Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Sprawdzenie grubości okladzin klockow.

Sprawdzenie grubości okladzin klockow.

Data: 2017-04-30 19:43:20
Autor: Piotr aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Dnia Sun, 30 Apr 2017 09:36:08 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Czy bez wyjmowania klocków z zacisków mechanicznych hamulców tarczowych
(żeby ciągle nie rozginać/nie doginać zawleczek klocków) można
miarodajnie sprawdzić pozostałą grubość okładzin żywicznych na klockach?
No przecież przez szparę widać. Swoją drogą po kiego tą zawleczkę mocują? Mega to upierdliwe.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2017-05-02 10:13:46
Autor: quent
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
On 30.04.2017 21:43, Piotr aka dracorp wrote:
Dnia Sun, 30 Apr 2017 09:36:08 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Czy bez wyjmowania klocków z zacisków mechanicznych hamulców tarczowych
(żeby ciągle nie rozginać/nie doginać zawleczek klocków) można
miarodajnie sprawdzić pozostałą grubość okładzin żywicznych na klockach?
No przecież przez szparę widać. Swoją drogą po kiego tą zawleczkę mocują?
Mega to upierdliwe.

Czy w nowym rowerze tarcza ma prawo delikatnie ocierać o klocki?
Koło obraca się swobodnie ale słychać to ocieranie bardzo delikatnie. Tarcza musi być więc lekko zwichrowana czego na oko w sumie nie widać.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2017-05-02 11:02:58
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Niekoniecznie, to koło może być nierówno zaciśnięte w widelcu.


-- -- -
Koło obraca się swobodnie ale słychać to ocieranie bardzo delikatnie. Tarcza musi być więc lekko zwichrowana czego na oko w sumie nie widać.

Data: 2017-05-02 16:29:44
Autor: Prot Ogenes
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
On 2017-05-02 10:13, quent wrote:
On 30.04.2017 21:43, Piotr aka dracorp wrote:
Dnia Sun, 30 Apr 2017 09:36:08 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Czy bez wyjmowania klocków z zacisków mechanicznych hamulców tarczowych
(żeby ciągle nie rozginać/nie doginać zawleczek klocków) można
miarodajnie sprawdzić pozostałą grubość okładzin żywicznych na klockach?
No przecież przez szparę widać. Swoją drogą po kiego tą zawleczkę mocują?
Mega to upierdliwe.

Czy w nowym rowerze tarcza ma prawo delikatnie ocierać o klocki?
Koło obraca się swobodnie ale słychać to ocieranie bardzo delikatnie.
Tarcza musi być więc lekko zwichrowana czego na oko w sumie nie widać.


Z tego co pamietam, to kupowałes rower całkiem niedawno.
Klocki sie troche dotrą, no chyba, że zacisk względem koła i tym samym tarczy jest całkowicie krzywo ustawiony. Wtedy może pomóc albo ustawienie koła, albo poluzowanie zacisku i minimalna zmiana orientacji.

Na perfekcję w montażu fabrycznym, to bym raczej nie liczył :-)

pozdr
Prot

Data: 2017-05-02 17:59:47
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Nie, nie ma prawa ocierać, trzeba wyregulować.


-- -- -
Czy w nowym rowerze tarcza ma prawo delikatnie ocierać o klocki?
Koło obraca się swobodnie ale słychać to ocieranie bardzo delikatnie.

Data: 2017-05-02 18:20:22
Autor: Piotr aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Dnia Tue, 02 May 2017 17:59:47 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Nie, nie ma prawa ocierać, trzeba wyregulować.


-- -- -
Czy w nowym rowerze tarcza ma prawo delikatnie ocierać o klocki?
Koło obraca się swobodnie ale słychać to ocieranie bardzo delikatnie.
To zależy jak obciera. Tarcze czasem tak mają. Ale jeśli ciągle trze to może uchwyt nie jest wyregulowany względem tarczy. Zawsze koło może krzywo siedzieć w uchwytach.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2017-05-04 03:33:12
Autor: zbrochaty
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.

Czy w nowym rowerze tarcza ma prawo delikatnie ocierać o klocki?
Koło obraca się swobodnie ale słychać to ocieranie bardzo delikatnie. Tarcza musi być więc lekko zwichrowana czego na oko w sumie nie widać.

O ile ktos nie jezdzi downhill, albo w terenie po osie w blocie to znacznie lepsze sa V-ki.
- widac zuzycie klockow
- dobrze hamuja
- latwa wymiana klocków
- raz ustawione dzialaja dlugo
- nie trzepa wymieniac plynu co 2-3 lata
- nie trzeba pierd..c sie z odpowietrzaniem po wymianie plynu
- nie da sie zapowietrzyc po zdjeciu przedniego kola, gdy przy wkladaniu
  roweru do auta nacisniemy klamke (czesto sie zdarza, a plastikowy klin
  zabezpieczajacy zawsze ginie 2 dni po zakupie)
- konserwowane linki moga wytrzymac nawet 20 lat

Czyli sa praktycznie bezobslugowe. Mam 20 letniego treka z oryginalnymi linkami, zmienialem kilka razy klocki i zero klopotow. W kilkuletnim fullu co jakis czas klopoty, ostatnio wymienialem komplet hamulcow na nowe

Data: 2017-05-04 03:58:57
Autor: Piecia aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
W dniu czwartek, 4 maja 2017 12:33:13 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:

- widac zuzycie klockow
W tarczowych też widać ale są różne hamulce.

- dobrze hamuja
- latwa wymiana klocków
j.w. Shitmano np daje jakąś porąbaną zawleczkę

- raz ustawione dzialaja dlugo
- nie trzepa wymieniac plynu co 2-3 lata
Zawsze można mieć na linkę.

- nie trzeba pierd..c sie z odpowietrzaniem po wymianie plynu
- nie da sie zapowietrzyc po zdjeciu przedniego kola, gdy przy wkladaniu
  roweru do auta nacisniemy klamke (czesto sie zdarza, a plastikowy klin
  zabezpieczajacy zawsze ginie 2 dni po zakupie)
- konserwowane linki moga wytrzymac nawet 20 lat
A niekonserwowane jedną zimę.

Czyli sa praktycznie bezobslugowe. Mam 20 letniego treka z oryginalnymi linkami, zmienialem kilka razy klocki i zero klopotow. W kilkuletnim fullu co jakis czas klopoty, ostatnio wymienialem komplet hamulcow na nowe
I nigdy Ci ramiona o V-ek same się nie przestawiały? Albo po zahamowaniu tylko jedno wracało do oryginalnej pozycji?
Właściwie to każde hamulce mają swoją chwilę żeby denerwowały.

Data: 2017-05-04 04:13:26
Autor: Ignac
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
W dniu czwartek, 4 maja 2017 12:58:59 UTC+2 użytkownik Piecia aka dracorp napisał:

I nigdy Ci ramiona o V-ek same się nie przestawiały? Albo po zahamowaniu tylko jedno wracało do oryginalnej pozycji?
Właściwie to każde hamulce mają swoją chwilę żeby denerwowały.

Jeśli na piwocie szczęki nie ma smaru, to tak się dzieje.
A ponadto sprężynę prętową szczęki możesz wypiąć, doginasz lekko we właściwą stronę i już działa-odciąga.

Data: 2017-05-04 06:26:20
Autor: Piecia aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
W dniu czwartek, 4 maja 2017 13:13:27 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:
Jeśli na piwocie szczęki nie ma smaru, to tak się dzieje.
Smar był a raczej został dołożony. Zdarzyło mi się też wykręcić cały piwot zamiast śruby.

A ponadto sprężynę prętową szczęki możesz wypiąć, doginasz lekko we właściwą stronę i już działa-odciąga.
To ja już wolę tarczówki mechaniczne.

Data: 2017-05-05 15:07:56
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
No właśnie, czy ktoś z Was ma doświadczenie z Avid BB7 ?
Niestety nie są tanie (w Polsce), ale można poszperać po świecie:
www.ebay.pl/itm/Avid-BB7-MTB-Mechanical-Disc-Brake-Calipers-Front-Rear-G2-G3-HS1-Centerline-160-/201820279826


-- -- -
To ja już wolę tarczówki mechaniczne.

Data: 2017-05-05 17:06:56
Autor: Piotr aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Dnia Fri, 05 May 2017 15:07:56 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

No właśnie, czy ktoś z Was ma doświadczenie z Avid BB7 ?
Niestety nie są tanie (w Polsce), ale można poszperać po świecie:
www.ebay.pl/itm/Avid-BB7-MTB-Mechanical-Disc-Brake-Calipers-Front-Rear-
G2-G3-HS1-Centerline-160-/201820279826

Jak dla mnie są super ale mają jedną wadę, może dwie. Są dość grube i czasem to sprawia problemy. No i zacisk jest jednostronny ale dwustronna regulacja.

Ostatnio czytałem o CX5(chyba) i może są lepszejsze od Avidów.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2017-05-09 15:29:13
Autor: Albert Stonoga
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
W dniu 05.05.2017 o 15:07, ąćęłńóśźż pisze:
No właśnie, czy ktoś z Was ma doświadczenie z Avid BB7 ?
Niestety nie są tanie (w Polsce), ale można poszperać po świecie:
www.ebay.pl/itm/Avid-BB7-MTB-Mechanical-Disc-Brake-Calipers-Front-Rear-G2-G3-HS1-Centerline-160-/201820279826


Mam w trekingu i sprawują się bardzo dobrze. Dla mnie wielką ich zaletą jest brak konieczności okresowego dłubania. Montujesz, ustawiasz i zapominasz. Klocki z zestawu są nie do zdarcia, ale w mokre dni skutecznie zastępują dzwonek.

--
Albert Stonoga

Data: 2017-05-04 05:45:35
Autor: zbrochaty
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.

A niekonserwowane jedną zimę.

ja mam odcinki pancerza od klamki do sterow i od siodelka do ramion. przerzutki tez. Gole linki ida po ramie. Konserwacja raz do roku albo raz na dwa lata - rzadki olej, albo olej plus nafta

I nigdy Ci ramiona o V-ek same się nie przestawiały? Albo po zahamowaniu tylko jedno wracało do oryginalnej pozycji?

Raz w zeszlym roku, po 19 latach użytkowania. Krecisz srubkami "na chybil trafil" i zaciskają sie juz symetrycznie :)

Właściwie to każde hamulce mają swoją chwilę żeby denerwowały.

Najbardziej denerwowalo mnie w tarczowkach, ze nacisnales na klamke przy zdjetym kole przy wkladaniu do samochodu. Od razu zapowietrzenie i kupa roboty...

V-ki sa też lżejsze

Data: 2017-05-04 06:24:49
Autor: Piecia aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
W dniu czwartek, 4 maja 2017 14:45:38 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:
ja mam odcinki pancerza od klamki do sterow i od siodelka do ramion. przerzutki tez. Gole linki ida po ramie. Konserwacja raz do roku albo raz na dwa lata - rzadki olej, albo olej plus nafta
Mi po zimie lekko zaszły nalotem. U siostry rdzą podeszły ale nie wiem jaką ma historię ten rower.

Raz w zeszlym roku, po 19 latach użytkowania. Krecisz srubkami "na chybil trafil" i zaciskają sie juz symetrycznie :)
No to masz szczęście a ja mam pecha :)

Najbardziej denerwowalo mnie w tarczowkach, ze nacisnales na klamke przy zdjetym kole przy wkladaniu do samochodu. Od razu zapowietrzenie i kupa roboty...
Użyj mechaników Luke.

Data: 2017-05-09 10:47:14
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
No niestety, zawleczka to jedno, ale poza tym przy wymianie okładzin w tarczówkach trzeba zdejmować i ponownie zakładać koło (ponieważ okładziny z zacisku wysuwa się w kierunku tarczy), czego nie lubię (bo później trudno ustawić koło w widelcu tak idealnie, aby tarcza była równoległa i nie "biła" w zacisku hamulcowym).
Może istnieją zaciski, gdzie przy wymianie okładzin nie zdejmuje się koła?


-- -- -
j.w. Shitmano np daje jakąś porąbaną zawleczkę
Właściwie to każde hamulce mają swoją chwilę żeby denerwowały.

Data: 2017-05-09 14:50:39
Autor: Piotr aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Dnia Tue, 09 May 2017 10:47:14 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

No niestety, zawleczka to jedno, ale poza tym przy wymianie okładzin w
tarczówkach trzeba zdejmować i ponownie zakładać koło (ponieważ
okładziny z zacisku wysuwa się w kierunku tarczy), czego nie lubię (bo
później trudno ustawić koło w widelcu tak idealnie, aby tarcza była
równoległa i nie "biła" w zacisku hamulcowym).
Może istnieją zaciski, gdzie przy wymianie okładzin nie zdejmuje się
koła?
Może ostre koło?
Z tym zakładaniem koło to trochę przesadziłeś. Wkładasz i działa.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2017-05-09 18:18:24
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Nie żartuj.
Widelce nie są równe (no może na Tour de France mają równe).
Koła muszę ustawiać do hamulców (co wcale łatwe nie jest, brakuje trzeciej ręki, głównei do zaciskania klamki), a nie do widelców.
Przy zaciskaniu szybkozacisku ośki piasty koła zmienia się nieco geometria widelca (widelec jest ściskany).
Czyli ustawiasz koło do hamulca niby idealnie, a na koniec przy mocnym zaciskaniu już się ustawienie pie..... (chodzi przecież o części milimetra, żeby skok klamek miał ręce i nogi).


-- -- -
Z tym zakładaniem koło to trochę przesadziłeś.
Wkładasz i działa.

Data: 2017-05-10 16:16:47
Autor: Piotr aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Dnia Tue, 09 May 2017 18:18:24 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Nie żartuj.
Widelce nie są równe (no może na Tour de France mają równe).
Koła muszę ustawiać do hamulców (co wcale łatwe nie jest, brakuje
trzeciej ręki, głównei do zaciskania klamki), a nie do widelców.
Przy zaciskaniu szybkozacisku ośki piasty koła zmienia się nieco
geometria widelca (widelec jest ściskany).
Czyli ustawiasz koło do hamulca niby idealnie, a na koniec przy mocnym
zaciskaniu już się ustawienie pie..... (chodzi przecież o części
milimetra, żeby skok klamek miał ręce i nogi).

Jak to powiedział kot na pustyni, nie ogarniam tej kuwety.
Ja reguluję hamulce na założonym i zaciśniętym kole. Zdejmuję koło, robię co tam muszę zrobić i zakładam z powrotem. Zaciskam z powrotem i koniec.
Teoretycznie powinno działać bez ocierania. W życiu jednak różnie bywa.
Ale nie zmienia faktu że dobrze jakby koło wracało w tą samą pozycję.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2017-05-11 10:10:13
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Nie da się, ponieważ jeżeli zaciśniesz odrobinę "nie tak", to tarcza będzie "biła" mylnie sprawiając wrażenie krzywej.
Dochodziłem do tego długo, już tarcze chciałem prostować i się dziwiłem, gdzie się kiedy i jak się pogięły - a to koło było nieoptymalnie zaciśnięte (zmiana geometrii widelca przy mocnym zaciśnięciu szybkozłączki).
Reasumując: wkładam koło w widelec, jedną ręką ustawiam wstępnie, drugą ręka zaciskam hamulec, trzecią ręką zaciskam szybkozłączkę :-)

Data: 2017-05-11 15:10:41
Autor: Albert Stonoga
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.

Nie da się, ponieważ jeżeli zaciśniesz odrobinę "nie tak", to tarcza będzie "biła" mylnie sprawiając wrażenie krzywej.
Dochodziłem do tego długo, już tarcze chciałem prostować i się dziwiłem, gdzie się kiedy i jak się pogięły - a to koło było nieoptymalnie zaciśnięte (zmiana geometrii widelca przy mocnym zaciśnięciu szybkozłączki).
Reasumując: wkładam koło w widelec, jedną ręką ustawiam wstępnie, drugą ręka zaciskam hamulec, trzecią ręką zaciskam szybkozłączkę :-)


Prosta tarcza na prostej piaście nie ma prawa bić niezależnie od tego jak krzywo ją zamontujesz. Albo będzie stale ocierać albo będzie ok.


--
Albert Stonoga

Data: 2017-05-11 15:33:37
Autor: Yeti
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
On Thursday, May 11, 2017 at 1:10:16 AM UTC-7, ąćęłńóśźż wrote:
Nie da się, ponieważ jeżeli zaciśniesz odrobinę "nie tak", to tarcza będzie "biła" mylnie sprawiając wrażenie krzywej.
Dochodziłem do tego długo, już tarcze chciałem prostować i się dziwiłem, gdzie się kiedy i jak się pogięły - a to koło było nieoptymalnie zaciśnięte (zmiana geometrii widelca przy mocnym zaciśnięciu szybkozłączki).
Reasumując: wkładam koło w widelec, jedną ręką ustawiam wstępnie, drugą ręka zaciskam hamulec, trzecią ręką zaciskam szybkozłączkę :-)

Czesc,

Sproboj nie zaciskac hamulca przy wkladaniu kola. Kola ma wejsc w widelec "do konca" - nie troche, wiec jakiekolwiek "ustawianie" kola jest niepotrzebne. Nie rozumiem tez w jaki sposob zmienia sie geometria widelca przy zaciskaniu... haki widelca powinny obejmowac piaste, przy zamykaniu zacisku moze zblizaja sie o milimetr ale raczej nie wiecej. Z doswiadczenia przy eksploatacji roznych hamulcow tarczowych: grubosc okladzin po prostu widac jak sie przypatrzec - bo jest stopien pomiedzy materialem "sciernym" a metalowa czescia klocka. Jak klocki sie koncza to zaczyna czasem je slychac bo zaczyna sie tarcie metalu o metal (wtedy warto wymienic albo choc wozic ze soba zapasowe... :)

Co do zmiany klockow - odkrecenie linki w calu wyjecia zawleczki to chyba nie problem... sposob moze nie jedyny ale napewno prosty...

Happy trails!

Yeti

Data: 2017-05-12 06:38:17
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
No własnie nie: "do końca" z jednej strony ośki, ale z drugiej zwykle ułamek milimetra nie do końca (przynajmniej w moich rowerach, przecież widelce to nie zegarki).

Odkręcenie linki to nie problem, tyle że siepiąca się (przerwane druciki) od odkręcania i przykręcania linka jest zwykle pierwszą sypiącą się częścią hamulców.


-- -- -
Kola ma wejsc w widelec "do konca" - nie troche, wiec jakiekolwiek "ustawianie" kola jest niepotrzebne. [...]
odkrecenie linki w calu wyjecia zawleczki to chyba nie problem

Data: 2017-05-09 23:29:37
Autor: Prot Ogenes
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
On 2017-05-09 16:50, Piotr aka dracorp wrote:
Dnia Tue, 09 May 2017 10:47:14 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

No niestety, zawleczka to jedno, ale poza tym przy wymianie okładzin w
tarczówkach trzeba zdejmować i ponownie zakładać koło (ponieważ
okładziny z zacisku wysuwa się w kierunku tarczy), czego nie lubię (bo
później trudno ustawić koło w widelcu tak idealnie, aby tarcza była
równoległa i nie "biła" w zacisku hamulcowym).
Może istnieją zaciski, gdzie przy wymianie okładzin nie zdejmuje się
koła?
Może ostre koło?
Z tym zakładaniem koło to trochę przesadziłeś. Wkładasz i działa.


To zalezy od modelu. Używam od kilku lat M675 i dotychczas jedyne co z nimi robiłem to wymiana klocków. Żadnego koła nie zdejmuję bo niema takiej potrzeby. Wyciągam tą opisywaną jako "porąbaną" zawleczkę i ją wypierdalam. Zakładam nowe klocki i nową "porąbaną" zawleczkę z kompletu i tyle.

Kiedyś miałem Tektro Aquila mechaniczne i tam musiałem regulować, a i tak tarcze podzwaniały jak krowy na pastwisku.

Bynajmniej nie jest to głos w dyskusji o wyższości v-brake nad tarczówkami lub odwrotnie. Zaryzkowałbym nawet stwierdzenie, że większa cześc świata jeździ na v-brake i... jakoś o dziwo jeżdżą i mało tego, hamują!

pozdr
Prot

Data: 2017-05-05 07:32:57
Autor: mmateusz
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
W dniu czwartek, 4 maja 2017 12:33:13 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:
O ile ktos nie jezdzi downhill, albo w terenie po osie w blocie to znacznie lepsze sa V-ki.

krucjata widze :P

- widac zuzycie klockow
w tarczach tez widac (np. Avid/Sram)

- dobrze hamuja
yyy, tak, w sprzyjajacych warunkach dobrze hamuja. w niesprzyjajacych nie hamuja wcale.

- latwa wymiana klocków
no średnio, na pewno łatwiejsza niz w canti. W tarczach wymienia sie szybciej i łatwiej niż w Vbrejkach.
- raz ustawione dzialaja dlugo
w sprzyjajacych warunkach. moj rekord to zjazd z Baraniej Góry w błocie - w połowie góry musiałem sie zatrzymać i podciagnać linke, bo sie klocki zuzyły (a tak na prawde to powinienem jeszcze klocki ustawic, bo sie geometria zmieniła). w tarczy nic nie trzeba było zrobic.

- nie trzepa wymieniac plynu co 2-3 lata
ale za to klocki co pół roku i linki na wiosne ;P. Ja nie ruszałem płynu 4 lata i działa.

- nie trzeba pierd..c sie z odpowietrzaniem po wymianie plynu
j.w.

- nie da sie zapowietrzyc po zdjeciu przedniego kola, gdy przy wkladaniu
  roweru do auta nacisniemy klamke (czesto sie zdarza, a plastikowy klin
  zabezpieczajacy zawsze ginie 2 dni po zakupie)
nie zdażyło mi sie, zawsze mozna uzyc kartki papieru.
jak masz waskie obrecze i szeroka opone, to trzeba odpinac v-brejki i/lub spuszczac powietrze - rownie upierdliwe

- konserwowane linki moga wytrzymac nawet 20 lat
w szufladzie. ;P. w mtb na wiosne trzeba zmienic. w mieszczuch raz na kilka lat.

Czyli sa praktycznie bezobslugowe. Mam 20 letniego treka z oryginalnymi >linkami, zmienialem kilka razy klocki i zero klopotow. W kilkuletnim fullu co >jakis czas klopoty, ostatnio wymienialem komplet hamulcow na nowe

mam podobne sprzety i moje obserwacje sa takie, ze hamulce sa w tych rowerach bezobslugowe, z tym ze vbejki jezdza w ladno pogode po miescie, a tarcze w gorach/terenie. zabranie vbrejkow w teren to frustracja.
Moze zle trafiles z tarczami.
--
mk

Data: 2017-05-05 08:20:00
Autor: zbrochaty
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
W dniu piątek, 5 maja 2017 16:32:58 UTC+2 użytkownik mmateusz napisał:
W dniu czwartek, 4 maja 2017 12:33:13 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail..com napisał:
> O ile ktos nie jezdzi downhill, albo w terenie po osie w blocie to znacznie lepsze sa V-ki.

krucjata widze :P

> - widac zuzycie klockow
w tarczach tez widac (np. Avid/Sram)

> - dobrze hamuja
yyy, tak, w sprzyjajacych warunkach dobrze hamuja. w niesprzyjajacych nie hamuja wcale.

> - latwa wymiana klocków
no średnio, na pewno łatwiejsza niz w canti. W tarczach wymienia sie szybciej i łatwiej niż w Vbrejkach. > - raz ustawione dzialaja dlugo
w sprzyjajacych warunkach. moj rekord to zjazd z Baraniej Góry w błocie - w połowie góry musiałem sie zatrzymać i podciagnać linke, bo sie klocki zuzyły (a tak na prawde to powinienem jeszcze klocki ustawic, bo sie geometria zmieniła). w tarczy nic nie trzeba było zrobic.

> - nie trzepa wymieniac plynu co 2-3 lata
ale za to klocki co pół roku i linki na wiosne ;P. Ja nie ruszałem płynu 4 lata i działa.

> - nie trzeba pierd..c sie z odpowietrzaniem po wymianie plynu
j.w.

> - nie da sie zapowietrzyc po zdjeciu przedniego kola, gdy przy wkladaniu
>   roweru do auta nacisniemy klamke (czesto sie zdarza, a plastikowy klin
>   zabezpieczajacy zawsze ginie 2 dni po zakupie)
nie zdażyło mi sie, zawsze mozna uzyc kartki papieru.
jak masz waskie obrecze i szeroka opone, to trzeba odpinac v-brejki i/lub spuszczac powietrze - rownie upierdliwe

> - konserwowane linki moga wytrzymac nawet 20 lat
w szufladzie. ;P. w mtb na wiosne trzeba zmienic. w mieszczuch raz na kilka lat.

> Czyli sa praktycznie bezobslugowe. Mam 20 letniego treka z oryginalnymi >linkami, zmienialem kilka razy klocki i zero klopotow. W kilkuletnim fullu co >jakis czas klopoty, ostatnio wymienialem komplet hamulcow na nowe

mam podobne sprzety i moje obserwacje sa takie, ze hamulce sa w tych rowerach bezobslugowe, z tym ze vbejki jezdza w ladno pogode po miescie, a tarcze w gorach/terenie. zabranie vbrejkow w teren to frustracja.
Moze zle trafiles z tarczami.
-- mk

No przeciez potwierdzasz, i to dokladnie co napisalem. Ja napisalem, ze downhill i blotnisty teren - to tarcze, reszta - V-ki, a Ty piszesz, ze miales klopoty w  p o ł o w i e   z j a z d u   z   B a r a n i e j   G o r y   w   b l o c i e.  Masz racje, tylko 5% ludzi jezdzi po gorach, a 95% po miescie, albo na weekendowa wycieczke do lasu jak jest ladna pogoda. Wtedy lepsze sa V-ki

Data: 2017-05-02 14:56:44
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Po zdjęciu koła, czy bez zdejmowania koła?
Nie każdy ma sokole oko ;-)

-- -- -
przez szparę widać.

Data: 2017-05-02 18:21:47
Autor: Piotr aka dracorp
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Dnia Tue, 02 May 2017 14:56:44 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Po zdjęciu koła, czy bez zdejmowania koła?
Nie każdy ma sokole oko ;-)

-- -- -
przez szparę widać.
Sokole oko to chyba większą odległość. Ja tam u siebie widzę bez zdejmowania. Jak nie widać to pewnie brak okładzin lub szpara za mała.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2017-05-04 11:54:58
Autor: ąćęłńóśźż
Sprawdzenie grubości okladzin klockow.
Od strony koła to przez szparę jeszcze jeszcze, ale od strony amora to nie widać, tym niemniej zamówiłem nowe klocki (B01S - w komplecie dwa klocki, dwie zawleczki, jedna sprężynka) i chcę zmienić.
Jak wyjąć zawleczkę (Shimano BR-M415), skoro linka i bębenek linki przeszkadzają w wyjęciu?
www.s-rinten.com/files/200710191536_2.JPG
www.testbike.hu/velemeny/tarcsafek/shimano-altus-br-m415-bovdenes
Czy jedyny sposób to zdjęcie linki z zacisku (i wtedy bębenek obróci się do końca tak, że zawleczka wyjdzie?)?


-- -- -
No przecież przez szparę widać.
Swoją drogą po kiego tą zawleczkę mocują? Mega to upierdliwe.

Sprawdzenie grubości okladzin klockow.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona