Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta

[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta

Data: 2011-03-18 11:28:46
Autor: Tomasz Pyra
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
W dniu 2011-03-18 11:12, Dman-666 pisze:

-Sprawca przyznaje sie do winy zarysowania auta, ale odmawia ukarania bo
"moje auto tarasowalo droge" (sam parkuje tak samo z drugiej strony budynku
na tej samej drodze osiedlowej ;-))

Masz to gdzieś na papierze że się przyznał do tego że wjechał w stojące auto? Jakąś notatkę z policji czy coś?


-Droga osiedlowa bez zakazu parkowania.

Jeżeli jest tam strefa zamieszkania, to wolno parkować wyłącznie na miejscach wyznaczonych.
Ale IMO nie zmienia to odpowiedzialności za kolizję. Równie dobrze mógłbyś zupełnie zastawić wyjazd i to jeszcze nie oznacza że wolno Ci ten samochód rozwalić bo ktoś chciał przejechać.

-Czy moge sprzedac auto z uszkodzeniem kiedy sprawa skierowana jest do sadu
grodzkiego (zalezy mi na uzyskaniu srodkow ze sprzedazy)

Sprzedać oczywiście możesz, ale będziesz miał kłopot z udowodnieniem uszkodzeń i w związku z tym uzyskaniem odszkodowania od ubezpieczyciela sprawcy jeżeli sprawa zakończy się dla Ciebie pomyślnie.

-Czy moge naprawiac auto zanim sad orzeknie co z tym dalej?

Naprawić również możesz, ale problem j.w. Rzeczoznawca ubezpieczyciela sprawcy pewnie chciałby dokonać oględzin samochodu.
Ja bym zadzwonił do ubezpieczyciela tego gościa, powiedział jak sprawa wygląda i że chcesz żeby zrobili oględziny i dali Ci kosztorys z wyszczególnionymi uszkodzeniami.
Myślę że nie powinni robić kłopotów.

Data: 2011-03-18 10:41:51
Autor: Dman-666
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Patrze a tu w szybce robal taki:
news:4d8333db$0$2451$65785112news.neostrada.pl ! Pewnie kiero jakis,
ten Tomasz Pyra . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:
W dniu 2011-03-18 11:12, Dman-666 pisze:

-Sprawca przyznaje sie do winy zarysowania auta, ale odmawia ukarania
bo "moje auto tarasowalo droge" (sam parkuje tak samo z drugiej
strony budynku na tej samej drodze osiedlowej ;-))

Masz to gdzieś na papierze że się przyznał do tego że wjechał w
stojące auto? Jakąś notatkę z policji czy coś?

Nie mam...policja cos tam ponotowala i powiedzial, ze dopiero sporzadzi notatke i przesle do sadu. tutaj nie wiem czy nie powienienem miec wglad w te notatke odpowiednio wczesniej..moze na komende podjade i zapytam.

Jeżeli jest tam strefa zamieszkania, to wolno parkować wyłącznie na miejscach wyznaczonych.
Ale IMO nie zmienia to odpowiedzialności za kolizję. Równie dobrze mógłbyś zupełnie zastawić wyjazd i to jeszcze nie oznacza że wolno Ci ten samochód rozwalić bo ktoś chciał przejechać.

Ano zamieszkania...ale jak widac na zalaczonych mediach wszyscy parkuja tak samo ...Na logike racja po mojej stronie-kto mu kazal taranowac moje auto ;-)
 
-Czy moge sprzedac auto z uszkodzeniem kiedy sprawa skierowana jest
do sadu grodzkiego (zalezy mi na uzyskaniu srodkow ze sprzedazy)

Sprzedać oczywiście możesz, ale będziesz miał kłopot z udowodnieniem uszkodzeń i w związku z tym uzyskaniem odszkodowania od
ubezpieczyciela sprawcy jeżeli sprawa zakończy się dla Ciebie
pomyślnie.
-Czy moge naprawiac auto zanim sad orzeknie co z tym dalej?

Naprawić również możesz, ale problem j.w. Rzeczoznawca ubezpieczyciela
sprawcy pewnie chciałby dokonać oględzin samochodu.
Ja bym zadzwonił do ubezpieczyciela tego gościa, powiedział jak sprawa
wygląda i że chcesz żeby zrobili oględziny i dali Ci kosztorys z wyszczególnionymi uszkodzeniami.
Myślę że nie powinni robić kłopotów.

W tym celu musze udac sie na komende...nietety nie widzialem dokumentow sprawcy....widziala je policja. Wiem wiem, czlowiek stary a glupi...i dodatkowo nerwy w calej sytuacji...
Ale to co piszesz to jakis trop...


--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Data: 2011-03-18 11:49:07
Autor: Tomasz Pyra
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
W dniu 2011-03-18 11:41, Dman-666 pisze:

Nie mam...policja cos tam ponotowala i powiedzial, ze dopiero sporzadzi
notatke i przesle do sadu. tutaj nie wiem czy nie powienienem miec wglad w
te notatke odpowiednio wczesniej..moze na komende podjade i zapytam.

No lepiej idź. Żeby się potem nie okazało że gość zmienił zdanie i teraz twierdzi że to on stał, a Ty jechałeś.


Jeżeli jest tam strefa zamieszkania, to wolno parkować wyłącznie na
miejscach wyznaczonych.
Ale IMO nie zmienia to odpowiedzialności za kolizję. Równie dobrze
mógłbyś zupełnie zastawić wyjazd i to jeszcze nie oznacza że wolno Ci
ten samochód rozwalić bo ktoś chciał przejechać.

Ano zamieszkania...ale jak widac na zalaczonych mediach wszyscy parkuja
tak samo ...Na logike racja po mojej stronie-kto mu kazal taranowac moje
auto ;-)

Jak zamieszkania to stałeś w niedozwolonym miejscu. Ale w zasadzie tyle z tego wynika, że za to parkowanie policjanci mogli wypisać Ci mandat.
Bo o Twojej winie to w żaden sposób nie przesądza - samochód stał w widocznym miejscu i należało go ominąć.


Naprawić również możesz, ale problem j.w. Rzeczoznawca ubezpieczyciela
sprawcy pewnie chciałby dokonać oględzin samochodu.
Ja bym zadzwonił do ubezpieczyciela tego gościa, powiedział jak sprawa
wygląda i że chcesz żeby zrobili oględziny i dali Ci kosztorys z
wyszczególnionymi uszkodzeniami.
Myślę że nie powinni robić kłopotów.

W tym celu musze udac sie na komende...

Jeszcze możesz na stronie UFG sprawdzić w jakim towarzystwie ubezpieczony jest pojazd sprawcy.
Dzwonisz do tego towarzystwa, podajesz numer rejestracyjny sprawcy, mówisz jak sprawa w wygląda i że chcesz zgłosić swoją szkodę żeby w razie czego nie było nieporozumień.

Data: 2011-03-18 11:18:53
Autor: Myjk
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
2011-03-18 11:49:07 Tomasz Pyra

No lepiej idź. Żeby się potem nie okazało że gość zmienił zdanie i teraz twierdzi że to on stał, a Ty jechałeś.

Przy tych fotkach uszkodzenia nie ma takich szans.
Zrobiłbym jedynie więcej fotek jego i swojego auta,
z widocznymi numerami, etc.

Swoją drogą, to deczko za wąska ta uliczka na parkowanie.

--
Pozdor Myjk

Data: 2011-03-18 11:40:35
Autor: Dman-666
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Patrze a tu w szybce robal taki: news:ilvf2t$29k$1news.onet.pl ! Pewnie kiero jakis, ten Myjk . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

2011-03-18 11:49:07 Tomasz Pyra

No lepiej idz. Żeby się potem nie okazało że gosć zmienił zdanie i teraz twierdzi że to on stał, a Ty jechałes.

Przy tych fotkach uszkodzenia nie ma takich szans.

A dlaczego? jednoznacznie wskazuja ktore auto stalo a ktore bylow ruchu?

Zrobiłbym jedynie więcej fotek jego i swojego auta,
z widocznymi numerami, etc.

Dobra uwaga!

Swoja droga, to deczko za waska ta uliczka na parkowanie.

....jak setki wkolo na Ursynowie ;-)
Ludzie nauczyli sie z tym zyc...widac nie wszyscy maja jaja i honor jak im sie noga powinie....pododbno pieklo wybrukowane takimi "z honorem" ;)

--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Data: 2011-03-18 11:55:13
Autor: Myjk
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
2011-03-18 12:40:35 Dman-666

>> No lepiej idz. Żeby się potem nie okazało że gosć zmienił >> zdanie i teraz twierdzi że to on stał, a Ty jechałes.
> Przy tych fotkach uszkodzenia nie ma takich szans.
A dlaczego? jednoznacznie wskazuja ktore auto stalo a ktore bylow ruchu?

Wg mnie tak. Niedałbyś rady zjechać mu po długości samochodu
uszkadzając sobie tylko kawałek błotnika. Przy takiej drodze przebytej
po aucie oponenta musiałby być zarysowany także błotnik po przeciwnej
stronie (jak nie drzwi) i powinno być jakieś wgniecenie po zaryciu w
jego błotnik -- a takowych uszkodzeń nie ma. Niestety policjanci nie
biorą często na siebie ciężaru w postaci myślenia.

BTW zagadka na ślepo, tak jak czują się policjanci.
Z tych uszkodzeń http://emide.pl/mazda6 -- Mazda waliła w inne auto czy była walona?
Podpowiem, że zdarzenie odbywało się przy prędkości 30-50/h -- jazda w przód. ;)
 
...jak setki wkolo na Ursynowie ;-)

Domyślam się, mieszkałem na USN (Kazury).

Ludzie nauczyli sie z tym zyc...

No, ja nawet od drugiej strony. Jako dziecko nie mogłem się spokojnie
bawić na podwórku piłką, bo cieć, mający 2 czy 3 samochody (sic!),
musiał parkować pod swoją klatką (choć zakaz wjazdu jak wół był na
osiedle). Oczywiście inni mieszkańcy też parkowali i też zawsze była
afera jak piłka poleciała na auto, albo ktoś się na rowerze wychrzanił.

widac nie wszyscy maja jaja i honor jak im sie noga powinie....pododbno pieklo wybrukowane takimi "z honorem" ;)

Wszystko OK i rozumiem sytuację, ale mimo to,
ta droga jednak jest drastycznie wąska.
Że gość nie ma jaj, to inna sprawa.

--
Pozdor Myjk

Data: 2011-03-18 12:21:40
Autor: Dman-666
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Patrze a tu w szybce robal taki: news:ilvh71$9ks$1news.onet.pl ! Pewnie kiero jakis, ten Myjk . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

2011-03-18 12:40:35 Dman-666

>> jednoznacznie wskazuja ktore auto stalo a ktore bylow ruchu?

Wg mnie tak. Niedałbyś rady zjechać mu po długości samochodu

OK...zbieram zbieram argumenty do sadu ;)


Ludzie nauczyli sie z tym zyc...

No, ja nawet od drugiej strony. Jako dziecko nie mogłem się spokojnie
bawić na podwórku piłką, bo cieć, mający 2 czy 3 samochody (sic!),
musiał parkować pod swoją klatką (choć zakaz wjazdu jak wół był na
osiedle). Oczywiście inni mieszkańcy też parkowali i też zawsze była
afera jak piłka poleciała na auto, albo ktoś się na rowerze wychrzanił.

I tabliczki wkolo "zakaz gry w pilke" ;-)
Niestety jest to tradycja juz a tradycje sie pielegnuje ;-)


Wszystko OK i rozumiem sytuację, ale mimo to,
ta droga jednak jest drastycznie wąska.

To wina radnego! Bo nie zdbal o jej pozeszezenie ! ;-)
Zaczynam na szczecie sie z tego smiac...wczoraj bylem w innym nastroju ;-)


--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Data: 2011-03-18 07:01:10
Autor: amos
Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
On 18 Mar, 13:21, "Dman-666" <dman666topodpu...@torztofejk.o2.pl>
wrote:
>> >> jednoznacznie wskazuja ktore auto
>> stalo a ktore bylow ruchu?

> Wg mnie tak. Nieda by rady zjecha mu po d ugo ci samochodu

OK...zbieram zbieram argumenty do sadu ;)

Zbieraj jak najwiecej i przygotuj sie na najgorsze. Przede wszystkim
dowiedz sie, czy z notatki wynika, ze sprawca przyznal sie, ze stuknal
zaparkowne auto. Jesli dojdzie do rozprawy moze sie okazac, ze to Ty
jechales. Warto miec tez dowod (jakies badanie mechanoskopowe) na to w
jakim kierunku moglo poruszac sie dane auto w przypadku takich a nie
innych sladow.

Mialem na studiach taka sytuacje, kiedy gosc wjechal w moj bok (na
wysokosci przedniego kola) cofajac swoim autem. W owczesnym kolegium,
gdzie protokolantki klanialy musie na korytarzu orzeczono, ze to moje
auto uderzylo bokiem jego tyl...(tak tak, nawet potrafia orzec, ze
auta jezdza bokiem!)

Niestety nieopatrznie moj mechanik do ktorego trafilo auto na przeglad
zatarl wszystkie slady, ktore moznaby przebadac aby stwierdzic, w
ktorym kierunku poruszalo sie wowczas moje auto.

Niestety mlody bylem i nienauczony zycia. Ojciec wowczas stracil
znizke...

Powodzenia zycze i oby pan radny nie okazal sie taka gnida na jaka
wyglada.

--
amos

Data: 2011-03-18 12:29:10
Autor: Myjk
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
2011-03-18 13:21:40 Dman-666

> Wg mnie tak. Niedałbyś rady zjechać mu po długości samochodu

OK...zbieram zbieram argumenty do sadu ;)

Nie śpiesz się. Mój dzwonek (wcześniej zapodane fotki) był w grudniu 2008. Sam musiałem się upominać 2 mies. o zeznania na policji, a od zeznań -- cisza i nikt mnie nie wzywa. :P Auto zrobione natychmiast,
z warunkowego AC.

--
Pozdor Myjk

Data: 2011-03-18 12:54:28
Autor: Dman-666
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Patrze a tu w szybce robal taki: news:ilvj6m$gq9$1news.onet.pl ! Pewnie kiero jakis, ten Myjk . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

2011-03-18 13:21:40 Dman-666

> Wg mnie tak. Niedałbyś rady zjechać mu po długości samochodu

OK...zbieram zbieram argumenty do sadu ;)

Nie śpiesz się.

Nie spiesze...ale chce miec komplet inforamcji gdyz sprawca chwali sie na swojej stronie, ze sie doktoryzuje z prawa...wiec pewnie jakies zaplecze bedzie mial ;)
BTW: "Pamiętaj, jestem radnym po to, by pomagać rozwišzywać problemy mieszkańców – Twoje problemy." - cytat ze strony sprawcy ;)

Wladza jest fajna jak sie wlacza telewizor, a jak trzeba uscisnac dlon to trzeba miec mydlo i recznik na podoredziu ;)
Przepraszam za off'a ale mi sie ulalo ;)

Sam musiałem się upominać 2 mies. o zeznania na policji, a od zeznań -- cisza i nikt mnie nie wzywa. :P Auto zrobione natychmiast,
z warunkowego AC.

Ano wlasnie...trzeba bedzie zlozyc zeznania...jest jakis tryb postepowania?
Aktualnie spisali w notesikach, zabrali sie radiola do siebie....i co dalej?


--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Data: 2011-03-18 13:17:50
Autor: Myjk
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
2011-03-18 13:54:28 Dman-666

Nie spiesze...ale chce miec komplet inforamcji gdyz sprawca chwali
sie na swojej stronie, ze sie doktoryzuje z prawa...wiec pewnie
jakies zaplecze bedzie mial ;)

Ojtam, nie przesadzaj. Mnie kiedyś baba pozwała, że wjechałem na jej
ziemię (jechałem obejrzeć działkę budowlaną prawie na przeciwko jej
domu -- szybko zrezygnowałem z zakupu po tym miłym sąsiedzkim przyjęciu
;) ), złamałem znak zakazu wjazdu, i że jeszcze ją potrąciłem. Później
okazało się, że była prokuratorem. Po paru rozprawach wyszło, że: znak
zakazu postawili sobie tamtejsi mieszkańcy więc nie obowiązywał, nikogo
nie potrąciłem (bo na rozprawie sama przyznała, że nie była na
obdukcji, tylko jej się spodnie pobrudziły -- uprała je sama -- ROTFL).
Ona chyba stwierdziła, że słówko "prokuator" wszystko załatwi w sądzie.

Moja żona miała za to ciekawe pomysły za to ciąganie nas po sądzie
(tak, żona też świadkowała) -- chciała jej zabetonować bramę. ;)) Ale
stwierdziłem, że szkoda betonu na takiego betona. Ale Ty możesz jeszcze
rozważyć takie rozwiązanie. ;)
 
BTW: "Pamiętaj, jestem radnym po to, by pomagać rozwišzywać problemy mieszkańców – Twoje problemy." - cytat ze strony sprawcy ;)

Możesz wydrukować i wsadzać mu za wycieraczkę codziennie. ;)
Może w końcu zrozumie znaczenie tych słów.

Wladza jest fajna jak sie wlacza telewizor, a jak trzeba uscisnac
dlon to trzeba miec mydlo i recznik na podoredziu ;)
Przepraszam za off'a ale mi sie ulalo ;)

Nie szkodzi, tylko przestań robić tyle "ortów" :P ;)
Ano wlasnie...trzeba bedzie zlozyc zeznania...jest jakis tryb
postepowania?  Aktualnie spisali w notesikach, zabrali sie radiola do siebie....i co dalej?

Powinni przysłać wezwanie na przesłuchanie. U mnie się to nie zdarzyło,
więc sam zadzwoniłem na komendę. Dowiedziałem się, że Pani zajmująca
się moją sprawą poszła rodzić, a nie ma ludzi by ją zastąpić.
Wyskrobali jakoś termin, a że świadkowała żona i teściowa, to nie było
zeskim dziecka zostawić. Przyjechaliśmy więc we czwórkę i
dowiedzieliśmy się, że dzisiaj nas nie przesłuchają, bo... druga Pani
poszła rodzić. Trochę krzyku było i w końcu nas przyjęli. Od tamtej
pory cisza. hehe ;) Może w sądzie też wszyscy rodzą.

--
Pozdor Myjk

Data: 2011-03-18 13:41:35
Autor: Dman-666
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Patrze a tu w szybce robal taki: news:ilvm1t$rff$1news.onet.pl ! Pewnie kiero jakis, ten Myjk . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

BTW: "Pamiętaj, jestem radnym po to, by pomagać rozwišzywać problemy mieszkańców – Twoje problemy." - cytat ze strony sprawcy ;)

Możesz wydrukować i wsadzać mu za wycieraczkę codziennie. ;)
Może w końcu zrozumie znaczenie tych słów.

Ale to juz podchodzi pod Stalking ;)
 
Wladza jest fajna jak sie wlacza telewizor, a jak trzeba uscisnac
dlon to trzeba miec mydlo i recznik na podoredziu ;)
Przepraszam za off'a ale mi sie ulalo ;)

Nie szkodzi, tylko przestań robić tyle "ortów" :P ;)

Cytat mojego wykladowcy z politechniki:

"Panowie, waszym zadaniem jest stworzyc dokumentacje w takiej formie aby majster umial to przeczytac i zrobic to kolo zebate a jakim jezykiem to zrobicie to juz wasza sprawa"

innymi slowy, jesli ludzie sie dogaduja to nie jest tak zle ;-P

Od tamtej
pory cisza. hehe ;) Może w sadzie też wszyscy rodza.
 Cudo...rozumiem, ze od 2008/2009.


--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Data: 2011-03-18 14:05:04
Autor: Myjk
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
2011-03-18 14:41:35 Dman-666

Ale to juz podchodzi pod Stalking ;)

Ee... za trudne słowo dla mnie. ;P

innymi slowy, jesli ludzie sie dogaduja to nie jest tak zle ;-P

Tylko oczy czasem pękają... ;)

Cudo...rozumiem, ze od 2008/2009.

Dzwon był 2008.12.10 -- przesłuchanie jakoś w marcu 2009.
Czyli już dwa lata nic się nie dzieje.

--
Pozdor Myjk

Data: 2011-03-18 15:16:20
Autor: J.F.
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
On Fri, 18 Mar 2011 14:05:04 +0000 (UTC),  Myjk wrote:
2011-03-18 14:41:35 Dman-666
innymi slowy, jesli ludzie sie dogaduja to nie jest tak zle ;-P
Tylko oczy czasem pękają... ;)

Cudo...rozumiem, ze od 2008/2009.
Dzwon był 2008.12.10 -- przesłuchanie jakoś w marcu 2009.
Czyli już dwa lata nic się nie dzieje.

To teraz mozesz mozesz juz tylko zglosic na policjantow skarge
ze zapomnieli cie powiadomic o umorzeniu sprawy. Wykroczenie i tak sie juz przedawnilo.

Roszczenie cywilne jeszcze nie.

J.

Data: 2011-03-18 13:07:29
Autor: LEPEK
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
W dniu 2011-03-18 12:55, Myjk pisze:

Niedałbyś rady zjechać mu po długości samochodu
uszkadzając sobie tylko kawałek błotnika.

Jest możliwość.
Mógł cofać skręcając koła w prawo.

BTW zagadka na ślepo, tak jak czują się policjanci.
Z tych uszkodzeń http://emide.pl/mazda6
-- Mazda waliła w inne auto czy była walona?
Podpowiem, że zdarzenie odbywało się przy
prędkości 30-50/h -- jazda w przód. ;)

A skąd wiadomo, że w przód?
Ale jeśli nawet - Mazda skręcała w lewo i w momencie, jak była obecnym uszkodzeniem na wysokości przeszkody, tylne prawe koło wjechało na kamień, krawężnik. Mało prawdopodobne, ale możliwe.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2011-03-18 12:16:36
Autor: Myjk
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
2011-03-18 13:07:29 LEPEK

W dniu 2011-03-18 12:55, Myjk pisze:

> Niedałbyś rady zjechać mu po długości samochodu
> uszkadzając sobie tylko kawałek błotnika.
Jest możliwość.
Mógł cofać skręcając koła w prawo.

OK, ale wtedy opona byłaby także skasowana i porysowany "dekiel",
a nie tylko "liźnięta".

> BTW zagadka na ślepo, tak jak czują się policjanci.
> Z tych uszkodzeń http://emide.pl/mazda6
> -- Mazda waliła w inne auto czy była walona?
> Podpowiem, że zdarzenie odbywało się przy
> prędkości 30-50/h -- jazda w przód. ;)
A skąd wiadomo, że w przód?

Tyle policjanci wiedzieli, bo oponent też to przyznał.

Ale jeśli nawet - Mazda skręcała w lewo i w momencie, jak była
obecnym uszkodzeniem na wysokości przeszkody, tylne prawe koło
wjechało na kamień, krawężnik. Mało prawdopodobne, ale możliwe.

Jak wytłumaczysz takie punktowe wgniecenie?

--
Pozdor Myjk

Data: 2011-03-18 12:28:33
Autor: Dman-666
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Patrze a tu w szybce robal taki: news:ilvif4$dvr$1news.onet.pl ! Pewnie kiero jakis, ten Myjk . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:


Ale jeśli nawet - Mazda skręcała w lewo i w momencie, jak była
obecnym uszkodzeniem na wysokości przeszkody, tylne prawe koło
wjechało na kamień, krawężnik. Mało prawdopodobne, ale możliwe.

Jak wytłumaczysz takie punktowe wgniecenie?

Na wysokosci maski przecietnego kompakta.
Mogla to byc zmiana pasa i zajechanie drogi przez Mazde lub jakis gwaltowny manewr (studzienka, dziura, rowerzysta) kierowcy drugiego auta i stad delikatny kontakt punktowy przy podobnej predkosci obu aut.

--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Data: 2011-03-18 12:35:31
Autor: Myjk
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
2011-03-18 13:28:33 Dman-666

Mogla to byc zmiana pasa i zajechanie drogi przez Mazde lub jakis
gwaltowny manewr (studzienka, dziura, rowerzysta) kierowcy drugiego
auta i stad delikatny kontakt punktowy przy podobnej predkosci obu
aut.

No, takie dwie możliwości były przedstawione przez kierowców do
wiadomości policjantów. Kwestia podstawowa, która jest właściwa na
podstawie zniszczeń.

Czy w tych dwóch przypadkach działają identyczne siły?
Wg mnie zupełnie inne, i zależnie od sytuacji inne byłyby zniszczenia.

--
Pozdor Myjk

Data: 2011-03-18 11:37:56
Autor: Dman-666
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Patrze a tu w szybce robal taki:
news:4d8338a0$0$2486$65785112news.neostrada.pl ! Pewnie kiero jakis,
ten Tomasz Pyra . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:
samochód
stał w widocznym miejscu i należało go ominąć.

Wsyscy tak robia...ale temu Panu sie "spieszylo do dziecka" i uznal, ze to moja wina bo zle stalem ;)))
 
Jeszcze możesz na stronie UFG sprawdzić w jakim towarzystwie ubezpieczony jest pojazd sprawcy.

Tak zrobie...


--
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Data: 2011-03-20 22:14:17
Autor: Marek Dyjor
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2011-03-18 11:41, Dman-666 pisze:

Nie mam...policja cos tam ponotowala i powiedzial, ze dopiero
sporzadzi notatke i przesle do sadu. tutaj nie wiem czy nie
powienienem miec wglad w te notatke odpowiednio wczesniej..moze na
komende podjade i zapytam.

No lepiej idź. Żeby się potem nie okazało że gość zmienił zdanie i
teraz twierdzi że to on stał, a Ty jechałeś.


Jeżeli jest tam strefa zamieszkania, to wolno parkować wyłącznie na
miejscach wyznaczonych.
Ale IMO nie zmienia to odpowiedzialności za kolizję. Równie dobrze
mógłbyś zupełnie zastawić wyjazd i to jeszcze nie oznacza że wolno
Ci ten samochód rozwalić bo ktoś chciał przejechać.

Ano zamieszkania...ale jak widac na zalaczonych mediach wszyscy
parkuja tak samo ...Na logike racja po mojej stronie-kto mu kazal
taranowac moje auto ;-)

Jak zamieszkania to stałeś w niedozwolonym miejscu. Ale w zasadzie
tyle z tego wynika, że za to parkowanie policjanci mogli wypisać Ci
mandat. Bo o Twojej winie to w żaden sposób nie przesądza - samochód
stał w widocznym miejscu i należało go ominąć.

no i powinni przy okazji wystawić mandaty reszcie źle parkujących obywateli...

Data: 2011-03-21 09:10:32
Autor: Dman-666
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Patrze a tu w szybce robal taki: news:im5qng$io6$1news.onet.pl ! Pewnie kiero jakis, ten Marek Dyjor . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:


no i powinni przy okazji wystawić mandaty reszcie zle parkujących obywateli...

....chilli jakies kilkadziesiat tysiecy na Ursynowie ;) --
Dman-666
6A13 z bombom LPG, Stolec

Data: 2011-03-18 18:21:00
Autor: newsy
[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta
Masz to gdzieś na papierze że się przyznał do tego że wjechał w stojące auto? Jakąś notatkę z policji czy coś?

To się da rozpoznać po uszkodzeniach

-Droga osiedlowa bez zakazu parkowania.

Jeżeli jest tam strefa zamieszkania, to wolno parkować wyłącznie na miejscach wyznaczonych.
Ale IMO nie zmienia to odpowiedzialności za kolizję. Równie dobrze mógłbyś zupełnie zastawić wyjazd i to jeszcze nie oznacza że wolno Ci ten samochód rozwalić bo ktoś chciał przejechać.

Dokładnie

[Help]Sprawca kolizji, policja, sad a sprzedaz auta

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona