Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Sprwadzanie przed zakupem...

Sprwadzanie przed zakupem...

Data: 2009-09-29 13:19:30
Autor: Camel
Sprwadzanie przed zakupem...
Andre pisze:
Witam!

Chcialbym kupic Mercedesa i oczywiscie dokladnie go sprawdzic przed
wydaniem pieniedzy. Jest to auto 11 letnie, wiec chyba nalezy.
Najblizsze ASO, jakie udalo mi sie znalezc jest w Toruniu. Znacie moze
cos blizej miejscowosci Brodnica? Auto nie jest zarejestrowane jeszcze
i bedzie klopot z transportem te 60km...
I czy cena, jaka mi powiedzieli w ASO w Toruniu (300zl) za komputer,
lakier, podwozie i ogolnie czy byl wypadek/stluczka to duzo?
Witam

W mojej okolicy za 160 PLN na stacji diagnostycznej, trzepia komputer, zawieszenie, lakier, silnik - dosc solidne ogledziny. Przeglad przedsprzedazowy (tak sie to w salonach nazywa) dla merca za 300 PLN to normalna cena. A czy warto i czy duzo ... Masz do wydania x tysiecy, wiec 300 wiecej to nie tragedia. Albo dogadaj sie ze sprzedajacym, ze jak wyjdzie ze zlom to on placi. Na bezczelnego mozna sie nie dogadywac i po prostu odejsc z serwisu - jego zlom jego problem :)


Pozdrawiam
Camel

Data: 2009-09-30 07:30:31
Autor: Agent
Sprwadzanie przed zakupem...

Użytkownik "Camel" <"camel[no-spam]"@hoga.pl> napisał w wiadomości news:h9sqg2$di0$1news.onet.pl...
Andre pisze:
Witam!

Chcialbym kupic Mercedesa i oczywiscie dokladnie go sprawdzic przed
wydaniem pieniedzy. Jest to auto 11 letnie, wiec chyba nalezy.
Najblizsze ASO, jakie udalo mi sie znalezc jest w Toruniu. Znacie moze
cos blizej miejscowosci Brodnica? Auto nie jest zarejestrowane jeszcze
i bedzie klopot z transportem te 60km...
I czy cena, jaka mi powiedzieli w ASO w Toruniu (300zl) za komputer,
lakier, podwozie i ogolnie czy byl wypadek/stluczka to duzo?
Witam

W mojej okolicy za 160 PLN na stacji diagnostycznej, trzepia komputer, zawieszenie, lakier, silnik - dosc solidne ogledziny. Przeglad przedsprzedazowy (tak sie to w salonach nazywa) dla merca za 300 PLN to normalna cena. A czy warto i czy duzo ... Masz do wydania x tysiecy, wiec 300 wiecej to nie tragedia. Albo dogadaj sie ze sprzedajacym, ze jak wyjdzie ze zlom to on placi. Na bezczelnego mozna sie nie dogadywac i po prostu odejsc z serwisu - jego zlom jego problem :)

Nigdy bym się na to nie zgodził. Jestem obecnie drugim właścicielem mojego auta i mogę uczciwie powiedzieć wszystko o eksploatacji auta od momentu zakupu. To że na stacji wyjdzie coś w kompie albo pod lakierem to nie moja wina i nie odpowiadał bym za to. Tak więc udostepnił bym auto na test ale płaci ten co ma chęć sprawdzać.

Data: 2009-09-30 09:59:12
Autor: kamil
Sprwadzanie przed zakupem...

"Agent" <wprzyjemski@onet.ue> wrote in message news:h9uqdo$etn$1news.onet.pl...


Nigdy bym się na to nie zgodził. Jestem obecnie drugim właścicielem mojego auta i mogę uczciwie powiedzieć wszystko o eksploatacji auta od momentu zakupu. To że na stacji wyjdzie coś w kompie albo pod lakierem to nie moja wina i nie odpowiadał bym za to. Tak więc udostepnił bym auto na test ale płaci ten co ma chęć sprawdzać.

Ale jesli bedziesz pisac bzdury, ze "bezwypadkowy" i "oryginalny przebieg", a na stacji wyjdzie ze z dwoch poskladany, a na ostatnim przegladzie zanim go kupiles mial 2x wiecej na liczniku, niz obecnie, to akurat bedzie wprowadznie kupujacego w blad. Swiadome czy nie, kupujacego ktory stracil czas i pieniadze na ogladanie to nie obchodzi.



Pozdrawiam
Kamil

Sprwadzanie przed zakupem...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona