Data: 2012-11-09 11:30:30 | |
Autor: Przemysław W | |
Spiskowiec Brzezinski | |
Do Zbigniewa Brzezińskiego. "Dziś mówi nam, byśmy nie dociekali prawdy, byśmy w imię realpolitik poświęcili naszego prezydenta"
ieco starsi Polacy pamiętają zapewne Zbigniewa Brzezińskiego. W latach 70. jakże byliśmy dumni, że oto Polak urodzony w Warszawie został głównym doradcą prezydenta USA, Cartera. Wierzyliśmy, że polskie doświadczenia Brzezińskiego pomogą zrozumieć Ameryce, czym jest komunizm i jak z nim walczyć. Rzeczywistość okazała się mniej różowa. Oto prezydent Carter okazał się jednym z najgorszych prezydentów. Zostawił po sobie katastrofę społeczną i gospodarczą, a wobec Związku Sowieckiego okazał się bezradny i naiwny jak niemowlę. Przed kompletną katastrofą uratowała nas wszystkich zasada kadencyjności. Następca nieszczęsnego Cartera, Ronald Reagan, okazał się na szczęście jednym z najwybitniejszych prezydentów i przywódców wolnego świata. Postawił USA na nogi pod względem gospodarczym i przyczynił się walnie do upadku imperium zła, czyli ZSRR. Dziś musimy ze smutkiem powiedzieć, że nasz rodak Brzeziński był głównym winowajcą klęski polityki Cartera. I niestety powinniśmy się wstydzić, że jest naszym rodakiem. Wracam do przeszłości, którą - taką miałem nadzieję - przykrył kurz historii. Niestety sędziwy Brzeziński postanowił jeszcze raz zabrać głos. Tym razem w sprawie katastrofy smoleńskiej. Na wstępie zauważył trzeźwo, że Rosjanie przetrzymują wrak samolotu, by nakręcać w Polsce emocje i rozgrywać wewnętrzne polskie sprawy. Tyle że wnioski, jakie z tego wyciąga, budzą najgłębsze zdumienie. Oto ogłasza Brzeziński, że Polacy powinni siedzieć cicho, nie drażnić Rosji, nie dopytywać o przyczyny i przebieg katastrofy. Powinni stać murem za rządem Tuska i z pokorą przyjmować oficjalne wersje wydarzeń. Słowem, należy trzymać się zasad realpolitik. Dla mojej generacji wynurzenia Brzezińskiego są powtórzeniem postawy Zachodu wobec zbrodni katyńskiej. Siedzieć cicho i nie drażnić wujka Józefa Wissarionowicza, bo się go boimy. Dziś Brzeziński mówi nam, byśmy nie dociekali prawdy, byśmy nie drażnili wujków Władimira i Michaiła. Byśmy w imię realpolitik poświęcili naszego prezydenta, pamięć o gronie wybitnych Polaków - choćby Ryszarda Kaczorowskiego czy Anny Walentynowicz - byśmy poświęcili godność rzekomo niepodległej Polski. Brzeziński nie poprzestał na tym. Ludzi, którzy nie chcą przyjąć tej cynicznej i lokajskiej wizji świata obrzucił obelgami i wyzwiskami. Podłość, choroba, szaleństwo - oto jego język. Brzezińskiego nie bulwersuje to, że polski rząd oddaje Rosjanom śledztwo, wbrew polskiej racji stanu, wbrew rozsądkowi, a nawet wbrew obowiązującemu prawu. Nie porusza go to, że oficjalna wersja wydarzeń jest jednym wielkim kłamstwem. Że polskie władze patronują całemu przemysłowi kłamstwa i pogardy. Brzezińskiego bulwersuje to, że ktoś domaga się prawdy, że głośno mówi n.p. o hipotezie zamachu. Brzeziński jest starym człowiekiem i może nie zauważył, że żyjemy w innym świecie. W świecie, który potrafi wyciągnąć wnioski z epoki totalitaryzmów. Przede wszystkim wniosek taki, że prawda, godność nie mają ceny, że prawda i godność są jedyną zaporą dla tyranii i totalitaryzmu. Nie wiem, co się stało w Smoleńsku. Czekam na twarde procesowe dowody. Mam natomiast twarde procesowe dowody, że oficjalna wersja wydarzeń jest kłamstwem. I wiem, że szukanie prawdy jest moim obowiązkiem wobec mojej Żony. I dlatego mam odwagę oświadczyć: Ja, skromny poseł RP, oświadczam, że profesor Zbigniew Brzeziński, fetowany i odznaczany, utytułowany i uszanowany swoją wypowiedzią przekroczył wszelkie granice głupoty, a co gorsze - granice zbydlęcenia! Jacek Świat -- "Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..." - Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005 |
|
Data: 2012-11-09 18:59:38 | |
Autor: Przemys³aw M. | |
Spiskowiec Brzezinski | |
Dnia Fri, 09 Nov 2012 11:30:30 -0600, Przemysùaw W napisaù(a):
Do Zbigniewa Brzeziñskiego. "Dziú mówi nam, byúmy nie dociekali prawdy, byúmy w imiæ realpolitik poúwiæcili naszego prezydenta" Kto tak ten Jacek Úwiat. Sùyszaù ktos o nim? -- ¥Musimy pamiætaã, ýe aby zwyciæýyã, trzeba pamiætaã o maksymie Józefa Piùsudskiego zwyciæýyã i spoczàã na laurach to klæska, byã zwyciæýonym, a nie ulec to zwyciæstwo¡ - powiedziaù Jarosùaw Kaczyñski. |
|
Data: 2012-11-10 11:03:16 | |
Autor: stevep | |
Spiskowiec Brzezinski | |
Dnia 09-11-2012 o 18:59:38 Przemys³aw M. <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> napisa³(a):
Dnia Fri, 09 Nov 2012 11:30:30 -0600, Przemys³aw W napisa³(a):"Zamordowanej" w Smoleñsku Natalii ¦wiat m±¿. -- stevep U¿ywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2012-11-10 11:34:57 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Spiskowiec Brzezinski | |
U¿ytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisa³ w wiadomo¶ci news:op.wnjx7q0i50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl... Dnia 09-11-2012 o 18:59:38 Przemys³aw M. <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> napisa³(a): Dnia Fri, 09 Nov 2012 11:30:30 -0600, Przemys³aw W napisa³(a):"Zamordowanej" w Smoleñsku Natalii ¦wiat m±¿. Wylansowa³ siê na trupie?! zniesmaczony -- Donald Tusk - "wola³bym siê nie urodziæ, ni¿ na grobach zmar³ych budowaæ swoj± karierê polityczn±". |
|
Data: 2012-11-11 12:09:25 | |
Autor: stevep | |
Spiskowiec Brzezinski | |
Dnia 10-11-2012 o 11:34:57 Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisa³(a):
Przed wojn± byla taka piosenka "Walasiewiczównej m±¿", nawiasem mówi±c ta s³ynna polska sprinterka okaza³a siê obojniakiem. -- stevep U¿ywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|