Data: 2009-08-04 13:32:58 | |
Autor: J.F. | |
Spartaczona naprawa samochodu - dlugie, ale ciekawe | |
Użytkownik "Jan-xx" <jan-xx@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h56it5$74h$1inews.gazeta.pl...
W Niemczech, w nocy na autostradzie stracilem caly olej i zatarlem silnik. Chwile wczesniej, w momencie, kiedy skoro wylaczyles, to nie powinien sie zatrzec. zapalila sie kontrolka braku cisnienia oleju, chcac jednak uniknac zatarcia, wylaczylem silnik podczas jazdy, wrzucilem luz i dohamowalem recznym (po wylaczeniu silnika nozny stracil swa moc). To masz jeszcze serwo wspomagania do wymiany. Po wylaczeniu powinno ze dwa wcisniecia wspomoc. Reczny okazal sie bardzo slaby (a w fakturze mam zapisane, co miedzy innymi zlecilem - "naprawa hamulca recznego"). Reczne bywaja slabe z natury. Nie znam polskich realiow. Czy ktos moze zajac sie ta sprawa, jakie sa szanse, co mozna uzyskac, jakie sa koszty, jak to bedzie przebiegac? Jak zainwestujesz duzo, to mozesz uzyskac duzo, za duuzo lat .. innymi slowy sie raczej nie oplaca. J. |
|