Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Spawanie pod³ogi

Spawanie pod³ogi

Data: 2012-05-30 09:06:13
Autor: Massai
Spawanie pod³ogi
Iglo wrote:

W to lato koñczê reanimacjê Saxo ¿ony. Z powa¿niejszych spraw zosta³a
korozja - dotyczy pod³ogi (dziura ok 20cm ¶rednicy) w okolicy
mocowania wachacza i pewnie jakie¶ pomniejsze siê znajd± pod warstw±
zabezpieczenia.  Dodatkowo pokryte korozj± s± pod³u¿nice, ale nie
przegnite ca³kowicie, trzymaj± siê ale s± rude wykwity. Na co zwróciæ
uwagê przy zlecaniu us³ugi reanimacji tego? Dziury oczywi¶cie trzeba
spawaæ z uwagi na blisko¶æ punktu mocowania zawieszenia, to wiem, a
pod³u¿nice? Jaka jest prawid³owa technologia naprawy? Jakich
materia³ów powinien u¿yæ fachura i jaka jest rozpiêto¶æ cenowa takich
d³ubanin? Za wszelkie uwagi i podpowiedzi serdecznie dziêkujê.

Ciekawi± mnie powody dla których zdecydowa³e¶ siê na reanimacjê takiego
z³omu.
Niezale¿nie od tych wszystkich glutów które spawacz nalepi - to siê
z³o¿y przy ma³ej st³uczce jak plastikowy kubek, wzglêdnie rozpadnie na
kawa³ki.

To auto mo¿e byæ bardziej niebezpieczne dla pasa¿erów ni¿ sam
wypadek... wola³bym nie siedzieæ w srodku jak siê z³amie pod³oga i
stanie dêba.

Ile to saxo jest warte? 1,5 - 2k pln? Naprawde warto ryzykowaæ i
pakowaæ w to kasê?

--
Pozdro
Massai

Data: 2012-05-30 16:27:56
Autor: Iglo
Spawanie pod³ogi
Dnia Wed, 30 May 2012 09:06:13 +0000 (UTC), Massai napisa³(a):

Ciekawi± mnie powody dla których zdecydowa³e¶ siê na reanimacjê takiego
z³omu.
Niezale¿nie od tych wszystkich glutów które spawacz nalepi - to siê
z³o¿y przy ma³ej st³uczce jak plastikowy kubek, wzglêdnie rozpadnie na
kawa³ki.

To auto mo¿e byæ bardziej niebezpieczne dla pasa¿erów ni¿ sam
wypadek... wola³bym nie siedzieæ w srodku jak siê z³amie pod³oga i
stanie dêba.


Gdyby naprawdê by³o w takim stanie to by posz³o na ¿yletki. Aby do tego nie
dosz³o planujê naprawê. Niewa¿ne ile jest warte, drugie auto-byle co jest
potrzebne w mojej sytuacji i tyle. Ma zdrowy silnik, zawieszenie, hamulce.
Ca³kowity brak wyposa¿enia powoduje ¿e jest bezawaryjny. S³u¿y do dojazdów
na dzia³ce do wiejskiego sklepu, na ryby, na targowisko, tam gdzie
porz±dnego samochodu nie chce mi siê braæ, a i czasem nie wjedzie. W
Warszawie czasem zabieram go na nocne sesje fotograficzne, mo¿na wjechaæ
wszêdzie, ³atwo zaparkowaæ i zostawiæ w byle krzakach bez obawy o kradzie¿
czy dewastacjê, a nawet je¶li by do tego dosz³o.. BTW, ile widzia³e¶
samochodów które w trakcie jazdy z³o¿y³y siê na pó³ i stanê³y dêba z powodu
korozji? Ja na ¿ywo ¿adnego.. Jakie¶ ko³a odpada³y (przeguby zu¿yte),
widzia³em wydechy ci±gniête po asfalcie, ale poza lekko wygiêtym polonezem
truckiem z prze³adowania nie widzia³em auta w literê "V" ostrym koñcem
szoruj±cym po asfalcie.

Spawanie pod³ogi

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona