Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Spawanie ramy - czy jest sens?

Spawanie ramy - czy jest sens?

Data: 2009-05-13 13:11:09
Autor: wariamch
Spawanie ramy - czy jest sens?
W starym Giancie z 1997 od odpadła płytka, do której przymocowana jest
nóżka i błotnik. Ten fragment ramy to zwykła stal. Czy przyspawanie
tego elementu może w jakiś negatywny sposób wpłynąć na wytrzymałość
ramy? Zamierzamy to zespawać u przygodnego magika w jakimś
autoserwisie.

Foto:
http://img99.imageshack.us/img99/9619/1100442.jpg

--
Pozdrawiam,
Arek
www.rower.fan.pl

Data: 2009-05-13 22:13:14
Autor: mocniak
Spawanie ramy - czy jest sens?
Użytkownik wariamch@gmail.com napisał:
W starym Giancie z 1997 od odpadła płytka, do której przymocowana jest
nóżka i błotnik. Ten fragment ramy to zwykła stal. Czy przyspawanie
tego elementu może w jakiś negatywny sposób wpłynąć na wytrzymałość
ramy? Zamierzamy to zespawać u przygodnego magika w jakimś
autoserwisie.

Foto:
http://img99.imageshack.us/img99/9619/1100442.jpg

A nie możesz po prostu kupić nóżki montowanej inaczej? Błotnik też da się pewnie jakoś obejść bez tej blachy.

--
Mocniak

Data: 2009-05-14 17:15:13
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
Spawanie ramy - czy jest sens?
w odpowiedzi mocniak na post news:guf9nm$6sr$1inews.gazeta.pl z Śr
13 maj 2009 22:13:14 pisze co nastepuje:
A nie możesz po prostu kupić nóżki montowanej inaczej? Błotnik też
da się pewnie jakoś obejść bez tej blachy.


http://www.hebie.de/Hinterbaustaender-672.hebie672.0.html

--
 o__,  -  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl
 ,>_/-_-  "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego,
(*)(*)  - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw

Data: 2009-05-13 22:22:56
Autor: MadMan
Spawanie ramy - czy jest sens?
Dnia Wed, 13 May 2009 13:11:09 -0700 (PDT), wariamch@gmail.com
napisał(a):

Czy przyspawanie
tego elementu może w jakiś negatywny sposób wpłynąć na wytrzymałość
ramy? Zamierzamy to zespawać u przygodnego magika w jakimś
autoserwisie.

W tym samym miejscu ja bym tego nie spawał ze względu na zmiany
metalurgiczne jakie już tam nastąpiły. Ponowne nagrzanie tego miejsca
może znacząco osłabić strukturę metalu. Tak jak Mocniak pisze - kup inną nóżkę, np. taką mocowaną do tylnego
trójkąta. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-05-13 22:42:00
Autor: emyo
Spawanie ramy - czy jest sens?

W tym samym miejscu ja bym tego nie spawał ze względu na zmiany
metalurgiczne jakie już tam nastąpiły. Ponowne nagrzanie tego miejsca
może znacząco osłabić strukturę metalu.

osłabić strukturę metalu? a jak było spawane fabrycznie to się nie osłabiło? __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów 4072 (20090513) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Data: 2009-05-13 22:52:14
Autor: MadMan
Spawanie ramy - czy jest sens?
Dnia Wed, 13 May 2009 22:42:00 +0200, emyo napisał(a):

osłabić strukturę metalu? a jak było spawane fabrycznie to się nie osłabiło?

Osłabiło. Po co osłabiać drugi raz w tym samym miejscu? Druga strefa
wpływu ciepła...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-05-14 20:15:59
Autor: KZ
Spawanie ramy - czy jest sens?
emyo wrote:
W tym samym miejscu ja bym tego nie spawał ze względu na zmiany
metalurgiczne jakie już tam nastąpiły. Ponowne nagrzanie tego miejsca
może znacząco osłabić strukturę metalu.

osłabić strukturę metalu? a jak było spawane fabrycznie to się nie
osłabiło?

Fabrycznie po spawaniu jest z reguły obróbka cieplna....

KZ

Data: 2009-05-13 22:46:10
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Spawanie ramy - czy jest sens?

Czy przyspawanie
tego elementu może w jakiś negatywny sposób wpłynąć na wytrzymałość
ramy? Zamierzamy to zespawać u przygodnego magika w jakimś
autoserwisie.

W tym samym miejscu ja bym tego nie spawał ze względu na zmiany
metalurgiczne jakie już tam nastąpiły. Ponowne nagrzanie tego miejsca
może znacząco osłabić strukturę metalu. Tak jak Mocniak pisze - kup inną nóżkę, np. taką mocowaną do tylnego
trójkąta.

Nie pisz bzdur!

Niech magik spawacz zacznie od małego prądu.

zyga

--
Sekim Cannibal + Boxxer Team + DNM RC12 + Alivio + Avid

Data: 2009-05-13 14:03:12
Autor: wariamch
Spawanie ramy - czy jest sens?


Niech magik spawacz zacznie od małego prądu.


Magikiem będzie jakiś Pan Stefan, którego nie podejrzewam o znajomość
spawania ram rowerowych. Pewnie potraktuje ten rower jak taczką,
podwozie itp. Stąd pytanie, czy można bez obaw spawać taką starą ramę.
Jak istnieje prawdopodobieństwo znacznego jej osłabienia, to wywalimy
nożkę i w inny sposób zamontujemy błotnik.

Serdecznie dziekuję za odpowiedzi.

--
Pozdrawiam,
Arek
www.rower.fan.pl

Data: 2009-05-13 23:10:54
Autor: live_evil
Spawanie ramy - czy jest sens?
wariamch@gmail.com pisze:
Magikiem będzie jakiś Pan Stefan, którego nie podejrzewam o znajomość
spawania ram rowerowych. Pewnie potraktuje ten rower jak taczką,
podwozie itp. Stąd pytanie, czy można bez obaw spawać taką starą ramę.
Jak istnieje prawdopodobieństwo znacznego jej osłabienia, to wywalimy
nożkę i w inny sposób zamontujemy błotnik.



Nie takie rzeczy dospawywało się do ramy - adaptery do ham. tarczowych, piwoty do v-brake, prelotki do linek i jakoś do tej pory żadna rama się nie rozpadła.


--

  My homebuilt FWD recumbent, a welder's prank :-)
   -- > http://piotrowiak.info/poziom
    jid:live_evil[]jabber.ru  gg:6373907

Data: 2009-05-14 06:16:10
Autor: dsoto
Spawanie ramy - czy jest sens?


waria...@gmail.com napisał(a):
>
> Niech magik spawacz zacznie od małego prądu.
>

Magikiem będzie jakiś Pan Stefan, którego nie podejrzewam o znajomość
spawania ram rowerowych.

Widząc po zdjęciu, to rower ten nie jest "topowym" produktem, więc nie
spodziewam się, aby ta rama była cieniowana i przechodziła "dwukrotną
obróbkę cieplną po spawaniu" ;)
Śmiało, można pospawać i się nie rozleci. Wystarczy, jeśli "Pan
Stefan" jest fachowcem od spawania.

Bardzo stare historie: kiedyś jechałem na składaku z czasów komuny i w
czasie drogi urwał mi się lewy hak przy ośce koła. Szczęście miałem,
że po drodze był właśnie warsztat samochodowy. Uprzejmy pan zaspawał
mi to mag-iem (to rodzaj spawarki, nie czarów ;) w parę minut i bez
problemu dojechałem do domu, a trzyma sie do dziś.
Inna sprawa, że ten sam rower przestał być składakiem, kiedy złamał
się na pół i tak go prowadziłem przez miasto :) Spawarką na zwykłe
elektrody jaką miałem w domu ojciec wtedy zaspawał całą rurę i szafa
grała ;)

Data: 2009-05-14 09:56:29
Autor: Rafał VFR
Spawanie ramy - czy jest sens?
Spawałem dokładnie ten ajzol o którym piszesz.
Jakies 10 lat temu w rowerze którego wykorzystuje do codziennej jazdy a w razie potrzeby jest szybko modyfikowany do jazdy po górach dla żony.
Uwierz mi - żadnej różnicy nie zauważysz - poza opaleniem lakieru :-)

--
Pozdrawiam
Rafal VFR
GG 85456
http://www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski

Spawanie ramy - czy jest sens?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona