Czołem. Nigdy nie miałem takiego wynalazku więc pytam, może jakiś user się podzieli spostrzeżeniami. W taką pogodę jak obecnie, wyjeżdża się po południu przy temp. +25, a wraca wieczorem przy +15. Niestety, moje kolana przy +20 w krótkich spodenkach zaczynają dawać popalić, trzeba je docieplać i będzie dobrze. Stąd myśl o spodenkach 3/4 - ma to sens ? Typowe długie spodnie są zdecydowanie za ciepłe, pot płynie po łydach. A może jakieś ocieplacze na kolana, byleby chowały się w tylnej kieszeni koszulki ?

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 10/05/2020 09:29 AM, PeJot wrote:

Czołem. Nigdy nie miałem takiego wynalazku więc pytam, może jakiś user się podzieli spostrzeżeniami. W taką pogodę jak obecnie, wyjeżdża się po południu przy temp. +25, a wraca wieczorem przy +15. Niestety, moje kolana przy +20 w krótkich spodenkach zaczynają dawać popalić, trzeba je docieplać i będzie dobrze. Stąd myśl o spodenkach 3/4 - ma to sens ? Typowe długie spodnie są zdecydowanie za ciepłe, pot płynie po łydach. A może jakieś ocieplacze na kolana, byleby chowały się w tylnej kieszeni koszulki ?

Szukaj tzw. 'leg warmers' lub 'knee warmers'. Wazne zeby to zobaczyc a nawet przymierzyc bo kazda firma ma inne rozmiary i grubosc. Mam tzw. knee warmers endura ale zakrywaja prawie cala noge (zimowe).
Polecam, jesli uda ci sie znalezc, odpowiednik z 'Castelli' bardzo cienkie, inaczej sie zagotujesz. Mam tylko tzw. 'arm warmers' z Castelli bo u mnie z nogami latem wszystko w porzadku ale produkt rewelacja. Zwiniesz w klebek jak skarpetki, lub mniejszy.
Mam tez endura 3/4 spodnie, super sprawa, ale to chyba indywidualnie sie dobiera wiec nie wiem czy akurat ci pomoze.
Mozesz tez rozwazyc 3/4 spodnie do biegania, tzn ja mam takie na zime do biegania pod szorty (ale bez kolarskiego pampersa).

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2020(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

W dniu niedziela, 10 maja 2020 10:58:17 UTC+2 użytkownik 2late napisał:

Szukaj tzw. 'leg warmers' lub 'knee warmers'.

Albo zabawić się w totalnego dusigrosza i zdartych długich jesienno-zimowo-
wiosennych spodni rowerowych nie wyrzucać, tylko obcinać im nogawki lub rękawy i używać jako ocieplacze. Ja w ten sposób "utylizuję" zdartą odzież termoaktywną Crafta i stare spodenki z super-roubaix... A że tam dziury są - zawsze można prowizorycznie zacerować lub odwrócić dziurę na stronę zawietrzną.

Pozdr-
-Rowerex

W dniu 10.05.2020 o 10:57, 2late pisze:

On 10/05/2020 09:29 AM, PeJot wrote:

Czołem. Nigdy nie miałem takiego wynalazku więc pytam, może jakiś user się podzieli spostrzeżeniami. W taką pogodę jak obecnie, wyjeżdża się po południu przy temp. +25, a wraca wieczorem przy +15. Niestety, moje kolana przy +20 w krótkich spodenkach zaczynają dawać popalić, trzeba je docieplać i będzie dobrze. Stąd myśl o spodenkach 3/4 - ma to sens ? Typowe długie spodnie są zdecydowanie za ciepłe, pot płynie po łydach. A może jakieś ocieplacze na kolana, byleby chowały się w tylnej kieszeni koszulki ?

Szukaj tzw. 'leg warmers' lub 'knee warmers'. Wazne zeby to zobaczyc a nawet przymierzyc bo kazda firma ma inne rozmiary i grubosc.

Teoretycznie obawiam się o wygodę, że toto będzie się zwijać albo przeszkadzać przy zginaniu kolana ( z tyłu ), jak na zdjęciu:

https://www.ebay.com.au/itm/Winter-Comfortable-Men-Women-Wool-Leg-Warmers-Wool-Knitted-Long-Knee-Warmers-AZ-/113135333839

Mam tzw. knee warmers endura ale zakrywaja prawie cala noge (zimowe).
Polecam, jesli uda ci sie znalezc, odpowiednik z 'Castelli' bardzo cienkie, inaczej sie zagotujesz.

No właśnie, 2gi problem - czy to ma ocieplić kolano izolacją cieplną czy wystarczy osłona od wiatru. W sumie teraz używam cienkich dresów na spodnie kolarskie, na tyle cienkich że mieszczą się w kieszeni koszulki, ale jakoś to takie nijakie rozwiązanie.

Mam tylko tzw. 'arm warmers' z Castelli bo u mnie z nogami latem wszystko w porzadku ale produkt rewelacja. Zwiniesz w klebek jak skarpetki, lub mniejszy.

O, coś podobnego. W sumie od pewnego czasu w dziwny sposób po powrocie z 2-3 h rowerowania bolą mnie ręce, czyżby kwesitia przewiania ? Niby jeżdżę w długim rękawie, może znów trzeba zmienić geometrię kokpitu.

Mam tez endura 3/4 spodnie, super sprawa, ale to chyba indywidualnie sie dobiera wiec nie wiem czy akurat ci pomoze.

Do rozważenia, bo w zwykłych *długich* można się zagotować. BTW, czy mięśnie łydki są wrażliwe na zimno ?

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 10/05/2020 10:12 AM, PeJot wrote:

W dniu 10.05.2020 o 10:57, 2late pisze:

On 10/05/2020 09:29 AM, PeJot wrote:

Czołem. Nigdy nie miałem takiego wynalazku więc pytam, może jakiś user się podzieli spostrzeżeniami. W taką pogodę jak obecnie, wyjeżdża się po południu przy temp. +25, a wraca wieczorem przy +15. Niestety, moje kolana przy +20 w krótkich spodenkach zaczynają dawać popalić, trzeba je docieplać i będzie dobrze. Stąd myśl o spodenkach 3/4 - ma to sens ? Typowe długie spodnie są zdecydowanie za ciepłe, pot płynie po łydach. A może jakieś ocieplacze na kolana, byleby chowały się w tylnej kieszeni koszulki ?

Szukaj tzw. 'leg warmers' lub 'knee warmers'. Wazne zeby to zobaczyc a nawet przymierzyc bo kazda firma ma inne rozmiary i grubosc.

Teoretycznie obawiam się o wygodę, że toto będzie się zwijać albo przeszkadzać przy zginaniu kolana ( z tyłu ), jak na zdjęciu:

https://www.ebay.com.au/itm/Winter-Comfortable-Men-Women-Wool-Leg-Warmers-Wool-Knitted-Long-Knee-Warmers-AZ-/113135333839

Jak wspomnialem, mam zimowe knee warmers endura i tam sie nic nie zwija. To profesjonalny produkt na rower wiec ma silikonowe paski wewnatrz i odpowiednia nie rozciagliwy material, na pewno tez przepuszcza mniej niz te z twojego linka, wiec moze lepsze na kolana.

Mam tzw. knee warmers endura ale zakrywaja prawie cala noge (zimowe).
Polecam, jesli uda ci sie znalezc, odpowiednik z 'Castelli' bardzo cienkie, inaczej sie zagotujesz.

No właśnie, 2gi problem - czy to ma ocieplić kolano izolacją cieplną czy wystarczy osłona od wiatru. W sumie teraz używam cienkich dresów na spodnie kolarskie, na tyle cienkich że mieszczą się w kieszeni koszulki, ale jakoś to takie nijakie rozwiązanie.

To juz sam musisz dobrac pod siebie. Za kazdym razem ubieram sie zaleznie od pogody i nastroju, czy bede sobie pedalowal po okolicy zahaczajac kazdy park czy smigal jak strzala. ;)

Mam tylko tzw. 'arm warmers' z Castelli bo u mnie z nogami latem wszystko w porzadku ale produkt rewelacja. Zwiniesz w klebek jak skarpetki, lub mniejszy.

O, coś podobnego. W sumie od pewnego czasu w dziwny sposób po powrocie z 2-3 h rowerowania bolą mnie ręce, czyżby kwesitia przewiania ? Niby jeżdżę w długim rękawie, może znów trzeba zmienić geometrię kokpitu.

Mam tez endura 3/4 spodnie, super sprawa, ale to chyba indywidualnie sie dobiera wiec nie wiem czy akurat ci pomoze.

Do rozważenia, bo w zwykłych *długich* można się zagotować. BTW, czy mięśnie łydki są wrażliwe na zimno ?

Nie moje. Ogolnie widac wiecej ludzi z odslonietymi nogami niz rekami a wiadomo, ze korpus wymaga najabardziej oslony podczas rowerowania.

https://i.imgur.com/WY0dLUW.jpg
Cos takiego mam, porzadny produkt.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2020(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

W dniu 2020-05-10 o 11:27, 2late pisze:
/.../
THX za materiał do przemyśleń. Tyle że za parę tygodni problem się rozwiąże samoistnie, w związku kolejną falą upałów :)

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Typowe długie spodnie są zdecydowanie za ciepłe, pot płynie po łydach. A może jakieś ocieplacze na kolana, byleby chowały się w tylnej kieszeni koszulki ?

https://www.decathlon.pl/ciepe-nakolanniki-id_8315509.html

W dniu 2020-05-10 o 17:29, Maciek pisze:

Typowe długie spodnie są zdecydowanie za ciepłe, pot płynie po łydach. A może jakieś ocieplacze na kolana, byleby chowały się w tylnej kieszeni koszulki ?

https://www.decathlon.pl/ciepe-nakolanniki-id_8315509.html

Cytat z opinii i już wiem że to nie to:

"Niestety ubrane same ciągle się zsuwają z uda"


--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Cytat z opinii i już wiem że to nie to:

"Niestety ubrane same ciągle się zsuwają z uda"

4.3/5 i wybrałeś akurat narzekaczy? Dlaczego nie tych zadowolonych?

Mam wersję sprzed 2 lat, może być inna niż obecnie. Potwierdzam jest ryzyko osuwania. Średnio raz na ok 80km w moim przypadku korekta, więc pomijalne.

Z tym będzie tak, że ile użytkowników tyle opinii i nie wychwycisz tych co dobrali źle a uważają, że dobrali ok.

Jedyne zastrzeżenie z mojej strony co do tych nogawek to takie, że jeżeli ubierze się je pod spodenki to silikonowa taśma mająca blokować obsuwanie odparza po 60km (czyli jest na miejscu ;) ). Może to być oczywiście wartość losowa w zależności od kierownika.

Jako ciekawostka, rękawki Decathlona również można ubrać jako nogawki:D Trzymają się jeszcze lepiej gdyż są bardziej opinające ale dalej rozciągliwe, z tym, że nie mają taśmy silikonowej na dole tylko u góry co w niczym nie przeszkadza.

Ogólnie takie rozwiązania trzeba mierzyć i oceniać indywidualnie. Jeden ma grubsze udo, drugi jak rękę i będzie psioczył.

W dniu Sun, 10 May 2020 19:00:04 +0200, uzytkownik PeJot napisal:

"Niestety ubrane same ciągle się zsuwają z uda"

Bo do nich podwiązki są potrzebne :)

Mam coś podobnego i nie używam. Ale na ręce jak znalazł.

--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

W dniu 2020-05-10 o 10:29, PeJot pisze:
...> Stąd myśl o spodenkach 3/4 - ma to sens ?

Dla mnie ma bardzo duży, co prawda jeżdżę po górach, gdzie w czasie zjazdów można nieźle zmarznąć.
Jak założysz do nich podkolanówki zastępują z powodzeniem długie spodnie. Do samych nogawek jakoś, mimo prób, nie mogłem się przekonać.

On 11/05/2020 07:42 AM, borsuk wrote:

W dniu 2020-05-10 o 10:29, PeJot pisze:
..> Stąd myśl o spodenkach 3/4 - ma to sens ?

Dla mnie ma bardzo duży, co prawda jeżdżę po górach, gdzie w czasie zjazdów można nieźle zmarznąć.
Jak założysz do nich podkolanówki zastępują z powodzeniem długie spodnie. Do samych nogawek jakoś, mimo prób, nie mogłem się przekonać.

A ja ostatnie dwie zimy juz tak jezdze, tzn. spodenki z pampersem (jako czesc od spodni 3/4) na to nogawki i potem dlugie skarpety. Wygodniejsze od dlugich spodni na szelkach, znaczy na codzien, latwiej sie szybko przebrac.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2020(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks