Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika

Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika

Data: 2015-11-04 23:28:58
Autor: Marsjanin
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Witam.

Jeśli chcemy się dowiedzieć, czy jesteśmy poszukiwani ;) wystarczy podejść na komisariat a nawet i pieszy patrol powinien to umieć ustalić przez szczekaczkę przez kilka minut. Inna rzecz, że jeśli jesteśmy, wtedy muszą nas tez zatrzymać. Proste. Ale nie wszystko jest tak ładnie poukładane jak w policji.

Na przykład, jak i gdzie się dowiedzieć, czy toczy (lub niedawno toczyła) się przeciwko nam jakaś sprawa lub postępowanie w jakimkolwiek (i jakim) sądzie?

Problematyczna bywa korespondencja sądowa, co ostatnio widać w obszernym wątku na grupie. Problematyczne bywają tez e-sądy, które pomijają wiele aspektów sprawiedliwości, szokując obywatela nie raz i nie dwa.

Dlaczego pytam. Otóż mam w rodzinie taki przypadek, że ktoś wyjął ze swojej skrzynki kartkę przypominającą awizo sądowe. Druczek był od komornika, a adresowany był do osoby z rodziny adresata, która jednak nigdy pod tym adresem nie była zameldowana ani nawet nie mieszkała. Owa osoba ma też inne nazwisko (wykluczam pomyłkę i zbieżności imion przy tym samym nazwisku itp.).

Komornik żąda stawienia się w jego kancelarii i złożenia wyjaśnień w związku z prowadzonym postępowaniem egzekucyjnym w sprawie z wniosku wierzyciela, grożąc, że jeśli owa osoba się tam nie stawi, on przyjedzie w asyście ślusarza i policji.

Brzmi to jak kiepski żart, ale niestety tak nie wygląda, bo nazwisko wierzyciela przewijało się już w historii naszej rodziny (jednak odnośnie innej osoby w roli dłużnika).

Dziwi mnie też troszkę, co komornik ma prawo próbować wynieść z lokalu, skoro postępowanie jest wciąż prowadzone. Po co chce wchodzić do lokalu siłą, skoro wystarczy mu osobiste stawiennictwo u niego? Czy ten zapis jest na wypadek zabarykadowania się osoby w lokalu czy o co chodzi – logiki tutaj żadnej nie widzę, więc wietrzę spisek.

Gdyby ta osoba tam zamieszkiwała i wyjechała na miesiąc, po powrocie zastałaby wyłamane przez komornika drzwi, i zapewne – zerwane przez złodzieja plomby komornicze oraz splądrowane mieszkanie. Dlatego nie rozumiem, co ów komornik chciałby uzyskać wyłamując zamki, skoro nie ma jeszcze wyroku pozwalającego mu na zajęcie czegokolwiek. Najwyżej przepadek mienia na rzecz szabrowników.

Właśnie – gdyby ta osoba tam mieszkała. Nie mieszka. Mieszka ktoś inny. I gdyby ten ktoś inny wyjechał na miesiąc… Absurd nie do pojęcia.

W związku z tym, że sądy prowadzą sprawy (postępowania) przeciwko osobom, których dane teleadresowe pochodzą z zeznań wierzyciela, właśnie postanowiliśmy spróbować dowiedzieć się, czy czasem i do pozostałych członków rodziny się ów wierzyciel nie próbuje dobrać przez komornika, kierując wezwania itp. na adresy wymyślone albo luźno pokojarzone, nieaktualne itd. przez wierzyciela. Jak i gdzie to sprawdzić?

Czy ów wierzyciel jest rzeczywiście wierzycielem, czy chce odzyskać dług drugi czy kolejny raz, od kolejnej osoby, w imię czegoś bliżej nieokreślonego, to już pozwolę sobie przemilczeć.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

Data: 2015-11-05 07:17:03
Autor: 󶼿
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Przecie masz na wistku numer sprawy (Km ...../...) i nr telefonu.


-- -- -
Jak i gdzie to sprawdzi?

Data: 2015-11-05 23:50:55
Autor: Marsjanin
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Dnia Thu, 05 Nov 2015 07:17:03 +0100,  ±æê³ñ󶌿 napisał(a):

Przecie¿ masz na ¶wistku numer sprawy (Km ...../...) i nr telefonu.

Mam. Znaczy mam, bo kuzyn nie olał sprawy i przekazał do kogo trzeba. Mógłby teoretycznie nie mieć kontaktu z krewnymi albo nie mieć ochoty na taki kontakt. Poza tym, chodzi o sprawdzenie, czy inni członkowie rodziny też przypadkiem nie są „ścigani” przez „wierzyciela” w taki sposób. Oczywiście każdy sprawdzi za siebie.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

Data: 2015-11-06 17:21:40
Autor: 󶼿
Sprawdzenie, czy toczy sie sprawa i dziwne akcje komornika
Jak si boi osobicie (bo co za przyjemno wyj od komornika bez kluczykw) to sobie wynajmuje papug, ktrego chroni tajemnica spowiedzi.


-- -- -
Mgby teoretycznie nie mie kontaktu z krewnymi albo nie mie ochoty na taki kontakt.

Data: 2015-11-05 08:00:34
Autor: Liwiusz
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 2015-11-05 o 00:28, Marsjanin pisze:
postanowiliśmy spróbować dowiedzieć się, czy czasem i do pozostałych członków rodziny się ów wierzyciel

Proponuję nie wtykać nosa w nie swoje sprawy. Jak ten członek rodziny
chce sobie sprawdzić swoje dane, to może, ale nie można wypytywać o
czyjeś obce sprawy.

--
Liwiusz

Data: 2015-11-05 09:47:40
Autor: Stokrotka
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika

W dniu 2015-11-05 o 00:28, Marsjanin pisze:
postanowiliśmy spróbować dowiedzieć się, czy czasem i do pozostałych
członków rodziny się ów wierzyciel

Proponuję nie wtykać nosa w nie swoje sprawy. Jak ten członek rodziny
chce sobie sprawdzić swoje dane, to może, ale nie można wypytywać o
czyjeś obce sprawy.


Jak mam nie wtykać, jak mu komornik może wynieść telewizor?

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

Data: 2015-11-05 10:39:31
Autor: Liwiusz
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 2015-11-05 o 09:47, Stokrotka pisze:

W dniu 2015-11-05 o 00:28, Marsjanin pisze:
postanowiliśmy spróbować dowiedzieć się, czy czasem i do pozostałych
członków rodziny się ów wierzyciel

Proponuję nie wtykać nosa w nie swoje sprawy. Jak ten członek rodziny
chce sobie sprawdzić swoje dane, to może, ale nie można wypytywać o
czyjeś obce sprawy.


Jak mam nie wtykać, jak mu komornik może wynieść telewizor?

I jeszcze zaszczelić.

--
Liwiusz

Data: 2015-11-05 23:52:54
Autor: Marsjanin
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Dnia Thu, 05 Nov 2015 08:00:34 +0100, Liwiusz napisał(a):

postanowiliśmy spróbować dowiedzieć się, czy czasem i do pozostałych
członków rodziny się ów wierzyciel

Proponuję nie wtykać nosa w nie swoje sprawy. Jak ten członek rodziny
chce sobie sprawdzić swoje dane, to może, ale nie można wypytywać o
czyjeś obce sprawy.

No to przyjmij proszę do wiadomości, że chce – i poprzez mnie pyta, jak i gdzie to zrobić. Ja zresztą też to zrobię. Miały miejsce przeprowadzki, o których ów pozywający może nie mieć pojęcia a prawa do szperania po naszych byłych skrzynkach pocztowych nie mamy.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

Data: 2015-11-05 12:03:58
Autor: J.F.
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
Użytkownik "Marsjanin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pan.2015.11.04.23.31.11@marsjanin.tk...
Komornik żąda stawienia się w jego kancelarii i złożenia wyjaśnień w
związku z prowadzonym postępowaniem egzekucyjnym w sprawie z wniosku
wierzyciela, grożąc, że jeśli owa osoba się tam nie stawi, on przyjedzie
w asyście ślusarza i policji.
Dziwi mnie też troszkę, co komornik ma prawo próbować wynieść z lokalu,
skoro postępowanie jest wciąż prowadzone.

postepowanie egzekucyjne, czyli sciaganie naleznosci przez komornika.

Po co chce wchodzić do lokalu
siłą, skoro wystarczy mu osobiste stawiennictwo u niego? Czy ten zapis
jest na wypadek zabarykadowania się osoby w lokalu czy o co chodzi –
logiki tutaj żadnej nie widzę, więc wietrzę spisek.

No, komornik ma prawo zajac/zabrac ruchomosci sci(a)ganej osoby, a takze nieruchomosci.

Właśnie – gdyby ta osoba tam mieszkała. Nie mieszka. Mieszka ktoś inny. I
gdyby ten ktoś inny wyjechał na miesiąc… Absurd nie do pojęcia.

No coz, pomylki sie moga zdarzac, i moze dlatego komornik zostawil karteczke a nie przyszedl ze slusarzem.

Bo z drugiej strony - jest osoba, zameldowana pod jakims adresem, i komornik ma grzecznie wzywac i czekac az przyniesie swoj majatek, czy pojsc i zabrac ?

Absurd to jest wtedy, jak komornik swiadomie zabiera rzecz niewlasciwej osobie, a jeszcze wiekszy absurd, ze wyjasnienie tego trwa dluzej niz tydzien.

Tak czy inaczej - raczej nie sprawdzisz.
Wyslac pisma do wszystkich sadow rejonowych w kraju oczywiscie mozna, ale jak znam zycie, to albo sprawdza niestarannie, albo odpisza, ze nie musza sprawdzac :-)
Zreszta jak widac - dzis sprawdzisz, a jutro do sadu moze wplynac wniosek.

A tak swoja droga, to sprawdzcie czy to nie zadzialalo tak - komornik/zlecajacy dostal imie i nazwisko, wiec poszukal w ksiazce telefonicznej.

J.

Data: 2015-11-05 23:59:30
Autor: Marsjanin
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Dnia Thu, 05 Nov 2015 12:03:58 +0100, J.F. napisał(a):

Bo z drugiej strony - jest osoba, zameldowana pod jakims adresem, i
komornik ma grzecznie wzywac i czekac az przyniesie swoj majatek, czy
pojsc i zabrac ?

To są na tyle delikatne przypadki, że nie powinny się zdarzać a komornicy są znienawidzeni nie za to, że istnieją (chyba przez menelstwo co najwyżej), a dlatego, że w tak olewacki sposób podchodzą do wykonywania swoich obowiązków.

A tak swoja droga, to sprawdzcie czy to nie zadzialalo tak -
komornik/zlecajacy dostal imie i nazwisko, wiec poszukal w ksiazce
telefonicznej.

Na pewno nie. To zadziałało tak: dłużnik jest niewypłacalny, to zobaczmy, kto kiedyś się przewinął przez sprawę z jego rodziny – aha, no, a gdzie dłużnik był zameldowany – aha, no, to tamta druga osoba pewnie tam mieszka.

Słabo, jak na państwo prawa. Oczywiście, że trochę szydzę. Może nowa władza to uporządkuje… hmm, no, tak, jak już zmuszą Rosjan do przyznania się do zamachu w Smoleńsku, to może zabiorą się za poprawę działania aparatu sprawiedliwości.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

Data: 2015-11-05 17:05:06
Autor: Robert Tomasik
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 05-11-15 o 00:28, Marsjanin pisze:

Na przykład, jak i gdzie się dowiedzieć, czy toczy (lub niedawno toczyła)
się przeciwko nam jakaś sprawa lub postępowanie w jakimkolwiek (i jakim)
sądzie?

Możesz zapytać każdego sądu z osobna :-) Jeśli chodzi o sprawy karne, to pomoże Policja - bo jak nie wiesz, to pewnie jesteś poszukiwany.

Problematyczna bywa korespondencja sądowa, co ostatnio widać w obszernym
wątku na grupie.

No ale przy braku doręczenia to bardziej problem sądu, niż strony procesowej.

> Problematyczne bywają tez e-sądy, które pomijają wiele
aspektów sprawiedliwości, szokując obywatela nie raz i nie dwa.

A ile mamy tych e-sądów?

Dlaczego pytam. Otóż mam w rodzinie taki przypadek, że ktoś wyjął zeekście
swojej skrzynki kartkę przypominającą awizo sądowe. Druczek był od
komornika, a adresowany był do osoby z rodziny adresata, która jednak
nigdy pod tym adresem nie była zameldowana ani nawet nie mieszkała. Owa
osoba ma też inne nazwisko (wykluczam pomyłkę i zbieżności imion przy tym
samym nazwisku itp.).

Komornik żąda stawienia się w jego kancelarii i złożenia wyjaśnień w
związku z prowadzonym postępowaniem egzekucyjnym w sprawie z wniosku
wierzyciela, grożąc, że jeśli owa osoba się tam nie stawi, on przyjedzie
w asyście ślusarza i policji.

W kontekście w/w pytań czuję tu jakiś podstęp, tym nie mniej skoro pytasz :-) No pasowałoby na piśmie powiadomić komornika, że nie znacie osoby o wskazanych personaliach, zatem w szczególności nie możecie spowodować jej stawienia się przed jego obliczem. Ślusarz tu nic nie pomoże.

Brzmi to jak kiepski żart, ale niestety tak nie wygląda, bo nazwisko
wierzyciela przewijało się już w historii naszej rodziny (jednak odnośnie
innej osoby w roli dłużnika).

Dość to enigmatyczne. Rodzinnie kogoś okradaliście? :-)

Dziwi mnie też troszkę, co komornik ma prawo próbować wynieść z lokalu,
skoro postępowanie jest wciąż prowadzone. Po co chce wchodzić do lokalu
siłą, skoro wystarczy mu osobiste stawiennictwo u niego? Czy ten zapis
jest na wypadek zabarykadowania się osoby w lokalu czy o co chodzi –
logiki tutaj żadnej nie widzę, więc wietrzę spisek.

Zapytałbym o to komornika na Waszym miejscu, albowiem faktycznie trochę to dziwne. No chyba, ze ma nakaz oddania w niewolę dłużnika i wszystko mu jedno, czy go złapie u siebie w biurze, czy w innym miejscu.

Gdyby ta osoba tam zamieszkiwała i wyjechała na miesiąc, po powrocie
zastałaby wyłamane przez komornika drzwi, i zapewne – zerwane przez
złodzieja plomby komornicze oraz splądrowane mieszkanie. Dlatego nie
rozumiem, co ów komornik chciałby uzyskać wyłamując zamki, skoro nie ma
jeszcze wyroku pozwalającego mu na zajęcie czegokolwiek. Najwyżej
przepadek mienia na rzecz szabrowników.

Sadzę, że jednak jakiś wyrok jest.

Właśnie – gdyby ta osoba tam mieszkała. Nie mieszka. Mieszka ktoś inny. I
gdyby ten ktoś inny wyjechał na miesiąc… Absurd nie do pojęcia.

A ta tajemnicza osoba ma jakikolwiek związek z tym mieszkaniem?

W związku z tym, że sądy prowadzą sprawy (postępowania) przeciwko osobom,
których dane teleadresowe pochodzą z zeznań wierzyciela, właśnie
postanowiliśmy spróbować dowiedzieć się, czy czasem i do pozostałych
członków rodziny się ów wierzyciel nie próbuje dobrać przez komornika,
kierując wezwania itp. na adresy wymyślone albo luźno pokojarzone,
nieaktualne itd. przez wierzyciela. Jak i gdzie to sprawdzić?

W mojej ocenie nie ma możliwości w praktyce.

Czy ów wierzyciel jest rzeczywiście wierzycielem, czy chce odzyskać dług
drugi czy kolejny raz, od kolejnej osoby, w imię czegoś bliżej
nieokreślonego, to już pozwolę sobie przemilczeć.

I tak nikt by nie pomógł.

Ale jeśli te roszczenia są wyssane z palca i da się to dowieść, a i da się dowieść, że "wierzyciel" celowo zmyśla dane, to może pomyśleć o zawiadomieniu o przestępstwie stalkingu.

Data: 2015-11-05 21:04:06
Autor: Borys Pogoreło
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
Dnia Thu, 5 Nov 2015 17:05:06 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

 > Problematyczne bywają tez e-sądy, które pomijają wiele
aspektów sprawiedliwości, szokując obywatela nie raz i nie dwa.

A ile mamy tych e-sądów?

Tylko czy da się w nim sprawdzić, czy toczy się *wobec mnie* jakieś
postępowanie? Kiedys tam sobie założyłem konto, właśnie zajrzałem, ale nie
widzę niczego takiego. Chyba, że pojawi się to w "moje sprawy" (choć w to
wątpię)?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2015-11-05 21:55:47
Autor: Liwiusz
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 2015-11-05 o 21:04, Borys Pogoreło pisze:
Dnia Thu, 5 Nov 2015 17:05:06 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

 > Problematyczne bywają tez e-sądy, które pomijają wiele
aspektów sprawiedliwości, szokując obywatela nie raz i nie dwa.

A ile mamy tych e-sądów?

Tylko czy da się w nim sprawdzić, czy toczy się *wobec mnie* jakieś
postępowanie? Kiedys tam sobie założyłem konto, właśnie zajrzałem, ale nie
widzę niczego takiego. Chyba, że pojawi się to w "moje sprawy" (choć w to
wątpię)?

Pojawi się, u mnie się kiedyś pojawiło, jak mnie Era pozwała, wiedziałem
o tym wcześniej niż z poczty. Strzelam, że kluczem identyfikującym był
pesel.

--
Liwiusz

Data: 2015-11-06 17:20:16
Autor: 󶼿
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Moe si pojawi, ale nie musi.
I nie sam pesel, ale i imie nazwisko adres musi si zgadza.
No i raczej z Twojej apelacji (ktrych jest bodaje 10 czy wicej, no chyba e si zapisae w kadej).


-- -- -
Pojawi si, u mnie si kiedy pojawio, jak mnie Era pozwaa, wiedziaem o tym wczeniej ni z poczty.
 Strzelam, e kluczem identyfikujcym by pesel.

Data: 2015-11-06 17:43:23
Autor: Liwiusz
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 2015-11-06 o 17:20,  ����󶼿 pisze:

No i raczej z Twojej apelacji (których jest bodajże 10 czy więcej, no chyba że się zapisałeś w każdej).

Mówię o e-sądzie (jednym w Polsce), a nie o elektronicznym dostępie do
marmurków.

Data: 2015-11-06 01:57:56
Autor: re
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika


Użytkownik "BorysPogoreło"

 > Problematyczne bywają tez e-sądy, które pomijają wiele
aspektów sprawiedliwości, szokując obywatela nie raz i nie dwa.

A ile mamy tych e-sądów?

Tylko czy da się w nim sprawdzić, czy toczy się *wobec mnie* jakieś
postępowanie? Kiedys tam sobie założyłem konto, właśnie zajrzałem, ale nie
widzę niczego takiego. Chyba, że pojawi się to w "moje sprawy" (choć w to
wątpię)?
-- -
Też nie ma powiadomień ? :-)

Data: 2015-11-06 00:14:16
Autor: Marsjanin
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Dnia Thu, 05 Nov 2015 17:05:06 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

A ile mamy tych e-sądów?

Zgaduję, że jeden, chyba w Lublinie. Ale skąd mam wiedzieć, czy sprawa jest w e-sądzie, czy sądzie zwykłym… No dobra, czyli pozostaje porozmawiać z komornikiem, jako najbliższym zainteresowanym przedstawicielem wymiaru sprawiedliwości.

W kontekście w/w pytań czuję tu jakiś podstęp, tym nie mniej skoro
pytasz :-) No pasowałoby na piśmie powiadomić komornika, że nie znacie
osoby o wskazanych personaliach, zatem w szczególności nie możecie
spowodować jej stawienia się przed jego obliczem. Ślusarz tu nic nie
pomoże.

Komornik został zawiadomiony przez osobę zameldowaną i zamieszkującą pod tym adresem, jednak wszyscy jesteśmy zaszokowani faktem zaistnienia cąłej sprawy.

Dość to enigmatyczne. Rodzinnie kogoś okradaliście? :-)

Jest jedna osoba w rodzinie, mąciwoda taki, ale raczej to jego okradli (zbankrutowała firma na początku działalności i to nie sama z siebie). Owszem, mógł nie wypłacić podwykonawcy czy coś w tym stylu, jednak oprócz niego nikt z naszej rodziny nie był nijak z tą firmą powiązany. Podsumowując – mógł nawet być dłużnikiem tego wierzyciela, ale czemu ten wierzyciel poszukuje teraz na ślepo osób z rodziny dłużnika, to nie mam pojęcia. Nazwisko się przewinęło – coś nam mówi, ale ciężko po kilku latach od zakończenia spraw (i to nie naszych – przecież rodzinnie w nich nie uczestniczyliśmy) pamiętać, kim naprawdę jest ów wierzyciel. Po prostu – nazwisko słabo kojarzymy, że kiedyś się pojawiło w kontekście zawirowań na linii firma – majątki prywatne – komornik.

Osoba wzywana jest siostrą tego mąciwody. Adres się kompletnie nie zgadza, nigdy tam nie mieszkała, mieszkał tam za to (a raczej był tylko zameldowany, przy czym już nie jest) nasz mąciwoda. Obecnie mieszkają tam jego dzieci a on nie ma żadnego prawa do tamtego lokalu. I to od ponad roku.

Zapytałbym o to komornika na Waszym miejscu, albowiem faktycznie trochę
to dziwne. No chyba, ze ma nakaz oddania w niewolę dłużnika i wszystko
mu jedno, czy go złapie u siebie w biurze, czy w innym miejscu.

Od tego to pewnie CBŚ by wparowało przez zamknięte drzwi i wcale by nie zostawiali awiza. :)

Sadzę, że jednak jakiś wyrok jest.

No, jak już ktoś napisał – możliwe, że owo postępowanie jest egzekucyjne.

A ta tajemnicza osoba ma jakikolwiek związek z tym mieszkaniem?

Wzywana osoba nigdy nie była tam w innym charakterze niż na kawie u rodziny i to ostatni raz ładnych kilka lat temu. Co najmniej pięć.

Ale jeśli te roszczenia są wyssane z palca i da się to dowieść, a i da
się dowieść, że "wierzyciel" celowo zmyśla dane, to może pomyśleć o
zawiadomieniu o przestępstwie stalkingu.

Rozważymy to po zapoznaniu się z aktami sprawy u komornika…

Dzięki za rzeczową odpowiedź.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

Data: 2015-11-06 17:23:08
Autor: 󶼿
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
A bo to raz si zdarzyo, e aresztowali ojca, a mieli syna?


-- -- -
Jeli chodzi o sprawy karne, to pomoe Policja - bo jak nie wiesz, to pewnie jeste poszukiwany.

Data: 2015-11-05 20:29:51
Autor: Michał Jankowski
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 2015-11-05 o 00:28, Marsjanin pisze:

Dlaczego pytam. Otóż mam w rodzinie taki przypadek, że ktoś wyjął ze
swojej skrzynki kartkę przypominającą awizo sądowe. Druczek był od
komornika, a adresowany był do osoby z rodziny adresata, która jednak
nigdy pod tym adresem nie była zameldowana ani nawet nie mieszkała. Owa
osoba ma też inne nazwisko (wykluczam pomyłkę i zbieżności imion przy tym
samym nazwisku itp.).

List jest nie do niego, to chyba nie ma prawa go przeczytać nawet?

Odesłać "adresat nie mieszka" i modlić się, żeby nie przyszli ze ślusarzem...

   MJ

Data: 2015-11-06 00:21:32
Autor: Marsjanin
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Dnia Thu, 05 Nov 2015 20:29:51 +0100, Michał Jankowski napisał(a):

List jest nie do niego, to chyba nie ma prawa go przeczytać nawet?

To jest awizo (druk w rodzaju awizo). Bez koperty.

Odesłać "adresat nie mieszka" i modlić się, żeby nie przyszli ze
ślusarzem...

No właśnie to jest absurd, jakiego by Bareja nie wymyślił.
Komornik przychodzi, nie sprawdzając, nie robiąc wywiadu środowiskowego – choćby u dzielnicowego. Tak, niby zawiadamia. Niby wzywa. Ale z góry zakłada, że dana osoba tam mieszka i że to jej zamki powyłamuje.

Mówię: gdyby ten, co wyjął to wezwanie (awizo) mieszkał sam i gdyby akurat na miesiąc wyjechał, zastałby po powrocie zniszczone drzwi i mieszkanie zabałaganione i okradzione w majestacie prawa.

Człowiek jak sobie to uświadomi to czasem ma ochotę spróbować zbrojnie odbić z więzienia pana Brunona Kwietnia i namówić go do powtórki, bo za pierwszym razem prawie mu wyszło.

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

Data: 2015-11-06 17:18:06
Autor: 󶼿
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Ty si za bardzo nie dziw.
W W-wie komornik zburzy buldoerami nie ten dom co trzeba, bo 13a przeczyta jako 13c.


-- -- -
No wanie to jest absurd, jakiego by Bareja nie wymyli.

Data: 2015-11-06 09:18:39
Autor: Kris
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu pitek, 6 listopada 2015 17:18:07 UTC+1 uytkownik 󶼿 napisa:
Ty si za bardzo nie dziw.
W W-wie komornik zburzy buldoerami nie ten dom co trzeba, bo 13a przeczyta jako 13c.

Dasz jakiego linka;)

Data: 2015-11-07 09:18:08
Autor: 󶼿
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Par lat temu budowali wylotwk z Wwy (gdzie na wschd?), sd, policja, komornik, zburzyli nie ten dom co trzeba bo si facetowi pop.....  i przy okazji mao co Bogu ducha winnego gocia nie pogrzebali pod dachem.
I teraz sobie wyobra ile tego byoby w reimowych mediach, gdyby W-w nie rzdzia bufetowa, a ministrem by Ziobro.
Albo gdyby Zbrojewska lub szef biura legislacyjnego rzdu popenili samobjstwo za premierostwa Kaczyskiego.


-- -- -
Dasz jakiego linka

Data: 2015-11-07 10:20:57
Autor: Liwiusz
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 2015-11-07 o 09:18,  ����󶼿 pisze:
Parę lat temu budowali wylotówkę z Wwy (gdzieś na wschód?), sąd, policja, komornik, zburzyli nie ten dom co trzeba bo się facetowi pop.....  i przy okazji mało co Bogu ducha winnego gościa nie pogrzebali pod dachem.
I teraz sobie wyobraź ile tego byłoby w reżimowych mediach, gdyby W-wą nie rządziła bufetowa, a ministrem był Ziobro.
Albo gdyby Zbrojewska lub szef biura legislacyjnego rządu popełnili samobójstwo za premierostwa Kaczyńskiego.


-- -- -
Dasz jakiegoś linka

A czemu mam wierzyć facetowi (?) który nawet nie umie odpowiedzieć na
pytanie?

--
Liwiusz

Data: 2015-11-09 20:26:42
Autor: 󶼿
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
Nie archiwizuj internetu.


-- -- -
A czemu mam wierzy facetowi (?) ktry nawet nie umie odpowiedzie na pytanie?

Data: 2015-11-09 20:27:53
Autor: Liwiusz
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 2015-11-09 o 20:26,  ����󶼿 pisze:
Nie archiwizuję internetu.

To nie używaj zmyślonych argumentów.

--
Liwiusz

Data: 2015-11-10 09:46:16
Autor: 󶼿
Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika
O skrzynk whisky?


-- -- -
To nie uywaj zmylonych argumentw.

Data: 2015-11-10 10:05:17
Autor: Liwiusz
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
W dniu 2015-11-10 o 09:46,  ����󶼿 pisze:
O skrzynkę whisky?


-- -- -
To nie używaj zmyślonych argumentów.

A co, wówczas znajdziesz? To znajdź, i nie zawracaj wcześniej
niepopartymi niczym argumentami.

--
Liwiusz

Data: 2015-11-09 08:07:18
Autor: Wielebny
Sprawdzenie, czy toczy się sprawa i dziwne akcje komornika
On 11/05/2015 12:28 AM, Marsjanin wrote:
Jeśli chcemy się dowiedzieć, czy jesteśmy poszukiwani ;) wystarczy podejść na komisariat a nawet i pieszy patrol powinien to umieć ustalić przez szczekaczkę przez kilka minut.

Jakiś czas temu dzwoni do mnie matka, z informacją, że dzielnicowy szuka
mnie w miejscu zameldowania. Zadzwoniłem na komisariat, zadzwoniłem do
dzielnicowego, mówi że potrzebuje mnie przesłuchać w jakiejś tam
sprawie, ale skoro przebywam obecnie w innym mieście to przekaże sprawę
do komendy z tego miasta. Wziął ode mnie dane adresowe, numer telefonu i
na tym sprawa się urwała. Cierpliwie czekałem na wezwanie albo na wizytę
policjanta. Bodajże po tygodniu poszedłem na komisariat dowiedzieć się
czy w mojej sprawie toczone jest jakieś postępowanie. Policjantka na
recepcji zrobiła tylko wielkie oczy i mówi że ona takich rzeczy nie może
sprawdzać.

Wezwanie przyszło pocztą po miesiącu.

Sprawdzenie, czy toczy si sprawa i dziwne akcje komornika

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona