Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniach

Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniach

Data: 2015-07-02 19:25:15
Autor: m4rkiz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniach
"kamil" <kamcioooos@onet.pl> wrote in message news:559398f6$0$2194$65785112news.neostrada.pl...
witam, znajomy sprzedał samochod za grosze bo 1700 zł ( na umowie 900 zl ) zapoznal sie ze stanem technicznym - swiecil sie check itd o czym wiedzial, po 2 dniach dzwoni ze chce oddac samochod. czy ma takie prawo ? sprzedajacy osoba prywatna


tylko w wypadku niezgodnosci towaru z umowa, czyli np. jezeli znajomy
zapewnial ze samochod jest bezkolizyjny a okazuje sie inaczej

dlatego tez nie warto przy sprzedazy mowic niczego czego nie jest
sie w 100% pewnym - a jezeli komus sie kiedys pozyczylo samochod
na dluzej to pewnym byc w 100% niczego nie mozna ;)

ja bym sie zgodzil, ale niestety musielbysmy sie umowic na zwrot tych
900 pln w 36 miesiecznych ratach 0% bo otrzymane pieniadze przeznaczylem
juz na cos innego i nie mialem w planie odkupowania tego samochodu ;)

--
http://db.org.pl/

Data: 2015-07-03 09:12:49
Autor: Marcin N
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-02 o 19:25, m4rkiz pisze:
"kamil" <kamcioooos@onet.pl> wrote in message
news:559398f6$0$2194$65785112news.neostrada.pl...
witam, znajomy sprzedał samochod za grosze bo 1700 zł ( na umowie 900
zl ) zapoznal sie ze stanem technicznym - swiecil sie check itd o czym
wiedzial, po 2 dniach dzwoni ze chce oddac samochod. czy ma takie
prawo ? sprzedajacy osoba prywatna


tylko w wypadku niezgodnosci towaru z umowa, czyli np. jezeli znajomy
zapewnial ze samochod jest bezkolizyjny a okazuje sie inaczej

dlatego tez nie warto przy sprzedazy mowic niczego czego nie jest
sie w 100% pewnym - a jezeli komus sie kiedys pozyczylo samochod
na dluzej to pewnym byc w 100% niczego nie mozna ;)

ja bym sie zgodzil, ale niestety musielbysmy sie umowic na zwrot tych
900 pln w 36 miesiecznych ratach 0% bo otrzymane pieniadze przeznaczylem
juz na cos innego i nie mialem w planie odkupowania tego samochodu ;)

Umowa zawsze jest taka: widzą gały, co biorą.
Za to gały sprzedającego nie widziały, co się działo z pojazdem przez te dwa dni od chwili, gdy sprzedał samochód. Dlatego kupujący może sobie pogwizdać jedynie. Nie ma żadnego prawa domagać się zwrotu pieniędzy.


--
MN

Data: 2015-07-03 09:17:03
Autor: Liwiusz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-03 o 09:12, Marcin N pisze:

Umowa zawsze jest taka: widzą gały, co biorą.
Za to gały sprzedającego nie widziały, co się działo z pojazdem przez te
dwa dni od chwili, gdy sprzedał samochód. Dlatego kupujący może sobie
pogwizdać jedynie. Nie ma żadnego prawa domagać się zwrotu pieniędzy.

Powyższe nie jest prawdą - sprzedawca odpowiada za wady ukryte.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-03 10:36:37
Autor: Marcin N
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-03 o 09:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-07-03 o 09:12, Marcin N pisze:

Umowa zawsze jest taka: widzą gały, co biorą.
Za to gały sprzedającego nie widziały, co się działo z pojazdem przez te
dwa dni od chwili, gdy sprzedał samochód. Dlatego kupujący może sobie
pogwizdać jedynie. Nie ma żadnego prawa domagać się zwrotu pieniędzy.

Powyższe nie jest prawdą - sprzedawca odpowiada za wady ukryte.

Prywatny nie odpowiada.


--
MN

Data: 2015-07-03 12:47:58
Autor: Liwiusz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-03 o 10:36, Marcin N pisze:
W dniu 2015-07-03 o 09:17, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-07-03 o 09:12, Marcin N pisze:

Umowa zawsze jest taka: widzą gały, co biorą.
Za to gały sprzedającego nie widziały, co się działo z pojazdem przez te
dwa dni od chwili, gdy sprzedał samochód. Dlatego kupujący może sobie
pogwizdać jedynie. Nie ma żadnego prawa domagać się zwrotu pieniędzy.

Powyższe nie jest prawdą - sprzedawca odpowiada za wady ukryte.

Prywatny nie odpowiada.

Sugerujesz, że tylko państwo odpowiada za wady w sprzedawanych przez
siebie samochodach?

Prywatny także.

Dodam również, że każdy prywatny, nie tylko przedsiębiorca.

Nie siej zamętu, jak się nie znasz, proszę.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-06 21:58:35
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-03 o 12:47, Liwiusz pisze:
Sugerujesz, że tylko państwo odpowiada za wady w sprzedawanych przez
siebie samochodach?

Prywatny także.

Dodam również, że każdy prywatny, nie tylko przedsiębiorca.

Nie siej zamętu, jak się nie znasz, proszę.


Tylko prywatnemu ciężko udowodnić zatajenie wady. Mógł na prawdę o niej nie wiedzieć. Nie każdy użytkownik musi być od razu mechanikiem, elektrykiem, diagnostą i wulkanizatorem w jednym.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2015-07-06 22:09:35
Autor: Liwiusz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-06 o 21:58, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2015-07-03 o 12:47, Liwiusz pisze:
Sugerujesz, że tylko państwo odpowiada za wady w sprzedawanych przez
siebie samochodach?

Prywatny także.

Dodam również, że każdy prywatny, nie tylko przedsiębiorca.

Nie siej zamętu, jak się nie znasz, proszę.


Tylko prywatnemu ciężko udowodnić zatajenie wady. Mógł na prawdę o niej
nie wiedzieć. Nie każdy użytkownik musi być od razu mechanikiem,
elektrykiem, diagnostą i wulkanizatorem w jednym.

Sprzedawca (tenże "prywatny") odpowiada także za wady, o których nie
wiedział.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-06 22:54:17
Autor: J.F.
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
Dnia Mon, 06 Jul 2015 22:09:35 +0200, Liwiusz napisa(a):
W dniu 2015-07-06 o 21:58, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Tylko prywatnemu ciko udowodni zatajenie wady. Mg na prawd o niej
nie wiedzie. Nie kady uytkownik musi by od razu mechanikiem,
elektrykiem, diagnost i wulkanizatorem w jednym.

Sprzedawca (tene "prywatny") odpowiada take za wady, o ktrych nie
wiedzia.

I tak, i nie. Do niedawna zapis brzmial
Art. 559.
Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytuu rkojmi za wady fizyczne,
ktre powstay po przejciu niebezpieczestwa na kupujcego, chyba e
wady wyniky z przyczyny tkwicej ju poprzednio w rzeczy sprzedanej.

Teraz niby to samo:
Sprzedawca jest odpowiedzialny z tytuu rkojmi za wady fizyczne,
ktre istniay w chwili przejcia niebezpieczestwa na kupujcego lub
wyniky z przyczyny tkwicej w rzeczy sprzedanej w tej samej chwili.

O ile sie orientuje - to sady wychodzily z slusznego zalozenia, ze w
starym aucie wszystko sie zepsuc moze. Wiec jak sie zepsulo - to juz "po przejsciu niebezpieczenstwa". No chyba ze wykazesz istnienie tej wady przed zakupem, takiej, ktora
nie powinna miec miejsca w uzywanym samochodzie. Albo jeszcze lepiej - udowodnisz ze wiedzal, to bedzie zatajenie.

J.

Data: 2015-07-07 06:58:11
Autor: Liwiusz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-06 o 22:54, J.F. pisze:
Dnia Mon, 06 Jul 2015 22:09:35 +0200, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2015-07-06 o 21:58, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Tylko prywatnemu ciężko udowodnić zatajenie wady. Mógł na prawdę o niej
nie wiedzieć. Nie każdy użytkownik musi być od razu mechanikiem,
elektrykiem, diagnostą i wulkanizatorem w jednym.

Sprzedawca (tenże "prywatny") odpowiada także za wady, o których nie
wiedział.

I tak, i nie. Do niedawna zapis brzmial
Art. 559.
Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne,
które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że
wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej.

Teraz niby to samo:
Sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne,
które istniały w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego lub
wynikły z przyczyny tkwiącej w rzeczy sprzedanej w tej samej chwili.

O ile sie orientuje - to sady wychodzily z slusznego zalozenia, ze w
starym aucie wszystko sie zepsuc moze. Wiec jak sie zepsulo - to juz "po przejsciu niebezpieczenstwa". No chyba ze wykazesz istnienie tej wady przed zakupem, takiej, ktora
nie powinna miec miejsca w uzywanym samochodzie.

Niby dlaczego mam cokolwiek udowadniać? Ja samochodu nie kupiłem.
Rozmawiamy tylko o tym jakie są przepisy. No i oczywistym jest, że jak
się popsuło po kupnie, to sprzedawca nie odpowiada.

Albo jeszcze lepiej - udowodnisz ze wiedzal, to bedzie zatajenie.

Ale zatajenie to nie jest czyn karalny. Jeśli już, to będzie to oszustwo
(286 kk.).

--
Liwiusz

Data: 2015-07-07 08:26:29
Autor: Marcin N
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-07 o 06:58, Liwiusz pisze:
Niby dlaczego mam cokolwiek udowadniać? Ja samochodu nie kupiłem.
Rozmawiamy tylko o tym jakie są przepisy. No i oczywistym jest, że jak
się popsuło po kupnie, to sprzedawca nie odpowiada.

Dopiero co kategorycznie stwierdziłeś, że sprzedający odpowiada za starego grata, a jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat - to się nie zna i sieje zamęt. Teraz już nie? Już możliwe jest, że sprzedający niczego nie zataił a auto popsuło się po kupieniu?

No no... tylko patrzeć, jak uznasz, że sprzedający jednak nie musi oddawać pieniędzy, gdy kupujący zmienił zdanie kilka dni po kupieniu starego samochodu.

--
MN

Data: 2015-07-07 08:33:27
Autor: Liwiusz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-07 o 08:26, Marcin N pisze:
W dniu 2015-07-07 o 06:58, Liwiusz pisze:
Niby dlaczego mam cokolwiek udowadniać? Ja samochodu nie kupiłem.
Rozmawiamy tylko o tym jakie są przepisy. No i oczywistym jest, że jak
się popsuło po kupnie, to sprzedawca nie odpowiada.

Dopiero co kategorycznie stwierdziłeś, że sprzedający odpowiada za
starego grata,

Przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi i przemyśl co napisałeś powyżej.

a jeśli ktoś ma inne zdanie na ten temat - to się nie zna
i sieje zamęt. Teraz już nie? Już możliwe jest, że sprzedający niczego
nie zataił a auto popsuło się po kupieniu?

Możliwe, ale co to ma do rzeczy? Pisałem, że sprzedający odpowiada za
wady sprzedawanej rzeczy i to jest prawda, w opozycji do wygłaszanych
tutaj "mądrości", że jak sprzedający jest ignorantem i nie wie co
sprzedaje, to nie odpowiada.


No no... tylko patrzeć, jak uznasz, że sprzedający jednak nie musi
oddawać pieniędzy, gdy kupujący zmienił zdanie kilka dni po kupieniu
starego samochodu.

Niesamowite jak (nie) potrafisz manipulować dyskusją. Oczywiście zgadzam
się, że "zmiana zdania" nie jest podstawą do odstąpienia od umowy, tyle
że w tym temacie się nie wypowiadałem (jakoby można było by "się
rozmyślić").

--
Liwiusz

Data: 2015-07-07 09:08:47
Autor: Marcin N
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-07 o 08:33, Liwiusz pisze:
Oczywiście zgadzam
się, że "zmiana zdania" nie jest podstawą do odstąpienia od umowy, tyle
że w tym temacie się nie wypowiadałem (jakoby można było by "się
rozmyślić").

Acha. Czyli potwierdziłeś, że to na kupującym jednak spoczywa obowiązek udowodnienia, że sprzedający "kombinował".

Skoro sprzedający nie musi z automatu oddać pieniędzy - to kupujący musi udowodnić swoje racje. Z tym, że podpisał w umowie "stan pojazdu jest mi znany". I koniec sprawy.

--
MN

Data: 2015-07-07 09:21:45
Autor: Liwiusz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-07 o 09:08, Marcin N pisze:
W dniu 2015-07-07 o 08:33, Liwiusz pisze:
Oczywiście zgadzam
się, że "zmiana zdania" nie jest podstawą do odstąpienia od umowy, tyle
że w tym temacie się nie wypowiadałem (jakoby można było by "się
rozmyślić").

Acha. Czyli potwierdziłeś, że to na kupującym jednak spoczywa obowiązek
udowodnienia, że sprzedający "kombinował".

Nie. Musi udowodnić, że wada istniała w momencie sprzedaży.


Skoro sprzedający nie musi z automatu oddać pieniędzy - to kupujący musi
udowodnić swoje racje. Z tym, że podpisał w umowie "stan pojazdu jest mi
znany". I koniec sprawy.

Poczytaj o pozornych oświadczeniach woli.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-07 11:54:39
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
On Tue, 7 Jul 2015, Liwiusz wrote:

W dniu 2015-07-07 o 09:08, Marcin N pisze:
Z tym, e podpisa w umowie "stan pojazdu jest mi
znany". I koniec sprawy.

Poczytaj o pozornych owiadczeniach woli.

  IMHO to nie pozorno, a "dziaenie pod wpywem bdu".
  To tak dla porzdku ;)
  Pozorno na og prowadzi do przekwalifikowania owiadczenia
(przez stwierdzenie, e co innego miao miejsce), dziaanie
pod wpywem bdu by moe uchyli owiadczenie (ewentualnie
jego skutki).

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-07-07 09:52:59
Autor: J.F.
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniach
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-07-06 o 22:54, J.F. pisze:
Dnia Mon, 06 Jul 2015 22:09:35 +0200, Liwiusz napisał(a):
Tylko prywatnemu ciężko udowodnić zatajenie wady. Mógł na prawdę o niej
nie wiedzieć. Nie każdy użytkownik musi być od razu mechanikiem,
elektrykiem, diagnostą i wulkanizatorem w jednym.
Sprzedawca (tenże "prywatny") odpowiada także za wady, o których nie
wiedział.

I tak, i nie. Do niedawna zapis brzmial [...]
O ile sie orientuje - to sady wychodzily z slusznego zalozenia, ze w
starym aucie wszystko sie zepsuc moze. Wiec jak sie zepsulo - to juz
"po przejsciu niebezpieczenstwa".
No chyba ze wykazesz istnienie tej wady przed zakupem, takiej, ktora
nie powinna miec miejsca w uzywanym samochodzie.

Niby dlaczego mam cokolwiek udowadniać? Ja samochodu nie kupiłem.
Rozmawiamy tylko o tym jakie są przepisy. No i oczywistym jest, że jak
się popsuło po kupnie, to sprzedawca nie odpowiada.

A co bylo popsute przed kupnem, to sprzedajacy wiedzial, bo sie zapoznal ze stanem :-)

Gdzies tam moze jeszcze da sie odgrzebac ogloszenie, a w nim "stan idealny, wszystko sprawne" i nie sprawdzac.
No tak, ale jak zauwazyles na drugi dzien, to skad pewnosc, ze bylo zepsute juz w chwili sprzedazy ?

Albo jeszcze lepiej - udowodnisz ze wiedzal, to bedzie zatajenie.
Ale zatajenie to nie jest czyn karalny. Jeśli już, to będzie to oszustwo
(286 kk.).

A jednak jest "karalne" na gruncie KC, pogorszeniem warunkow rekojmii.

J.

Data: 2015-07-07 09:58:36
Autor: Liwiusz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-07 o 09:52, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-07-06 o 22:54, J.F. pisze:
Dnia Mon, 06 Jul 2015 22:09:35 +0200, Liwiusz napisał(a):
Tylko prywatnemu ciężko udowodnić zatajenie wady. Mógł na prawdę o
niej
nie wiedzieć. Nie każdy użytkownik musi być od razu mechanikiem,
elektrykiem, diagnostą i wulkanizatorem w jednym.
Sprzedawca (tenże "prywatny") odpowiada także za wady, o których nie
wiedział.

I tak, i nie. Do niedawna zapis brzmial [...]
O ile sie orientuje - to sady wychodzily z slusznego zalozenia, ze w
starym aucie wszystko sie zepsuc moze. Wiec jak sie zepsulo - to juz
"po przejsciu niebezpieczenstwa".
No chyba ze wykazesz istnienie tej wady przed zakupem, takiej, ktora
nie powinna miec miejsca w uzywanym samochodzie.

Niby dlaczego mam cokolwiek udowadniać? Ja samochodu nie kupiłem.
Rozmawiamy tylko o tym jakie są przepisy. No i oczywistym jest, że jak
się popsuło po kupnie, to sprzedawca nie odpowiada.

A co bylo popsute przed kupnem, to sprzedajacy wiedzial, bo sie zapoznal
ze stanem :-)

Z definicji o wadach ukrytych trudno zapoznać się przed zakupem. No ale
jeśli będzie oświadczenie, że kupujący wiedział np. o tym, że samochód
był zespawany z trzech innych, to jest ok.

Ludzie akty notarialne podważają, a ty człowieku małej wiary uważasz, że
występujące we wzorach umów sprzedaży "kupujący zapoznał się ze stanem"
podpisywane bez czytania cokolwiek znaczy ;)


Gdzies tam moze jeszcze da sie odgrzebac ogloszenie, a w nim "stan
idealny, wszystko sprawne" i nie sprawdzac.
No tak, ale jak zauwazyles na drugi dzien, to skad pewnosc, ze bylo
zepsute juz w chwili sprzedazy ?

A skąd pewność, że nie było? No i przecież nie dyskutujemy o tym jak
przeprowadzić postępowania dowodowe, tylko jakie są potencjalne
możliwości działania.


Albo jeszcze lepiej - udowodnisz ze wiedzal, to bedzie zatajenie.
Ale zatajenie to nie jest czyn karalny. Jeśli już, to będzie to oszustwo
(286 kk.).

A jednak jest "karalne" na gruncie KC, pogorszeniem warunkow rekojmii.

*rękojmi.

KC nikogo nie karze, tylko określa prawa i obowiązki stron, o których
niektórzy tutaj woleli by nie słyszeć.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-07 08:32:47
Autor: Dominik & Co
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniach
Dnia 07.07.2015 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał/a:

A skąd pewność, że nie było? No i przecież nie dyskutujemy o tym jak
przeprowadzić postępowania dowodowe, tylko jakie są potencjalne
możliwości działania.

<flame>
A jakie są inne niż potencjalne możliwości?
</flame>

KC nikogo nie karze, tylko określa prawa i obowiązki stron, o których
niektórzy tutaj woleli by nie słyszeć.

Oczywiście, jednakowoż warto oprócz suchego tekstu ustawy poczytać
także coś więcej. Ładnie wyłuszczone jest np tutaj:

http://www.poradyprawne.tarnobrzeg.info/uncategorized/odpowiedzialnosc-sprzedawcy-uzywanego-samochodu-z-tytulu-rekojmi-za-wady-fizyczne/

Ogólnie, jeśli sprzedawca zapewniał, że auto ma klimę (a nie ma),
cofnął licznik, zataił kolizję, to oczywiście odpowiada z tytułu
rękojmi.

Jeśli jednak kupujący ma pretencje o zużycie, to idealnie pasuje ten wyrok SN:

http://prawo.legeo.pl/prawo/iii-crn-31-81/

"Kupno używanej rzeczy zawsze pociąga za sobą niebezpieczeństwo,
że rzecz nie odpowiada oczekiwaniom. Upływ czasu i używanie rzeczy,
nawet zgodne z jej przeznaczeniem, mogą mieć wpływ na powstanie wad rzeczy, przy czym ich stopień może być różny. W konsekwencji nie ma
podstaw do przyjmowania odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady związane z upływem czasu używania. Dotyczy to zwłaszcza rzeczy o wysokim stopniu złożoności, do których należy samochód."

--
Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2015-07-07 10:42:17
Autor: Liwiusz
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniac h
W dniu 2015-07-07 o 10:32, Dominik & Co pisze:
Jeśli jednak kupujący ma pretencje o zużycie

Oczywiście że to, co w nowym samochodzie będzie uznane za wadę, nie
będzie wadą w samochodzie 15-letnim. Z czego NIE WYNIKA, jakoby 15-letni
samochód nie mógłby mieć wad podlegających reklamacji.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-07 10:48:26
Autor: J.F.
Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniach
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mng3dg$hp4$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-07-07 o 10:32, Dominik & Co pisze:
Jeśli jednak kupujący ma pretencje o zużycie

Oczywiście że to, co w nowym samochodzie będzie uznane za wadę, nie
będzie wadą w samochodzie 15-letnim. Z czego NIE WYNIKA, jakoby 15-letni
samochód nie mógłby mieć wad podlegających reklamacji.

A jakie ?

Bo powiedzmy tak:
-lampka "check engine" sie zapalila na drugi dzien,
-lampka swiecila przy sprzedazy,
-wypalona dziura w fotelu,
-radio sie po 5 minutach wylacza,
-luzy w zawieszeniu
-amory sa zuzyte i do wymiany,
-zbiornik paliwa dziurawy i benzyna smierdzi,
-pekl korbowod i wyszedl bokiem w pol godziny po wyjezdzie od sprzedajacego ...

J.

Data: 2015-07-07 10:00:42
Autor: Budzik
Sprzeda samochodu a zwrot po 2 dniach
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Gdzies tam moze jeszcze da sie odgrzebac ogloszenie, a w nim "stan idealny, wszystko sprawne" i nie sprawdzac.
No tak, ale jak zauwazyles na drugi dzien, to skad pewnosc, ze bylo zepsute juz w chwili sprzedazy ?

Przykadowo - psrzedajacy zapewnia ze belka tylnia super stan a po wjechaniu na kana okazuje sie ze przegnita.
Zgnia w 2 dni?

Data: 2015-07-07 10:03:36
Autor: masti
Sprzeda samochodu a zwrot po 2 dniach
Budzik wrote:

Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Gdzies tam moze jeszcze da sie odgrzebac ogloszenie, a w nim "stan idealny, wszystko sprawne" i nie sprawdzac.
No tak, ale jak zauwazyles na drugi dzien, to skad pewnosc, ze bylo zepsute juz w chwili sprzedazy ?

Przykadowo - psrzedajacy zapewnia ze belka tylnia super stan a po wjechaniu na kana okazuje sie ze przegnita.
Zgnia w 2 dni?

ale tego nie da si uzna za wad ukryt


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-07-07 12:16:46
Autor: J.F.
Sprzeda samochodu a zwrot po 2 dniach
Uytkownik "masti"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mng85o$q0f$1@dont-email.me...
Budzik wrote:
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Przykadowo - psrzedajacy zapewnia ze belka tylnia super stan a po
wjechaniu na kana okazuje sie ze przegnita.
Zgnia w 2 dni?

ale tego nie da si uzna za wad ukryt

No, na pierwszy rzut oka nie widac.  A kanalu przy zakupie nie bylo.

Przyklad dobry, ale:
a) zapewnienie sprzedawcy jakos utrwalone ? Zeby sie nie okazalo, ze on nic nie zapewnial, widzialy galy co braly, a auto ma 10 lat, wiec wiadomo ze rdza jest.
b) a to ta belka, co w chwili sprzedazy ? Bo o cwaniakach, co to potrafia kupic, wymienic i oddawac cale auto tez sie slyszy ...

J.

Data: 2015-07-07 12:00:32
Autor: Budzik
Sprzeda samochodu a zwrot po 2 dniach
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Przyklad dobry, ale:
a) zapewnienie sprzedawcy jakos utrwalone ? Zeby sie nie okazalo, ze on nic nie zapewnial, widzialy galy co braly, a auto ma 10 lat, wiec wiadomo ze rdza jest.
b) a to ta belka, co w chwili sprzedazy ? Bo o cwaniakach, co to potrafia kupic, wymienic i oddawac cale auto tez sie slyszy ...

Rozmawiamy o tym co mwia przepisy czy o tym, jak potem pewne sprawy udowodnic?

Data: 2015-07-03 10:00:31
Autor: Budzik
Sprzeda samochodu a zwrot po 2 dniach
Uytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ...

Umowa zawsze jest taka: widz gay, co bior.

To takie motto wszystkich oszustw...

Sprzedaż samochodu a zwrot po 2 dniach

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona