On 26 Maj, 23:13, Wojek <wo...@wywal.to> wrote:

Wybieram się do
Kotliny Kłodzkiej i chciałem prosić o namiary na jakieś spanie, gdzie
nikt nie robi problemów żeby rower wprowadzić w jakieś bezpieczne
miejsce

Wiele razy moją bazą wypadową była Chata na Przełęczy, Poręba 66 k.
Długopola Zrój (10km do przełęczy spalonej, ok 15 do Bystrzycy
Kłodzkiej) http://www.chatana.republika.pl/ . Bardzo fajne miejsce,
jeżeli planujemy zjeździć masyw Śnieżnika czy góry Orlickie. Jest to
gospodarstwo agroturystyczne z dużą ilością pokoi, do dyspozycji jest
w pełni wyposażona kuchnia, a widok z salonu/jadalni powala. Rowery
bez problemu można było wnieść na duży balkon, który znajduje się
dobre dwa metry nad ziemią i od strony ulicy jest niewidoczny. Myśle,
że jakby trochę porozmawiać, udało by się wprowadzić rowery do takiego
zakątka między prywatną kuchnią a pokojem właścicielki - kiedyś mój
rower tam stał.

pozdrawiam
karbar

W dniu 2010-05-28 11:26, Karol pisze:

że jakby trochę porozmawiać, udało by się wprowadzić rowery do takiego
zakątka między prywatną kuchnią a pokojem właścicielki - kiedyś mój
rower tam stał.

Jeśli chodzi o agroturystyki, to jakoś nigdy nie miałem problemów z rowerem. W jednorodzinnych domkach prawie zawsze mają garaże, w których daje się upchnąć rower/rowery.
Pewnie w schroniskach czy domach wczasowych może być gorzej...

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Bóg nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych."
                                      Biblia Dz. 17. 24

Dnia Fri, 28 May 2010 18:14:56 +0200, solar napisał(a):

Jeśli chodzi o agroturystyki, to jakoś nigdy nie miałem problemów z rowerem

Ja miałem różnie. Jadąc dookoła Tatr pierwszego dnia nocowałem tam gdzie
rok temu (Kościelisko) - miła pani, pozwoliła wprowadzić rowery do
przedsionka, na nasze "niestety trochę możemy oponami pobrudzić chodnik"
odpowiedziała "no raczej nie bardziej niż butami". Za to drugiego dnia
(Szczawnica) pan bardzo opornie się zgodził na wprowadzenie rowerów do
przedsionka. Rowery były tym razem czyste i suchutkie, nie wiem skąd te
opory. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

W dniu 2010-05-28 18:25, MadMan pisze:

(Szczawnica) pan bardzo opornie się zgodził na wprowadzenie rowerów do
przedsionka. Rowery były tym razem czyste i suchutkie, nie wiem skąd te
opory.

Ja z reguły atakuję w kierunku zamykanego garażu.
A Szczawnica to generalnie popieprzone miasto. Chyba się tam w dupie ludziom poprzewracało. Naprawdę wiele razy szukałem noclegu, wiele razy nocowałem, ale nadal nie znalazłem miejsca, do którego chciałbym wrócić.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Religia stanowi obrazę dla ludzkiej godności.
Tylko religia może sprawić, że dobrzy ludzie robią złe rzeczy."
                                      Steven Weinberg

Dnia Fri, 28 May 2010 18:29:39 +0200, solar napisał(a):

(Szczawnica) pan bardzo opornie się zgodził na wprowadzenie rowerów do
przedsionka. Rowery były tym razem czyste i suchutkie, nie wiem skąd te
opory.

Ja z reguły atakuję w kierunku zamykanego garażu.

Takowego w Szczawnicy nie było. W Kościelisku - prawdę mówiąc nie wiem,
przedsionek odpowiadał nam w 100% - był zaraz za zamykanymi drzwiami
wejściowymi.

A Szczawnica to generalnie popieprzone miasto. Chyba się tam w dupie ludziom poprzewracało. Naprawdę wiele razy szukałem noclegu, wiele razy nocowałem, ale nadal nie znalazłem miejsca, do którego chciałbym wrócić.

No faktycznie, tam gdzie nocowałem nie chciałbym wrócić - nie dość że
drożej niż Kościelisko, to warunki gorsze. Niestety akurat tak wypadło
że nocleg tam. Miejscówka w Kościelisku za to bardzo fajna, mogę polecić (już 2 razy
tam nocowałem). Jakby co służę adresem. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

MadMan pisze:

Dnia Fri, 28 May 2010 18:29:39 +0200, solar napisał(a):

(Szczawnica) pan bardzo opornie się zgodził na wprowadzenie rowerów do
przedsionka. Rowery były tym razem czyste i suchutkie, nie wiem skąd te
opory.

Ja z reguły atakuję w kierunku zamykanego garażu.

Takowego w Szczawnicy nie było. W Kościelisku - prawdę mówiąc nie wiem,
przedsionek odpowiadał nam w 100% - był zaraz za zamykanymi drzwiami
wejściowymi.

A Szczawnica to generalnie popieprzone miasto. Chyba się tam w dupie ludziom poprzewracało. Naprawdę wiele razy szukałem noclegu, wiele razy nocowałem, ale nadal nie znalazłem miejsca, do którego chciałbym wrócić.

No faktycznie, tam gdzie nocowałem nie chciałbym wrócić - nie dość że
drożej niż Kościelisko, to warunki gorsze. Niestety akurat tak wypadło
że nocleg tam. Miejscówka w Kościelisku za to bardzo fajna, mogę polecić (już 2 razy
tam nocowałem). Jakby co służę adresem.

To proszę bo dalej zbieram.

pozdr.
w.

Dnia Mon, 31 May 2010 11:51:42 +0200, wojek napisał(a):

To proszę bo dalej zbieram.

Adresu dokładnego niestety nie znam, bo nie zapisałem. Ogólnie to tutaj trasę zakończyłem przy tejże kwaterze:
http://www.gpsies.com/map.do;jsessionid=41DB167F006BCF39B16574C324F781A3?fileId=pkkytoujuryzodbl

Dość duży dom z podświetlonym napisem w stylu "Noclegi", jadąc od
Zakopanego po prawej stronie. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138