Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Sprzedałem samochód

Sprzedałem samochód

Data: 2018-11-07 07:43:54
Autor: FEniks
Sprzedałem samochód
W dniu 07.11.2018 o 02:34, kk pisze:
Hej ho,

Sprzedałem samochód. Co dalej?


Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Ewa

Data: 2018-11-07 08:40:23
Autor: kk
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 07:43, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 02:34, kk pisze:
Hej ho,

Sprzedałem samochód. Co dalej?


Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Ewa


Jesteś pewna? Polisy przechodzą z samochodem raczej. Poza tym ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą. Nie wiem na ile formalnie, bo w końcu ktoś ten samochód kupił jako samochód, ale w takiej sytuacji ponoć polisa kończy się.

Data: 2018-11-07 06:18:39
Autor: sczygiel
Sprzedałem samochód
W dniu środa, 7 listopada 2018 01:40:36 UTC-6 użytkownik kk napisał:
W dniu 2018-11-07 o 07:43, FEniks pisze:
> W dniu 07.11.2018 o 02:34, kk pisze:
>> Hej ho,
>>
>> Sprzedałem samochód. Co dalej?
> > > Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.
> > Ewa
> Jesteś pewna? Polisy przechodzą z samochodem raczej. Poza tym ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą. Nie wiem na ile formalnie, bo w końcu ktoś ten samochód kupił jako samochód, ale w takiej sytuacji ponoć polisa kończy się.

Idz do oezpieczyciela i wymow ubezpieczenie tego samochodu. Oni tam wiedza co mozna wymowic a co nie. Zwroca ci kase.
Wazniejsze jest zebys z ta umowa sprzedazy i kartka od ubezpieczyciela szedl do urzedu komunikacji i tam zglosil ze auto juz nie jest twoje.

Jak sie kupiec bedzie scigal przed fotoradarami albo parkowal w krakowie nie placac to masz papier i beda mogli cie cmoknac w pompke. Inaczej mialbys cieplo i mogl musiec cudze dlugi placic.

Wiec zakladaj buty i zglaszaj w obu miejscach. Im szybciej tym lepiej.

Data: 2018-11-07 08:51:55
Autor: Myjk
Sprzedałem samochód
Wed, 7 Nov 2018 08:40:23 +0100, kk
Polisy przechodzą z samochodem raczej.

Mogą, ale nie muszą. Co mądrzejszy to jednak wymawia.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-07 09:43:48
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 08:51, Myjk pisze:
Wed, 7 Nov 2018 08:40:23 +0100, kk

Polisy przechodzą z samochodem raczej.

Mogą, ale nie muszą. Co mądrzejszy to jednak wymawia.

Jeśli mówimy o OC, to przechodzi z mocy prawa i żaden mądry na to nic nie poradzi żadnymi umownymi zapisami.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 16:02:08
Autor: Myjk
Sprzedałem samochód
Wed, 7 Nov 2018 09:43:48 +0100, Liwiusz
Jeśli mówimy o OC, to przechodzi z mocy prawa i żaden mądry na to nic nie poradzi żadnymi umownymi zapisami.

W tym sensie tak, tzn. samochód musi mieć ciągłość ubezpieczenia, natomiast
z dniem zawarcia umowy sprzedaży auta się ubezpieczenie wymawia (i taki
dokument owszem można sporządzić przy podpisaniu umowy sprzedaży auta) i to
nowy właściciel musi ubezpieczyć auto, a poprzedni właściciel dostaje
zwrot. --
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-07 18:01:33
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 16:02, Myjk pisze:
Wed, 7 Nov 2018 09:43:48 +0100, Liwiusz

Jeśli mówimy o OC, to przechodzi z mocy prawa i żaden mądry na to nic
nie poradzi żadnymi umownymi zapisami.

W tym sensie tak, tzn. samochód musi mieć ciągłość ubezpieczenia, natomiast
z dniem zawarcia umowy sprzedaży auta się ubezpieczenie wymawia (i taki
dokument owszem można sporządzić przy podpisaniu umowy sprzedaży auta) i to
nowy właściciel musi ubezpieczyć auto, a poprzedni właściciel dostaje
zwrot.

Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 19:59:57
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Jeśli mówimy o OC, to przechodzi z mocy prawa i żaden mądry na to
nic nie poradzi żadnymi umownymi zapisami.

W tym sensie tak, tzn. samochód musi mieć ciągłość ubezpieczenia,
natomiast z dniem zawarcia umowy sprzedaży auta się ubezpieczenie
wymawia (i taki dokument owszem można sporządzić przy podpisaniu
umowy sprzedaży auta) i to nowy właściciel musi ubezpieczyć auto, a
poprzedni właściciel dostaje zwrot.

Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

I dostaje zwrot? Hmm...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE

Data: 2018-11-07 21:17:07
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 20:59, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Jeśli mówimy o OC, to przechodzi z mocy prawa i żaden mądry na to
nic nie poradzi żadnymi umownymi zapisami.

W tym sensie tak, tzn. samochód musi mieć ciągłość ubezpieczenia,
natomiast z dniem zawarcia umowy sprzedaży auta się ubezpieczenie
wymawia (i taki dokument owszem można sporządzić przy podpisaniu
umowy sprzedaży auta) i to nowy właściciel musi ubezpieczyć auto, a
poprzedni właściciel dostaje zwrot.

Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

I dostaje zwrot? Hmm...

Zwrot dostaje sprzedający.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 22:14:10
Autor: Myjk
Sprzedałem samochód
Wed, 7 Nov 2018 21:17:07 +0100, Liwiusz
Zwrot dostaje sprzedający.

Chyba że wcześniej zdąży auto sprzedać, to wtedy dostanie kupujący a chwilę
później już sprzedający. Były już takie przypadki.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-07 22:28:29
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 22:14, Myjk pisze:
Wed, 7 Nov 2018 21:17:07 +0100, Liwiusz

Zwrot dostaje sprzedający.

Chyba że wcześniej zdąży auto sprzedać, to wtedy dostanie kupujący a chwilę
później już sprzedający. Były już takie przypadki.

Generalnie, jeśli cena OC to istotna wartość w cenie samochodu, to się dolicza do ceny sprzedaży i nie cuduje w inny sposób.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-08 05:59:56
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Jeśli mówimy o OC, to przechodzi z mocy prawa i żaden mądry na to
nic nie poradzi żadnymi umownymi zapisami.

W tym sensie tak, tzn. samochód musi mieć ciągłość ubezpieczenia,
natomiast z dniem zawarcia umowy sprzedaży auta się ubezpieczenie
wymawia (i taki dokument owszem można sporządzić przy podpisaniu
umowy sprzedaży auta) i to nowy właściciel musi ubezpieczyć auto, a
poprzedni właściciel dostaje zwrot.

Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

I dostaje zwrot? Hmm...

Zwrot dostaje sprzedający.

Ach, jak wypowie kupujacy... Rozumiem.

A jezeli kupujacy poinformuje TU o kupnie auta, TU przeliczy składke, zmieni dane posiadacza polisy na aktualne a potem kupujacy wypowie to kto dostanie zwrot niewykorzystanej czesci składki?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

Data: 2018-11-08 02:50:09
Autor: Kris
Sprzedałem samochód
W dniu czwartek, 8 listopada 2018 07:10:03 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

A jezeli kupujacy poinformuje TU o kupnie auta, TU przeliczy składke, zmieni dane posiadacza polisy na aktualne a potem kupujacy wypowie to kto dostanie zwrot niewykorzystanej czesci składki?

Myślę że mimo wszystko sprzedający
No chyba ze taka sporadyczna sytuacja że TU przelicza, kupujący dopłaca to co TU doliczyło i wtedy wypowiada.
Sytuacja mało prawdopodobna bo po co miałby wypowiadać skoro dopłacając nijako zaakceptował warunki.
Przed dopłata to rozumiem że wypowiedział bo sam mam taki dylemat- opisałem w sąsiednim wątku. I muszę podjąć decyzję czy dopłacić ile tam chcą, czy droczyć się z nimi że niesłusznie chcą dopłatę, czy wypowiedzieć im umowę i zawrzeć nową.

Data: 2018-11-08 11:14:02
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 06:59, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Jeśli mówimy o OC, to przechodzi z mocy prawa i żaden mądry na to
nic nie poradzi żadnymi umownymi zapisami.

W tym sensie tak, tzn. samochód musi mieć ciągłość ubezpieczenia,
natomiast z dniem zawarcia umowy sprzedaży auta się ubezpieczenie
wymawia (i taki dokument owszem można sporządzić przy podpisaniu
umowy sprzedaży auta) i to nowy właściciel musi ubezpieczyć auto, a
poprzedni właściciel dostaje zwrot.

Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

I dostaje zwrot? Hmm...

Zwrot dostaje sprzedający.

Ach, jak wypowie kupujacy... Rozumiem.

A jezeli kupujacy poinformuje TU o kupnie auta, TU przeliczy składke,

Przeliczy, albo nie przeliczy. Na przykład takie PZU nie przelicza z automatu (nawet jakby mogło dać zwyżkę).

zmieni dane posiadacza polisy na aktualne a potem kupujacy wypowie to kto
dostanie zwrot niewykorzystanej czesci składki?

Obstawiam, że jeśli kupujący zgodzi się na nowe warunki, to już nie będzie mógł wypowiedzieć. Ale trzeba by pogrzebać w przepisach, teraz nie widzę takiej potrzeby, bo sytuacja trochę wydumana.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-08 11:59:55
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

A jezeli kupujacy poinformuje TU o kupnie auta, TU przeliczy składke,

Przeliczy, albo nie przeliczy. Na przykład takie PZU nie przelicza z automatu (nawet jakby mogło dać zwyżkę).

Dzieki za informacje :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.

Data: 2018-11-08 12:15:10
Autor: pueblo
Sprzedałem samochód
Witaj Budzik, 08 lis 2018 w news:XnsA9947E130B91Ebudzik61pocztaonetpl@
127.0.0.1 napisałeś/aś:

Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

A jezeli kupujacy poinformuje TU o kupnie auta, TU przeliczy składke,

Przeliczy, albo nie przeliczy. Na przykład takie PZU nie przelicza z automatu (nawet jakby mogło dać zwyżkę).

Dzieki za informacje :)


Tak samo było w przypadku OC z Poczty P. Sprzedający poinformował ubezpieczyciela o sprzedaży auta. Ale TU nie przeliczyło składki i tym sposobem kupujący jeździł 8 miesięcy na OC 3x tańszym niż potem już sam zapłacił. Tylko dziwiło mnie że kupująca jeździła z kwitkiem Oc z danymi sprzedającego (w tym nr rejst.) Nie wiem czy nie byłby to problem w razie  czego.

Data: 2018-11-08 13:17:09
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 13:15, pueblo pisze:
Witaj Budzik, 08 lis 2018 w news:XnsA9947E130B91Ebudzik61pocztaonetpl@
127.0.0.1 napisałeś/aś:

Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

A jezeli kupujacy poinformuje TU o kupnie auta, TU przeliczy składke,

Przeliczy, albo nie przeliczy. Na przykład takie PZU nie przelicza z
automatu (nawet jakby mogło dać zwyżkę).

Dzieki za informacje :)


Tak samo było w przypadku OC z Poczty P. Sprzedający poinformował
ubezpieczyciela o sprzedaży auta. Ale TU nie przeliczyło składki i tym
sposobem kupujący jeździł 8 miesięcy na OC 3x tańszym niż potem już sam
zapłacił. Tylko dziwiło mnie że kupująca jeździła z kwitkiem Oc z danymi
sprzedającego (w tym nr rejst.) Nie wiem czy nie byłby to problem w razie
czego.

Nie ma problemu, liczy się VIN.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 22:13:08
Autor: Myjk
Sprzedałem samochód
Wed, 7 Nov 2018 18:01:33 +0100, Liwiusz
Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

Jak chce kupić, to ma wymówić wraz z podpisaniem umowy kupna i koniec. --
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-07 22:27:31
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 22:13, Myjk pisze:
Wed, 7 Nov 2018 18:01:33 +0100, Liwiusz

Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

Jak chce kupić, to ma wymówić wraz z podpisaniem umowy kupna i koniec.

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już nie sprzedającego sprawa.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 22:41:24
Autor: Myjk
Sprzedałem samochód
Wed, 7 Nov 2018 22:27:31 +0100, Liwiusz
Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już nie sprzedającego sprawa.

Kupujący może podpisać dokument wymówienia i przekazać go sprzedającemu
który dostarczy go do TU mając pewność że polisa zostanie wymówiona a on
dostanie zwrot. Jak kupujący odmówi, to oczywiście zawsze może iść kupić
inne auto.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-07 23:36:27
Autor: RadoslawF
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 22:41, Myjk pisze:

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już
nie sprzedającego sprawa.

Kupujący może podpisać dokument wymówienia i przekazać go sprzedającemu
który dostarczy go do TU mając pewność że polisa zostanie wymówiona a on
dostanie zwrot. Jak kupujący odmówi, to oczywiście zawsze może iść kupić
inne auto.

Biorąc pod uwagę że przy używanym aucie zwykle sprzedającemu bardziej
zależy aby transakcja doszła do skutku nikt nie odeśle zdecydowanego
kupującego na drzewo za kilkaset złotych zwrotu ubezpieczenia.


Pozdrawiam

Data: 2018-11-08 01:20:23
Autor: PiteR
Sprzedałem samochód
na  ** p.m.s **  RadoslawF pisze tak:

nikt nie odeśle zdecydowanego kupującego na drzewo za kilkaset
złotych zwrotu ubezpieczenia.

Marnotrawstwo. Przecież to może być nawet 500 plus do kieszeni :)

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-11-08 07:08:59
Autor: RadoslawF
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 02:20, PiteR pisze:

nikt nie odeśle zdecydowanego kupującego na drzewo za kilkaset
złotych zwrotu ubezpieczenia.

Marnotrawstwo. Przecież to może być nawet 500 plus do kieszeni :)

Rzadziej.


Pozdrawiam

Data: 2018-11-13 23:28:35
Autor: jerzu.xyz
Sprzedałem samochód
On Wed, 7 Nov 2018 23:36:27 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:


Biorąc pod uwagę że przy używanym aucie zwykle sprzedającemu bardziej
zależy aby transakcja doszła do skutku nikt nie odeśle zdecydowanego
kupującego na drzewo za kilkaset złotych zwrotu ubezpieczenia.

Chyba jednak są tacy. Nawet w tym wątku ;)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-11-14 12:08:53
Autor: RadoslawF
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-13 o 23:28, jerzu.xyz@irc.pl pisze:

Biorąc pod uwagę że przy używanym aucie zwykle sprzedającemu bardziej
zależy aby transakcja doszła do skutku nikt nie odeśle zdecydowanego
kupującego na drzewo za kilkaset złotych zwrotu ubezpieczenia.

Chyba jednak są tacy. Nawet w tym wątku ;)

Mało prawdopodobne.
W tym wątku są tacy którzy piszą że tak powinno się robić.
Nawet nie zadeklarowali że sami tak by zrobili.


Pozdrawiam

Data: 2018-11-14 18:58:15
Autor: Cavallino
Sprzedałem samochód
W dniu 13-11-2018 o 23:28, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Wed, 7 Nov 2018 23:36:27 +0100, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:


Biorąc pod uwagę że przy używanym aucie zwykle sprzedającemu bardziej
zależy aby transakcja doszła do skutku nikt nie odeśle zdecydowanego
kupującego na drzewo za kilkaset złotych zwrotu ubezpieczenia.

Chyba jednak są tacy. Nawet w tym wątku ;)

Większość z nich nie ma pojęcia, że sprzedający nie może wypowiedzieć OC...

Data: 2018-11-08 11:08:37
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 22:41, Myjk pisze:
Wed, 7 Nov 2018 22:27:31 +0100, Liwiusz

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już
nie sprzedającego sprawa.

Kupujący może podpisać dokument wymówienia i przekazać go sprzedającemu
który dostarczy go do TU mając pewność że polisa zostanie wymówiona a on
dostanie zwrot. Jak kupujący odmówi, to oczywiście zawsze może iść kupić
inne auto.

Można tak kombinować, ale to nic nie da, jeśli kupujący po prostu cofnie wypowiedzenie u ubezpieczyciela.

W sumie nie rozumiem tych kombinacji, zgodnie z prawem ubezpieczenie przechodzi na nowego nabywcę, i to problem sprzedającego, aby sobie jego cenę wkalkulował w cenę samochodu (skoro to taki istotny składnik). Ale masz rację - jak się trafi na janusza-cebulaka, to lepiej iść kupić inne auto.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-09 15:25:51
Autor: kk
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 11:08, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-11-07 o 22:41, Myjk pisze:
Wed, 7 Nov 2018 22:27:31 +0100, Liwiusz

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już
nie sprzedającego sprawa.

Kupujący może podpisać dokument wymówienia i przekazać go sprzedającemu
który dostarczy go do TU mając pewność że polisa zostanie wymówiona a on
dostanie zwrot. Jak kupujący odmówi, to oczywiście zawsze może iść kupić
inne auto.

Można tak kombinować, ale to nic nie da, jeśli kupujący po prostu cofnie wypowiedzenie u ubezpieczyciela.

W sumie nie rozumiem tych kombinacji, zgodnie z prawem ubezpieczenie przechodzi na nowego nabywcę, i to problem sprzedającego, aby sobie jego cenę wkalkulował w cenę samochodu (skoro to taki istotny składnik). ...


No istotny jak samochód stary albo uszkodzony jest. Może i podwajać cenę.

Data: 2018-11-08 05:33:59
Autor: TeRa
Sprzedałem samochód
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:prvlc4$pl0$1node2.news.atman.pl...

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już nie sprzedającego sprawa.
-- Liwiusz

Co za bzdury wypisujesz.
Sprzedałem samochód, ale umowę OC nadal mam ważną i nadal ja mam
umowę z ubezpieczycielem na OC. Po sprzedaży samochodu informuję
ubezpieczyciela o sprzedaży i umowa ulega rozwiązaniu, ale nie muszę
informować i umowa jest ważna nadal.

Data: 2018-11-08 02:41:28
Autor: Kris
Sprzedałem samochód
W dniu czwartek, 8 listopada 2018 05:35:40 UTC+1 użytkownik TeRa napisał:

Co za bzdury wypisujesz.
Sprzedałem samochód, ale umowę OC nadal mam ważną i nadal ja mam
umowę z ubezpieczycielem na OC. Po sprzedaży samochodu informuję
ubezpieczyciela o sprzedaży i umowa ulega rozwiązaniu, ale nie muszę
informować i umowa jest ważna nadal.

"Co za bzdury wypisujesz."

Data: 2018-11-08 05:59:56
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik TeRa terastra@roik.pl ...

Co za bzdury wypisujesz.
Sprzedałem samochód, ale umowę OC nadal mam ważną i nadal ja mam
umowę z ubezpieczycielem na OC. Po sprzedaży samochodu informuję
ubezpieczyciela o sprzedaży i umowa ulega rozwiązaniu

Bardzo interesujace jako tzw trzeci rodzaj prawdy... :)))

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

Data: 2018-11-08 11:12:28
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 05:33, TeRa pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:prvlc4$pl0$1node2.news.atman.pl...

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już nie sprzedającego sprawa.
-- Liwiusz

Co za bzdury wypisujesz.
Sprzedałem samochód, ale umowę OC nadal mam ważną i nadal ja mam
umowę z ubezpieczycielem na OC.

Nie masz, ponieważ zgodnie z prawem po sprzedaży ubezpieczenie to przeszło na kupującego.

Po sprzedaży samochodu informuję
ubezpieczyciela o sprzedaży i umowa ulega rozwiązaniu,

Nie ulega rozwiązaniu.

ale nie muszę
informować i umowa jest ważna nadal.

Jedyna prawdziwa informacja z twojego posta.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-09 15:31:34
Autor: kk
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 11:12, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-11-08 o 05:33, TeRa pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:prvlc4$pl0$1node2.news.atman.pl...

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już nie sprzedającego sprawa.
-- Liwiusz

Co za bzdury wypisujesz.
Sprzedałem samochód, ale umowę OC nadal mam ważną i nadal ja mam
umowę z ubezpieczycielem na OC.

Nie masz, ponieważ zgodnie z prawem po sprzedaży ubezpieczenie to przeszło na kupującego.

Czyli nie jest możliwe pozwanie sprzedającego zamiast ubezpieczalni?


Po sprzedaży samochodu informuję
ubezpieczyciela o sprzedaży i umowa ulega rozwiązaniu,

Nie ulega rozwiązaniu.

Zaraz zaraz, mam poinformować o sprzedaży czy wymówić? Kiedyś pozbywając się samochodu chyba wymawiałem, ale może coś się zmieniło i teraz mam tylko poinformować.


ale nie muszę
informować i umowa jest ważna nadal.

Jedyna prawdziwa informacja z twojego posta.


No nie wiem, jak wyżej.

Data: 2018-11-09 15:33:27
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-09 o 15:31, kk pisze:
W dniu 2018-11-08 o 11:12, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-11-08 o 05:33, TeRa pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:prvlc4$pl0$1node2.news.atman.pl...

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już nie sprzedającego sprawa.
-- Liwiusz

Co za bzdury wypisujesz.
Sprzedałem samochód, ale umowę OC nadal mam ważną i nadal ja mam
umowę z ubezpieczycielem na OC.

Nie masz, ponieważ zgodnie z prawem po sprzedaży ubezpieczenie to przeszło na kupującego.

Czyli nie jest możliwe pozwanie sprzedającego zamiast ubezpieczalni?

A o co chcesz pozywać?

Po sprzedaży samochodu informuję
ubezpieczyciela o sprzedaży i umowa ulega rozwiązaniu,

Nie ulega rozwiązaniu.

Zaraz zaraz, mam poinformować o sprzedaży czy wymówić?

Możesz poinformować.

Kiedyś pozbywając się samochodu chyba wymawiałem, ale może coś się zmieniło i teraz mam tylko poinformować.

Trochę się zmieniało w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, nie wiem na jakim etapie zatrzymałeś się z wiedzą.



ale nie muszę
informować i umowa jest ważna nadal.

Jedyna prawdziwa informacja z twojego posta.


No nie wiem, jak wyżej.

Skoro nie wiesz...

--
Liwiusz

Data: 2018-11-09 16:27:38
Autor: Cavallino
Sprzedałem samochód
W dniu 08-11-2018 o 05:33, TeRa pisze:
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:prvlc4$pl0$1node2.news.atman.pl...

Jeśli przed kupnem, to nie może wypowiedzieć, a jak po kupnie, to już nie sprzedającego sprawa.
-- Liwiusz

Co za bzdury wypisujesz.
Sprzedałem samochód, ale umowę OC nadal mam ważną i nadal ja mam
umowę z ubezpieczycielem na OC.

Nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia.

Data: 2018-11-13 11:00:17
Autor: Marek
Sprzedałem samochód
On Wed, 7 Nov 2018 18:01:33 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

Ale kupujący nie jest informowany, że sprzedawca zmienił zdanie i wypowiedział. Więc to jest bani .

--
Marek

Data: 2018-11-13 11:05:23
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-13 o 11:00, Marek pisze:
On Wed, 7 Nov 2018 18:01:33 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
Nie "się wymawia", tylko kupujący może wymówić, ale wcale nie musi.

Ale kupujący nie jest informowany, że sprzedawca zmienił zdanie i wypowiedział. Więc to jest bani .

Sprzedający nie może wymówić, więc bezprzedmiotowa jest dyskusja, czy kupujący jest o takim nieskutecznym wypowiedzeniu informowany.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 09:00:56
Autor: FEniks
Sprzedałem samochód
W dniu 07.11.2018 o 08:40, kk pisze:
W dniu 2018-11-07 o 07:43, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 02:34, kk pisze:
Hej ho,

Sprzedałem samochód. Co dalej?


Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Ewa


Jesteś pewna?

Tak. Zgłosiłam, dostałam.

Ewa

Data: 2018-11-07 09:20:53
Autor: Adam
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 09:00, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 08:40, kk pisze:
W dniu 2018-11-07 o 07:43, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 02:34, kk pisze:
Hej ho,

Sprzedałem samochód. Co dalej?


Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Ewa


Jesteś pewna?

Tak. Zgłosiłam, dostałam.


Za AC czy OC?


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2018-11-07 13:59:26
Autor: FEniks
Sprzedałem samochód
W dniu 07.11.2018 o 09:20, Adam pisze:
W dniu 2018-11-07 o 09:00, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 08:40, kk pisze:
W dniu 2018-11-07 o 07:43, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 02:34, kk pisze:
Hej ho,

Sprzedałem samochód. Co dalej?


Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Ewa


Jesteś pewna?

Tak. Zgłosiłam, dostałam.


Za AC czy OC?



Jedno i drugie.

Ewa

Data: 2018-11-07 14:00:30
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 13:59, FEniks pisze:

Tak. Zgłosiłam, dostałam.


Za AC czy OC?



Jedno i drugie.

Jeśli z OC, to albo zmyślasz, albo ktoś się pomylił, albo ty się pomyliłaś, i to nabywca rozwiązywał umowę. Jeśli nabywca nie wypowiedział OC, to nie mogłaś dostać zwrotu składki, bo umowa trwała do końca zapisanego w polisie.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 17:31:42
Autor: FEniks
Sprzedałem samochód
W dniu 07.11.2018 o 14:00, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-11-07 o 13:59, FEniks pisze:

Tak. Zgłosiłam, dostałam.


Za AC czy OC?



Jedno i drugie.

Jeśli z OC, to albo zmyślasz, albo ktoś się pomylił, albo ty się pomyliłaś, i to nabywca rozwiązywał umowę. Jeśli nabywca nie wypowiedział OC, to nie mogłaś dostać zwrotu składki, bo umowa trwała do końca zapisanego w polisie.

Do zwrotu AC wystarczyło moje zgłoszenie. OC wypowiedział kupujący.

Ewa

Data: 2018-11-07 08:56:22
Autor: Kris
Sprzedałem samochód
W dniu środa, 7 listopada 2018 17:31:43 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
W dniu 07.11.2018 o 14:00, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-11-07 o 13:59, FEniks pisze:
>
>>>> Tak. Zgłosiłam, dostałam.
>>>>
>>>
>>> Za AC czy OC?
>>>
>>>
>>
>> Jedno i drugie.
>
> Jeśli z OC, to albo zmyślasz, albo ktoś się pomylił, albo ty się > pomyliłaś, i to nabywca rozwiązywał umowę. Jeśli nabywca nie > wypowiedział OC, to nie mogłaś dostać zwrotu składki, bo umowa trwała > do końca zapisanego w polisie.

Do zwrotu AC wystarczyło moje zgłoszenie. OC wypowiedział kupujący.
Więc Liwiusz miał rację

Data: 2018-11-07 18:03:12
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 17:31, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 14:00, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-11-07 o 13:59, FEniks pisze:

Tak. Zgłosiłam, dostałam.


Za AC czy OC?



Jedno i drugie.

Jeśli z OC, to albo zmyślasz, albo ktoś się pomylił, albo ty się pomyliłaś, i to nabywca rozwiązywał umowę. Jeśli nabywca nie wypowiedział OC, to nie mogłaś dostać zwrotu składki, bo umowa trwała do końca zapisanego w polisie.

Do zwrotu AC wystarczyło moje zgłoszenie. OC wypowiedział kupujący.

Teraz to ma sens.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 23:28:31
Autor: Adam
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 18:03, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-11-07 o 17:31, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 14:00, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-11-07 o 13:59, FEniks pisze:

Tak. Zgłosiłam, dostałam.


Za AC czy OC?



Jedno i drugie.

Jeśli z OC, to albo zmyślasz, albo ktoś się pomylił, albo ty się pomyliłaś, i to nabywca rozwiązywał umowę. Jeśli nabywca nie wypowiedział OC, to nie mogłaś dostać zwrotu składki, bo umowa trwała do końca zapisanego w polisie.

Do zwrotu AC wystarczyło moje zgłoszenie. OC wypowiedział kupujący.

Teraz to ma sens.


Jeszcze gwoli wyjaśnienia, nieco łopatologicznie:

Razem z samochodem OC przechodzi na własność kupującego. Więc sprzedający nie może wypowiedzieć OC już nie swojego.


Tak trochę OT:
Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już nie był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził czyjś nabytek.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2018-11-08 00:14:27
Autor: kk
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 23:28, Adam pisze:


Jeszcze gwoli wyjaśnienia, nieco łopatologicznie:

Razem z samochodem OC przechodzi na własność kupującego. Więc sprzedający nie może wypowiedzieć OC już nie swojego.


Tak trochę OT:
Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już nie był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził czyjś nabytek.



Niezupełnie. To ciągle jego obraz. Ma do niego np. autorskie prawa osobiste. To stricte prawnie. A może być w sensie np. ten który mi się podoba. Mojego Twizy nic nie przebije. Nie jestem posiadaczem Twizy, ale jego fanem i fakt, że nie jest moje nie przeszkadza mówić o nim "moje".

Data: 2018-11-08 05:59:56
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...

Tak trochę OT:
Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji
swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już nie
był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził
czyjś nabytek.

Masz na mysli Banksy'ego?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

Data: 2018-11-08 07:12:11
Autor: Marcin Debowski
Sprzedałem samochód
On 2018-11-07, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Tak trochę OT:
Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już nie był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził czyjś nabytek.

Mysle, że spokonie da się wykazać, że Banksy sprzedał dzieło artystycznego, którego elementem było owo zniszczenie. Nb. taki pół zjedzony obraz, przy w sumie dużej wyjątkowości (jak dotad) przedstawienia, to może okazac sie wiecej warty niz forma pierwotna.

--
Marcin

Data: 2018-11-08 11:59:55
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji
swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już
nie był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził
czyjś nabytek.

Mysle, że spokonie da się wykazać, że Banksy sprzedał dzieło artystycznego, którego elementem było owo zniszczenie. Nb. taki pół zjedzony obraz, przy w sumie dużej wyjątkowości (jak dotad) przedstawienia, to może okazac sie wiecej warty niz forma pierwotna.

Dokładnie - najprawdopodobniej to dzieło po zniszczeniowym perfomansie bedzie drozsze niz przed.
Ale to nic nie zmienia w kontekscie ustalenia kto jest włascicielem i kto bedzie beneficjentem tej sytuacji :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

Data: 2018-11-08 11:09:43
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 23:28, Adam pisze:

Tak trochę OT:
Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już nie był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził czyjś nabytek.

Krótki risercz tego "artysty" pozwala na wyciągnięcie wniosku, że to tylko była ustawka w celu zdobycia popularności, czego ja i ty jesteśmy dowodem.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-08 11:59:55
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Tak trochę OT:
Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji
swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już
nie był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził
czyjś nabytek.

Krótki risercz tego "artysty" pozwala na wyciągnięcie wniosku, że to
tylko była ustawka w celu zdobycia popularności, czego ja i ty
jesteśmy dowodem.

Hmm, dlaczego artysty w cudzysłowie?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

Data: 2018-11-08 13:04:11
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 12:59, Budzik pisze:
Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Tak trochę OT:
Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji
swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już
nie był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził
czyjś nabytek.

Krótki risercz tego "artysty" pozwala na wyciągnięcie wniosku, że to
tylko była ustawka w celu zdobycia popularności, czego ja i ty
jesteśmy dowodem.

Hmm, dlaczego artysty w cudzysłowie?

Masz rację, jest to artysta.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-08 12:40:34
Autor: Adam
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 11:09, Liwiusz pisze:
W dniu 2018-11-07 o 23:28, Adam pisze:

Tak trochę OT:
Niedawno była afera: jakiś niby "artysta" malarz sprzedał na aukcji swój obraz, a bezpośrednio po sprzedaży uszkodził go.
Dziwi mnie, że wszędzie było "uszkodził _swój_ obraz". IMO - już nie był jego, wszak go moment wcześniej ktoś kupił. Ergo: uszkodził czyjś nabytek.

Krótki risercz tego "artysty" pozwala na wyciągnięcie wniosku, że to tylko była ustawka w celu zdobycia popularności, czego ja i ty jesteśmy dowodem.


Tak mi się wydaje.
Nie interesuje mnie ten człowiek, dla mnie artyzm to starożytna Grecja, Michał Anioł, Memling, Bosch, Wit Stwosz, Durer itp.
Raczej nie Picasso.

Ustawka dobra (też tak myślę), skoro o tym słyszałem, a prawie w ogóle nie oglądam TV.
Na pewno lepsza ustawka, niż zwrot podatku VAT w wysokości 160 mln złotych za kupione obrazy.

Natomiast ciekawi mnie jeden aspekt:
Wykonuję komuś "dzieło" - np. buduję garaż (żeby było w tematyce grupy). Niech to będzie nazwane "dziełem sztuki", bo miałem artystyczne natchnienie ;)
Sprzedaję go, po czym detonuję ukryte w budynku materiały wybuchowe.
Jestem autorem dzieła, w tym sensie dzieło jest moje.
Ale sprzedałem - więc w sensie materialnym/własnościowym już nie jest moje. Więc powinienem odpowiedzieć za zniszczenie czyjejś (już) rzeczy.
Więc ten jakiś tam Bansky też powinien szukać adwokata.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2018-11-08 12:42:56
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 12:40, Adam pisze:

Natomiast ciekawi mnie jeden aspekt:
Wykonuję komuś "dzieło" - np. buduję garaż (żeby było w tematyce grupy). Niech to będzie nazwane "dziełem sztuki", bo miałem artystyczne natchnienie ;)
Sprzedaję go, po czym detonuję ukryte w budynku materiały wybuchowe.
Jestem autorem dzieła, w tym sensie dzieło jest moje.
Ale sprzedałem - więc w sensie materialnym/własnościowym już nie jest moje. Więc powinienem odpowiedzieć za zniszczenie czyjejś (już) rzeczy.
Więc ten jakiś tam Bansky też powinien szukać adwokata.

Kupujący też był podstawiony, przecież nikt normalny nie wylicytowałby tego za taką cenę. Zresztą dom aukcyjny też jest w to zamieszany. Wszystko to kłamstwo, szkoda czasu na szczegółowe analizowanie.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-09 00:31:01
Autor: Marcin Debowski
Sprzedałem samochód
On 2018-11-08, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Natomiast ciekawi mnie jeden aspekt:
Wykonuję komuś "dzieło" - np. buduję garaż (żeby było w tematyce grupy). Niech to będzie nazwane "dziełem sztuki", bo miałem artystyczne natchnienie ;)

Istotne co to jest, a nie jak się to nazywa. Jesli jest to garaż to jest to garaż. W przypadku Banksego (jak już sobie teoretyzujemy) problem MZ jest taki, że on zdaje się wypowiadał się wielkorotnie (pardą, nie chce mi się szukać :) jak bardzo nie znosi komercji, czy więc przeciwny jest sprzedaży swoich dzieł. Jesli to prawda, to ten jego performance się w to mocno wpassowuje, jest więc to cecha produktu, która oceniając rozsadnie, nie powinna w tym produkcie zaskakiwać.

Wybuch garażu nie jest typową cechą produktu typu garaż.

--
Marcin

Data: 2018-11-07 09:43:18
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 08:40, kk pisze:
W dniu 2018-11-07 o 07:43, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 02:34, kk pisze:
Hej ho,

Sprzedałem samochód. Co dalej?


Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Ewa


Jesteś pewna? Polisy przechodzą z samochodem raczej.

OC przechodzi, AC nie.

Poza tym ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą.

Jeśli chodzi o AC, to musiałbyś doczytać w warunkach, czy w przypadku wypłacenia szkody i rozwiązania umowy, należy się jakiś zwrot składki.



--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 12:09:42
Autor: Miroo
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 08:40, kk pisze:
Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Jesteś pewna? Polisy przechodzą z samochodem raczej. Poza tym
ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą. Nie wiem na ile formalnie,
bo w końcu ktoś ten samochód kupił jako samochód, ale w takiej sytuacji
ponoć polisa kończy się.

Dostaniesz, czy nie - zgłosić ubezpieczycielowi warto (trzeba?). Pozwoli to uniknąć ewentualnych problemów.
Tak samo w urzędzie miasta/gminy, gdzie rejestrowałeś.

Kolegę ścigały firmy windykacyjne, bo nabywca szalał nieprzerejestrowanym autem po Skandynawii i nastukał mandatów.

Pozdrawiam

Data: 2018-11-07 12:23:15
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 12:09, Miroo pisze:
W dniu 2018-11-07 o 08:40, kk pisze:
Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Jesteś pewna? Polisy przechodzą z samochodem raczej. Poza tym
ubezpieczyciel stwierdził szkodę całkowitą. Nie wiem na ile formalnie,
bo w końcu ktoś ten samochód kupił jako samochód, ale w takiej sytuacji
ponoć polisa kończy się.

Dostaniesz, czy nie - zgłosić ubezpieczycielowi warto (trzeba?). Pozwoli to uniknąć ewentualnych problemów.
Tak samo w urzędzie miasta/gminy, gdzie rejestrowałeś.

Można zgłaszać, ale to nie są analogiczne sytuacje. Do miasta zgłaszasz, aby mandaty do ciebie nie przychodziły. Do ubezpieczyciela zgłaszasz, jeśli lubisz sobie pogadać.


Kolegę ścigały firmy windykacyjne, bo nabywca szalał nieprzerejestrowanym autem po Skandynawii i nastukał mandatów.

Z ubezpieczeniem to nie miało nic wspólnego.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 03:34:22
Autor: Kris
Sprzedałem samochód
W dniu środa, 7 listopada 2018 12:23:17 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Do ubezpieczyciela zgłaszasz, jeśli lubisz sobie pogadać.
Nie zgłosisz to ubezpieczyciel z automatu zrobi kontynuację polisy po upływie jej wazności i wtedy i tak będziesz musiał pogadać z ubezpieczycielem

Data: 2018-11-07 12:35:56
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 12:34, Kris pisze:
W dniu środa, 7 listopada 2018 12:23:17 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

Do ubezpieczyciela zgłaszasz,
jeśli lubisz sobie pogadać.
Nie zgłosisz to ubezpieczyciel z automatu zrobi kontynuację polisy po upływie jej wazności i wtedy i tak będziesz musiał pogadać z ubezpieczycielem

Albo i nie, jeśli następnik wypowie, albo sam poinformuje.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 03:48:00
Autor: Kris
Sprzedałem samochód
W dniu środa, 7 listopada 2018 12:35:58 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
W dniu 2018-11-07 o 12:34, Kris pisze:
> W dniu środa, 7 listopada 2018 12:23:17 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
> >> Do ubezpieczyciela zgłaszasz,
>> jeśli lubisz sobie pogadać.
> Nie zgłosisz to ubezpieczyciel z automatu zrobi kontynuację polisy po upływie jej wazności i wtedy i tak będziesz musiał pogadać z ubezpieczycielem

Albo i nie, jeśli następnik wypowie, albo sam poinformuje.

A jeśli nie wypowie a nowa polisa wykupi w innym TU to i tak sprzedający będzie musiał "gadać" z ubezpieczycielem sprzedawanego auta
Dlatego prościej jest wysłać meila do ubezpieczyciela z informacją o sprzedaży auta. Wydział komunikacji można poinformować przez epuap więc przy sprzedaży formalności są nieuciążliwe

Data: 2018-11-07 14:09:20
Autor: Queequeg
Sprzedałem samochód
Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

A jeśli nie wypowie a nowa polisa wykupi w innym TU to i tak sprzedający będzie musiał "gadać" z ubezpieczycielem sprzedawanego auta

Prawda. Kiedyś chyba tak nie było, przynajmniej jak sprzedawałem dwa pojazdy ok. 2014. Teraz (połowa 2018) kupiłem inny, jeździłem na OC sprzedającego, potem (pod koniec polisy) kupiłem swoją polisę w innym TU, a jego TU i tak go dręczyło o przedłużenie.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-11-07 16:05:23
Autor: Myjk
Sprzedałem samochód
Wed, 7 Nov 2018 14:09:20 +0000 (UTC), Queequeg
a jego TU i tak go dręczyło o przedłużenie.

Jak dręczyło? Przecież masz prawo zmienić TU, ale jednocześnie masz
obowiązek wypowiedzieć jeśli zmieniasz TU. Jak tego nie zrobiłeś, to Twoja
wina i nie ma mowy o żadnym "dręczeniu".

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-11-07 15:09:07
Autor: Queequeg
Sprzedałem samochód
Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:

a jego TU i tak go dręczyło o przedłużenie.

Jak dręczyło? Przecież masz prawo zmienić TU, ale jednocześnie masz
obowiązek wypowiedzieć jeśli zmieniasz TU. Jak tego nie zrobiłeś, to Twoja
wina i nie ma mowy o żadnym "dręczeniu".

Czy to nie mój nowy TU powinien skontaktować się z tamtym (tym starym)?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-11-07 18:02:46
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 16:09, Queequeg pisze:
Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:

a jego TU i tak go dręczyło o przedłużenie.

Jak dręczyło? Przecież masz prawo zmienić TU, ale jednocześnie masz
obowiązek wypowiedzieć jeśli zmieniasz TU. Jak tego nie zrobiłeś, to Twoja
wina i nie ma mowy o żadnym "dręczeniu".

Czy to nie mój nowy TU powinien skontaktować się z tamtym (tym starym)?

Nie, zresztą skąd by wiedział z kim ma się kontaktować?

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 18:02:27
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 16:05, Myjk pisze:
Wed, 7 Nov 2018 14:09:20 +0000 (UTC), Queequeg

a jego TU i tak go dręczyło o przedłużenie.

Jak dręczyło? Przecież masz prawo zmienić TU, ale jednocześnie masz
obowiązek wypowiedzieć jeśli zmieniasz TU. Jak tego nie zrobiłeś, to Twoja
wina i nie ma mowy o żadnym "dręczeniu".

Dręczeniu w tym względzie, że po sprzedaży samochodu OC nie przedłuża się na kolejny rok, ale aby się nie przedłużyło, to TU musi wiedzieć o sprzedaży, inaczej sobie domyślnie przedłuży, i rzeczywiście trzeba odkręcać.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 16:55:28
Autor: Cavallino
Sprzedałem samochód
W dniu 07-11-2018 o 15:09, Queequeg pisze:
Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

A jeśli nie wypowie a nowa polisa wykupi w innym TU to i tak sprzedający
będzie musiał "gadać" z ubezpieczycielem sprzedawanego auta

Prawda. Kiedyś chyba tak nie było, przynajmniej jak sprzedawałem dwa
pojazdy ok. 2014. Teraz (połowa 2018) kupiłem inny, jeździłem na OC
sprzedającego, potem (pod koniec polisy) kupiłem swoją polisę w innym
TU, a jego TU i tak go dręczyło o przedłużenie.

Raczej proponowało nowe ubezpieczenie.
OC odziedziczone po poprzednim właścicielu samo się nie przedłuża - co nie jest fajne.

Data: 2018-11-07 08:55:26
Autor: Kris
Sprzedałem samochód
W dniu środa, 7 listopada 2018 16:55:27 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:
W dniu 07-11-2018 o 15:09, Queequeg pisze:
> Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:
> >> A jeśli nie wypowie a nowa polisa wykupi w innym TU to i tak sprzedający
>> będzie musiał "gadać" z ubezpieczycielem sprzedawanego auta
> > Prawda. Kiedyś chyba tak nie było, przynajmniej jak sprzedawałem dwa
> pojazdy ok. 2014. Teraz (połowa 2018) kupiłem inny, jeździłem na OC
> sprzedającego, potem (pod koniec polisy) kupiłem swoją polisę w innym
> TU, a jego TU i tak go dręczyło o przedłużenie.

Raczej proponowało nowe ubezpieczenie.

Męczyło goo opłacenie kontynuacji

OC odziedziczone po poprzednim właścicielu samo się nie przedłuża - co nie jest fajne.

On o niebie Ty o chlebie
To Queequeg miał odziedziczoną po poprzednim włascicielu polise, TU nie wiedziało że auto zmieniło właściciela więc polisa się przedłuzyła i ścigali tamtego

Data: 2018-11-07 19:59:57
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

OC odziedziczone po poprzednim właścicielu samo się nie przedłuża - co nie jest fajne.

Dokładnie,  pułapka dla zapominalskich, zupełnie nie zrozumiała wobec pozostałych zapisów ustawy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

Data: 2018-11-13 23:37:16
Autor: jerzu.xyz
Sprzedałem samochód
On Wed, 7 Nov 2018 16:55:28 +0100, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

OC odziedziczone po poprzednim właścicielu samo się nie przedłuża - co nie jest fajne.

Ja kupiłem auto w ostatnim dniu obowiązywania OC. Dostałem drugi
kwitek, od następnego dnia. I tak wpadłem w pułapke. Bo popłynąłem w
UFG na niecałe 700 zł. Kara za brak OC, 2 dni.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-11-14 18:57:19
Autor: Cavallino
Sprzedałem samochód
W dniu 13-11-2018 o 23:37, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Wed, 7 Nov 2018 16:55:28 +0100, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

OC odziedziczone po poprzednim właścicielu samo się nie przedłuża - co
nie jest fajne.

Ja kupiłem auto w ostatnim dniu obowiązywania OC. Dostałem drugi
kwitek, od następnego dnia.

Ale kwitek od kogo?
Z przerwą?

I tak wpadłem w pułapke.

No właśnie.
Idiotyczny przepis.
Jak klient chce żeby się samo przedłużyło, to w czym problem?
Po co mu utrudniać?

Data: 2018-11-15 15:52:36
Autor: jerzu.xyz
Sprzedałem samochód
On Wed, 14 Nov 2018 18:57:19 +0100, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Ale kwitek od kogo?

Od sprzedającego. Na nowy okres, już opłacone.

Z przerwą?

Nie. Umowa spisana w sobotę, ubezpieczenie do soboty, nowe od
niedzieli. Ja ubezpieczyłem auto w poniedziałek, z terminem od wtorku.
I tak pojawiła się dziura w postaci dwóch dni.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-11-15 07:15:36
Autor: Kris
Sprzedałem samochód
W dniu czwartek, 15 listopada 2018 15:52:34 UTC+1 użytkownik jerz...@irc.pl napisał:

Nie. Umowa spisana w sobotę, ubezpieczenie do soboty, nowe od
niedzieli.
I to nowe automatycznie się przedłużyło staremu właścicielowi auta bo raczej w niedzielę go nie wypowiedziałeś. Czyli wg mnie w niedziele była jeszcze ważna polisa przedłużona na poprzedniego właściciela

Ja ubezpieczyłem auto w poniedziałek, z terminem od wtorku.
I tak pojawiła się dziura w postaci dwóch dni.

Więc w poniedziałek powinieneś wypowiedzieć ta przedłużoną polisę(poprzedniego właściciela) i wykupić nową

Data: 2018-11-15 16:21:38
Autor: J.F.
Sprzedałem samochód
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:affc1e82-c06f-418d-adbc-ada93587497c@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 15 listopada 2018 15:52:34 UTC+1 użytkownik jerz...@irc.pl napisał:
Nie. Umowa spisana w sobotę, ubezpieczenie do soboty, nowe od
niedzieli.
I to nowe automatycznie się przedłużyło staremu właścicielowi auta bo raczej w niedzielę go nie wypowiedziałeś. Czyli wg mnie w niedziele była jeszcze ważna polisa >przedłużona na poprzedniego właściciela

Ja ubezpieczyłem auto w poniedziałek, z terminem od wtorku.
I tak pojawiła się dziura w postaci dwóch dni.
Więc w poniedziałek powinieneś wypowiedzieć ta przedłużoną polisę(poprzedniego właściciela) i wykupić nową

Ale sie nie przedluzyla, bo stara sluzyla nowemu wlascicielowi tylko do konca swojego terminu, a wiec do soboty.

Trzeba bylo spisac umowe z data niedzielna.
Albo poniedzialkowa.

J.

Data: 2018-11-15 19:02:28
Autor: jerzu.xyz
Sprzedałem samochód
On Thu, 15 Nov 2018 16:21:38 +0100, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Ale sie nie przedluzyla, bo stara sluzyla nowemu wlascicielowi tylko do konca swojego terminu, a wiec do soboty.

Otóż to.


Trzeba bylo spisac umowe z data niedzielna.
Albo poniedzialkowa.

Teraz też jestem taki mądry :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-11-16 16:34:48
Autor: Cavallino
Sprzedałem samochód
W dniu 15-11-2018 o 15:52, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Wed, 14 Nov 2018 18:57:19 +0100, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Ale kwitek od kogo?

Od sprzedającego. Na nowy okres, już opłacone.

Z przerwą?

Nie. Umowa spisana w sobotę, ubezpieczenie do soboty, nowe od
niedzieli. Ja ubezpieczyłem auto w poniedziałek, z terminem od wtorku.
I tak pojawiła się dziura w postaci dwóch dni.

Aaaa, że kupiłeś samochód ZANIM przedłużone ubezpieczenie stało się aktywne, więc się nie przedłużyło, a stare samoistnie wygasło?

Fakt - pułapka i jeszcze większa głupota ustawodawcy.

Data: 2018-11-07 14:03:25
Autor: FEniks
Sprzedałem samochód
W dniu 07.11.2018 o 12:23, Liwiusz pisze:
Do ubezpieczyciela zgłaszasz, jeśli lubisz sobie pogadać.

Nic nie musisz gadać. Wystarczy wypełnić odpowiedni wniosek na stronie.

Ubezpieczałam auto przez konto w banku i przez to konto zgłosiłam sprzedaż samochodu. Niewykorzystaną część składki ubezpieczyciel zwrócił w ciągu około tygodnia.

Ewa

Data: 2018-11-07 14:18:29
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 14:03, FEniks pisze:
Ubezpieczałam auto przez konto w banku i przez to konto zgłosiłam sprzedaż samochodu. Niewykorzystaną część składki ubezpieczyciel zwrócił w ciągu około tygodnia.

To by znaczyło, że nabywcy samochodu zakład ubezpieczeń ubezpieczał samochód za darmo.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 14:30:22
Autor: radekp@konto.pl
Sprzedałem samochód
Wed, 7 Nov 2018 14:18:29 +0100, w <pruon5$uf1$1@node2.news.atman.pl>, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(-a):

W dniu 2018-11-07 o 14:03, FEniks pisze:
> Ubezpieczałam auto przez konto w banku i przez to konto zgłosiłam > sprzedaż samochodu. Niewykorzystaną część składki ubezpieczyciel zwrócił > w ciągu około tygodnia.

To by znaczyło, że nabywcy samochodu zakład ubezpieczeń ubezpieczał samochód za darmo.

Albo wypowiedział umowę.

Data: 2018-11-07 14:35:04
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 14:30, radekp@konto.pl pisze:
Wed, 7 Nov 2018 14:18:29 +0100, w <pruon5$uf1$1@node2.news.atman.pl>, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(-a):

W dniu 2018-11-07 o 14:03, FEniks pisze:
Ubezpieczałam auto przez konto w banku i przez to konto zgłosiłam
sprzedaż samochodu. Niewykorzystaną część składki ubezpieczyciel zwrócił
w ciągu około tygodnia.

To by znaczyło, że nabywcy samochodu zakład ubezpieczeń ubezpieczał
samochód za darmo.

Albo wypowiedział umowę.

Możliwe, ale wówczas fakt zwrotu składki nie wynika z "poinformowania TU przez zbywcę", tylko rozwiązania umowy przez nabywcę.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 14:33:39
Autor: PiteR
Sprzedałem samochód
na  ** p.m.s **  Liwiusz pisze tak:

Ubezpieczałam auto przez konto w banku i przez to konto
zgłosiłam sprzedaż samochodu. Niewykorzystaną część składki
ubezpieczyciel zwrócił w ciągu około tygodnia.

To by znaczyło, że nabywcy samochodu zakład ubezpieczeń
ubezpieczał samochód za darmo.

Albo wypowiedział umowę.

Możliwe, ale wówczas fakt zwrotu składki nie wynika z
"poinformowania TU przez zbywcę", tylko rozwiązania umowy przez
nabywcę.

ale pop. a posły zajmują się tym czy kierowca ma wozić prawko czy nie.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-11-07 15:46:02
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 15:33, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Liwiusz pisze tak:

Ubezpieczałam auto przez konto w banku i przez to konto
zgłosiłam sprzedaż samochodu. Niewykorzystaną część składki
ubezpieczyciel zwrócił w ciągu około tygodnia.

To by znaczyło, że nabywcy samochodu zakład ubezpieczeń
ubezpieczał samochód za darmo.

Albo wypowiedział umowę.

Możliwe, ale wówczas fakt zwrotu składki nie wynika z
"poinformowania TU przez zbywcę", tylko rozwiązania umowy przez
nabywcę.

ale pop. a posły zajmują się tym czy kierowca ma wozić prawko czy nie.

Akurat tym się nie zajmują.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-08 01:14:32
Autor: PiteR
Sprzedałem samochód
na  ** p.m.s **  Liwiusz pisze tak:

Możliwe, ale wówczas fakt zwrotu składki nie wynika z
"poinformowania TU przez zbywcę", tylko rozwiązania umowy przez
nabywcę.

ale pop. a posły zajmują się tym czy kierowca ma wozić prawko czy
nie.

Akurat tym się nie zajmują.




W maju Sejm przyjął zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym autorstwa Ministerstwa Cyfryzacji, które mają zwolnić kierowców z obowiązku wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego i poświadczenia polisy OC.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-11-09 15:34:39
Autor: kk
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-08 o 02:14, PiteR pisze:
na  ** p.m.s **  Liwiusz pisze tak:

ale pop. a posły zajmują się tym czy kierowca ma wozić prawko czy
nie.

Akurat tym się nie zajmują.

W maju Sejm przyjął zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym autorstwa
Ministerstwa Cyfryzacji, które mają zwolnić kierowców z obowiązku
wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego i poświadczenia polisy OC.


A prawko? :-)

Data: 2018-11-11 11:11:20
Autor: PiteR
Sprzedałem samochód
na  ** p.m.s **  kk pisze tak:

W maju Sejm przyjął zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym
autorstwa Ministerstwa Cyfryzacji, które mają zwolnić kierowców z
obowiązku wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego i poświadczenia
polisy OC.

A prawko? :-)

duma :)

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2018-11-13 23:26:24
Autor: jerzu.xyz
Sprzedałem samochód
On Wed, 7 Nov 2018 08:40:23 +0100, kk <kk@op.pl> wrote:

Jesteś pewna? Polisy przechodzą z samochodem raczej.

OC tak, AC jeśli miałeś nie. Ale i tak zgłoś do ubezpieczyciela. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-11-07 09:41:42
Autor: Liwiusz
Sprzedałem samochód
W dniu 2018-11-07 o 07:43, FEniks pisze:
W dniu 07.11.2018 o 02:34, kk pisze:
Hej ho,

Sprzedałem samochód. Co dalej?


Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Nie dostanie. Kupujący musiałby rozwiązać umowę.

--
Liwiusz

Data: 2018-11-07 19:59:57
Autor: Budzik
Sprzedałem samochód
Użytkownik FEniks xxx@poczta.fm ...

Hej ho,

Sprzedałem samochód. Co dalej?

Zgłoś sprzedaż ubezpieczycielowi, dostaniesz zwrot części składki.

Tylko Ac...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

Sprzedałem samochód

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona