Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   [Gazownia] Sprzątanie Everestu

[Gazownia] Sprzątanie Everestu

Data: 2010-04-28 12:01:27
Autor: Olin
[Gazownia] Sprzątanie Everestu
http://wyborcza.pl/1,75248,7823166,Sprzatanie_Everestu.html

Dwudziestu nepalskich Szerpów przez cały tydzień zbiera w "strefie śmierci"
(powyżej 8000 metrów) na Mount Evereście odpadki pozostawione przez
turystów nawet dziesiątki lat temu.

Również wcześniej przeprowadzano akcje sprzątania Everestu, ale jak
powiedział 7-krotny zdobywca Everestu Szerpa Namgyal, nikt nie odważył się
sprzątać na tak dużej wysokości, gdzie występują niedobory tlenu, a teren
jest bardzo zdradliwy.

Wspinacze wyposażeni w plecaki oraz specjalne torby na śmieci, ryzykując
niedotlenieniem i odmrożeniami, zbierają teraz puste butle gazowe,
kartusze, podarte namioty, liny i naczynia kuchenne pozostawione między
Przełęczą Południową i szczytem na wysokości 8.850 metrów.

- W przeszłości śmieci były zakopywane pod śniegiem, ale jego topnienie
wywołane globalnym ociepleniem odsłoniło je ponownie. Odpady są problemem
dla wspinaczy. Niektóre przedmioty pochodzą jeszcze z czasów Edmunda
Hillary'ego -powiedział Szerpa Namgyal.

29 maja 1953 r. Nowozelandczyk Edmund Percival Hillary i Szerpa Norgay
Tenzing jako pierwsi na świecie stanęli na szczycie Everestu.

Z czasem góra zyskała miano najwyżej położonego śmietnika. Wielu
himalaistów, wyczerpanych wspinaczką i brakiem tlenu, nie było w stanie
dźwigać sprzętu. Dlatego schodząc z góry zostawiali go za sobą.

Szerpowie zamierzają znieść na dół przynajmniej 2000 kg odpadów oraz ciało
wspinacza, który zginął na górze przed dwoma laty.

W rozrzedzonym powietrzu każdy z Szerpów może jednorazowo wziąć na plecy
ciężar nie przekraczający 20 kg, a w "strefie śmierci" spędzić nie więcej
niż 12 godzin - podaje agencja AP.


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł!
 Ona jest swoistym piekłem!"
papież Pius II

Data: 2010-04-28 13:27:56
Autor: CeZ__134
[Gazownia] Sprzątanie Everestu


Dwudziestu nepalskich Szerpów przez cały tydzień zbiera w "strefie śmierci"
(powyżej 8000 metrów) na Mount Evereście odpadki pozostawione przez
turystów nawet dziesiątki lat temu.

Również wcześniej przeprowadzano akcje sprzątania Everestu, ale jak
powiedział 7-krotny zdobywca Everestu Szerpa Namgyal, nikt nie odważył się
sprzątać na tak dużej wysokości, gdzie występują niedobory tlenu, a teren
jest bardzo zdradliwy.

Wspinacze wyposażeni w plecaki oraz specjalne torby na śmieci, ryzykując
niedotlenieniem i odmrożeniami, zbierają teraz puste butle gazowe,
kartusze, podarte namioty, liny i naczynia kuchenne pozostawione między
Przełęczą Południową i szczytem na wysokości 8.850 metrów.

- W przeszłości śmieci były zakopywane pod śniegiem, ale jego topnienie
wywołane globalnym ociepleniem odsłoniło je ponownie. Odpady są problemem
dla wspinaczy. Niektóre przedmioty pochodzą jeszcze z czasów Edmunda
Hillary'ego -powiedział Szerpa Namgyal.

29 maja 1953 r. Nowozelandczyk Edmund Percival Hillary i Szerpa Norgay
Tenzing jako pierwsi na świecie stanęli na szczycie Everestu.

Z czasem góra zyskała miano najwyżej położonego śmietnika. Wielu
himalaistów, wyczerpanych wspinaczką i brakiem tlenu, nie było w stanie
dźwigać sprzętu. Dlatego schodząc z góry zostawiali go za sobą.

Szerpowie zamierzają znieść na dół przynajmniej 2000 kg odpadów oraz ciało
wspinacza, który zginął na górze przed dwoma laty.

W rozrzedzonym powietrzu każdy z Szerpów może jednorazowo wziąć na plecy
ciężar nie przekraczający 20 kg, a w "strefie śmierci" spędzić nie więcej
niż 12 godzin - podaje agencja AP.


Trupy tez zbieraja ?....

CeZ__134

Data: 2010-04-28 14:01:51
Autor: Olin
[Gazownia] Sprzątanie Everestu
Dnia Wed, 28 Apr 2010 13:27:56 +0200, CeZ__134 napisał(a):

Trupy tez zbieraja ?....

Tylko tych, którzy nie tną cytatów.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Moja dziewczyna zawsze sie śmieje podczas uprawiania seksu - wszystko
 jedno, co akurat czyta."
Steve Jobs

[Gazownia] Sprzątanie Everestu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona