Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?

Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?

Data: 2010-04-10 11:51:40
Autor: Madrzejszy od radia.
Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?
Wojtek pisze:
Witajcie,

jakie rokowania co do giełdy, waluty po tej tragedii - roztrzaskaniu samolotu z prezydentem i innymi ważnymi ludźmi w Polsce? Będzie to miało jakiś wpływ?

Wojtek


A te marionetki co zginely to mialy jakikolwiek wplyw na cokolwiek?

Data: 2010-04-10 19:59:14
Autor: pola
Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?
Użytkownik "Madrzejszy od radia." <mtspam@magicbox.pl> napisał w wiadomości news:hpphnc$7pa$2news.onet.pl...

A te marionetki co zginely to mialy jakikolwiek wplyw na cokolwiek?

Proszę aby szambo zostało tam gdzie jego miejsce, zamiast przyłazić na grupę o bankowości.
Idź stąd marionetko :/

pola

Data: 2010-04-10 23:49:37
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?

"pola" hpqeek$51s$1@atlantis.news.neostrada.pl

Proszę aby szambo zostało tam gdzie jego miejsce, zamiast przyłazić na grupę o bankowości.
Idź stąd marionetko :/

Idź stąd do perfumerii!!! ;)

-=-

Kaczyński był marionetką? Jego minister sprawiedliwości (Ziobro
oczywiście) wygłosił znamienne słowa o Lepperze, sojuszniku Kaczyńskich.

   Lepper nie wziął łapówki, ale był łapówkarzem.

Prawnik wazy słowa -- nie  miele jęzorem bez sensu, ładu i składu.
Mówi wyraźnie -- nie ten jest przestępcą, kto popełnił przestępstwo,
lecz ten, kogo wskaże władza!

Kaczyński (nie wiem, który, bo ich nie rozpoznaję ani po wypowiedziach,
ani po wyglądzie) był zwolennikiem wprowadzenia kary śmierci w Polsce.


Moglibyśmy więc skazywać niewinnych ludzi na śmierć w majestacie prawa braci Kaczyńskich. :)

-=-

Mnie na religii uczono wyraźnie i z naciskiem: nie kwestionujmy
wyroków Boga, a śmierć jest zawsze wyrokiem Boga!!!


Tusk (rywal Kaczyńskiego) przeżył. I (choć to trudne zapewne)
raczej powiedzmy -- niech imię Pańskie będzie błogosławione.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-11 00:40:31
Autor: pola
Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:hpqrpo$e1r$1inews.gazeta.pl...
[...]
Kaczyński był marionetką? Jego minister sprawiedliwości (Ziobro
oczywiście) wygłosił znamienne słowa o Lepperze, sojuszniku Kaczyńskich.

  Lepper nie wziął łapówki, ale był łapówkarzem.

[ciach bzdety]

NTG

Wylewaj swoje żale na innych grupach (pl.soc.polityka)

lola

Data: 2010-04-11 01:01:29
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?

"pola" hpqvf4$6ah$1@nemesis.news.neostrada.pl

  Lepper nie wziął łapówki, ale był łapówkarzem.

[ciach bzdety]

NTG

Wylewaj swoje żale na innych grupach (pl.soc.polityka)

Jakie żale? Nie byłem zwolennikiem Kaczyńskich.
Ich ochroniarz nie wpuścił mnie na OTWARTE spotkanie z wyborcami.
Swoim zwyczajem nie oponowałem, ale poprosiłem Boga o wyjaśnienie tej kwestii. :)

I czego ja mam żałować? Gdybyś napisał -- nie triumfuj,
to może bym zrozumiał, ale ja nawet nie triumfuję.

-=-

Gdyby Kaczyńscy pozostali u władzy, miałbym lotnisko na swoim
podwórku -- mogę pokazać na mapie, gdzie PiS zamierzała lokować
lotnisko białostockie. :)

Czego ja mam żałować?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-11 10:00:29
Autor: pola
[OT] Re: Spadł samolot. Co się zmieni po tej tra gedii?
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:hpr00g$re3$2inews.gazeta.pl...

Wylewaj swoje żale na innych grupach (pl.soc.polityka)

Jakie żale? Nie byłem zwolennikiem Kaczyńskich.
Ich ochroniarz nie wpuścił mnie na OTWARTE spotkanie z wyborcami.
Swoim zwyczajem nie oponowałem, ale poprosiłem Boga o wyjaśnienie tej kwestii. :)

I czego ja mam żałować? Gdybyś napisał -- nie triumfuj,
to może bym zrozumiał, ale ja nawet nie triumfuję.

-=-

Gdyby Kaczyńscy pozostali u władzy, miałbym lotnisko na swoim
podwórku -- mogę pokazać na mapie, gdzie PiS zamierzała lokować
lotnisko białostockie. :)

Czego ja mam żałować?

A Ty dalej swoje...
Przeczytaj wątek od początku ze zrozumieniem.
Nikogo tutaj nie obchodza Twoje sympatie i antypatie.
Rozumiem że się cieszysz z tego że Kaczyński i reszta osób nie żyje i że jest ci teraz lżej.
Może wreszcie zrozumiesz, że nazywanie tragicznie zmarłych marionetkami przez jakiegoś prostaka (któremu dałeś poklask) jest troche nie na miejscu.

A teraz zobaczymy czy zrozumiałeś...

pola

Data: 2010-04-11 13:40:13
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
[OT] Re: Spadł samolot. Co się zmieni po tej t ragedii?

"pola" hprvnv$p01$1@atlantis.news.neostrada.pl

A Ty dalej swoje...
Przeczytaj wątek od początku ze zrozumieniem.

Czytałem. :) Od początku. :)

Nikogo tutaj nie obchodza Twoje sympatie i antypatie.

Być może. Ja sam nie zastanawiam się nad nimi. :)

Rozumiem że się cieszysz z tego że Kaczyński
i reszta osób nie żyje i że jest ci teraz lżej.

Tak jak ja rozumiem, że jesteś jaszczurką? :)
Proponuję wizytę u psychiatry. :)
(bo mówią do Ciebie jakieś głosy wewnętrzne)
I do szkoły podstawowej, gdzie mógłbyś uczyć
się trudnej dla Ciebie sztuki czytania.

Może wreszcie zrozumiesz, że nazywanie tragicznie zmarłych
marionetkami przez jakiegoś prostaka (któremu dałeś poklask) jest
trochę nie na miejscu.

Ani ja nie nazywałem marionetkami tych ludzi, ani nie dawałem nikomu poklasku.
(i aby było jasne -- nie wiem, czy byli marionetkami)

Jedynie zauważyłem, że giełda pokaże, czy Polacy uczciwie lali łzy. :)

A teraz zobaczymy czy zrozumiałeś...

Ja zrozumiałem -- piszesz kompletne brednie. :)
Gdzie ja piszę, że cieszę się?
Gdzie daję poklask?


Uważam, że śmierć nie jest czymś, przed czym można uciec.
Napisałem, że u Boga każdy człowiek jest równy i że w każdej
chwili ktoś umiera.

Przygłup wyciągnie wnioski typu -- ,,Ene cieszy się z wypadku'' czy ,,Eneuelowi ulżyło''. :)

-=-

Ale w pewnym sensie ulżyło -- duchowieństwo i cały lud odkupionych miast i wsi nasiliło
swe ataki na mnie po tym, jak zauważyło, iż nie podejmę współpracy, celem której byłoby
płacenie na ,,Kościół''. Stało się to w okolicy tegorocznej Wielkanocy i w ostatni piątek
osiągnęło niebezpieczne pułapy. Wypadek poskromił zapędy arcykapłanów i uspokoił moje
otoczenie, dając mi błogosławieństwo pokoju.


Jak już chyba napisałem -- ani nie życzyłem tym ludziom śmierci, ani nie przeszkadzałem
w ratowaniu ich, ani nie przyczyniłem się do wypadku, ani nawet nie znałem większości
tych ludzi!!! :) Do tej pory nie wiem, kto poza prezydentami i prezydentową zginął.
Wiem już, że CHYBA 96 osób zginęło na pokładzie rządowego Tu 154, ale nadal jest
dla mnie za wcześnie na to, aby sprawdzać, kto znalazł się wśród umarłych.
Wiem, że Tuska i Komorowskiego tam, nie było.

-=-

Ani tych ludzi nie interesowało moje życie (choć jedli moje podatki) ani
mnie nie interesuje ich życie -- śmierć jest elementem życia; nieodłącznym
elementem. Ludzie to nie elfy Tolkiena -- umierają tak czy siak, czyli w wyniku
wypadków lub naturalnie -- gdyby nie (ten lub inny) wypadek, też by umarli. Na
dodatek to nie byli ludzie młodzi, którzy nie przeżyli swego życia, którym nie
dane było zaistnienie, ale to byli ludzie, którzy mieli aż nadto dużo do
powiedzenia i aż nadto dużo czasu do wypowiedzenia swoich stanowisk!!!

Śmierć jest wpisana w życie, jest elementem życia, jest dana przez Boga!

Mnie na religii uczono -- umarłych pogrzebać i uznać, iż Bóg wie, co
czyni, a śmierć jest zawsze dziełem Boga i decyzją Boga -- decyzją
i dziełem dawcy życia.


Ani to moi rywale, ani konkurenci życiowi, ani to moja nisza ekologiczna,
ani moi przyjaciele, ani moja rodzina -- nikogo z nich nie znałem osobiście,
czego jestem pewien!!!!

-=-

Jedynie złośliwie zauważam, że większość Polaków leje swe łzy nieuczciwie. :)
Dnia najbliższe (jutrzejszy i kolejne) pokażą, czy Polacy są uczciwi.

-=-

Kiedyś umarł mój kolega. Wielu mnie ,,potępiało'', gdyż nie przyszedłem na
pogrzeb. Po latach byłem jednym z nielicznych, którzy szukali grobu tegoż
mego kolegi na cmentarzu w kolejnych rocznicach śmierci -- 17 lipca.



Cieszyłbym się raczej wtedy, gdyby Kaczyński, jako prezydent zauważył,
iż ochroniarz nie pełnił jego woli, gdy mnie nie wpuszczał na wiadome
spotkanie. Cieszyłbym się wtedy, gdyby Kaczyński, jako premier wezwał
służby porządkowe i jakoś tak wyjaśnił wszystkim:

 -- Panowie!! Mam gości!! To pielęgniarki. :)
    Przyjechały z całej Polski, aby zademonstrować
    światu swoje poparcie dla mojej polityki poprzez
    wykazanie mi błędów w prowadzeniu tejże polityki.
    Nie są intruzami, nie są awanturniczkami, nie są
    chuliganerią, ale kwiatem :) tego społeczeństwa!!
    Poświęciły się dobrowolnie trudnej pracy!!!
    Należy je chronić, nieść im pomoc, odnosić
    się do nich z szacunkiem, pamiętając o tym,
    że są moimi gośćmi i moimi wierzycielkami!!!

    Zapewne będą różne prowokacje, różne incydenty,
    dlatego proszą panów, abyście nie dali ponieść
    się emocjom i abyście mieli na uwadze, że to kobiety,
    które na co dzień opiekują się chorymi, więc na
    pewno dobrze ustosunkowane do ludzi!!! Jeśli dojdzie
    do jakiegokolwiek zamieszania, uznajcie raczej, iż
    macie do czynienia z prowokacjami, nie zaś ze złą wolą moich gości!

Wolałbym, aby prezydent czy premier zachowywał się jak Tusk -- aby zauważał,
że podatki płacimy po to, by być chronionymi, dlatego należy się pomoc tym,
którzy ucierpieli czy to w powodziach, czy w huraganach itp. tragediach...

-=-

  Cytat:

     rozbił się tuż przed pasem startowym

-=-

I Bóg wysłuchał -- zabrał Kaczyńskich ze stołków i dał Tuska.
W pewnym sensie cieszę się -- władza polska wyzdrowiała. Ale
IMO Kaczyński mógł żyć i być przychylnym Polakom. :) Z jakiegoś
powodu Bóg tak zadecydował. Ja mam kwestionować te decyzje?


Proponuje wizytę u psychiatry, jeśli Twoim zdaniem ja mam kwestionować postanowienia Boga!

Albo w szkole podstawowej, gdzie nauczysz się czytania.
Ja IMO pisze jasno, jednoznacznie -- jeśli mnie nie rozumiesz,
to albo jesteś chory, albo nie umiesz czytać, albo może umiesz
czytać, ale jednak nie czytasz. :)

Modlitwa Pańska zawiera słowa

 bądź wola Twoja

a tę modlitwę ci umarli znali na pamięć. :)

-=-

Ja nie pytam Boga:


 -- Dlaczego, choć 4 razy w czasie ostatnich 6 miesięcy otarłem się o śmierć, nie umarłem?
 -- Dlaczego mam nowy samochód, chcę zwiedzić świat, a jednak nie mam zdrowia na podróże?
 -- Dlaczego, choć mam mieszkania, samochody, nie piję, nie palę, nie mam nałogów zgubnych
    (poza spokojnym rozmawianiem z przygłupami Tobie równymi) nie mam rodziny?
 -- Dlaczego arcykapłani tam mocno nienawidzą rodzin? :)
 -- Dlaczego jesteś aż tak twardy? Dlaczego zabijasz, aby brać mnie w obronę?

To ostatnie jest chyba zrozumiałe dla każdego. Ja jestem Dzieckiem śmierci.
Dobrze się czuje w jej pobliżu, w jej bliskiej obecności. :) Ponadto od
zawsze śmiercią Bóg bierze w obronę takich ludzi jak ja -- którzy pozostawiają
decyzje Bogu, sami nie decydując. Tak mi wlewano do głowy na lekcjach religii.

-=-

Bóg depcze partię Kaczyńskich, partię współpracującą z Rydzykiem i Kościołem w ogóle.
Dlaczego tak czyni -- to Jego sekret. Ja tylko przypominam, że polityka Kaczyńskich
była dziwna -- powołują Marcinkiewicza, aby go obalić i Leppera biorą na sojusznika,
aby go pogrążyć... Leppera uznają łapówkarzem, choć dodają, że Lepper łapówki nie wziął
(nie wziął -- jeśli Zuzia nie spółkowała ;) -- jest dziewicą; jeśli Lepper nie wziął
łapówami -- nie wziął jej nigdy, ani razu!!!) lekarzy i architektów uznają łapówkarzami...
Niemal każdy dla Kaczyńskich jest zły -- poza nimi samymi rzecz jasna!!! Nawet ze swym
Ojcem Rydzykiem Kaczyńscy wchodzą w konflikt za sprawą żony prezydenta i durnowatego
dzielenia ludzi na poczętych i innych. Wałęsa, Marek Jurek, Marcinkiewicz, Rydzyk,
Lepper... Przygarnięcie Rokity (który nazywa Langenorta łupinką, podlizując się tym,
którzy sami wydadzą wyrok na swój holownik) i pozbycie się (jak go ktoś określił
na tej grupie -- lalusia) Radosława Sikorskiego -- szereg dziwnych decyzji i postaw...

Do tego łagodne traktowanie zdrajcy (eks-pezetpeerczyka) Balcerowicza,
który pogrążył polskie rolnictwo -- ostoję Polski w czasach PRLi!!!
Rolnicy byli autentycznymi biznesmenami -- mieli swoje (prymitywne,
ale rzeczywiste) biznesplany! Podnoszenie stopy oprocentowania nie
o kilka punktów, ale o setki czy tysiące tychże punktów nie jest
posunięciem rozsądku!!! Rolnik zainwestował pożyczone pieniądze
w ziemię i nie mógł ich wydostać przed żniwami!!! Ale procenty rosły!!!
Rolnicy bankrutowali!!!

-=-

Trumna ze szczątkami prezydenta wraca do Warszawy..

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-11 16:51:10
Autor: Akarm
[OT] Re: Spadł samolot. Co się zmieni po tej t ragedii?
Eneuel Leszek Ciszewski napisał

Przygłup wyciągnie wnioski typu -- ,,Ene cieszy się z wypadku'' czy
,,Eneuelowi ulżyło''. :) -=-

Powiem więcej: przygłup na grupę poświęconą bankom potrafi napisać o rzeczach zupełnie z nią niezwiązanych, potrafi nawet założyć taki wątek, np. o pewnym radiu...

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2010-04-11 20:15:18
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
[OT] Re: Spadł samolot. Co się zmieni po tej t ragedii?

"Akarm" hpsnpv$ns3$1@atlantis.news.neostrada.pl

Powiem więcej: przygłup na grupę poświęconą bankom potrafi napisać
o rzeczach zupełnie z nią niezwiązanych, potrafi nawet założyć
taki wątek, np. o pewnym radiu...

Nie ja zakładałem wątki o tym ;) radiu. (chyba że wątek o finansach tego :) radia)

-=-

Na wszelki wypadek:

 -- ani nie cieszę się z wypadku, ani nie martwię się nim
    (Bóg daje, Bóg zabiera -- warto jedynie pojąć, co miał
    na myśli dopuszczając to zło)
 -- wiadome radio jest mi obojętne do czasu zabierania
    (przez to radio) moich pieniędzy i zsyłania mnie
    (przez to radio) do śmietnika

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2010-04-11 21:25:09
Autor: Akarm
[OT] Re: Spadł samolot. Co się zmieni po tej t ragedii?
Eneuel Leszek Ciszewski napisał
"Akarm" hpsnpv$ns3$1@atlantis.news.neostrada.pl
Powiem więcej: przygłup na grupę poświęconą bankom potrafi napisać
o rzeczach zupełnie z nią niezwiązanych, potrafi nawet założyć
taki wątek, np. o pewnym radiu...
Nie ja zakładałem wątki o tym ;) radiu. (chyba że wątek o finansach tego
:) radia) -=-
Na wszelki wypadek:
-- ani nie cieszę się z wypadku, ani nie martwię się nim
(Bóg daje, Bóg zabiera -- warto jedynie pojąć, co miał
na myśli dopuszczając to zło)
-- wiadome radio jest mi obojętne do czasu zabierania
(przez to radio) moich pieniędzy i zsyłania mnie
(przez to radio) do śmietnika

Powtórzę: "przygłup na grupę poświęconą bankom potrafi napisać o rzeczach zupełnie z nią niezwiązanych"

--
          Akarm
http://www.bykom-stop.avx.pl

Data: 2010-04-12 15:47:23
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
[OT] Re: Spadł samolot. Co się zmieni po tej t ragedii?

"Akarm" hpt7rk$lnv$1@atlantis.news.neostrada.pl

Powtórzę: "przygłup na grupę poświęconą bankom potrafi napisać o rzeczach zupełnie z nią niezwiązanych"

Teraz piszesz o związanych?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Spadł samolot. Co się zmieni po tej tragedii?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona