Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Sprawa dr. G.: Nie ma nowych dowodów na korupcję

Sprawa dr. G.: Nie ma nowych dowodów na korupcję

Data: 2010-10-28 09:01:33
Autor: Hans Kloss
Sprawa dr. G.: Nie ma nowych dowodów na korupcję
On 28 Paź, 08:26, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
 Poza tym, że zniszczył transplantację na kilka lat.

Dopóki nie będzie możliwa transplantacja mózgu to zupełnie nie
powinieneś sie tym przejmować.
Btw jesteście paltfonsy łatwiejsi do zaprogramowanianiż psy Pawłowa-
wystarczy wam "medialnie" podrzucić dowolną brednię a będziecie ją
powtarzać jak mantrę przez całe dziesięciolecia chyba że ją jakiś
palikot czy inny szechter odwoła. Dlaczego żadnemu platfonsiarskiemu
pokurwieńcowi nie przyjdzie do głowy obwiniać za krach
transplantologii np. masowego ŁAPOWNICTWA wśród lekarzy  tej branży?
Albo ich partactwa, w rodzaju zaszycia operowanemu gazika ze skutkiem
śmiertelnym? Nie, winny jest Ziobro a jego wina na tym polega że owe
s..syństwa upublicznił.
Btw. ów rzekomy "krach" w transplantologii jest spowodowany wyłącznie
brakiem dawców- nie ma organów do przeszczepów i już. A brak organów
do przeszczepów związany jest  w głównej mierze z opowiastkami w
rodzaju: http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82odzieje_nerek
które zaczęły zdobywać popularność w Polsce ok 2005 roku i nie mają
wspólnego z Ziobrą, łapownictwem ani partactwem transplantologów NIC
ZUPEŁNIE poza przypadkową zbieżnością w czasie.
Ale jak to fajnie po bydlacku zrzucić odpowiedzialność na wroga
politycznego- nieważne że absurdalnie, ważne żeby obesrać.
J-23

Sprawa dr. G.: Nie ma nowych dowodów na korupcję

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona