Problem jest następujący. W komputerze jest uszkodzony układ chłodzący
(czekam na nowy, sprowadzany z USA, ale troche to potrwa). Komp chodzi na
płycie głównej CLEVO  M220S. Procek Pentium 4 1.8 MHz. Efekt jest taki, że
procek się przegrzewa (po ok 10-15 min pracy na pamięciożernych
aplikacjach). Czy istnieje możliwość spowolnienia procka, dopóki nie
zamontuje nowego ukłądu chłodzącego? A może ktoś ma coś takiego (może być
używane), żeby nie trzeba było sprowadzać z USA.

Pozdrawiam, M.

Przy okazji! Czy istnieje jakaś alternatywa umożliwiająca bardziej efektywne chłodzenie (np. inny producent, model), kompatybilny z tą płytą główną. Jeśli tak to co wybrać, żeby również stosunek do ceny był w miarę korzystny. konkretnie chodzi o takiego "teila":

http://www.pchub.com/uph/laptop/88-20542-14290/Prestigio-D220S-Cooling-Fan-.html

Pozdrawiam, M.

UĹźytkownik "Milosz K."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:inadvh$g0u$1@news.task.gda.pl...

Problem jest nast�puj�cy. W komputerze jest uszkodzony uk�ad ch�odz�cy
(czekam na nowy, sprowadzany z USA, ale troche to potrwa). Komp chodzi na
pďż˝ycie g��wnej CLEVO  M220S.

Litości. Ustaw czytnik.

Procek Pentium 4 1.8 MHz. Efekt jest taki, �e
procek si� przegrzewa (po ok 10-15 min pracy na pami�cio�ernych
aplikacjach).

Przy takiej częstotliwości nie powinien się przegrzewać.

Czy istnieje mo�liwo�� spowolnienia procka, dop�ki nie
zamontuje nowego uk��du ch�odz�cego? A mo�e kto� ma co� takiego (mo�e by�
u�ywane), �eby nie trzeba by�o sprowadza� z USA.

MoĹźna, ale NTG.

qwerty wrote:

Przy takiej częstotliwości nie powinien się przegrzewać.

A co to ma do rzeczy?  Od kiedy do gigaherce grzeją?
Hint: przykładowo P4M 1.8 GHz pobiera od 13 do 40W (TDP 30W) a 2.6GHZ
ma TDP 35W (pobór pomiędzy 13 a 48W)
To jest płyta laptopowa i w środku bez wentylacji wszystko się zagotuje.

MoĹźna, ale NTG.

A jaka będzie TG??

@Milosz K. A procesor tam siedzi normalny czy M? Bo pakowali na te
płyty oba rodzaje... Jeśli zwykły to musi się gotować. Inna sprawa to
nie wiem czy jest sens inwestować w prawie 10-latka ..

--
Wojtek

Użytkownik "Wojtek" <nick0000@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:xn0hcfte06wztc000news.gazeta.pl...

qwerty wrote:

Przy takiej częstotliwości nie powinien się przegrzewać.

A co to ma do rzeczy?  Od kiedy do gigaherce grzeją?

Od zawsze.

MC wrote:

Od zawsze.

Cóż, żyjemy zatem w innej rzeczywistości.


--
Wojtek

Użytkownik "Wojtek" <nick0000@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:xn0hcgnklupzyf000news.gazeta.pl...

MC wrote:

Od zawsze.

Cóż, żyjemy zatem w innej rzeczywistości.

Być może, ale ja w prawdziwej. Poczytaj sobie gdziekolwiek.

Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:inbvod$89d$1@node2.news.atman.pl...

Użytkownik "Wojtek" <nick0000@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:xn0hcgnklupzyf000news.gazeta.pl...

MC wrote:

Od zawsze.

Cóż, żyjemy zatem w innej rzeczywistości.

Być może, ale ja w prawdziwej. Poczytaj sobie gdziekolwiek.

bzdura kosmiczna

opierajac sie na tym co zostalo napisane w tym watku to grzac sie
bedzie bo to netburst

gdyby to bylo pentium m (nie pentium 4-m - to rozne procesory)
to z duza doza prawdopodobienstwa wystarczylby sam radiator

a co do samego pytania - zakladajac ze jest tam nieuszkodzony
heatpipe (a to sie nieczesto psuje) lub wogole go nie ma
to sens wymiany calej czesci jest zaden

zacznij od odblokowania z kurzu, jezeli to nie jest przyczyna to
bedzie to padniety wentylator lub brak zasilania
wntylator mozna dac nowy\inny a z zasilaniem wpiac gdzies
gdzie bedzie stosowne napiecie (i wystarczajaco duzy prad)

sprawdzic trzeba tylko czy to ma sens bo uzywane laptopy z
pentium m (dowolny zegar, i tak bedzie szybszy) mozna
kupic za przyslowiowe grosze

@Milosz K. A procesor tam siedzi normalny czy M? Bo pakowali na te
plyty oba rodzaje... Jesli zwykly to musi sie gotowac. Inna sprawa to
nie wiem czy jest sens inwestowac w prawie 10-latka ..

Totez pytam. Co do jednego mam pewnosc. Na pewno jeden radiator nie dziala. Gdybym mial wymieniac uklad chlodzacy na nowy i wylozyc 59 ojro, to na pewno bym sie nie zdecydowal, no ale komp dziala i poza tym ze sie grzeje chodzi jako tako (wazne, ze prawna bateria). Dlatego wlasnie pytam, czy ktos nie mialby takiej czesci "z demobilu", bo rzeczywiscie inwestowac sie w niego juz za bardzo nie oplaca.

....a wyrzucic tez troche zal!

Pozdrawiam, M.

Milosz K. wrote:

Totez pytam. Co do jednego mam pewnosc. Na pewno jeden radiator nie
dziala.

Radiator nie może nie działać ;) mogły co najwyżej albo nawalić
wentylatory albo brak styku do CPU.
Nie wiem jakie są tam wentylatory i czy można je zastąpić czymś typowym
:/
Może być też tak, że padło gniazdo do którego podpięte są te
wentylatorki a to byłby wyrok ;)
Wentyle z tego co na szybko piszą na elektrodzie są 5V czyli mało
typowe :/
Kręcą się tak w ogóle wiatraczki?

Dlatego wlasnie pytam, czy ktos nie mialby takiej czesci "z
demobilu", bo rzeczywiscie inwestowac sie w niego juz za bardzo nie
oplaca.

To płyta używana w różnych tanich laptopach. M.in. w którymś Aristo a
to byś musiał już sam poszukać. Może wtedy allegro pomoże.


--
Wojtek

Radiator nie może nie działać ;) mogły co najwyżej albo nawalić
wentylatory albo brak styku do CPU.

Złącza przy wentylatorkach działają, tyle, że jeden z nich nie działa. Wiatraczek 5Volt. Miałem gdzieś spisany model, ale z drugiej strony bawić się w dziada i przemontowywać sam wiatraczek, to już wolę wymienić cały układ chłodzący (zwłaszcza, gdyby udało się znaleźć jakiś bardziej efektywny "zamiennik"). Styki przy wiatraczkach działąją, bo próbowałem przepinać drugi wiatraczek (ten sprawny) do tego portu, co uszkodzony i chodziło. Z drugiej strony do serwisów nie mam za bardzo zaufania, bo komp już co najmniej był w serwisie u "domorosłych" fachowców (o w moim mniemaniu większej wiedzy i doświadczeniu niż ja). Innynmi słowy po wyłożeniu na jego naprawę prawie 3 stów komp nadal jest "nienaprawialny". Nie wiem dokładnie czy to Pentium 4, czy Pentium 4M, ale chyba tradycyjna P4-ka. Na elektrodzie sprawdzałem (stamtąd mam manuala jak to "ustrojstwo" rozebrać). Wiem, że to dość uniwersalna płyta i dlatego pytam, czy ktoś przypadkiem takiej nie ma w jakimś zepsutym komputerze i mógłby pocisnąć za symboliczne kilka groszy (w razie czego proszę o kontakt na e-mail).

To płyta używana w różnych tanich laptopach. M.in. w którymś Aristo a
to byś musiał już sam poszukać. Może wtedy allegro pomoże.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Czy rzeczywiście po wymianie układu chłodzącego komp będzie działąć jak powinien, bo może się okazać, że rzeczywiście coś jest nie tak, bo nie wiem, czy mały, 5 voltowy wiatraczek w odległości ok 5 cm od procka może obniżyć jego temperature o 30-40 stopni. Właśnie dlatego nie chcę prazepłacać i chętnie najpierw wziąłbym jakiś używany układ do przetestowania, czy t o wogóle zda egzamin.

Pozdrawiam, M.

Milosz K. wrote:

Złącza przy wentylatorkach działają, tyle, że jeden z nich nie
działa. Wiatraczek 5Volt. Miałem gdzieś spisany model, ale z drugiej
strony bawić się w dziada i przemontowywać sam wiatraczek, to już
wolę wymienić cały układ chłodzący

Kwestia dostępności takiego wiatraczka -> pieniędzy. Sam wiatraczek
byłoby taniej.

(zwłaszcza, gdyby udało się
znaleźć jakiś bardziej efektywny "zamiennik").

Wątpię. Obecny pewnie pasuje i do układu na płycie i kształtu obudowy.

... Nie wiem
dokładnie czy to Pentium 4, czy Pentium 4M, ale chyba tradycyjna
P4-ka.

W BIOSie musi się pokazać albo jakimś CPU-Z
Normalne P4 nie ma najmniejszych szans pracować bez dobrego chłodzenia

Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Czy rzeczywiście po wymianie układu
chłodzącego komp będzie działąć jak powinien,

A to gwarancji nie masz nigdy ;) może być coś jeszcze padnięte a może
nie.

 bo nie wiem, czy mały, 5 voltowy
wiatraczek w odległości ok 5 cm od procka może obniżyć jego
temperature o 30-40 stopni.

Radiator nie mając gdzie oddać ciepła niewiele sam daje. Ba! jeśli jest
miedziany to już w ogóle kaplica. Te są b.skuteczne ale ruch powietrza
musi być.



--
Wojtek

Użytkownik "Milosz K." <wujek_dobra_rada@o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:inge7r$dvi$1@news.task.gda.pl...

ale z drugiej strony bawić się w dziada i przemontowywać sam wiatraczek, to już wolę wymienić cały układ chłodzący

jak masz swiece do wymiany to tez wymieniasz caly silnik?

(zwłaszcza, gdyby udało się znaleźć jakiś bardziej efektywny "zamiennik").

zapomnij, taniej i szybciej bedzie znalezc laptopa bez ramu i dysku na
allegro i przelozyc swoje

czy to Pentium 4, czy Pentium 4M, ale chyba tradycyjna P4-ka. Na elektrodzie sprawdzałem (stamtąd mam manuala jak to "ustrojstwo" rozebrać). Wiem, że to dość uniwersalna płyta i dlatego pytam, czy ktoś przypadkiem takiej nie ma w jakimś zepsutym komputerze i mógłby pocisnąć za symboliczne kilka groszy (w razie czego proszę o kontakt na e-mail).

i wymienisz spalony wentylator na zajechany - kilkuletni?

Właśnie dlatego nie chcę prazepłacać i chętnie najpierw wziąłbym jakiś używany układ do przetestowania, czy t o wogóle zda egzamin.

rozbierz, daj tam jakikolwek wentylatorek, odpal bez skladania i sprawdz
temperatury - cpuz

UĹźytkownik "Wojtek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:xn0hcfte06wztc000@news.gazeta.pl...

Przy takiej częstotliwości nie powinien się przegrzewać.

A co to ma do rzeczy?  Od kiedy do gigaherce grzeją?
Hint: przykładowo P4M 1.8 GHz pobiera od 13 do 40W (TDP 30W) a 2.6GHZ
ma TDP 35W (pobór pomiędzy 13 a 48W)
To jest płyta laptopowa i w środku bez wentylacji wszystko się zagotuje.

Tylko mowa jest o 1,8 MHz! Naucz się czytać.

qwerty wrote:

Tylko mowa jest o 1,8 MHz! Naucz się czytać.

O co Ci chodzi??
Po pierwsze jak juĹź to 1,8GHz a nie MHz
Po drugie ta konkretna płyta obsługuje zarówno procesory Pentium 4-M
jak i zwykłe Pentium 4 (desktopowe). Autor nie podaje jednoznacznie czy
jest i chyba sam nie jest do końca pewien.
Po trzecie ta płyta jest płyta laptopową i jest w laptopie. Samo
obniżenie częstotliwości na siłę nic nie da. Na P4 rzędu 800MHz nie da
się nawet przeglądarki wygodnie używać.
Po czwarte pobór mocy jest oczywiście związany z chwilową
częstotliwością ale nie jest związany zbytnio z nominalną
częstotliwościa pracy procesora. Jakoś jest ale w niewielkim stopniu.
Wystarczy popatrzeć na parametry poszczególnych serii.
Po piąte jeśli to P4 zwykłe to i tak się zagotuje bez chłodzenia.
Więc o co chodzi z tym czytaniem?

--
Wojtek

UĹźytkownik "Wojtek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:xn0hcgpb6x3ckr000@news.gazeta.pl...

O co Ci chodzi??
Po pierwsze jak juĹź to 1,8GHz a nie MHz

Spójrz na temat wątku oraz na inadvh$g0u$1@news.task.gda.pl.

qwerty wrote:

> Po pierwsze jak juĹź to 1,8GHz a nie MHz

Spójrz na temat wątku oraz na inadvh$g0u$1@news.task.gda.pl.

Śmieszny jesteś, przecież wiadomo, że autor ma na myśli GHz.
A jeśli na to nie wpadłeś to nie zabieraj głosu lepiej.


--
Wojtek

Użytkownik "Milosz K." <wujek_dobra_rada@o2.pl> napisał w wiadomości news:inadvh$g0u$1news.task.gda.pl...

Problem jest następujący. W komputerze jest uszkodzony układ chłodzący
(czekam na nowy, sprowadzany z USA, ale troche to potrwa). Komp chodzi na
płycie głównej CLEVO  M220S. Procek Pentium 4 1.8 MHz. Efekt jest taki, że
procek się przegrzewa (po ok 10-15 min pracy na pamięciożernych
aplikacjach). Czy istnieje możliwość spowolnienia procka, dopóki nie
zamontuje nowego ukłądu chłodzącego? A może ktoś ma coś takiego (może być
używane), żeby nie trzeba było sprowadzać z USA.

Pozdrawiam, M.

Czy P4 nie miały wbudowanego jakiegoś sprzętowego spowalniania o połowę po przekroczeniu pewnej granicznej temperatury? Tylko zdaje się że trzeba to było włączyć w biosie.