Robi sie ciekawie

https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Sprawa-Tomasza-Komendy.-Dorota-P.-poszukiwana-przez-policje

"Kobieta, która mieszkała obok babci Tomasza Komendy, zeznała w listopadzie 1999 roku, że mężczyzna z portretu pamięciowego to właśnie wnuk jej sąsiadki.
[...]
Gdy usłyszałam w sądzie, że będą odczytane zeznania jakiejś Doroty, to -- chociaż zmieniła nazwisko -- wiedziałam, że to ona
[...]
Aktualnie nie jest znane miejsce pobytu Doroty P. Szuka jej policja i prokuratura. Śledczy chcą jej zadać kilka ważnych pytań.
"

https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Dorota-P.-nie-zyje.-Zmarl-kluczowy-swiadek-ws.-Tomasza-Komendy

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła w tajemniczych okolicznościach Dorota P.

Prokurator Tomasz Szczepanek z łódzkiej prokuratury, która prowadzi śledztwo ws. niesłusznego skazania Komendy, powiedział w rozmowie z reporterem Radia ZET, że śmierć kobiety nie powinna utrudnić toku śledztwa. Jak dodał, Dorota P. nie była przesłuchiwana w tym śledztwie. Z kolei były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski przyznaje, że informacja o śmierci Doroty P. go zaskoczyła.
Prokuratura dysonuje zeznaniami kobiety z innych postępowań."

Sama smierc w takim momencie juz budzi podejrzenia, ale co to za zamieszanie z tymi zeznaniami ?

Jako osoba, ktora rozpoznala z portretu pamieciowego z TV to chyba nie powinna skladac zeznan, bo i o  czym ?

Przypadkowa zbieznosc imion ?

J.

On 2018-06-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła w tajemniczych okolicznościach Dorota P.

[..]

Jako osoba, ktora rozpoznala z portretu pamieciowego z TV to chyba nie powinna skladac zeznan, bo i o  czym ?

Mi to od poczatku śmierdziało m.in. z powodu, że ona udzielała się na jakiś imprezach z ludźmi z CBA (?). Chęć zemsty połączona z głupotą to silny czynnik, ale też chęć wspomożenia czyjejś kariery w oczekiwaniu przyszłych korzyści, może być dobrym motywem. Nie zdziwiłbym się, gdyby na wiadomej imprezie palnęła, ze zna kogoś podobnego, a ktoś z CBA to podchwycił i zaczął przekonywać do zeznań.

Z tym, że powyższe nadal zabronione nie jest, ale cała konstrukcja (spisek), mająca na celu wrobienie kogoś, pewnie juz tak. O ile miało to miejśce. Baba mogła znać tego jakieś szczegóły.

--
Marcin

Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mUiUC.456351$nt3.353434@fx17.ams1...
On 2018-06-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła w
tajemniczych okolicznościach Dorota P.

[..]

Jako osoba, ktora rozpoznala z portretu pamieciowego z TV to chyba nie
powinna skladac zeznan, bo i o  czym ?

Mi to od poczatku śmierdziało m.in. z powodu, że ona udzielała się na
jakiś imprezach z ludźmi z CBA (?). Chęć zemsty połączona z głupotą to
silny czynnik, ale też chęć wspomożenia czyjejś kariery w oczekiwaniu
przyszłych korzyści, może być dobrym motywem.
Nie zdziwiłbym się, gdyby na wiadomej imprezie palnęła, ze zna kogoś
podobnego, a ktoś z CBA to podchwycił i zaczął przekonywać do zeznań.

CBA ? CBA w ogole bylo ~20 lat temu ?
Nawet jak bylo, to sie gwaltami przeciez nie zajmowalo.

Wiec raczej z policji,

Z tym, że powyższe nadal zabronione nie jest, ale cała konstrukcja
(spisek), mająca na celu wrobienie kogoś, pewnie juz tak. O ile miało to
miejśce. Baba mogła znać tego jakieś szczegóły.

No wlasnie ... a teraz akurat zmarla ...

J.

-- No wlasnie ... a teraz akurat zmarla ...

nie akurat tylko wreszcie a wszyscy wiedza ze czasami szczesciu trzeba pomoc :-)

Wiosną tego roku zdecydowano, że śledztwo w sprawie błędów wrocławskich śledczych, które miały być popełnione kilkanaście lat temu, badać będzie Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Ta planowała przesłuchać Dorotę P. w najbliższym czasie. Nie zdążyła.

To także jedna z sześciu osób, którą uniewinniony mężczyzna oskarżył o udział w jego niesłusznym skazaniu. Dowiedzieliśmy się, że kobieta trafiła do lecznicy w czwartek. Powodem miały być duszności, które nagle ją dopadły. Po trzech dniach, w sobotę wieczorem, zmarła. - Kilka tygodni wcześniej leżała dłużej w szpitalu, ale po wyjściu nie narzekała na problemy zdrowotne.

suchoty panie suchoty ja dopadly :-) no ale przyznaje ze jak cala piatke dopadna to mozna zaczac cos podejrzewac :-)

W dniu 2018-06-14 o 11:35, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

Powodem miały być duszności, które nagle ją dopadły.

Ani chybi jakiś nowiczok.

Użytkownik  przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:bc47414d-b754-4b95-be19-8805e0acaf8b@googlegroups.com...

-- No wlasnie ... a teraz akurat zmarla ...
nie akurat tylko wreszcie a wszyscy wiedza ze czasami szczesciu trzeba pomoc :-)

Wiosną tego roku zdecydowano, że śledztwo w sprawie błędów wrocławskich śledczych, które miały być popełnione kilkanaście lat temu, badać będzie Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Ta planowała przesłuchać Dorotę P. w najbliższym czasie. Nie zdążyła.

To także jedna z sześciu osób, którą uniewinniony mężczyzna oskarżył o udział w jego niesłusznym skazaniu. Dowiedzieliśmy się, że kobieta trafiła do lecznicy w czwartek.
Powodem miały być duszności, które nagle ją dopadły. Po trzech dniach, w sobotę wieczorem, zmarła. - Kilka tygodni wcześniej leżała dłużej w szpitalu, ale po wyjściu nie narzekała na problemy zdrowotne.

suchoty panie suchoty ja dopadly :-) no ale przyznaje ze jak cala piatke dopadna to mozna zaczac cos podejrzewac :-)

Myslisz, ze stoi za całą sprawa ktos jeszcze ?

Czy teraz piatka spokojnie stwierdzi, ze gdyby nie jej falszywe zeznania ....

J.

On 2018-06-14, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

CBA ? CBA w ogole bylo ~20 lat temu ?
Nawet jak bylo, to sie gwaltami przeciez nie zajmowalo.

Z Dorotą Pe mieli stosunek towarzyski, więc zajmować się nie musieli, ale jak wskazanie byłoby trafne to pewnie dodatni plus by wpadł gdzies tam komuś. Ale faktycznie, to był zdaje się znajomy policjant.

--
Marcin

W dniu 14.06.2018 o 10:28, J.F. pisze:

CBA ? CBA w ogole bylo ~20 lat temu ?
Nawet jak bylo, to sie gwaltami przeciez nie zajmowalo.

Wiec raczej z policji,

No co ty? To niemożliwe. Policja jest z definicji niewinna:P

Shrek

W dniu 2018-06-14 o 10:28, J.F. pisze:

Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mUiUC.456351$nt3.353434@fx17.ams1...
On 2018-06-13, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła w
tajemniczych okolicznościach Dorota P.

[..]

Jako osoba, ktora rozpoznala z portretu pamieciowego z TV to chyba nie
powinna skladac zeznan, bo i o  czym ?

Mi to od poczatku śmierdziało m.in. z powodu, że ona udzielała się na
jakiś imprezach z ludźmi z CBA (?). Chęć zemsty połączona z głupotą to
silny czynnik, ale też chęć wspomożenia czyjejś kariery w oczekiwaniu
przyszłych korzyści, może być dobrym motywem.
Nie zdziwiłbym się, gdyby na wiadomej imprezie palnęła, ze zna kogoś
podobnego, a ktoś z CBA to podchwycił i zaczął przekonywać do zeznań.

CBA ? CBA w ogole bylo ~20 lat temu ?
Nawet jak bylo, to sie gwaltami przeciez nie zajmowalo.

Wiec raczej z policji,

Z tym, że powyższe nadal zabronione nie jest, ale cała konstrukcja
(spisek), mająca na celu wrobienie kogoś, pewnie juz tak. O ile miało to
miejśce. Baba mogła znać tego jakieś szczegóły.

No wlasnie ... a teraz akurat zmarla ...

Już wszyscy zginęli. CI, którzy są niewygodni.

--
animka

użytkownik Animka napisał:

Już wszyscy zginęli. CI, którzy są niewygodni.

Najbardziej niewygodny (dla wymiaru sprawiedliwości) jest sam skazany,
jednocześnie jest przydatny Ziobrstom i Ćwiąkalskim którzy pociągną benefity
polityczne z tej sprawy.
od 2007 do 2009 minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_%C4%86wi%C4%85kalski

.......... jest przydatny Ziobrstom i Ćwiąkalskim którzy pociągną benefity

polityczne z tej sprawy.

Tego nie rozumiem . Dlaczego?

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )

W dniu 2018-06-16 o 13:03, franek.zyto@gmail.com pisze:

użytkownik Animka napisał:

Już wszyscy zginęli. CI, którzy są niewygodni.

Najbardziej niewygodny (dla wymiaru sprawiedliwości) jest sam skazany,
jednocześnie jest przydatny Ziobrstom i Ćwiąkalskim którzy pociągną benefity
polityczne z tej sprawy.
od 2007 do 2009 minister sprawiedliwości i prokurator generalny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_%C4%86wi%C4%85kalski

Wykształcony i bohater jak widać w wikipedii.


--
animka

W dniu 2018-06-13 o 21:26, J.F. pisze:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła w
tajemniczych okolicznościach Dorota P.

A napisali gdziekolwiek co to są "tajemnicze okoliczności", dlaczego w ogóle była w szpitalu itd?

Pozdrawiam

W dniu 14-06-18 o 08:43, Miroo pisze:

W dniu 2018-06-13 o 21:26, J.F. pisze:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła w
tajemniczych okolicznościach Dorota P.

A napisali gdziekolwiek co to są "tajemnicze okoliczności", dlaczego w
ogóle była w szpitalu itd?

Pewnie lekarze nie chcieli reporterom powiedzieć, na co umarła, to
rzucili te "tajemnicze okoliczności" licząc na to, że ktoś mający
wiedzę, na co umarła chcąc uciąć spekulacje to wyjaśni. Stary myk
"dziennikarzy". One są "tajemnicze" dla dziennikarzy.

W dniu 13-06-18 o 21:26, J.F. pisze:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła
w tajemniczych okolicznościach Dorota P.

Fakt i "tajemnicze okoliczności" z daleka tandetą śmierdzą.

Prokurator Tomasz Szczepanek z łódzkiej prokuratury, która prowadzi śledztwo ws. niesłusznego skazania Komendy, powiedział w rozmowie z reporterem Radia ZET, że śmierć kobiety nie powinna utrudnić toku śledztwa. Jak dodał, Dorota P. nie była przesłuchiwana w tym
śledztwie. Z kolei były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski
przyznaje, że informacja o śmierci Doroty P. go zaskoczyła. Prokuratura dysonuje zeznaniami kobiety z innych postępowań."

Sama smierc w takim momencie juz budzi podejrzenia, ale co to za zamieszanie z tymi zeznaniami ?

Jako osoba, ktora rozpoznala z portretu pamieciowego z TV to chyba
nie powinna skladac zeznan, bo i o  czym ?

Przypadkowa zbieznosc imion ?

Zasadniczo masz rację, ale z tego co pamięta, to ona nie tylko mówiła,
że gość jest podobny - tu niedorzecznością było jej słuchanie - ale i o
ty, ze on coś mówił o "sympatii" o takim imieniu.

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5b227b67$0$604$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 13-06-18 o 21:26, J.F. pisze:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła
w tajemniczych okolicznościach Dorota P.

Fakt i "tajemnicze okoliczności" z daleka tandetą śmierdzą.

Nie mowie nie, ale ze zmarla to chyba fakt ? :-)

Ile ona mogla miec lat ?

Prokurator Tomasz Szczepanek z łódzkiej prokuratury, która prowadzi
śledztwo ws. niesłusznego skazania Komendy, powiedział w rozmowie z
reporterem Radia ZET, że śmierć kobiety nie powinna utrudnić toku
śledztwa. Jak dodał, Dorota P. nie była przesłuchiwana w tym
śledztwie. Z kolei były minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski
przyznaje, że informacja o śmierci Doroty P. go zaskoczyła.
Prokuratura dysonuje zeznaniami kobiety z innych postępowań."

Sama smierc w takim momencie juz budzi podejrzenia, ale co to za
zamieszanie z tymi zeznaniami ?

Jako osoba, ktora rozpoznala z portretu pamieciowego z TV to chyba
nie powinna skladac zeznan, bo i o  czym ?

Przypadkowa zbieznosc imion ?

Zasadniczo masz rację, ale z tego co pamięta, to ona nie tylko mówiła,
że gość jest podobny - tu niedorzecznością było jej słuchanie - ale i o
ty, ze on coś mówił o "sympatii" o takim imieniu.

Sprawa sie rozwija ... w mediach

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/gw-dorota-p-skarżyła-się-przed-śmiercią-czułam-się-zastraszana/ar-AAyCOHU

J.

W dniu 14-06-18 o 17:43, J.F. pisze:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła
w tajemniczych okolicznościach Dorota P.

Fakt i "tajemnicze okoliczności" z daleka tandetą śmierdzą.

Nie mowie nie, ale ze zmarla to chyba fakt ? :-)
Ile ona mogla miec lat ?

Z materiału wynika,że przed 1999 rokiem matka KOMENDY pilnowała jej
małego dziecka. No to zakładając, iż w latach 90-tych miała małe dziecko
pewnie gdzieś co najmniej rocznik 70-ty. 50 lat, to nie jest wiek, w
którym się ze starości umiera, ale młodzi umierali. Zwłaszcza, że
podobno w latach 90-tych była prostytutką, więc pewnie niespecjalnie się
oszczędzała.

On 2018-06-14, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

W dniu 14-06-18 o 17:43, J.F. pisze:

,,Fakt" ustalił, że w sobotę w jednym ze wrocławskich szpitali zmarła
w tajemniczych okolicznościach Dorota P.

Fakt i "tajemnicze okoliczności" z daleka tandetą śmierdzą.

Nie mowie nie, ale ze zmarla to chyba fakt ? :-)
Ile ona mogla miec lat ?

Z materiału wynika,że przed 1999 rokiem matka KOMENDY pilnowała jej
małego dziecka. No to zakładając, iż w latach 90-tych miała małe dziecko
pewnie gdzieś co najmniej rocznik 70-ty. 50 lat, to nie jest wiek, w
którym się ze starości umiera, ale młodzi umierali. Zwłaszcza, że
podobno w latach 90-tych była prostytutką, więc pewnie niespecjalnie się
oszczędzała.

Gzieniegzdie podają, że miała 59.

--
Marcin