Data: 2014-05-28 15:43:30 | |
Autor: Trybun | |
Specjalnie do Ianusa | |
W dniu 2014-05-27 15:28, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Moim zdaniem - bzdura, Ukraina znaczy dla Rosji mniej więcej tyle ile Polska dla USA. A więc nie żaden sojusznik, militarny czy partner gospodarczy, ale rodzaj bufora oddzielający bezpośrednio swoje terytoria od wrogich państw. Z małą uwagą że Rosji chodzi o obronę, wszak Ukraina to jej sąsiad, a USA w ich polityce podboju świata. |
|
Data: 2014-05-28 17:44:30 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Specjalnie do Ianusa | |
"Trybun" 5385e7fa$0$2367$65785112@news.neostrada.pl Moim zdaniem - bzdura, Ukraina znaczy dla Rosji mniej więcej tyle ile Polska dla USA. A więc nie żaden sojusznik, militarny czy partner gospodarczy, ale rodzaj bufora oddzielający bezpośrednio swoje terytoria od wrogich państw. Z małą uwagą że Rosji chodzi o obronę, wszak Ukraina to jej sąsiad, a USA w ich polityce podboju świata. Zauważ, że: () Polska nie jest członkiem Unii Amerykańskiej i nie dąży do tego, natomiast Rosja buduje Unię EuroAzjatycką. () Polska nigdy nie leżała w granicach USA, zaś Ukraina była częścią państwa Moskiewskiego (czasami stolicą tego państwa był Petersburg, ale niewiele to zmienia) zwanego ZSRR lub Rosją. () Polska nie produkuje dla USA czołgów, torped, żywności itp. Co do bufora -- Ukraina jest krajem tranzytowym dla gazu i dla czarnomorskiej marynarki wojennej, która by chętnie popłynęła na Morze Śródziemne. Kiedyś mawiano, że ten, kto rządzi na tym morzu, ten rządzi światem. :) Polska dla USA to IMO źródło pieniędzy i mięsa armatniego. A Bałtyk jest dużym dokiem potrzebnym (czy choćby przydatnym) do budowy (i remontów) okrętów oraz statków. ;) -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|
Data: 2014-05-30 12:25:38 | |
Autor: Trybun | |
Specjalnie do Ianusa | |
W dniu 2014-05-28 17:44, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Formalnie nie jest, jednak nie stać ją na słowo NIE dla kolejnych żądań USA. To że tak się sprawy mają odbywa sie nie za zgodą Narodu a garstki sprzedajnych polityków nie zmienia faktu że jako kraj służymy za podnóżek Ameryce. Polska nie dąży do tego... - proponuje zejść na ziemię - nasz władca z za oceanu nawet nie chce obywateli naszego kraju wpuszczać na swoje terytorium, co tu Polska ma do dążenia? Miałem na myśli bufor tego rodzaju który nie pozwoli agresorowi otoczyć swojego terytorium i uniemożliwić w ten sposób atakowanie ze wszystkich stron. Jak choćby to jankesi zrobili w Jugosławii czy Iraku. Identycznie jak z Rosją na terenie Europy, USA postępuje w Azji, w celu osaczenia ze wszystkich stron Chin. Ostatnio nawet podpisali jakiś pakt quasi-wojskowy z Wietnamem. |
|
Data: 2014-06-01 19:33:56 | |
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski | |
Specjalnie do Ianusa | |
"Trybun" 53885c94$0$2223$65785112@news.neostrada.pl Formalnie nie jest, jednak nie stać ją na słowo NIE Polityków dybiących na każdy grosz polskiego podatnika (choćby podatek Vincentego w miejsce podatku Belki czy zmniejszenie tolerancji przekraczania dozwolonej szybkości w ruchu drogowym) lecz przymykających oczy na (raczej wysokie, jak na polskie warunki -- w sumie około 70 tysiecy złotych miesięcznie; aby było jasne -- Vincenty zwolnił z podatku chyba tylko część z tych 70 tysęcy plnów) zarobki polskich europosłów. nie zmienia faktu że jako kraj służymy za podnóżek Ameryce. (; Amerykanie mszczą się za wypędzenie ich przodków z Europy. ;) Polska nie dąży do tego... - proponuje zejść na Jest uczciwy wobec Przyjaciół. ;) Albo raczej -- podbija cenę Ameryki w oczach cudzoziemców. Miałem na myśli bufor tego rodzaju który nie pozwoli Rosja to w głównej mierze Azja a obecna wojna wymagać będzie nie sił lądowych (zdolnych do obrony przed terroryzmem) ale lotniskowców i broni rakietowej. Jak choćby to jankesi zrobili w Jugosławii W Jugosławii osłabiali prawosławną Serbię. czy Iraku. Coś słyszałem -- zatopiono kuter wietnamski. ;) USA nosicielem pokoju i prawa. ;) -=- Obama pod ukraińskim ,,kocem'' zwiedził niedawno Azję, budując (i sprawdzając) koalicję antychińską, w skład której wchodzą takie państwa jak: Japonia, Korea Południowa, Tajlandia... -=- USA mają obecnie na pieńku z: Arabami, Chińczykami, Rosją, Koreą Północną... Nic dziwnego, że BObama ugiął swój kark przed Franciszkiem -- miał dość wrogów dookoła siebie a Watykan najłatwiej przekonać o odwiecznej miłości. ;) Japończycy IMO nie wierzą w miłość BObamy -- po trzęsieniach Ziemi sprzed kilku lat i po niechęci okazywanej im wówczas przez BObamę. To, co łączyć może obecnie politykę Japonii i USA, nazywa się wspólnym wrogiem -- obecnie tym wrogiem są Chiny. -=- Ciekawe, co by było, gdyby do koalicji antyamerykańskiej dołączyły się Niemcy, połączone z Rosją? :) Obecnie pozycja AMerkel nieco zachwiała się... -- .`'.-. ._. .-. .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_' `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`., o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/.... |
|