Data: 2011-08-30 14:16:35 | |
Autor: emeryt | |
Sprawa rozwodowa a kredyty | |
Jesteśmy małżeństwem od stycznia 2005r. w styczniu 2009r teściowie?mieszkania? Dodam, że nie jestem w nim zameldowana. http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,rok,1964,nr,9,poz,59,ujednolicony,ustawa-kodeks-rodzinny-i-opiekunczy.html art33 pk2 nie wiem jak to jest z kredytem. Pozdr E |
|
Data: 2011-09-01 22:45:17 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Sprawa rozwodowa a kredyty | |
On Tue, 30 Aug 2011, emeryt wrote:
nie wiem jak to jest z kredytem. Obosiecznie. Z jednej strony, ten kto bierze mieszkanie bierze je z "obciążeniami", czyli ma do spłacenia zarówno "nakłady" poczynione z majątku wspólnego wcz4eśniej, a przypadającego na drugiego małżonka, jak i to co drugi małżonek ew. "włoży" w zobowiązaniach z tytułu kredytu. Czyli żona powinna dostać połowę "nakładów" poczynionych na mieszkanie (ale nie na używanie mieszkania, w tym remonty odtwarzające stan "przed wzięciem w używanie"!) oraz zwrot kwoty zobowiązania z tytułu kredytu jeśli coś spłaci. Niestety jak napisali, najpierw musi wywiązać się z umowy z bankiem. Rzecz jasna mąż może spłacać kredyt sam (i wtedy "po" nie powstaną nowe zobowiązania), pytanie czy zechce (i czy ma z czego). pzdr, Gotfryd |
|