Data: 2016-09-29 12:58:00 | |
Autor: mahe | |
Spaliłem płyte spalonym procesorem? | |
W dniu 2016-09-28 o 20:42, m7marek pisze:
No to sobie nabroiłem. Witam, Od siebie dodam taką uwagę, że przy wsadzaniu procesora i coolera lub pamięci RAM należy: 1) rozebrać cały komputer 2) położyć płytę główną na płaskim podłożu z cienką warstwą miękkiego podkładu 3) zamontować CPU z chłodzeniem oraz pamięci RAM 4) dopiero taki komplet wsadzić i przykręcić do obudowy Przy wszystkich operacjach z "macaniem" elektroniki należy pamiętać o zabójczej sile (dla niej) wyładowań elektrostatycznych. Pójściem na skróty ryzykujesz, że zbyt dużo siły użyjesz przy np. montażu coolera i uszkodzisz 'ścieżki' na płycie. Wiadomo - przy żonglowaniu pamięcią RAM często jest to nierealne, aby tak postępować. Wtedy z drugiej strony przytrzymywać palcami i kontrować siłę docisku. -- pozdro mahe |
|
Data: 2016-09-29 19:59:51 | |
Autor: m7marek | |
Spaliłem płyte spalonym procesorem? | |
Użytkownik "mahe" <maheBEZTEGO@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:57ecf3bb$0$5162$65785112news.neostrada.pl...
Od siebie dodam taką uwagę, że przy wsadzaniu procesora i coolera lub pamięci RAM należy: Ja to dobrze wiem, że trzeba uważać, choć moim zdaniem to właśnie pamieci są wymagają takiego podparcia, procesor, a raczej radiator jest mniejszym problemem zapięcia są dość "miekkie", no chyba że montuje się jakieś solidne coolery. A najbardziej to strach jest wtyczkę zasilającą płytę podpiąć, te to cieżko wchodzą a są zwykle na krawędzi i zawsze podpieram od spodu. Z elekrostatyką sobię radzę najpierw dotykając metalowej obudowy ręką zanim coś do niej włożę, by wyrównać potencjały. |
|
Data: 2016-09-29 22:15:21 | |
Autor: qwerty | |
Spaliłem płyte spalonym procesorem? | |
Użytkownik "m7marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nsjkqn$rd2$1@usenet.news.interia.pl...
Z elekrostatyką sobię radzę najpierw dotykając metalowej obudowy ręką zanim coś do niej włożę, by wyrównać potencjały. Ale tam gdzie nie jest pomalowane? |
|
Data: 2016-09-30 13:13:05 | |
Autor: work | |
Spaliłem płyte spalonym procesorem? | |
W dniu 2016-09-29 o 19:59, m7marek pisze:
Użytkownik "mahe" <maheBEZTEGO@gazeta.pl> napisał w wiadomości Niestety kiedyś nie było to takie uciążliwe ze względu na sporą grubość laminatu a teraz..................ci wiedzą co składają kompy najlepiej |