Data: 2010-09-07 07:55:16 | |
Autor: Jarek od kżyża | |
Spór o "Smoleńsk" na Krzyżu Katyńskim. | |
Inicjatorzy postawienia przed 20 laty Krzyża Katyńskiego pod Wawelem nie chcą, by wyryto na nim hasło "Smoleńsk 2010". Przeciw pomysłowi małopolskiej "Solidarności" są też Rodziny Katyńskie.
Sprawę opisaliśmy w ostatni piątek. Wojciech Grzeszek, szef małopolskiego regionu "S", powiedział "Gazecie": - W 1990 r. to działacze "S" ustawili Krzyż Katyński pod Wawelem. Mamy więc moralne prawo inicjować upamiętnienie ofiar Smoleńska w tym miejscu. Można by obok istniejących już na krzyżu napisów - "Katyń", "1940" i roku ustawienia krzyża "1990" - wyryć hasło "Smoleńsk 2010". Myślimy też o tablicy w tym miejscu, która upamiętniałaby katastrofę smoleńską. Innego zdania jest Stanisław Zięba, były działacz "S", który w 1990 r. uczestniczył w przygotowaniach do ustawienia krzyża, dziś wiceprzewodniczący krakowskiej rady miasta z PO. - Chrześcijanie powinni przede wszystkim krzyż czcić, a nie traktować tego symbolu religijnego jak przedmiot doraźnego zadania - mówi Zięba. Inny inicjator ustawienia krzyża Jerzy Bukowski tłumaczy: - Stojący pod Wawelem Krzyż Pamięci Narodowej ma czcić, wedle naszych założeń, wyłącznie Polaków poległych w walce z komunizmem lub wymordowanych przez jego funkcjonariuszy w latach 1939-89. Obaj są zaskoczeni, że w sprawie dodania napisu nikt z "S" nie spytał ich o zdanie. Podobnie zareagowało Stowarzyszenie Rodzin Ofiar Katynia Polski Południowej. List do prezydenta Krakowa, radnych, wojewody i kard. Stanisława Dziwisza wysłał prezes Zbigniew Siekański: "Mord na ponad 22 tys. polskich jeńców wojennych w roku 1940 - Ofiar, z którymi jesteśmy związani więzami krwi - jest sprawą odrębną i nie można go utożsamiać z tragedią lotniczą, która się wydarzyła w Smoleńsku w 2010 roku". Małopolska "S" proponuje, by o napisie zdecydowała krakowska rada miasta. Większość ma w niej PiS wnieformalnej koalicji z radnymi popierającymi lewicowego prezydenta miasta. Przewodniczący rady Józef Pilch (PiS) mówi: - Nie mam nic przeciwko dodaniu hasła "Smoleńsk 2010". To bardzo dobry pomysł. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8343896,Spor_o__Smolensk__na_Krzyzu_Katynskim.html#ixzz0yotysmDu Napis "Smoleńsk" na Krzyżu Katyńskim jest równie idiotyczny i nieuzasadniony, jak plakaty z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego z żoną, podpisane "Hołd Katyński". Pisuarowa paranoja! Przemysław Warzywny -- "Tadeusz Mazowiecki dodaje, że to, co robi Jarosław Kaczyński, wynika z tego, że jest "przeżarty dążeniem do władzy". Przypomina mu pod tym względem wielmoży z czasów I Rzeczpospolitej." |
|