Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego

Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego

Data: 2018-12-28 17:55:01
Autor: Robert Tomasik
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
W dniu 28-12-18 o 14:39, Shrek pisze:

Moje podkreślenie - prokurator dopatrzył się przyczyny zgony w pobiciu
mimo że od pobicia do śmierci upłynęły 4 miesiące. Oczywiście nasuwa mi
się porównanie do Stachowiaka, gdzie prok nie był w stanie się związku
dopatrzyć, mimo, że klient "umarł" natychmiast po śmiertelnym pobiciu z
torturami.

Ale zarzutu zabójstwa nie :-)

Data: 2018-12-28 18:56:27
Autor: Shrek
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
W dniu 28.12.2018 o 17:55, Robert Tomasik pisze:
W dniu 28-12-18 o 14:39, Shrek pisze:

Moje podkreślenie - prokurator dopatrzył się przyczyny zgony w pobiciu
mimo że od pobicia do śmierci upłynęły 4 miesiące. Oczywiście nasuwa mi
się porównanie do Stachowiaka, gdzie prok nie był w stanie się związku
dopatrzyć, mimo, że klient "umarł" natychmiast po śmiertelnym pobiciu z
torturami.

Ale zarzutu zabójstwa nie :-)

Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów, to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia uprawnień?

Shrek

Data: 2018-12-28 21:47:36
Autor: Sonn
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
W dniu 2018-12-28 o 18:56, Shrek pisze:
W dniu 28.12.2018 o 17:55, Robert Tomasik pisze:
W dniu 28-12-18 o 14:39, Shrek pisze:

Moje podkreślenie - prokurator dopatrzył się przyczyny zgony w pobiciu
mimo że od pobicia do śmierci upłynęły 4 miesiące. Oczywiście nasuwa mi
się porównanie do Stachowiaka, gdzie prok nie był w stanie się związku
dopatrzyć, mimo, że klient "umarł" natychmiast po śmiertelnym pobiciu z
torturami.

Ale zarzutu zabójstwa nie :-)

Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów, to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia uprawnień?


jesteś głupi czy tylko udajesz?

--
Sonn

Data: 2018-12-29 08:16:27
Autor: Shrek
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
W dniu 28.12.2018 o 21:47, Sonn pisze:

Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów, to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia uprawnień?


jesteś głupi czy tylko udajesz?

Nie, poważnie pytam. Skoro nie da się nic udowodnić, i jedyne co od biedy pasuje to przekroczenie uprawnień, to z tego wynika,że sebie nie da się postawić żadnego zarzutu. A tu proszę - inna sprawa i z grubej rury - zagrożenie dożywociem - i da się.

Shrek

Data: 2018-12-30 22:00:51
Autor: J.F.
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Dnia Fri, 28 Dec 2018 18:56:27 +0100, Shrek napisał(a):
W dniu 28.12.2018 o 17:55, Robert Tomasik pisze:
Ale zarzutu zabójstwa nie :-)

Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów, to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia uprawnień?

No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.

Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
zadal smiertelne ciosy, a kto nie.

Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn maksymalny.

J.

Data: 2018-12-30 22:20:29
Autor: Shrek
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
W dniu 30.12.2018 o 22:00, J.F. pisze:

Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji
jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie
uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów,
to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia
uprawnień?

No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.

No ale było tłumaczone, że nie da się postawić pobicia ze skutkiem, bo nie wiadomo komu, a ponadto Stachowiak sam "wzioł i umar". Więc skoro się nie da, sebom nie da się postawić przekroczenia uprawnień, więc jakby to były seby a nie kulsony to teoretycznie by im nie postawili zarzutu.

Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow
to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
zadal smiertelne ciosy, a kto nie.

No właśnie tłumaczył że trzeba konkretnemu, albo odpuścić wszystkim;)

Shrek

Data: 2018-12-31 16:35:01
Autor: Robert Tomasik
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
W dniu 30-12-18 o 22:00, J.F. pisze:

Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów, to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia uprawnień?
No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.
Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
zadal smiertelne ciosy, a kto na> Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn maksymalny.

Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
bójkę albo pomocnictwo. Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
filmiku.

Data: 2018-12-31 16:46:31
Autor: A. Filip
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> pisze:
W dniu 30-12-18 o 22:00, J.F. pisze:

Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów, to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia uprawnień?
No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.
Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
zadal smiertelne ciosy, a kto na> Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn maksymalny.

Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
bójkę albo pomocnictwo. Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
filmiku.

A ty te akta znasz?  My opieramy się na tym co wiemy i na tradycji
działań policji prokuratury dotyczącej policjantów. Ja w tej kwestii
zaufanie mam "dość ograniczone" [wersja w mowie prawniczej].

Zaufanie to coś co trudno zdobyć, łatwiej utrzymać ale najłatwiej stracić.
Moje zaufanie zostało stracone pokazowo choć policja z milicji nigdy go
w jakichś wielkich ilościach nie dorobiła.

--
A. Filip
| Pierwsza rada kobieca - najrozumniejsza; ostatnie ich postanowienie
| - bardzo niebezpieczne.  (Przysłowie chińskie)

Data: 2018-12-31 16:50:30
Autor: Robert Tomasik
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
W dniu 31-12-18 o 16:46, A. Filip pisze:

Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
bójkę albo pomocnictwo. Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
filmiku.
A ty te akta znasz? 

Nie i dlatego nie zajmuję stanowiska i odradzam to innym.

Data: 2018-12-31 19:13:00
Autor: J.F.
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
Dnia Mon, 31 Dec 2018 16:35:01 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W dniu 30-12-18 o 22:00, J.F. pisze:
Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
zadal smiertelne ciosy, a kto na> Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn maksymalny.

Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
bójkę albo pomocnictwo.

Mnie sie ciagle nie podoba nazywanie pobicia bójką, ale niech bedzie.

Tylko jesli umawiali sie na pobicie, a jeden sie wsciekl, to reszta ze 158 bez skutku smiertelnego, a jeden ze 156 bez
pomocnikow, jak juz chcemy byc tacy uczciw :-)

Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
filmiku.

Ile to osob zmarlo na komisariatach - 43 w ubieglym roku ?
I jakie byly wyroki/zarzuty ?

Moze jednak te rewelacje prasowe sa potrzebne ...

J.

Data: 2019-01-14 01:07:45
Autor: kk
Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego
On 2018-12-31 16:35, Robert Tomasik wrote:
W dniu 30-12-18 o 22:00, J.F. pisze:

Ale spowodowanie śmierci tak - a o tym rozmawialiśmy. Przy okazji
jeszcze raz zapytam - skoro jedyny pasujący zarzut to przekroczenie
uprawnień, to czy to znaczy, że jakby Stachowiaka zabiło czterech sebów,
to nie byłoby zarzutów, bo przecież nie postawisz im przekroczenia
uprawnień?
No nie, przekracza uprawnienia tylko policjant na sluzbie, reszta
holoty to normalnie - pobicie ze skutkie smiertelnym.
Co prawda nie potrafie sie dopatrzec roznicy miedzy 156 a 158, ale
moze Robert ma racje - jak w pojedynke, to 156, jak wiecej sprawcow
to "udzial w bójce lub (udział) w pobiciu" i nie trzeba udowadniac kto
zadal smiertelne ciosy, a kto na> Tylko we dwoch lepiej - bo wyrok nizszy. Tzn maksymalny.

Jeśli jest pomysł na wykazanie winy konkretnej osobie, to nic nie
szkodzi na przeszkodzie, by sprawca zabójstwa dostał zarzut, a pozostali
bójkę albo pomocnictwo. Ale to wymaga znajomości całych akt, a nie
opierania się na "rewelacjach" prasowych i jakimś puszczonym do sieci
filmiku.


No cóż, jak się filmik udało ujawnić to może i całe akta

Sprawa śmierci Roberta Przybylskiego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona