Witam.

Koleżanka niedawno chciała zmienić ubezpieczyciela (OC), miesiąc przed wygaśnięciem starej polisy wypowiedziała umowę (żeby nie przedłużać na kolejny rok), OC miała do 5 stycznia. Ale jakoś tak trochę z lenistwa, trochę z zapominalstwa do dziś nie wykupiła nowej polisy u innego ubezpieczyciela, aczkolwiek od tego dnia nim nie jeździ, auto cały czas stoi pod blokiem (i do momentu wykupienia OC nie będzie nim jeździć).
Z jakimi konsekwencjami musi się teraz liczyć (przy wykupywaniu nowej polisy)? Google raz powiedziało że 5000 euro, innym razem że 900 zł, a jeszcze innym razem że jak policja nie zatrzyma to nic..
Podpowie ktoś jak jest w rzeczywistości?

Z góry dzięki za odpowiedzi.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Użytkownik "marjan" <klero8.tk9@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Podpowie ktoś jak jest w rzeczywistości?

W rzeczywistości niech szybko idzie do agenta i poprosi o wpisanie wczorajszej daty na polisie.

Cavallino pisze:

Użytkownik "marjan" <klero8.tk9@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Podpowie ktoś jak jest w rzeczywistości?

W rzeczywistości niech szybko idzie do agenta i poprosi o wpisanie wczorajszej daty na polisie.

Aż tak poważne będą konsekwencje, że opłaca się fałszować dokumenty?


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

marjan pisze:

Aż tak poważne będą konsekwencje, że opłaca się fałszować dokumenty?

Mogą ale nie muszą, zależy czy się UFG skomunikuje z firmą ubezpieczeniową i czy zwrócą na to uwagę. Loteria więc nie warto ryzykować.

--
krzysiek82

marjan pisze:
> Aż tak poważne będą konsekwencje, że opłaca się fałszować dokumenty?
> > Mogą ale nie muszą, zależy czy się UFG skomunikuje z firmą ubezpieczeniową i czy zwrócą na to uwagę. Loteria więc nie warto ryzykować.

-- krzysiek82

To nie UFG komunikuje się z firmą i uprzejmie prosi. To firma wysyła informacje
do UFG kto i kiedy. Resztę załatwia bezduszna maszyna.  --

On Thu, 07 Jan 2010 13:47:21 +0100,  marjan wrote:

Podpowie ktoś jak jest w rzeczywistości?

W rzeczywistości niech szybko idzie do agenta i poprosi o wpisanie wczorajszej daty na polisie.

Aż tak poważne będą konsekwencje, że opłaca się fałszować dokumenty?

Falszerstwo o znikomej szkodliwosci spolecznej i w zasadzie nie do
wykrycia :-)

Jesli nic sie nie zmienilo, to od 2003 roku za brak OC obowiazuje
500euro kary, ale jesli spoznienie do 3 dni, to tylko 100.

Wykrywalnosc spoznienia nieokreslona, chwilowo chyba zerowa o ile
policja na goraco nie dorwala.

J.

marjan pisze:

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Właściciele samochodów osobowych, którzy spóźnili się z opłatą za OC do trzech dni, zapłacą w tym roku karę w wysokości 390 zł. Dla tych, którzy ubezpieczenia OC nie wykupili w terminie nie przekraczającym 14 dni od obowiązkowej daty, kara wynosi 970 zł. Najwięcej, bo 1930 zł, będą musieli zapłacić właściciele pojazdów osobowych, którzy nie opłacą ubezpieczenia dłużej niż 14 dni. Pieniądze wpłaca się na konto lub w kasie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

http://www.motofakty.pl/artykul/brak_oc_kara.html

Mogly zmienic sie nie duzo same kwoty...

--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==- Automat po Czipsie -==

marjan pisze:

Z góry dzięki za odpowiedzi.

A tu aktualne kary:

http://www.ufg.pl/article.jspx?id=97&kuid=3&mid=260&mitemid=261

--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==- Automat po Czipsie -==

marjan pisze:

Witam.

Koleżanka niedawno chciała zmienić ubezpieczyciela (OC), miesiąc przed wygaśnięciem starej polisy wypowiedziała umowę (żeby nie przedłużać na kolejny rok), OC miała do 5 stycznia. Ale jakoś tak trochę z lenistwa, trochę z zapominalstwa do dziś nie wykupiła nowej polisy u innego ubezpieczyciela, aczkolwiek od tego dnia nim nie jeździ, auto cały czas stoi pod blokiem (i do momentu wykupienia OC nie będzie nim jeździć).
Z jakimi konsekwencjami musi się teraz liczyć (przy wykupywaniu nowej polisy)? Google raz powiedziało że 5000 euro, innym razem że 900 zł, a jeszcze innym razem że jak policja nie zatrzyma to nic..
Podpowie ktoś jak jest w rzeczywistości?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

w praktyce nic jej nie grozi, niech tylko szybko idzie wykupić nowa polisę. tam ja trochę postraszą, ale nic z tego nie będzie.

marjan pisze:

Witam.

Koleżanka niedawno chciała zmienić ubezpieczyciela (OC), miesiąc przed wygaśnięciem starej polisy wypowiedziała umowę (żeby nie przedłużać na kolejny rok), OC miała do 5 stycznia. Ale jakoś tak trochę z lenistwa, trochę z zapominalstwa do dziś nie wykupiła nowej polisy u innego ubezpieczyciela, aczkolwiek od tego dnia nim nie jeździ, auto cały czas stoi pod blokiem (i do momentu wykupienia OC nie będzie nim jeździć).
Z jakimi konsekwencjami musi się teraz liczyć (przy wykupywaniu nowej polisy)? Google raz powiedziało że 5000 euro, innym razem że 900 zł, a jeszcze innym razem że jak policja nie zatrzyma to nic..
Podpowie ktoś jak jest w rzeczywistości?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Nie panikuj. Nikt tego nie sprawdzi, nikt nie zwroci uwagi, idziesz do ubezpieczalni i wykupujesz oc. We wniosku wypelniasz od kiedy, nikt nie chce ogladac Twojej starej polisy. Ot co.
Nie ma zadnej kary - ona wystepuje *TYLKO* w przypadku kolizji bez OC.

p.s. swego czasu mialem taka przerwe prawie 8 miesiecy bo remontowalem auto (antyk)i swiadomie wypowiedzialem umowe nie podpisujac drugiej.


Pozdrawiam - Darek.

On Thu, 07 Jan 2010 18:15:36 +0100,  news-gazeta wrote:

Nie panikuj. Nikt tego nie sprawdzi, nikt nie zwroci uwagi, idziesz do ubezpieczalni i wykupujesz oc. We wniosku wypelniasz od kiedy, nikt nie chce ogladac Twojej starej polisy. Ot co.
Nie ma zadnej kary - ona wystepuje *TYLKO* w przypadku kolizji bez OC.

Kara jest przewidziana za sam brak OC, nawet jak sie nie jezdzi, bo
sie auto remontuje. Natomiast rzeczywiste ukaranie to zazwyczaj sie zdarza jak ktos ten
brak OC przypadkiem odkryje. Policjant przy kontroli, urzednik przy
zlomowaniu auta itp.
Kolizji to juz w ogole miec nie radze, bo oprocz kary trzeba jeszcze
za szkode zaplacic. A kiedys ktos wpadnie na pomysl ze to w koncu prosta operacja na
komputerze wygenerowac liste wlascicieli samochodow ktorzy nie mieli
OC w ostatnich 3 latach ..

J.

J.F. w <news:6h8ck594br8iro1qk0aca7agqji2mt490a4ax.com>:

Kolizji to juz w ogole miec nie radze, bo oprocz kary trzeba jeszcze
za szkode zaplacic.

Zwłaszcza za szkodę, w której jest się poszkodowanym ;P

A kiedys ktos wpadnie na pomysl ze to w koncu prosta operacja na
komputerze wygenerowac liste wlascicieli samochodow ktorzy nie mieli
OC w ostatnich 3 latach ..

Tylko, że niekoniecznie właściciel musi mieć OC...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Faktycznie, nie było tak źle ;)

Koleżanka ubezpieczyła się w Allianz'ie, kobiecina poinformowała ją że teoretycznie może dostać karę, ale szansa malutka, bo mają dużo więcej delikwentów którzy się spóźniają po kilka miesięcy, więc sprawami kilkudniowymi się raczej nie przejmują.

Dzięki za pomoc.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

On Thu, 07 Jan 2010 21:22:48 +0100,  marjan wrote:

Faktycznie, nie było tak źle ;)

Agenci sa od zawierania umow a nie karania :-)

Koleżanka ubezpieczyła się w Allianz'ie, kobiecina poinformowała ją że teoretycznie może dostać karę, ale szansa malutka, bo mają dużo więcej delikwentów którzy się spóźniają po kilka miesięcy, więc sprawami kilkudniowymi się raczej nie przejmują.

Na razie to chyba w ogole nie bylo przypadku zeby ukarali kogos kto
nie wpadl sam na jakiejs kontroli.
Ale to wisi i w kazdej chwili moze sie zdarzyc.

A w budzecie wielka dziura :-)

J.