Data: 2011-08-21 08:43:04 | |
Autor: siny | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
Krótki opis sytuacji: Trasa 30 km - kilka godzin w biurze - powrót + ew. dodatkowe sprawy 30 - 50 km. Szukam spodni których nie musiałbym zmieniać w trakcie a jednak aby zapewniały: - zabezpieczenie przed upadkiem - zabezpieczenie przed deszczem, wiatrem - komfort podczas "biurowych" godzin - dało się je spiąć z kurtką Wolałbym aby to była Cordura lub coś podobnego a nie jeans. Może macie jakieś swoje sprawdzone typy? ja uzywam jeansow z kevlarem daja rade przy dobrej pogodzie (pod siedzieniem mam spodnie nie wiem jak sie to nazywa ale ala ortalion-nieprzemakalne i cienkie) |
|
Data: 2011-08-21 09:50:03 | |
Autor: Michał V-R | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
W dniu 2011-08-21 09:43, siny pisze:
ja uzywam jeansow z kevlarem Ja na tak krotkich dystatnsach uzywam jeansow z ochraniaczami, albo bojowek z ochraniaczami. Choc czesciej zakladam te bez ochraniaczy, wiem, ze to niepoprawne politycznie, ale coz, na swa obrone to fakt, ze kurtke, buty i rekawice, zawsze zakladam motocyklowe i kask tez zapinam :-) -- Pozdrawiam Michal V-R gg 9409047 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- |
|
Data: 2011-08-21 12:32:07 | |
Autor: Skimir | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
W dniu 2011-08-21 09:50, Michał V-R pisze:
wiem, ze to niepoprawne politycznie, ale coz, na swa obrone to fakt, ze Ja to już nie wiem jak z tą poprawnością polityczną. Upał, pot się po plecach leje ale aby skoczyć do pracy lub sklepu trzeba się ubierać w pełny rynsztunek. Ja wiem, przezorny zawsze u(za)bezpieczony ale... Byłem w lipcu w Genewie. 30stC w cieniu. Pierwsze co się na myśl rzuca to "motocyklowy raj". Wszędzie pełno motocykli i dużych skuterów. Jeżdżą w kanionach, na czerwonym ustawiają się na PP (niestety nie byłem tam motocyklem). Nikt ich za to nie łapie, pełna symbioza z puszkami. Szok - małe miasto a salony motocyklowe wielu marek :-) No i ubrania - ludzie tam po miastach jeżdżą normalnie ubrani!!! Nie jakieś kurtki z ochraniaczami. Tylko kask, ewentualnie rękawice. Często garniturek, lakierki... Na dużych skuterach często mają takie fartuchy z przodu zakładane na kolana, które chronią od wiatru lub wody. Owszem widać w pełni opancerzonych ale ci pewnie przyjechali z trasy bo na szybszych przelotach to faktycznie motocykliści ubierają się "tak jak trzeba". Fakt, faktem na ulicach nie słychać silników pracujących do odcięcia - może to kwestia mentalności. Więc jak to jest z poprawnością polityczną? Może u nich jeździ się normalnie bo są poza UE? -- M. |
|
Data: 2011-08-21 11:23:28 | |
Autor: Marcin Wins | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
Jeżdżą Może u nich jeździ się normalnie bo są poza UE? UE nie ma tu nic do rzeczy. W Niemczech /co do jazdy a kanionach to może nie../ Hiszpanii czy Włoszech też jeździ się normalnie. Tylko, że tam od urodzenia są przyzwyczajeni do jazdy skuterami - i to procentuje bo 95% późniejszych kierowców puszkowozów ma doświadczenia jak to wygląda od drugiej strony. U nas z "Komarów" i WSK przesiedli się do BMW i niestety szybko o tym zapomnieli. Południowcy generalnie są pozytywniej nastawieni do Świata i stąd większa tolerancja. Inna sprawa to drogi. Ile w Polsce jest km dróg na których można trochę "podusić"? A tam, wszystkie większe miasta są połączone autostradami. Hiszpania u nas mało popularna i raczej postrzegana jako kraj "pastuchów" potrafiła wykorzystać dotacje z UE i w chwili obecnej ma jedne z najnowocześniejszych autostrad w Europie. No coments.. |
|
Data: 2011-08-21 20:36:41 | |
Autor: Skimir | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
W dniu 2011-08-21 20:23, Marcin Wins pisze:
Może u nich jeździ się normalnie bo są poza UE? Z tą UE to był taki żart :-) bo już mnie wkurzają te unijne nakazy, normy dla lepszego życia obywatela (zaraz i obowiązek jeżdżenia w zbroi wymyślą). -- M. |
|
Data: 2011-08-22 05:55:24 | |
Autor: Marcin Wins | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
On 21 Sie, 20:36, Skimir <puliko...@Mpoczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2011-08-21 20:23, Marcin Wins pisze: My zawsze wychodzimy przed szereg. Pamiętam jak przed naszym wejściem do UE musieliśmy dostosowywać maszyny do minimalnych wymagań BHP. U nas IP ścigała firmy i przedsiębiorców a my z Włoch sprowadzaliśmy maszyny /Włochy już dobrych kilka lat były w UE/ które tych norm nie spełniały. Mieli to po prosu w "poważaniu" i jakoś nie pamiętam aby komuś z tego tytułu stała się u nich krzywda. Potem na tych samych maszynach nakleili CE i było ok - u nich oczywiście nie u nas.. Każdy sposób jest dobry aby z podatnika wyciągnąć trochę grosza.. |
|
Data: 2011-08-22 21:47:40 | |
Autor: Skimir | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
W dniu 2011-08-22 14:55, Marcin Wins pisze:
My zawsze wychodzimy przed szereg. Pamiętam jak przed naszym wejściem Dokładnie. Czasem to już sam nie wiem, czy ta UE zaczyna nas okradać czy nasz rząd ma pretekst do podwyżek podatków, akcyzy oraz wprowadzania innych debilnych przepisów (wspartych stosownym lobby). -- M. |
|
Data: 2011-08-24 16:09:49 | |
Autor: cpt. Nemo | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
Użytkownik "Marcin Wins" <marcinwins@gmail.com> napisał w wiadomości news:65b1453a-82f9-44a9-a335-b152e2a9c4aay4g2000vbx.googlegroups.com... Hiszpania u nas mało popularna i raczej postrzegana jako kraj A czemu "no comments" ? Warto dodac ze ma tez jedna z najgorszych sytuacji materialnych w Unii i stoi na skraju bankructwa :( Drogi maja faktycznie dobre, ale to nie ma nic wspolnego z dobrym wykorzystaniem dotacji :) Przed Unia tez podrozowalem po Hiszpanii i tez mieli dobre drogi wiec nie Unii je zawdzieczaja. Nemo |
|
Data: 2011-08-23 18:35:38 | |
Autor: Michał V-R | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
W dniu 2011-08-21 12:32, Skimir pisze:
W dniu 2011-08-21 09:50, Michał V-R pisze:tez sobie luzno jezdzilem, poki sie na parkanikgu pod domem nie wysypalem i stracilem pol plecow i miesiac spania na brzuchu bylo. predkosc ok 40 km/h bylo -- Pozdrawiam Michal V-R gg 9409047 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- |
|
Data: 2011-08-24 16:14:24 | |
Autor: cpt. Nemo | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
Użytkownik "Michał V-R" <michalvet@o2.pl> napisał w wiadomości news:j30kth$s3k$1inews.gazeta.pl...
Byli i tacy co przy pelnej zbroi zgineli, tylko to o niczym nie swiadczy, ot miales pecha po prostu. Nemo |
|
Data: 2011-08-24 16:17:51 | |
Autor: sowa | |
Spodnie tekstylne - do "codziennego" chodzenia? | |
W dniu 2011-08-24 16:14, cpt. Nemo pisze:
Byli i tacy co przy pelnej zbroi zgineli, pod Grunwaldem na ten przyklad :)) BPMSPANC -- pozdrawiam serdecznie sowa |
|