Rowery trzymam w wózkarni.
W ciągu miesiąca dwukrotnie złodziej odkręcał co ładniejsze części.
Miałem następując pomysły:
nietypowe śruby (jest kilka rozwiązań) - niestety pasujących brak
zaklejenie otworów na imbusy silikonem - b. łatwo wydłubać
może macie jakieś pomysły?
Nie wszystko da się przypiąć i nie wszystko można wziąć ze sobą do domu.
Na policję zgłaszam ale każdorazowo jest to szkoda rzędu 150 PLN więc
praktycznie nic się nie dziej
Wujek

--

On Aug 24, 1:18 pm, mumia.leninaWYTNI...@onet.eu wrote:

Rowery trzymam w wózkarni.
W ciągu miesiąca dwukrotnie złodziej odkręcał co ładniejsze części.
Miałem następując pomysły:
nietypowe śruby (jest kilka rozwiązań) - niestety pasujących brak
zaklejenie otworów na imbusy silikonem - b. łatwo wydłubać
może macie jakieś pomysły?
Nie wszystko da się przypiąć i nie wszystko można wziąć ze sobą do domu.
Na policję zgłaszam ale każdorazowo jest to szkoda rzędu 150 PLN więc
praktycznie nic się nie dziej
Wujek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

Podlaczyc rower do pradu?

Użytkownik <frank.castle0407@googlemail.com> napisał w wiadomości news:8a53d78f-e7c6-4f15-881c-94c1bc550650r42g2000yqj.googlegroups.com...

Podlaczyc rower do pradu?

prokurator...

--
zdrowya życzę,
pianagol

Dnia Mon, 24 Aug 2009 14:47:15 +0200, pianagol[LUB] napisał(a):

Podlaczyc rower do pradu?

prokurator...

Jak zamocujesz na rowerze kartkę "uwaga, urządzenie pod napięciem" to
nie. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:1wg8pmm2yd6le$.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...

Dnia Mon, 24 Aug 2009 14:47:15 +0200, pianagol[LUB] napisał(a):

Podlaczyc rower do pradu?

prokurator...

Jak zamocujesz na rowerze kartkę "uwaga, urządzenie pod napięciem" to
nie.

a obronisz ta kwestie przed sadem?
znajdzie sie ciuciu kto ja zrzuci, albo zakosi... przed zlodziejem
wiesz zlodziej zlodziejowi zrobi kawal i co...

lepiej zbuduj kojec gdzies przy scianie dla roweru i go tam zamykaj
fakt wezmiesz wiecej przestrzeni innym ale do spolki mozesz wziasc zaufanego sasiada

swoja droga to tylko tobic cos ginie? zastanow sie z kim masz na pienku
i kto cie az tak kocha:)

Dnia Tue, 25 Aug 2009 16:39:21 +0200, Andrzej napisał(a):

a obronisz ta kwestie przed sadem?
znajdzie sie ciuciu kto ja zrzuci, albo zakosi... przed zlodziejem
wiesz zlodziej zlodziejowi zrobi kawal i co...

lepiej zbuduj kojec gdzies przy scianie dla roweru i go tam zamykaj
fakt wezmiesz wiecej przestrzeni innym ale do spolki mozesz wziasc zaufanego sasiada

swoja droga to tylko tobic cos ginie? zastanow sie z kim masz na pienku
i kto cie az tak kocha:)

Ale po co? U mnie rower jest w otwartej komórce i nic mi z niej nie
ginie. Poza pewną ilością ziarna, ale to myszy...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:16wjkwx5ebckl.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...

Ale po co? U mnie rower jest w otwartej komórce i nic mi z niej nie
ginie. Poza pewną ilością ziarna, ale to myszy...

i czym tu sie chwalic
kolega ma problem ze zlodziejem
mowienie gdzie jest lepiej nie rozwiazuje problemu

Użytkownik "Andrzej" <brakadresu@wp.pl> napisał w wiadomości news:h70tpg$g1s$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "MadMan" <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> napisał w wiadomości news:1wg8pmm2yd6le$.dlgpedalarstwo.to.moja.pasja.net...

Dnia Mon, 24 Aug 2009 14:47:15 +0200, pianagol[LUB] napisał(a):

Podlaczyc rower do pradu?

prokurator...

Jak zamocujesz na rowerze kartkę "uwaga, urządzenie pod napięciem" to
nie.

a obronisz ta kwestie przed sadem?

Raczej nie.
Umyślne stworzenie zagrożenia dla życia i zdrowia...
Tabliczka nic tu nie zmienia.

--
zdrowya życzę,
pianagol

Użytkownik "pianagol[LUB]" <pranagal@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h734uh$bov$1news.onet.pl...

Raczej nie.
Umyślne stworzenie zagrożenia dla życia i zdrowia...
Tabliczka nic tu nie zmienia.

tak?
to po co przy urzadzeniach elektrycznych, transformatorach czy liniach PKP
sa takowe?

tak z braku laku?

tabliczka mowi nie wlaz, nie dotykaj bo cie pizd....

jak czytac nie umiesz to twoj problem

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej"

Raczej nie.
Umyślne stworzenie zagrożenia dla życia i zdrowia...
Tabliczka nic tu nie zmienia.

tak?
to po co przy urzadzeniach elektrycznych, transformatorach czy liniach PKP
sa takowe?

tak z braku laku?

tabliczka mowi nie wlaz, nie dotykaj bo cie pizd....

jak czytac nie umiesz to twoj problem

Kolega się, widzę, amerykańskich filmów naoglądał.
Linie przesyłowe, czy przewody trakcyjne są na dużej wysokości.
Urządzenia elektryczne są odpowiednio zabezpieczane. Tabliczka jest
dodatkowym zabezpieczeniem na wypadek gdyby podstawowe, techniczne,
zabezpieczenia przestały działać.
Jeśli uważasz, że możesz w środku miasta postawić niechroniony metalowy
słupek pod napięciem, powiesić na nim tabliczkę "achtung, wysokie
voltage!" i wszystko będzie w porządku, to... nawet nie chce mi się
komentować.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

pianagol[LUB] wrote:

Użytkownik <frank.castle0407@googlemail.com> napisał w wiadomości news:8a53d78f-e7c6-4f15-881c-94c1bc550650r42g2000yqj.googlegroups.com...

Podlaczyc rower do pradu?

prokurator...

....przy rowerze na postarch? ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

pianagol[LUB] <pranagal@poczta.onet.pl> napisał(a):

Użytkownik <frank.castle0407@googlemail.com> napisał w wiadomości news:8a53d78f-e7c6-4f15-881c-94c1bc550650r42g2000yqj.googlegroups.com...

> Podlaczyc rower do pradu?

prokurator...

Też dobry, ale nie każdego stać...

MSPNC,
rmikke

--

Użytkownik "Ryszard Mikke" <rmikke.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h71i9t$er0$1inews.gazeta.pl...

pianagol[LUB] <pranagal@poczta.onet.pl> napisał(a):
Też dobry, ale nie każdego stać...

na co?
wystarczy niskie napiecie i dobre natezenie bo to zabija
i paralizuje
moze byc 12v
sa takie fajne dlugopisy co pieszcza na allegro
zgombinuj sobie cos takiego i jazda

On Sat, 29 Aug 2009, Andrzej wrote:

wystarczy niskie napiecie i dobre natezenie bo to zabija
i paralizuje
moze byc 12v

  Wiesz co?

sa takie fajne dlugopisy co pieszcza na allegro

....kup sobie miernik. Albo podłącz toto gdzieś do oscyloskopu.

  12V? "Dobre natężenie"?
  A to niby jak uzyskasz tak mały opór (elektryczny) skóry??
  Chesz gościa łukiem elektrycznym przysmażyć czy jak? (tylko
jak go zapalisz, ten łuk, bo nie dotknięciem ręki przy
12V!)

  Nawet osobnik dobrze posolony na mokro (znaczy rowerzysta
prosto z trasy przy 30 stopniach w słońcu :P) będzie miał
kłopot z uzyskaniem jakiegoś istotnego prądu.
  Nie na darmo tzw. "napięcie bezpieczne" to 24V (mimo, że
faktycznie w trudnych warunkach, czyli "na słono i na mokro"
pierwsze efekty występują - efekty, nie utłuczenie "dużym
prądem", dla jasności).

  Na sucho (sucha skóra) człowiek (dobra: statystyczny człowiek,
różne choroby się zdarzają, nadwraźliwość nerwów też) nie ma
szans poczuć śladów złapania 12V, obudź się!

zgombinuj sobie cos takiego i jazda

  A, taki długopis, to co innego - *wysokie* napięcie (żeby
nie robiło różnicy, czy skóra sucha czy mokra) i *mały*
prąd (żeby nie zabiło).

  Ale o czym innym pisałeś :D to poprotestowałem.

pzdr, Gotfryd

Przylepić do ściany kartkę z informacją, że w związku z kradzieżami
jest prowadzone śledztwo i monitoring".

--
Dorota,
Szprota.

Szprota aka Stefandora wrote:

Przylepić do ściany kartkę z informacją, że w związku z kradzieżami
jest prowadzone śledztwo i monitoring".

Jasne ;-) W pociagach KM tez jest taka naklejka informujaca o monitoringu. 'Panowie' z bagazowego zwanego 'sluzbowym' 'bojali sie' jej przez pierwsze kilka dni po jej pojawieniu. Potem wszystko wrocilo 'do normy' :-(

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

On 25 Sie, 17:00, Coaster <manyp...@mac.com> wrote:

Szprota aka Stefandora wrote:
> Przylepić do ściany kartkę z informacją, że w związku z kradzieżami
> jest prowadzone śledztwo i monitoring".

Jasne ;-) W pociagach KM tez jest taka naklejka informujaca o
monitoringu. 'Panowie' z bagazowego zwanego 'sluzbowym' 'bojali sie' jej
przez pierwsze kilka dni po jej pojawieniu. Potem wszystko wrocilo 'do
normy' :-(

Ale jak somsiad, to może zadziała ;)

--
Dorota,
Szprota.

Dnia 24.08.2009 mumia.leninaWYTNIJTO@onet.eu <mumia.leninaWYTNIJTO@onet.eu> napisał/a:

zaklejenie otworów na imbusy silikonem - b. łatwo wydłubać
może macie jakieś pomysły?

Lepiej poxipol. Trudniej wydłubać, ale się da. A awaryjnie można
podgrzać i wypłynie (o ile część metalowa - jak plastik to radzę uważać)

Jeszcze możnaby spróbować nity zrywane, ale to już średnio rozbieralne
jest (wiercenie) a i jeśli pojawi się luz, to trudno bez ponownego
nitowania sobie poradzić.

Jeszcze można próbować (o ile gwint wystaje z drugiej strony) gwint
sklepać, coby trudniej było wykręcić. Ale z rozbieralnością też wtedy
problem

Nie wszystko da się przypiąć i nie wszystko można wziąć ze sobą do domu.
Na policję zgłaszam ale każdorazowo jest to szkoda rzędu 150 PLN więc
praktycznie nic się nie dziej

Na policję to możesz liczyć, jak przez pasy przejedziesz rowerem. Wtedy
oczywiście mandat Ci wręczą. W innych przypadkach licz na siebie.

pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Nie kumam jak można spać spokojnie podczas gdy taki rower jest w
wózkarni... kretyństwo - w życiu bym sprzętu w takim miejscu nie
zostawił. Jak można w ogóle tak idiotycznie kombinować w postaci
przyklejania jakichś części klejami ?

Nie wierzę, że masz aż tak małe mieszkanie, żeby nie móc trzymać w
nich rowerów. Ale wiadomo... tylko polacy tak kombinują... w żadnym
innym kraju nie ma takich absurdów jak u nas typu klejenie części.

Dnia 24.08.2009 Mateusz <mateusz.chmurzynski@gmail.com> napisał/a:

Nie wierzę, że masz aż tak małe mieszkanie, żeby nie móc trzymać w
nich rowerów.

Nie musisz wierzyć. Zresztą ja w mieszkaniu też nie trzymam, choć w
wózkarni też nie. Hint: patrz komu odpowiadasz.

Ale wiadomo... tylko polacy tak kombinują... w żadnym
innym kraju nie ma takich absurdów jak u nas typu klejenie części.

Bo są kraje normalne, gdzie zostawiony rower bez zabezpieczeń nie
zginie..? pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail

Bo są kraje normalne, gdzie zostawiony rower bez zabezpieczeń nie
zginie..?

Sa takie kraje... przez 2 tyg trzymalem na plazy sprzet windsurfingowy
(o wartosci ponad 1000 EUR) dzien i noc. Nikt tego nie pilnowal.
Lokalesi nie zamykaja domow na klucz, czesto widac parkujace samochody
z kluczykami  w stacyjce, a jak podjechalem do baru w nocy i zaczalem
przypinac rower to barmanka zaczela sie smiac i powiedziala, ze tutaj
nie ma potrzeby przypinac, bo nikt nie ukradnie. Potem zauwazylem, ze
wypozyczalnie rowerow przy plazy i na terenie kwater trzymaja rowery
bez zadnego zapiecia. jak pozyczasz rower to po prostu go bierzesz, a
pod koniec pobytu mowisz ile godzin korzystales, placisz i tyle. I to
jest na kontynentalnej Europie, a nie na zadnej wyspie...

Zbrochaty

Użytkownik "Zbrochaty" <zbrochaty@gmail.com> napisał w wiadomości news:05d26269-03ed-4feb-91db-19be9161e4f0k19g2000yqn.googlegroups.com...

Bo są kraje normalne, gdzie zostawiony rower bez zabezpieczeń nie
zginie..?

Sa takie kraje... przez 2 tyg trzymalem na plazy sprzet windsurfingowy
(o wartosci ponad 1000 EUR) dzien i noc. Nikt tego nie pilnowal.
Lokalesi nie zamykaja domow na klucz, czesto widac parkujace samochody
z kluczykami  w stacyjce, a jak podjechalem do baru w nocy i zaczalem
przypinac rower to barmanka zaczela sie smiac i powiedziala, ze tutaj
nie ma potrzeby przypinac, bo nikt nie ukradnie. Potem zauwazylem, ze
wypozyczalnie rowerow przy plazy i na terenie kwater trzymaja rowery
bez zadnego zapiecia. jak pozyczasz rower to po prostu go bierzesz, a
pod koniec pobytu mowisz ile godzin korzystales, placisz i tyle. I to
jest na kontynentalnej Europie, a nie na zadnej wyspie...

gdzie jest ta cudowna wyspa?

Andrzej pisze:

gdzie jest ta cudowna wyspa?

Skandynawia :)
--
B.

Skandynawia :)
--
B.

Byc moze tez, dawno tam nie bylem. Ale pisalem o kraju nad
M.Srodziemnym...
Zbrochaty

> Bo są kraje normalne, gdzie zostawiony rower bez zabezpieczeń nie
> zginie..?

Sa takie kraje... przez 2 tyg trzymalem na plazy sprzet windsurfingowy
(o wartosci ponad 1000 EUR) dzien i noc. Nikt tego nie pilnowal.
Lokalesi nie zamykaja domow na klucz, czesto widac parkujace samochody
z kluczykami  w stacyjce, a jak podjechalem do baru w nocy i zaczalem
przypinac rower to barmanka zaczela sie smiac i powiedziala, ze tutaj
nie ma potrzeby przypinac, bo nikt nie ukradnie. Potem zauwazylem, ze
wypozyczalnie rowerow przy plazy i na terenie kwater trzymaja rowery
bez zadnego zapiecia. jak pozyczasz rower to po prostu go bierzesz, a
pod koniec pobytu mowisz ile godzin korzystales, placisz i tyle. I to
jest na kontynentalnej Europie, a nie na zadnej wyspie...
Zbrochaty

i jeszcze ciekawostka, o ktorej zapomnialem napisac... 60% klienteli w
tym miejscu to Polacy
Zbrochaty

Użytkownik "Zbrochaty" <zbrochaty@gmail.com> napisał w wiadomości news:e8015e99-9810-4a6c-b1b0-a70a8ab95d81r42g2000yqj.googlegroups.com...

i jeszcze ciekawostka, o ktorej zapomnialem napisac... 60% klienteli w
tym miejscu to Polacy
Zbrochaty

to potwierdza regule
polacy za granica jak baranki
a u nas jak bydlo
a jak tylko przekroczy granice to w niemczech jedzie 50 autem

Andrzej wrote:

Użytkownik "Zbrochaty" <zbrochaty@gmail.com> napisał w wiadomości news:e8015e99-9810-4a6c-b1b0-a70a8ab95d81r42g2000yqj.googlegroups.com...

i jeszcze ciekawostka, o ktorej zapomnialem napisac... 60% klienteli w
tym miejscu to Polacy
Zbrochaty

to potwierdza regule
polacy za granica jak baranki
a u nas jak bydlo
a jak tylko przekroczy granice to w niemczech jedzie 50 autem

Nieprawda.

Fabian.

Nie kumam jak można spać spokojnie podczas gdy taki rower jest w
wózkarni... kretyństwo

Pierdol.cie Hipolicie.
Wyobraź sobie że nie jestem nastolatkiem który postraszy mamusię że sie
pochlasta jak mu roweru nie pozwoli trzymać w pokoju.
Wyobraź sobie też mieszkanie 36m w którym mieszkają 4 osoby i parkuje się 4 rowery.

- w życiu bym sprzętu w takim miejscu nie

zostawił.

Oj zostawił byś misiu zostawił.

Jak można w ogóle tak idiotycznie kombinować w postaci

przyklejania jakichś części klejami ?

Ano jak widzisz można.
 

Nie wierzę, że masz aż tak małe mieszkanie, żeby nie móc trzymać w
nich rowerów.

Ja tez nie wierzę a jednak.


Ale wiadomo... tylko polacy tak kombinują... w żadnym

innym kraju nie ma takich absurdów jak u nas typu klejenie części.

Oczywiście znasz wszystkie inne kraje.


Wujek



--

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "mumia.lenina@onet.eu"

Wyobraź sobie też mieszkanie 36m w którym mieszkają 4 osoby i parkuje się 4 rowery.

Długie. A ile ma szerokości?


--
  Kruk@ -\                   |           }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Dnia 2009-08-24 14:18, Użytkownik mumia.leninaWYTNIJTO@onet.eu napisał:

Rowery trzymam w wózkarni.
W ciągu miesiąca dwukrotnie złodziej odkręcał co ładniejsze części.
Miałem następując pomysły:
nietypowe śruby (jest kilka rozwiązań) - niestety pasujących brak
zaklejenie otworów na imbusy silikonem - b. łatwo wydłubać
może macie jakieś pomysły?
Nie wszystko da się przypiąć i nie wszystko można wziąć ze sobą do domu.
Na policję zgłaszam ale każdorazowo jest to szkoda rzędu 150 PLN więc
praktycznie nic się nie dziej

Złodziej to sąsiad bo ma klucz. Oznacz wszystkie części i potem
szukaj ich w rowerach sąsiadów. Znajdziesz jedną wystawisz
rachunek za wszystkie z odpowiednim procentem.

Pozdrawiam

Oznakować części flamastrem świecącym w UV (najlepiej podpis lub parafka, albo jakiś unikalny znak). Potem sprawdzić, kto gwizdnął, pogadać po męsku i powinien byc spokój.
Jacek

A może jakiś dyskretny monitoring?


--
Adrian S. the Lajt Rider

sa kamerki bezprzewodowe wifi ktore widza w ciemnosciach
rejstruja tylko ruch, pogadaj z jakas firma, wypozycz
lub czy sam se skoluj z allegro popodlaczaj i czekaj
lepiej miec kilka by dobrze bylo widac twarz
a jeszcze lepiej podlacz do roweru jakis czujnik dotykowych czy wstrzasowy
z powiadomieniem, jak masz blisko dopiwnicy to goscia masz
bo na moje oko to robi to rano albo w nocy kiedy cie nie ma albo spisz

Andrzej wrote:

sa kamerki bezprzewodowe wifi ktore widza w ciemnosciach
rejstruja tylko ruch, pogadaj z jakas firma, wypozycz
lub czy sam se skoluj z allegro popodlaczaj i czekaj
lepiej miec kilka by dobrze bylo widac twarz
a jeszcze lepiej podlacz do roweru jakis czujnik dotykowych czy wstrzasowy
z powiadomieniem, jak masz blisko dopiwnicy to goscia masz
bo na moje oko to robi to rano albo w nocy kiedy cie nie ma albo spisz

nic mu nie będę wypożyczał ani podłączał, jeśli to czyta to sam to pewnie
zrobi :)

--
Adrian S. the Lajt Rider

mumia.leninaWYTNIJTO@onet.eu wrote:

może macie jakieś pomysły?

Jak mawiał Feliks Stamm "Doskocz, przypieprz, odskocz" ale najpierw go namierz :) Takie typy niczego innego nie zrozumieją :(

--
Z pozdrowieniami,
QRT

mumia.leninaWYTNIJTO@onet.eu wrote:

Rowery trzymam w wózkarni.
W ciągu miesiąca dwukrotnie złodziej odkręcał co ładniejsze części.
Miałem następując pomysły:
nietypowe śruby (jest kilka rozwiązań) - niestety pasujących brak
zaklejenie otworów na imbusy silikonem - b. łatwo wydłubać
może macie jakieś pomysły?

Każdemu spotkanemu w windzie sąsiadowi popatrz głęboko w oczy i powiedz: "Wiem wszystko".


--
Pozdrawiam, *Schliesky*
email: schliesky at gmail
    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
    nie obleka tego faktu w słowa!   /Julian Tuwim/

Dnia 2009-08-27 23:42, Użytkownik schliesky napisał:

Każdemu spotkanemu w windzie sąsiadowi popatrz głęboko w oczy i powiedz: "Wiem wszystko".

A jak od co drugiego w odpowiedzi usłyszy "ja tam pijany byłem
i nie pamiętam, zresztą sama przyszła" ?

Pozdrawiam

Użytkownik "schliesky" <thisisnotreal@mail.pl> napisał w wiadomości news:h76uo1$fk9$1inews.gazeta.pl...

Każdemu spotkanemu w windzie sąsiadowi popatrz głęboko w oczy i powiedz: "Wiem wszystko".

slabe tekst, przy okazji dowiesz sie kogo zone popycha...

Użytkownik <mumia.leninaWYTNIJTO@onet.eu> napisał w wiadomości news:7b4d.000001b0.4a92850anewsgate.onet.pl...

tak wogole to sprawdzales czy sa odciski ?
wypucuj rower wywoskuj i pozostaw

jak zlodziej jest niezbyt cwany to musi jakos rower trzymac