wybiegu
Monika Olejnik

Prezes Jarosław Kaczyński nareszcie docenił Donalda Tuska, ale nie jako premiera, tylko jako literata i modela. Uznał w "Super Expressie", że jeżeli Tuskowi nie wyjdzie w literaturze, to "on ma warunki, żeby zająć się prezentowaniem mody, raczej męskiej, dla panów w średnim wieku".

Pan prezes wysyła Tuska na wybieg, a nie wie, co się dzieje na jego wybiegu. Nie wie też o tym albo udaje, że nie wie, dyrektor Radia Maryja Tadeusz Rydzyk. Oto bowiem w ramach zemsty PiS na PJN w europejskiej frakcji konserwatystów i reformatorów Michała Kamińskiego zastąpił Czech Jan Zahradil.



Czech jak to Czech - jest przeciwny konkordatowi, jest współtwórcą ustawy o związkach partnerskich, nie znosi religii w szkołach i jest na wskroś liberalny. A przecież tak niedawno posłom PiS spędzał sen z oczu projekt ustawy o prywatnym prawie międzynarodowym. Ojciec Rydzyk na łamach "Naszego Dziennika" skrupulatnie wyliczał senatorów, którzy głosowali za i przeciw temu prawu. Uznawał, że to prawo to najprostsza droga do legalizacji związków homoseksualnych.

Ciekawe, co zrobi dyrektor Radia Maryja. Czy dla dobra PiS nie będzie ich ganił za wybór Zahradila, czy też chcąc mieć czyste sumienie, będzie musiał o tym napisać.

A co uczyni posłanka Anna Sobecka, lektorka Radia Maryja, która ostatnio powróciła do PiS tylko dlatego, że już nie ma tam elementów lewicowych w postaci Joanny Kluzik-Rostkowskiej?

W każdym razie eurodeputowana Joanna Senyszyn jest niezwykle wdzięczna Jarosławowi Kaczyńskiemu za to, że wybrał Zahradila, ateistę, człowieka o takich samych poglądach jak ona.

Nie wiem, czy to wybieg pana prezesa Kaczyńskiego, czy to czeski błąd.

PS. 10 marca pod Pałacem Prezydenckim tłum krzyczał: "Komorowski - pajacu, precz z pałacu", a do dziennikarzy: "Bolszewicy, ruskie gnidy idźcie do Moniki Olejnik". Tym wszystkim, którzy tak wrzeszczą, odpowiem słowami prezydenta Lecha Kaczyńskiego: "Spieprzajcie, dziady!".

Monika Olejnik ("Kropka nad i" TVN, Radio Zet)


Więcej... http://wyborcza.pl/1,90914,9233891,Na_wybiegu.html#ixzz1GITx9IQg



Przemek

--

.."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent".