w ogóle..

Rozumiem.

Teraz faktycznie to jest już za późno na cokolwiek.

OK.

Dzieki za wyjasnienie.


Thomas

Data: 2009-04-13 13:38:52
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
Thomas wrote:

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:grvsd2$o1d$1inews.gazeta.pl...

Czy dostałeś wówczas decyzję US wyznaczającą podatek? Co w niej było?

Nic nie dostalem. Sam zglosilem do US nabycie spadku.

to poszukaj co wówczas zgłosiłeś.
Mogę się założyć, że zadeklarowałeś wóczas korzystanie z ulgi dlatego US   nie wydał żadnej decyzji, bo nie było do tego podstawy.


Rozumiem, że US podatku nie naliczył bo na podstawie ustawy o podatku od spadków i darowizn w ówczesnym brzmieniu zobowiązałeś się do zamieszkiwania przez okres 5 lat.

Chyba tak.


No właśnie.



Nie zamieszkiwalem na stale. Ale to pewnie nie argument.

Dlatego US chce ci teraz dowalić podatek z tego powodu.

Miałeś zamieszkiwać, a nie zamieszkiwałeś, wiec dla US jest to dostateczny argument, że podatek naliczyć.

Ale dla pewnosci jeszcze pytaja dlaczego nie zamieszkiwałeś, bo może powody niezamieszkiwania mieszcza się w granicach pozwalających dalej korzystać z ulgi.
Jak widac nie. Wiec po twoim wyjasnieniu US juz teraz decyzję o naliczeniu podatku wyda.

Data: 2009-04-13 21:36:24
Autor: Thomas
Spadek i zwolnienia przed 2006

Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:gs00s2$jde$1inews.gazeta.pl...

Miałeś zamieszkiwać, a nie zamieszkiwałeś, wiec dla US jest to dostateczny argument, że podatek naliczyć.
Ale dla pewnosci jeszcze pytaja dlaczego nie zamieszkiwałeś, bo może powody niezamieszkiwania mieszcza się w granicach pozwalających dalej korzystać z ulgi.

Pewnie sie nie mieszcza. Bo potrzeba generalnego remontu i bezrobociem nie ma co sie tlumaczyc.

Jak widac nie. Wiec po twoim wyjasnieniu US juz teraz decyzję o naliczeniu podatku wyda.

A niech naliczaja. Jak okresla podstawe (wartosc mieszkania) nalieczenia podatku?


Thomas

Data: 2009-04-13 15:05:50
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
Thomas wrote:

A niech naliczaja. Jak okresla podstawe (wartosc mieszkania) nalieczenia podatku?


cane na dzien dzisiejszy wg stanu na 2005 rok.
Czyli ulepszenia czy pogorszenia stanu lokalu nie bedą brane pod uwagę, ale cenę polczą rynkową na dzień dzisiejszy.
Czyli wezmą jakąś tam pierwszą z brzegu. Nie wiem z czego korzystają to wyliczenia wartości mieszkania.
Może z ogłoszeń w prasie po ile chodzą w danym rejonie, może z innych umowów, które właśnie przeszły im przez urząd. jakoś tak.

Jeśli mieszkanie w jakimś tam stopniu było zdemolowane w 2005 roku lub stan był znacznie gorszy niż normalny to warto o tym dać znać w US.
US pewnie z lekka obniży wówczas swoją wycenę.

Data: 2009-04-12 13:20:12
Autor: spp
Spadek i zwolnienia przed 2006
Thomas pisze:

Interesuje mnie interpretacja stwierdzenia "zamieszkiwac". Czy ktos wie moze co z tym fantem zrobic (poza zaplata podatku)?

Dla US w tym przypadku zamieszkanie = zameldowanie.

Niestety przerobione. :(

--
spp

Data: 2009-04-12 09:29:01
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
spp wrote:

Dla US w tym przypadku zamieszkanie = zameldowanie.

Niestety przerobione. :(


Nieprawda
zamieszkiwanie = fizyczne mieszkanie.
Mogłeś się odwoływać.

W drugą stronę też to działa.
Pokzujesz dowód z zameldowaniem, US pokazuje ci zerowe zużycie mediów za ten okres i ulga poszła się bujać.

Data: 2009-04-12 13:33:25
Autor: Thomas
Spadek i zwolnienia przed 2006

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:grsirc$sal$1news.onet.pl...
Thomas pisze:

Interesuje mnie interpretacja stwierdzenia "zamieszkiwac". Czy ktos wie moze co z tym fantem zrobic (poza zaplata podatku)?

Dla US w tym przypadku zamieszkanie = zameldowanie.

Niestety przerobione. :(

Przepis lekko niedorzeczny. Co ma zameldowanie, do zamieszkiwania? Ludzie sa pomeldowani na jednym krancu Polski, a mieszkaja na drugim. Chore. Nie mialem mozliwosci samotnie zamieszkac ze wzgledu na niskie dochody i stan mieszkania. No, ale jesli chodzi o ZAMELDOWANIE, to w ogole sytuacja  z gola inna.
Teraz... jak mi nalicza podatek? Zgodnie z aktualnymi przepisami, czy obowiazujacymi w dniu nabycia spadku? I ewentualnie na jakiej podstawie (z jaka data?) wyliczac beda wartosc mieszkania?


Thomas

Data: 2009-04-12 09:36:42
Autor: witek
Spadek i zwolnienia przed 2006
Thomas wrote:
Teraz... jak mi nalicza podatek? Zgodnie z aktualnymi przepisami, czy obowiazujacymi w dniu nabycia spadku? I ewentualnie na jakiej podstawie (z jaka data?) wyliczac beda wartosc mieszkania?

podatek będzie naliczone zgodnie z przepisami w dniu nabycis spadku czyli śmierci spadkodawcy, ale od dzisiejszej wartości mieszkania ze stanu na dzień nabycia spadku.
Czyli jesli spadek został ulepszony to ulepszenie nie bedzie brane pod uwagę, jeśli popadł w ruinę to będzie liczone tak jak wyglądał wtedy.

Radze ci skorzystać z usług doradcy podatkowego.
Parę możliwości jest.
Tam w przepisach jest furtka mówiąca, że nei traci się ulgi jeśli warunki zyciowe zmuszają do przeprowadzki.
Na grupach kombinować tego się nie da.

Po za tym masz jeszcze jeden plus. Wtedey nie było podatku od sprzedaży nieruchomości w spadku.
Wiec jak mieszkanie sprzedasz to nie zapłacisz podatku, a wg dzisiejszych przepisów zabuliłbyś 19%.  Podatku od spadku wyjdzie tylko 7%

Spadek i zwolnienia przed 2006

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona