Witam,

OPIS:
Ok. 2 tygodnie temu odebralem list od komornika o Zajeciu Wierzytelnosci. Zawiera on informacje dla Urzedu Skarbowego, ze na wniosek wierzyciela - Sadu Rejonowego i zgodnie z tytulem wykonawczym (...), zaopatrzony w klauzule wykonalnosci, zostalo wszczete postepowanie egzekucyjne przeciwko mnie. I ze jesli bede mial nadplate podatku dochodowego, to ma zostac ona przekazana komornikowi. Kwota to: grzywna 200; koszty sadowe 80; oplata egzekucyjna 271,67; wydatki gotowkowe 78,20. Razem 629,87 zl.

Zaskoczylo mnie to bardzo.
Sytuacja jest o tyle ciekawa, ze sygnatura sprawy ani lokalizacja Sadu znacznie oddalonego od mojego miejsca zamieszkania nic mi nie mowia. Zastanawialem sie nawet przez dluzszy czas czy to nie jest jakas pomylka. Bowiem nie wiem nic na temat zebym mial jakas sprawe w sadzie, bo niby za co?
Pozniej zaczelo mi cos switac. Najprawdopodobniej chodzi o mandat drogowy za przekroczenie predkosci w maju 2009 roku, ktorego nie przyjalem. Zupelnie o tym zapomnialem. Pewnosci jednak nie mam ze to to.

Mam staly i niezmieniony od wielu lat adres zameldowania. Nie otrzymalem zadnego listu ani informacji inna droga o jakims postepowaniu przeciwko mnie. Nic nie podpisywalem. Oczywiscie nikt z domownikow tez nic nie otrzymal ani nie pokwitowal.
Pamietam ze Policjantom na miejscu tez nic nie podpisywalem (jesli mialoby chodzic o ten mandat).

Wyslalem do SR zazalenie na postanowienie o nadaniu wyrokowi klauzuli wykonalnosci oraz wniosek o wstrzymanie postepowania egzekucyjnego.
Uzasadnilem prawdopodobnym bledem sadu, brakiem poinformowania mnie w jakikolwiek (poczta, Policja, itp.) sposob o toczacej sie sprawie sadowej. Na 100% w aktach sprawy nie bedzie zadnego mojego podpisu na zwrotce lub czyms w tym rodzaju.

Uwazam ze jakikolwiek wyrok nie mogł sie uprawomocnic, gdyz skoro nie został prawidłowo doreczony, to nigdy nie zaczał biec termin na wniesienie od niego sprzeciwu. A nieprawomocny wyrok nie moze byc egzekwowany? Czy sie myle?

Na to w poniedzialek otrzymalem odpowiedz. Kolejne zaskoczenie. Poradzcie cos, bo zupelnie zglupialem:


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

ZARZADZENIE
Na podstawie art. 109 par. 2 kpsw i art. 429 par. 1 kpk odmowic przyjecia zazalenia dluznika na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalnosci wyrokowi nakazowemu Sadu Rejonowego w ... z dnia ... 2010 w sprawie /sygnatura/, nadeslanego przez ukaranego ... .

UZASADNIENIE:
Zgodnie z par. 182 Regulaminu urzedowania sadow powszechnych "jezeli tytulem egzekucyjnym jest orzeczenie sadu albo ugoda zawarta przed sadem, sad nie wydaje oddzielnego postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalnosci, chyba ze klauzula ma byc nadana na rzecz osoby lub przeciwko osobom, ktore nie sa wymienione w tytule egzekucyjnym jako uprawnione lub zobowiazane, albo tytul egzekucyjny zostal wydany w elektronicznym postepowaniu upominawczym" /Dz.U. z 2007 roku Nr 38 poz. 249/.
W tym stanie rzeczy skierowane do Komornika Sadowego przy Sadzie Rejonowym w .... , w celu wyegzekwowania naleznosci sadowych wynikajacych z wyroku nakazowego z dnia ... 2010 r. - co nastapilo w dniu ... 2010 r. - odbylo sie zgodnie z obowiazujacym stanem prawnym.
SKORO NIE ISTNIALO ORZECZENIE, KTORE AUTOR ZAZALENIA CHCIAL ZASKARZYC, NIE MOZE ON SKUTECZNIE ZLOZYC ZAZALENIA NA NIEISTNIEJACE POSTANOWIENIE.

POUCZENIE
Na w/w zarzadzenie sluzy prawo wniesienia zazalenia w terminie 7 dni od dnia potwierdzenia odbioru zarzadzenia do tut. Sadu.

Prezes Sadu Rejonowego
....

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Monty Python czy rzeczywiscie takie sa przepisy?
Mam wrazenie ze ktos chce przykryc swoj blad czy tez niekompetencje. Oczywiscie moge sie mylic, zwlaszcz ze bardzo malo do czynienia mialem z prawem.

Chce wniesc zazalenie, ale co napisac, na co sie powolac zeby mialo sens. Czas mam na wyslanie z poczty do niedzieli rano.


Prosze o pomysly.

--
pzdr,
Mariusz

sadowej. Na 100% w aktach sprawy nie bedzie zadnego mojego podpisu na
zwrotce lub czyms w tym rodzaju.

Uwazam ze jakikolwiek wyrok nie mogł sie uprawomocnic, gdyz skoro nie
został prawidłowo doreczony, to nigdy nie zaczał biec termin na
wniesienie od niego sprzeciwu. A nieprawomocny wyrok nie moze byc
egzekwowany? Czy sie myle?

Na to w poniedzialek otrzymalem odpowiedz. Kolejne zaskoczenie.
Poradzcie cos, bo zupelnie zglupialem:

normalka. Nie odebrałeś poleconego z sądu. Liczyłeś, że jak nie ma podpisu to nie będzie wyroku a tu masz jaki psikus ;)

"fikcja doręczenia"




Icek

Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:im27u8$pev$1node2.news.atman.pl...

sadowej. Na 100% w aktach sprawy nie bedzie zadnego mojego podpisu na
zwrotce lub czyms w tym rodzaju.

Uwazam ze jakikolwiek wyrok nie mogł sie uprawomocnic, gdyz skoro nie
został prawidłowo doreczony, to nigdy nie zaczał biec termin na
wniesienie od niego sprzeciwu. A nieprawomocny wyrok nie moze byc
egzekwowany? Czy sie myle?

Na to w poniedzialek otrzymalem odpowiedz. Kolejne zaskoczenie.
Poradzcie cos, bo zupelnie zglupialem:

normalka. Nie odebrałeś poleconego z sądu. Liczyłeś, że jak nie ma podpisu to nie będzie wyroku a tu masz jaki psikus ;)

"fikcja doręczenia"

"Psikus" hardkorowy, mi raczej nie do smiechu, ale za to moja kobieta mnie wysmiala ...

Odrobine mnie jednak naprowadziles ta "fikcja doreczenia" ze nie ma sensu kopac sie z koniem. Przyjalem inna taktyke. Wyslalem dzis sprzeciw od wyroku nakazowego z wnioskiem o przywrócenie terminu. Zobaczymy co z tego bedzie.

Zastanawialem sie tez czy sens mialoby zlozenie zazalenia na to ostatnie zarzadzenie sadu powolujac sie na Art. 126. § 2. k.p.c. Jednoczesnie nie zachodzila sytuacja z Art. 136. § 1 i § 2. k.p.c.
Czy cos by to moglo dac?


--
pzdr,
Mariusz