Data: 2010-07-04 22:52:29 | |
Autor: neoniusz | |
Sposób na wariatów | |
Użytkownik "PawelC" <pablo35CUTTHIS@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4c30c291$0$2584$65785112news.neostrada.pl...
Wczoraj, znalazłem kapitalny sposób na "wariatów drogowych". Ja mam inny sposob. W "zabudowanym" jade 60-65km/h, jedzie za mna jakis dziad na zderzaku itp. Jak tylko sie konczy zabudowany, to daje gaz w podloge i tyle mnie gosc widzi. Nie ma szans wyprzedzic. Jak znow jest "zabudowany", to dalej jade te swoje 60-65km/h a on dalej za mna. To dopiero wkurza takiego "mistrza szos". Z checia bym sie dal wyprzedzic, ale jakos w zabudowanym gosc nie ma ochoty. |
|
Data: 2010-07-04 23:31:13 | |
Autor: Jurand | |
Sposób na wariatów | |
Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości news:i0qsat$ofb$1news.onet.pl... Użytkownik "PawelC" <pablo35CUTTHIS@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:4c30c291$0$2584$65785112news.neostrada.pl... A ja mam naprawdę w głębokim poważaniu, co kto na drodze robi i ile jedzie. Chce jechać 500 km/h i wszystkich wyprzedzać - ależ proszę, nawet się odsunę, żeby to ułatwić. Wolę takiego pacjenta mieć daleko od siebie. Zabawy w hamowanie kogoś w zabudowanym i potem uciekanie poza zabudowanym to dla dzieciaków są. Jurand. |
|
Data: 2010-07-04 23:32:22 | |
Autor: neoniusz | |
Sposób na wariatów | |
Użytkownik "Jurand" <jurand@interia.pl> napisał w wiadomości news:i0quh0$url$1news.onet.pl...
Zabawy w hamowanie kogoś w zabudowanym i potem uciekanie poza zabudowanym to dla dzieciaków są. Przykro mi, ale rzeczywiscie jestem jeszcze mlody ;) |
|
Data: 2010-07-04 23:37:08 | |
Autor: Cavallino | |
Sposób na wariatów | |
Użytkownik "Jurand" <jurand@interia.pl> napisał w wiadomości news:i0quh0$url$1news.onet.pl...
Dokładnie. Wnerwi się taki, straci możliwość trzeźwej oceny sytuacji i kłopot gotowy, dla obu stron zapewne. I po co to komu? Puścić i zapomnieć że istniał. |
|
Data: 2010-07-04 23:43:52 | |
Autor: Andrzej Wrocław | |
Sposób na wariatów | |
Użytkownik Jurand napisał:
albo dla pojebów na przykład, dla debili o małej kuście którym się w życiu w huj nudzi |
|
Data: 2010-07-05 01:13:16 | |
Autor: DoQ | |
Sposób na wariatów | |
Jurand pisze:
A ja mam naprawdę w głębokim poważaniu, co kto na drodze robi i ile jedzie. Chce jechać 500 km/h i wszystkich wyprzedzać - ależ proszę, nawet się odsunę, żeby to ułatwić. Wolę takiego pacjenta mieć daleko od siebie. Zabawy w hamowanie kogoś w zabudowanym i potem uciekanie poza zabudowanym to dla dzieciaków są. A ja ostatnio przyblokowalem dziadyge. Wjezdzajac do Konstancina Jez. od strony Wa-wy dwa pasy przechodza w jeden. Oczywiscie masa idiotow stoi w kilometrowym korku. Jade jak zwykle do przewezenia lewym, przede mna ze 3 samochody. No i trafilo na mnie - jakis sk....n w Kangoo postanowil wjechac mi przed maske i przez kolejne 500m regulowal ruch na lewym pasie. Klakson na nic sie zdaje, wiec na Borowej musial sie juz turlac za mna 20km/h i zatrzymywac do zera przed kazdym progiem zwalniajacym. Moze ch... nastepnym razem pomysli. Pozdrawiam Pawel |
|
Data: 2010-07-04 23:46:01 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Sposób na wariatów | |
On 2010-07-04 22:52, neoniusz wrote:
Ja mam inny sposob. W "zabudowanym" jade 60-65km/h, jedzie za mna jakis Pomysl kto tu wyglada na drogowego wariata? -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2010-07-04 23:55:57 | |
Autor: neoniusz | |
Sposób na wariatów | |
Użytkownik "elmer radi radisson" <radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> napisał w wiadomości news:i0qvet$7kl$1inews.gazeta.pl...
Ja mam inny sposob. W "zabudowanym" jade 60-65km/h, jedzie za mna jakis Wariatem raczej nie jestem. Uwazam sie raczej za sredniego kierowce. Co prawda ludzie, z ktorymi jezdze, uwazaja, ze jezdze rewelacyjnie. To samo uslyszalem z ust "Kajta". Jednak dalej w to nie wierze ;) |
|
Data: 2010-07-04 23:58:57 | |
Autor: Cavallino | |
Sposób na wariatów | |
Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości news:i0r020$3a5$1news.onet.pl...
Użytkownik "elmer radi radisson" <radi@spam-spam-spam-eggs-bacon-and.spam.wireland.org> napisał w wiadomości news:i0qvet$7kl$1inews.gazeta.pl... Po uczynkach ich poznacie (a nie deklaracjach). To co piszesz za dobrze tej deklaracji nie udowadnia. |
|
Data: 2010-07-05 11:06:42 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Sposób na wariatów | |
On 2010-07-04 23:55, neoniusz wrote:
Wariatem raczej nie jestem. Uwazam sie raczej za sredniego kierowce. Palowanie na drodze publicznej tak bez przyczyny, tylko po to zeby "jakiemus wariatowi cos udowodnic" nie wyglada po prostu specjalnie jakos rozsadniej, innit? Zreszta chcialbym zobaczyc to depniecie, jesli poza zabudowanym masz przed soba inne pojazdy, a tych z reguly nie brakuje. -- memento lorem ipsum |