Użytkownik "kostek78" <kostek78@none.com> napisał w wiadomości news:ll68ri$7bq$1news.task.gda.pl...

0. Czy tego typu działalność jest w Polsce legalna i jakie przepisy ją regulują?

Oczywiście, że jest legalna, natomiast przepisów normujących działąność gospodarczą jest wiele i musisz albo znaleźć dobre biuro księgowe, albo samemu to poszukać.

1. Jeżeli ktoś zamawia w chińskim sklepie większą ilość towaru (z zamiarem sprzedaży po nieco wyższej cenie na Allegro) i chiński sklep wysyła towar do Polski - ale jako gift (czyli bez podatków i ceł) - to co powinna - osoba odbierająca towar - zrobić, żeby jakoś zalegalizować tę transakcję?

Trudno jest powiedzieć, jakie przepisy obowiązują w Chinach. Ale nie zwalnia Cie to z obowiązku zapłaty cła w Polsce. Musisz zatem pamiętać choćby o oszacowaniu cła przy ustalaniu ceny w Polsce. Tu z kolei sugerowałbym skorzystanie z usług sensownej Agencji celnej, bo na początku to jest trudne do ogarnięcia.

2. Jeżeli chiński sklep wysyła komuś towar w trybie normalnym tzn. nie jako gift, to osoba odbierająca towar płaci ewentualny podatek i cło, to wiem. Ale czy jeszcze coś musi w tej sprawie robić? I czy dostanie jakiś dowód, że ten podatek i cło faktycznie przy odbiorze zapłaciła?

Jak soibie prywatnie ściągasz gifty, to Toja sprawa. Ale opierając na tym - zakładam, że skoro tu pytasz, to chcesz to robić legalnie - działaność gospdoarczą nie da się tego traktować jako giftów. Natomiast widzę problem w księgowaniu wyniikajacych z tego tytułu kosztów i chyba najprościej byłoby rozliczać sie z fiskusem na zasadzie ryczału od przychodu - bo faktur raczej od nich nie dostaniesz.

3. Jeżeli ktoś chciałby się tego typu biznesem zajmować, to kiedy najpóźniej musiałby założyć działalność gospodarczą, aby było to najbardziej korzystne, a zarazem - zgodne z polskim prawem? Jeżeli ktoś zamówiłby taki towar z Chin, to przecież paczki nie dostanie ani jutro ani pojutrze... Ani nawet za tydzień... Może za dwa tygodnie by dostał... Płacić za prowadzenie działalności gospodarczej przez pół miesiąca, kiedy ktoś wie, że zysku przez ten czas nie ma i nie będzie... to trochę bez sensu. Czy jest na to jakaś sprytny, ale legalny sposób?

Ściągam prywatnie dla siebie różne rzeczy z Chin i paczki statkiem przychodzą mniej więcej po miesiącu. Uważam, że momentem rozpoczęcia działaności gospodarczej jest moment wystawienia oferty. Sam towar możesz spokojnie zamówić bez zgłaszania działaności. Natomiast kosztem dla Ciebie będzie cło, więc jeśli nie chciałbyś się rozliczać ryczałtem, to pasowałoby zgłosić działaność co najmniej przed takim cłem.

4. Czy ktoś, kto chciałbym się tego typu biznesem zajmować, musi udzielać polskim klientom gwarancji tak, jak sklep?

Oczywiście. Z tym, że gwarancja jest dobrowolna, natomiast Tobie pewnie chodzi o ewentualne roszczenia z tytułu niezgodności towaru z umową.

5. Jeżeli tak, to jak taka gwarancja miałaby być realizowana? Jeżeli klientowi sprzęt się popsuje, to osoba zajmująca się importem i sprzedażą sprzętu wady nie naprawi, a wysyłka do Chin - biorąc po uwagę niską cenę sprzętu - będzie dla klienta nieopłacalna. Chyba, że to potencjalny klient będzie musiał wziąć na siebie koszt związany z wysyłką uszkodzonego egzemplarza? Jak wygląda sprawa z tą gwarancją?

Z tego co wiem statystycznie oblicza się ile urządzeń sie spuje i taką częśćw artości dodaje do marży. W razie awarii wymienia się na nowe urządzenie, albo zwraca cenę.

6. O czym jeszcze powinna wiedzieć osoba, która nigdy wcześniej nie miała do czynienia z importem chińskiego towaru i sprzedawaniem go w Polsce?

Jest jeszcze aspekt znaków towarowych. Chińczycy niestety podchodzą do tego dość swobodnie, a przy sprzedaży w Polsce podlegasz polskiemu, a nie chińskiemu prawu. Po za tym niektóre firmy dają na danym obszarze wyłączność importerom i prowadzając do obrotu ich wyroby możesz się narazić na roszczenia cywilnoprawne, nawet jeśli będą to oryginalne wyroby.

Dziękuję za odpowiedź.

1. Sprawdziłem stawki celne na stronie ISZTAR. Wybrałem kod towaru i pokazały mi się takie oto informacje:
- Lotnicze zawieszenie taryfowe: 0%
- Podatek od towarów i usług (VAT): 8%
- Podatek od towarów i usług (VAT): 23%
To w końcu, ile importer zapłaci tego cła i podatków?

2. W ogóle, to na jakiej podstawie importer może stwierdzić, czy zamawiany przez niego towar jest w 100% bezpieczny? Przecież ktoś, kto zastanawia się nad tym, aby zostać drobnym przedsiębiorcą nie ma takiej wiedzy ani kompetencji, aby to jednoznacznie stwierdzić, a konsekwencje mogą być dotkliwe.

3. A może należy w 100% bazować na oznaczeniach widocznych na pudełku i jeżeli towar sprowadzony z Chin będzie dostarczony z następującymi oznaczeniami: CE, FC, RoHS oraz znak przekreślonego kosza (i te oznaczenia znajdą się na pudełku z towarem), to znaczy, że importer może uznać towar za w pełni bezpieczny, niezagrażąjący zdrowiu, życiu... i Bóg wie czemu jeszcze?

4. Czy sprzedając towar z takimi oznaczeniami, sprzedawca będzie mógł być w pełni spokojny o to, że absolutnie nikt się do niego nie przyczepi, jeżeli chodzi o te kwestie związane z wprowadzaniem na rynek tylko bezpiecznych towarów?

5. A jeżeli import towarów zleca się firmie zewnętrznej, to nie trzeba się już w ogóle martwić o kwestie związane z bezpieczeństwem? W razie czego, to firma zewnętrza w pełni za to odpowiada, dobrze myślę?

6. Czy importem może oferować sprzęt np. na aukcji Allegro (oczywiście, po zarejestrowaniu działalności gospodarczej) nie mając tego sprzętu na stanie (importer zamawia sprzęt z Chin dopiero, gdy klient kupi)?

1. Sprawdziłem stawki celne na stronie ISZTAR. Wybrałem kod towaru i
pokazały mi się takie oto informacje:

[ciach]

Bez obrazy, ale masz wiedzę na temat działalności gospodarczej, importu i gospodarki na poziomie skromnego liceum. Czyli praktycznie żadną. Widać to po pytaniach. I Ty chcesz prowadzić import towarów?...

Daj sobie spokój jeśli nie znasz podstaw i sam nie umiesz ich znaleźć.
Nie oczekuj, że ktoś za darmo da Ci super gigantycznego gotowca na tacy. Bo, po pierwsze czas i wiedza kosztują, a po drugie przepisy i tak co chwilę się zmieniają.

--
Krzysztof

W dniu niedziela, 18 maja 2014 17:50:05 UTC+2 użytkownik Krzysztof Jodłowski napisał:

> 1. Sprawdzi�em stawki celne na stronie ISZTAR. Wybra�em kod towaru i
> pokaza�y mi si� takie oto informacje:
[ciach]

Bez obrazy, ale masz wiedz� na temat dzia�alno�ci gospodarczej, importu i gospodarki na poziomie skromnego liceum. Czyli praktycznie �adn�. Wida� to po pytaniach. I Ty chcesz prowadzi� import towar�w?...



Daj sobie spok�j je�li nie znasz podstaw i sam nie umiesz ich znale��.
Nie oczekuj, �e kto� za darmo da Ci super gigantycznego gotowca na tacy. Bo, po pierwsze czas i wiedza kosztuj�, a po drugie przepisy i tak co chwil� si� zmieniaj�.

Mylisz się.

Tego gotowca opisanego w punktach na poziomie licealisty
powinien dostać w swoim urzędzie gdzie rejestruje
działalność gospodarczą.

Prowadzenie działalności przez licealistę powinno być tak proste,
że nie powinno wymagać żadnych kursów, dopiero gdy firma zaczyna
mieć duże przychody prowadzenie biznesu może być bardziej skomplikowane
(księgowość bilansowa), ale nie muszą jeśli politykom zależy na rozwoju gospodarki.

W zdrowym państwie księgowość jest tylko dla biznesu a nie dla polityków.

Andrzej.

W dniu 2014-05-19 09:03, nkab@toya.net.pl pisze:

Mylisz się.

A gdzie konkretnie się myli?

--
Liwiusz

W dniu 2014-05-18 16:24, kostek78 pisze:

Dziękuję za odpowiedź.

1. Sprawdziłem stawki celne na stronie ISZTAR. Wybrałem kod towaru i
pokazały mi się takie oto informacje:
- Lotnicze zawieszenie taryfowe: 0%
- Podatek od towarów i usług (VAT): 8%
- Podatek od towarów i usług (VAT): 23%
To w końcu, ile importer zapłaci tego cła i podatków?

im więcej wiesz tym mniej wiesz. Ucz się a za każdą rzeczą o której się dowiesz spowoduje, że dowiesz się, że jest 5 innych przepisów, któe musisz znać.

2. W ogóle, to na jakiej podstawie importer może stwierdzić, czy
zamawiany przez niego towar jest w 100% bezpieczny? Przecież ktoś, kto
zastanawia się nad tym, aby zostać drobnym przedsiębiorcą nie ma takiej
wiedzy ani kompetencji, aby to jednoznacznie stwierdzić, a konsekwencje
mogą być dotkliwe.

normalnie, zamawiasz parę sztuk, zlecasz badania, uzyskujesz znak CE (nie mylić z china exports), zdobywasz certyfikaty, opinie, ekspertyzy. Płacisz za to oczywiście ze swoich.

3. A może należy w 100% bazować na oznaczeniach widocznych na pudełku i
jeżeli towar sprowadzony z Chin będzie dostarczony z następującymi
oznaczeniami: CE, FC, RoHS oraz znak przekreślonego kosza (i te
oznaczenia znajdą się na pudełku z towarem), to znaczy, że importer może
uznać towar za w pełni bezpieczny, niezagrażąjący zdrowiu, życiu... i
BĂłg wie czemu jeszcze?

ale producent może sobie nakleić cokolwiek chce. Przykładem znany znak CE ;)

4. Czy sprzedając towar z takimi oznaczeniami, sprzedawca będzie mógł
być w pełni spokojny o to, że absolutnie nikt się do niego nie
przyczepi, jeżeli chodzi o te kwestie związane z wprowadzaniem na rynek
tylko bezpiecznych towarĂłw?

u nas nawet jakbyś miał milion papierów i zaświadczeń to nie możesz spać spokojnie.

5. A jeżeli import towarów zleca się firmie zewnętrznej, to nie trzeba
się już w ogóle martwić o kwestie związane z bezpieczeństwem? W razie
czego, to firma zewnętrza w pełni za to odpowiada, dobrze myślę?

jeżeli nie jesteś importerem to raczej nie choć nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi

6. Czy importem może oferować sprzęt np. na aukcji Allegro (oczywiście,
po zarejestrowaniu działalności gospodarczej) nie mając tego sprzętu na
stanie (importer zamawia sprzęt z Chin dopiero, gdy klient kupi)?

jak się tak umówisz z klientem to chyba możesz



M