Data: 2010-01-16 10:17:13 | |
Autor: mirek | |
Sposób na rozmrożenie zamków, no tragegia jest | |
Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości news:4f38dfe8-4d8a-4562-8f8f-3e38ff1f4e89l19g2000yqb.googlegroups.com...
Pomocy ;) Wczoraj byłem taki genialny, że przy - 10-stopniowym mrozie zachciało mi się umyć samochód na myjni. Efekt mycia poza wrażeniami wzrokowymi (najczystsze auto na ulicy) był taki, że pozamarzały mi zamki. Nie było by problemu gdybym musiał wchodzić do kabiny przez bagażnik. Niestety jest znacznie gorzej. Otworzyły się tylko drzwi od strony pasażera, których nie można zamknąć. Auto jest ciągle otwarte, nie można się nim normalnie poruszać. Zamek utkwił w pozycji otwartej. Nie posiadam garażu. Nie mam w swoim zasięgu osób, które garaż by udostępniły. Mróz ciągle trzyma i nie ma zamiaru puścić. Proszę o poradę co w tej sytuacji robić żeby drzwi działały jak wcześniej. pozdr. H Lutlampa, suszarka na przedłużaczu, opalarka do lakieru, ew. odpalić auto, dać ogrzewanie na maksa i czekać aż puści, co by można było je potem zamknąć, lib odpalić auto, poczekać aż odpuści i pojechać do wujka/cioci/kolegi/brata/siostry który ma ogrzewany garaż i tam wstawić brykę aż do wyschnięcia. -- mirek |
|
Data: 2010-01-16 17:55:46 | |
Autor: Bastion | |
Sposób na rozmrożenie zamków, no tragegia jest | |
Użytkownik "mirek" <lucky@aol.com> napisał w wiadomości news:his0rk$id8$1nemesis.news.neostrada.pl... Użytkownik "Hautameki" <hautameki@gmail.com> napisał w wiadomości news:4f38dfe8-4d8a-4562-8f8f-3e38ff1f4e89l19g2000yqb.googlegroups.com... Dokladnie o tym pomyslalem. Natomiast jezeli jest koniecznosc/fantazja myc auto przy -10. To potem mozna jechac na pare godzin do ogrzewanego podziemnego parkingu w markecie. W 3M polecam Alfa Centrum tam zawsze jest 18-20 oC. |
|