Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Data: 2014-05-28 10:42:05
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
Witam

Kupiłem przedmiot za 700 zł. Od razu zaznaczam, że nie jest żadna zaniżona cena. Sprzedawca nie miał też chyba do tej ceny
początkowo zastrzeżeń. Sprawa się trochę przeciągnęła (powiedzmy, że z mojej winy jeśli można tu mówić o jakiejś winie). Po prostu
nie mam pozostałych komponentów, a sprzedawca daje tylko 10 dni na sprawdzenie, więc postanowiłem najpierw zgromadzić
najpierw całą resztę żeby mieć do testów. Chodziło tu o niecały tydzień. No i sprzedawca się obraził. Zaczął teksty, że jestem
niepoważny i takie tam. Ale ja z zakupu nie chcę rezygnować. No to procesor SIĘ ZEPSUŁ (przypadkiem nagle się to
okazało). W końcu pieniądze wpłaciłem, on je odesłał.

Bez sądu się pewnie nie obejdzie. Jest ktoś w stanie zgadnąć jakie mam szanse ? Jak na takie sprawy zapatrują się
sądy ? Robić coś w tej sprawie czy to olać ? Na towarze mi aż tak nie zależy ale bezczelność takich typów mnie
doprowadza do szału. Czy są szanse, że jeśli wygram to wyjdę z grubsza na zero ? Mam korespondencję z której wynika, że
nie chodzi o uszkodzenie. Dopiero potem zaczął o tym pisać.

Najlepsze jest to, że sprzęt już wrócił na allegro ! Sprzedawca twierdzi, że sprzęt się zepsuł i wystawia go po godzinie znowu. W tej
sytuacji chyba nie powinno być najmniejszego problemu z udowodnieniem sprzedawcy kłamstwa.

Nawiasem mówiąc ta aukcja wygląda jak prywatna a w mailach pisze coś o "marnowaniu czasu moich pracowników".

Data: 2014-05-29 15:23:58
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "ww" <ww@o2.pl> napisał w wiadomości news:lm47gu$jmg$1dont-email.me...

okazało). W końcu pieniądze wpłaciłem, on je odesłał.

Bez sądu się pewnie nie obejdzie.

Nic mu nie zrobisz, bo nie poniosłeś kosztów.
Kiedyś oddali mi kasę z biura podróży, bo się wkurzyłem na zmiany w wycieczce (godziny lotów) i nic nie mogłem zrobić.
Muisz pokazać szkodę i ją wyliczyć, podeprzeć dowodem.
Inaczej nawet nie próbuj.

A.

Data: 2014-05-29 16:15:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Thu, 29 May 2014, Ajgul wrote:

Użytkownik "ww" <ww@o2.pl> napisał

okazało). W końcu pieniądze wpłaciłem, on je odesłał.

Bez sądu się pewnie nie obejdzie.

Nic mu nie zrobisz, bo nie poniosłeś kosztów.

  Za to ma zobowiązanie sprzedawcy, od którego sprzedawca próbuje
się uchylić.
  Był taki sławny wyrok, po którym allegro usunęło sprzedaż samochodów
z listy "zobowiązujących" transakcji (prawdę mówiąc, nie wiem jaki jest
stan na dziś).
  Po prawdzie chodziło o inną przyczynę ("niesatysfakcjonująca" cena),
ale sprzedawca (występujący z adwokatem) zasłonił się wręcz że "on
nie ma takiego towaru, chciał tylko sprawdzić za ile dałoby się
sprzedać".
  No to sąd mu poradził, żeby sobie gdziekolwiek kupił i sprzedał to
co się zobowiązał sprzedać (i za tę cenę za którą się zobowiązał).
  Umowa jest ważna to trzeba ją wykonać.

  Zupełnie INNA sprawa, to jest kwestia proporcji między wysiłkiem
a efektami.

Kiedyś oddali mi kasę z biura podróży, bo się wkurzyłem na zmiany w wycieczce (godziny lotów) i nic nie mogłem zrobić.

  Ale to jest usługa, a nie sprzedaż.
  Do tego, jeśli owe zmiany były zgodne z regulaminem, *albo* wynikły
z przyczyn nie leżących po stronie usługodawcy (siła wyższa, osoby
trzecie) to sprawa wygląda zupełnie inaczej.

Muisz pokazać szkodę i ją wyliczyć, podeprzeć dowodem.

  Ale tu nie chodzi o odszkodowanie!
  Chodzi o zmuszenie do wykonania umowy - całkiem możliwe wykonanie.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-05-29 20:01:55
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1405291606370.3180quad...
On Thu, 29 May 2014, Ajgul wrote:

Użytkownik "ww" <ww@o2.pl> napisał

okazało). W końcu pieniądze wpłaciłem, on je odesłał.

Bez sądu się pewnie nie obejdzie.

Nic mu nie zrobisz, bo nie poniosłeś kosztów.

 Po prawdzie chodziło o inną przyczynę ("niesatysfakcjonująca" cena),
ale sprzedawca (występujący z adwokatem) zasłonił się wręcz że "on
nie ma takiego towaru, chciał tylko sprawdzić za ile dałoby się
sprzedać".
 No to sąd mu poradził, żeby sobie gdziekolwiek kupił i sprzedał to
co się zobowiązał sprzedać (i za tę cenę za którą się zobowiązał).
 Umowa jest ważna to trzeba ją wykonać.

 Zupełnie INNA sprawa, to jest kwestia proporcji między wysiłkiem
a efektami.

Poszedłem do jakiegoś prawnika (podobno wyjątkowo skutecznego) - 3000
netto + koszty. Pewnie odzyskanie tej kwoty od pozwanego nierealne. Rozmawiam
jeszcze z tańszymi.


Muisz pokazać szkodę i ją wyliczyć, podeprzeć dowodem.

 Ale tu nie chodzi o odszkodowanie!
 Chodzi o zmuszenie do wykonania umowy - całkiem możliwe wykonanie.

Dokładnie. Nie chce żadnego odszkodowanie tylko towar w wylicytowanej cenie
i w stanie zgodnym z opisem.

A dowody wydają mi się niepodważalne. Co może pójść nie tak ? Pewnie
wszystko...

Nawiasem mówiąc czy takie wystawienie przedmiotu który raz już został sprzedany
nie podpada pod jakikolwiek paragraf ? Albo fakt, że niby przedmiot uszkodzony
a znowu go sprzedaje jako dobry ? Jest szansa, że policja kokolwiek przyjmie i chociaż
go przeslucha ?

Data: 2014-05-29 22:10:20
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:lm7tm8$co$1mx1.internetia.pl...
>

Muisz pokazać szkodę i ją wyliczyć, podeprzeć dowodem.

 Ale tu nie chodzi o odszkodowanie!
 Chodzi o zmuszenie do wykonania umowy - całkiem możliwe wykonanie.

Dokładnie. Nie chce żadnego odszkodowanie tylko towar w wylicytowanej cenie
i w stanie zgodnym z opisem.

Ale co wy opowiadacie, jeżeli miał w opisie aukcji wymagania co do terminu płatności i ten nie został przez ciebie dochowany, to ma jak najbardziej prawo ODSTĄPIĆ od umowy. A jeżeli nie był ten termin klarownie podany, to brak odpowiedzi na ponaglenia jest również wskazówką, że kontrahent nie jest rzetelny.
Jak to sobie wyobrażasz, że idziesz do sklepu, mówisz, że sobie "rezerwujesz" coś za kilkaset złotych, ale NIE dajesz zadatku i chcesz, żeby ci to przechowywali, bo może się a końcu zdecydujesz zapłacić? Zapomnij! To taka sama sytuacja. Zawaliłeś sprawę i nie wierz adwokatom, bo cię skasują na pieniądze i nic nie wygrasz:(.

 A

Data: 2014-05-30 06:19:28
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości news:lm83uv$u8e$1speranza.aioe.org...

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:lm7tm8$co$1mx1.internetia.pl...
>

Muisz pokazać szkodę i ją wyliczyć, podeprzeć dowodem.

 Ale tu nie chodzi o odszkodowanie!
 Chodzi o zmuszenie do wykonania umowy - całkiem możliwe wykonanie.

Dokładnie. Nie chce żadnego odszkodowanie tylko towar w wylicytowanej cenie
i w stanie zgodnym z opisem.

Ale co wy opowiadacie, jeżeli miał w opisie aukcji wymagania co do terminu płatności i ten nie został przez ciebie dochowany, to ma jak najbardziej prawo ODSTĄPIĆ od umowy. A jeżeli nie był ten termin klarownie podany, to brak odpowiedzi na ponaglenia jest również wskazówką, że kontrahent nie jest rzetelny.

Nie podał żadnego terminu. Nie wspomniał nawet o konieczności szybkiej
realizacji. Regulamin allegro daje 7 dni na sam kontakt a ten nastąpił już po kilku
dniach. Na pierwsze przypomnienie odpisałem po 3 minutach. Nie przekoczyłem
ani regulaminowych ani ustawowych ani żadnych innych terminów !!

Jak to sobie wyobrażasz, że idziesz do sklepu, mówisz, że sobie "rezerwujesz" coś za kilkaset złotych, ale NIE dajesz zadatku i chcesz, żeby ci to przechowywali, bo może się a końcu zdecydujesz zapłacić? Zapomnij! To taka sama sytuacja. Zawaliłeś sprawę i nie wierz adwokatom, bo cię skasują na pieniądze i nic nie wygrasz:(.

Głupoty piszesz. Jeśli dla ciebie wygranie aukcji i wpłata całej kwoty ! to analogia
proszenia o przechowanie towaru to gratuluję.

Data: 2014-05-30 13:21:42
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:lm91s6$mt1$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości
>>
Ale co wy opowiadacie, jeżeli miał w opisie aukcji wymagania co do terminu płatności i ten nie został przez ciebie dochowany, to ma jak najbardziej prawo ODSTĄPIĆ od umowy. A jeżeli nie był ten termin klarownie podany, to brak odpowiedzi na ponaglenia jest również wskazówką, że kontrahent nie jest rzetelny.

Nie podał żadnego terminu. Nie wspomniał nawet o konieczności szybkiej
realizacji. Regulamin allegro daje 7 dni na sam kontakt a ten nastąpił już po kilku
dniach. Na pierwsze przypomnienie odpisałem po 3 minutach. Nie przekoczyłem
ani regulaminowych ani ustawowych ani żadnych innych terminów !!

No dobrze, to podaj konkretnie, po ilu dniach i po ilu jego monitach wpłaciłeś?

Głupoty piszesz. Jeśli dla ciebie wygranie aukcji i wpłata całej kwoty ! to analogia
proszenia o przechowanie towaru to gratuluję.

Między wygraniem aukcji, a zakupem nie ma większej różnicy - tylko metoda jest inna. Skoro aukcja nie obejmuje złożenia wadium, nie jest dokładnie aukcją.
Jeżeli nie napisał w jakim terminie oczekuje zapłaty to możesz mieć jakiś słaby punkt zaczepienia. Skoro monitował, a potem oddał kasę, to ciężko będzie, najwyżej będzie pyskówka. Bo co ty możesz powiedzieć? Czemu nie płaciłeś? Miałeś zamiar odstąpić? A jak? Ty mogłeś, a on nie może? Mógł więc uznać zwłokę za kombinowanie. Miał przesłanki.
A.

Data: 2014-05-30 17:46:08
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości news:lm9pbq$nok$1speranza.aioe.org...

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:lm91s6$mt1$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości
>>
Ale co wy opowiadacie, jeżeli miał w opisie aukcji wymagania co do terminu płatności i ten nie został przez ciebie dochowany, to ma jak najbardziej prawo ODSTĄPIĆ od umowy. A jeżeli nie był ten termin klarownie podany, to brak odpowiedzi na ponaglenia jest również wskazówką, że kontrahent nie jest rzetelny.

Nie podał żadnego terminu. Nie wspomniał nawet o konieczności szybkiej
realizacji. Regulamin allegro daje 7 dni na sam kontakt a ten nastąpił już po kilku
dniach. Na pierwsze przypomnienie odpisałem po 3 minutach. Nie przekoczyłem
ani regulaminowych ani ustawowych ani żadnych innych terminów !!

No dobrze, to podaj konkretnie, po ilu dniach i po ilu jego monitach wpłaciłeś?

1500 monitów w przeciągu 30 lat. Iście anielska cierpliwość !

Głupoty piszesz. Jeśli dla ciebie wygranie aukcji i wpłata całej kwoty ! to analogia
proszenia o przechowanie towaru to gratuluję.

Między wygraniem aukcji, a zakupem nie ma większej różnicy - tylko metoda jest inna. Skoro aukcja nie obejmuje złożenia wadium, nie jest dokładnie aukcją.

Sądy już conajmniej kilka razy stwierdzały, że między sprzedajacym a uczestnikiem aukcji
allegro istnieje UMOWA. I nie ma znaczenia czy to jest dokładnie aukcja czy
niedokładnie.

Jeżeli nie napisał w jakim terminie oczekuje zapłaty to możesz mieć jakiś słaby punkt zaczepienia. Skoro monitował, a potem oddał kasę, to ciężko będzie, najwyżej będzie pyskówka. Bo co ty możesz powiedzieć? Czemu nie płaciłeś? Miałeś zamiar odstąpić? A jak? Ty mogłeś, a on nie może? Mógł więc uznać zwłokę za kombinowanie. Miał przesłanki.

Gówno miał a nie przesłanki. Inaczej tego piepszenia niestety podsumować się nie da. Jak ktoś
chce wymyślić pretekst żeby umowę zerwać to zawsze znajdzie "przesłanki".

- kiedy będą pieniądze
- w ciagu max 2 dni
- co ? nie interesuje mnie coś takiego ! chce szybko zakończyć sprawę ! myślałem, że trafiłem na rzetelnego
i dorosłego kontrahenta ! rezygnuje ze sprzedaży !
- ale ja nie rezygnuje, zawarliśmy umowę i zamierzam sprawę doprawdzić do końca
- prosze się już nie kłopotać z wpłatą, nasz technik sprawdził procesor i znalazł jakiś problem w związku
z czym nie możemy go panu sprzedać, sprzedaż uszkodzonego procesora była by niezgodna z regulaminem
allegro
- wpłaciłem pieniądze
- uprzejmie informuję że zwróciliśmy pieniądze i proszę ich więcej nie wpłacać

Po 15 minutach na allegro jest nowa aukcja z tym samym procesor znowu 100% sprawnym

Data: 2014-05-31 01:18:00
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:lmaa3m$rll$1mx1.internetia.pl...
>
Jeżeli nie napisał w jakim terminie oczekuje zapłaty to możesz mieć jakiś słaby punkt zaczepienia. Skoro monitował, a potem oddał kasę, to ciężko będzie, najwyżej będzie pyskówka. Bo co ty możesz powiedzieć? Czemu nie płaciłeś? Miałeś zamiar odstąpić? A jak? Ty mogłeś, a on nie może? Mógł więc uznać zwłokę za kombinowanie. Miał przesłanki.

Gówno miał a nie przesłanki. Inaczej tego piepszenia niestety podsumować się nie da. Jak ktoś
chce wymyślić pretekst żeby umowę zerwać to zawsze znajdzie "przesłanki".

czyli mogę wygrać aukcję i nigdy nie zapłacić, ani odebrać towaru, a kontrahent musi go trzymać dla mnie do końca świata?
bo mam "umowę"?
właśnie po to jest wadium, a aukcja bez tego, to ślizganie po gównie z marzycielami bez kasy.
nie wiem co sąd orzekł w sprawie aukcji na allegro, ale na pewno "ochrona" niepłacącego zwycięzcy aukcji nie sięga za daleko.
wyobrażasz sobie co by się działo w warunkach szybkiej inflacji?

A.

Data: 2014-05-31 23:37:26
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Sat, 31 May 2014, Ajgul wrote:

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał
Jak ktoś
chce wymyślić pretekst żeby umowę zerwać to zawsze znajdzie "przesłanki".

czyli mogę wygrać aukcję i nigdy nie zapłacić, ani odebrać towaru,
a kontrahent musi go trzymać dla mnie do końca świata?
bo mam "umowę"?

   Kto Ci takich głupot nagadał?
   Wierzyciel reaguje po upłynięciu terminu płatności z regulaminu
allegro - a z kolei z KC wynika, że data wpłaty to dana znalezienia
się pieniędzy w posiadaniu wierzyciela, czyli na jego koncie, nawet
jeśli jest to konto PayU, a nie data w której dłużnik "stara się
zapłacić".
   Wierzyciel (sprzedawca) wysyła więc 8. lub późniejszego dnia (a nie
w terminie wziętym z kapelusza) informację, że w związku z brakiem
wpłaty umowę uznaje za niedotrzymaną i spuszcza klienta na drzewo.

właśnie po to jest wadium,

   Głupoty gadasz.

a aukcja bez tego, to ślizganie po gównie

   Głupoty gadasz.
   Można zablokować "zawieszanie w próżni" i zarówno regulamin allegro
jak i Kodeks Cywilny pozwalają zrobić to doskonale.

nie wiem co sąd orzekł w sprawie aukcji na allegro, ale na pewno "ochrona" niepłacącego zwycięzcy aukcji nie sięga za daleko.

   No bo NIE SIĘGA.
   To Ty piszesz o jakiejś nieistniejącej nierzeczywistości :|

   Przecież cały flejm jest o to, że sprzedawca postanowił sobie olać
regulamin allegro, na który zgodził się wystawiając aukcję, i narzucić
sprzeczne z regulaminem warunki.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-01 10:42:06
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1405312337120.2536quad...
>
  Przecież cały flejm jest o to, że sprzedawca postanowił sobie olać
regulamin allegro, na który zgodził się wystawiając aukcję, i narzucić
sprzeczne z regulaminem warunki.

Jak to? Przecież gość napisał, że NIE PŁACIŁ i był ponaglany i dopiero po jakimś czasie zapłacił, więc chyba nie chodzi o 8 dni?
Tam coś w jego wpisie jest w ogóle o 8 dniach?

A.

Data: 2014-06-01 12:12:32
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości news:lmeoof$gv0$1speranza.aioe.org...

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1405312337120.2536quad...
>
  Przecież cały flejm jest o to, że sprzedawca postanowił sobie olać
regulamin allegro, na który zgodził się wystawiając aukcję, i narzucić
sprzeczne z regulaminem warunki.

Jak to? Przecież gość napisał, że NIE PŁACIŁ i był ponaglany i dopiero po jakimś czasie zapłacił, więc chyba nie chodzi o 8 dni?
Tam coś w jego wpisie jest w ogóle o 8 dniach?

Co ty bredzisz ? To dowolną umowę można zerwać po wysłaniu jednego maila w tonie obrażonego dziecka ? A ja mam wszystko rzucić bo "jestem ponaglany" jakimiś kretyńskimi żądaniami o których nie było mowy kiedy zawieraliśmy umowę ? Gdybym ja próbował zerwać umowę, i odmówił przyjęcia towaru bo sprzedawca przez kilka dni się nie odzywał albo po prostu po 3 dniach nie wysłał jeszcze towaru, to miałbym za to 100 negatywów i 40 razy zawieszone konto na allegro. Ale w drugą stronę pewnie to nie działa.

Odpowiedź sobie daruj bo nic mądrego nie napiszesz.

Data: 2014-06-01 14:43:48
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:lmevaa$26q$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości news:lmeoof$gv0$1speranza.aioe.org...

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1405312337120.2536quad...
>
  Przecież cały flejm jest o to, że sprzedawca postanowił sobie olać
regulamin allegro, na który zgodził się wystawiając aukcję, i narzucić
sprzeczne z regulaminem warunki.

Jak to? Przecież gość napisał, że NIE PŁACIŁ i był ponaglany i dopiero po jakimś czasie zapłacił, więc chyba nie chodzi o 8 dni?
Tam coś w jego wpisie jest w ogóle o 8 dniach?

Co ty bredzisz ? To dowolną umowę można zerwać po wysłaniu jednego maila w tonie obrażonego dziecka ? A ja mam wszystko rzucić bo "jestem ponaglany" jakimiś kretyńskimi żądaniami

Chodzi o reguły. Jeżeli jest regulamin i mówi o 8 dniach, to tyle to jest. Nie chodzi o ilość i ton maili - tylko o to, czy dochowałeś terminu, czy nie. Tak jak pisał Godfryd. Ja nawet nie wiedziałem, że to w regulaminie jest, ale niewiedza nie zwalnia... itd.
Jeżeli przekroczyłeś te 8 dni, to gosć uznał umowę za zerwaną... znów, nie wiem czy nie ma co do tego w regulaminie jakichś wymogów zawiadomienia cię.

I tyle. Nie masz niczego "rzucać" poza zrobieniem przelewu i masz na to całe 8 dni.

A.

Data: 2014-06-01 14:57:51
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości news:lmf6tk$kpe$1speranza.aioe.org...

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:lmevaa$26q$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości news:lmeoof$gv0$1speranza.aioe.org...

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1405312337120.2536quad...
>
  Przecież cały flejm jest o to, że sprzedawca postanowił sobie olać
regulamin allegro, na który zgodził się wystawiając aukcję, i narzucić
sprzeczne z regulaminem warunki.

Jak to? Przecież gość napisał, że NIE PŁACIŁ i był ponaglany i dopiero po jakimś czasie zapłacił, więc chyba nie chodzi o 8 dni?
Tam coś w jego wpisie jest w ogóle o 8 dniach?

Co ty bredzisz ? To dowolną umowę można zerwać po wysłaniu jednego maila w tonie obrażonego dziecka ? A ja mam wszystko rzucić bo "jestem ponaglany" jakimiś kretyńskimi żądaniami

Chodzi o reguły. Jeżeli jest regulamin i mówi o 8 dniach, to tyle to jest.

Moim zdaniem nie ma nic o terminie zapłaty. Jest jedynie termin na kontakt
(7 dni) żeby odsiać tych co licytują dla żartu i znikają. Może coś się zmieniło ale
szczerze wątpie bo Allegro konsekwentnie zasłania się zasadą "my nic nie wiemy,
nie jesteśmy stroną, proszę wnieść sprawę do sądu". Termin na zapłatę może
wynikać jedynie z przepisów prawa i przyjętych ogólnie norm. Jeśli dla kogoś
3, 4 albo nawet 7 dni to naruszenie tych norm uprawniajace to zerwania umowy
to jest po prostu niepoważny. A jeśli w kilku kolejnych mailach powtarzam, że chce
ten procesor i nawet wpłacam pieniądze...

Nie chodzi o ilość i ton maili - tylko o to, czy dochowałeś terminu, czy nie. Tak jak pisał Godfryd. Ja nawet nie wiedziałem, że to w regulaminie jest, ale niewiedza nie zwalnia... itd.
Jeżeli przekroczyłeś te 8 dni, to gosć uznał umowę za zerwaną... znów, nie wiem czy nie ma co do tego w regulaminie jakichś wymogów zawiadomienia cię.

Jestem przekonany, że nie ma.

I tyle. Nie masz niczego "rzucać" poza zrobieniem przelewu i masz na to całe 8 dni.

Nie ma takiego terminu. Kilka razy już pytałem o podobne sprawy i radzono mi wysyłanie
niewiadomo ilu przypomnień, listów poleconych z potwierdzeniem odbioru i takich tam. A ten
ktoś sobie po prostu zrywa umowę ? Bo tak i już ? I twierdzi, że procesor się zepsuł a po chwili
go znowu wystawia ? To jest w porządku ?

Jego odpowiedź w centrum sporów allegro:

"Jak informowałem w mailach procesor nie przeszedł testów wydajnościowych o fakcie poinformowałem
kupującego drogą mailową. On niestety uparł się ze i tak go kupuje i dokonał wpłaty na konto PayU. Procesor
który jest wystawiony na kolejnej aukcji jest pochodzi z wymiany od innego klienta. Poprzedni uszkodzony
sprzęt został zutylizowany."

Czyli: tak, mam identyczny procesor i wystawiam go na innej aukcji chociaż zawarłem już z kimś innym
umowę. Ten ktoś już zapłacił więc w 100% wywiązał się z umowy ale co mnie to obchodzi...

Data: 2014-06-02 10:22:29
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:lmf90a$16c$1mx1.internetia.pl...
>> Jeżeli przekroczyłeś te 8 dni, to gosć uznał umowę za zerwaną... znów, nie
wiem czy nie ma co do tego w regulaminie jakichś wymogów zawiadomienia cię.

Jestem przekonany, że nie ma.

I tyle. Nie masz niczego "rzucać" poza zrobieniem przelewu i masz na to całe 8 dni.

Nie ma takiego terminu. Kilka razy już pytałem o podobne sprawy i radzono mi wysyłanie
niewiadomo ilu przypomnień, listów poleconych z potwierdzeniem odbioru i takich tam.

No to sorry, ale Gotfryd autorytatywnie stwierdził, że termin jest i wysnuł z tego całą teorię.
Ja regulaminu nie czytałem i nie chce mi się czytać, myślałem, że skoro ktoś tu wlepia coś o 8 dniowych terminach, to coś wie, ale jak widać twórczość przerasta fakty. Zupełnie jak w naszym prawie.
O ile nie ma terminu, to jest to, co od razu ci napisalem - pyskówka i niepotrzebne wydatki.

A.

Data: 2014-06-02 20:59:13
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Mon, 2 Jun 2014, Ajgul wrote:

No to sorry, ale Gotfryd autorytatywnie stwierdził, że termin jest
i wysnuł z tego całą teorię.

  Przeholowałem i niniejszym się kajam.
  Ale co do wniosku... nie odstępuję!

  Nie zmienia ów brak faktu, iż wg zasady prawnej qui licet quod
est plus utique quod est minus.
  Kto może więcej, może mniej.
  Prawo nie składa się TYLKO z przepisów.
  Skoro wg regulaminu, kupujący *MOŻE* nie odpowiadać przez tydzień,
wolno mu, to tym samym MOŻE nie zapłacić przez ten czas, przez który
wolno mu nie odpowiadać, chyba żeby istniało zastrzeżenie przeciwne
zaakceptowane przez strony. A takiego AFAIR nie ma.

Ja regulaminu nie czytałem i nie chce mi się czytać, myślałem, że skoro ktoś tu wlepia coś o 8 dniowych terminach, to coś wie,

  To ja poproszę o podważenie powyższego.

ale jak widać twórczość przerasta fakty. Zupełnie jak w naszym prawie.

  E tam, tylko komplikacja wywodu rośnie.

O ile nie ma terminu,

  Równie dobrze możesz odmówić policjantowi podania nazwiska, popierając
to faktem, że przecież nie ma przepisu zobowiązującego do podawania
nazwiska policjantowi (nie ma, AFAIR) :P

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-05-30 21:15:18
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Fri, 30 May 2014, Ajgul wrote:

Skoro aukcja nie obejmuje złożenia wadium, nie jest dokładnie aukcją.

  Poproszę o przepis.

  Bo ten co ja mam (ze strony gofina) zawiera wyłącznie tekst:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
++
Art.70[4]. W warunkach aukcji albo przetargu można zastrzec,
  że przystępujšcy do  aukcji albo przetargu powinien, pod rygorem
  niedopuszczenia do nich, wpłacić organizatorowi okreœlonš sumę
  albo ustanowić odpowiednie zabezpieczenie jej zapłaty (wadium).
-- -

  PO PIERWSZE wadium nie wpłaca się właścicielowi lecz organizatorowi
(czyli wadium mogłoby być żądane przez allegro!), a po drugie tylko
i wyłącznie "można".
  Stanowczo domagam się przepisu przeciwnego ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-05-31 01:21:24
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1405302111430.152quad...
On Fri, 30 May 2014, Ajgul wrote:

Skoro aukcja nie obejmuje złożenia wadium, nie jest dokładnie aukcją.

 Poproszę o przepis.

 Bo ten co ja mam (ze strony gofina) zawiera wyłącznie tekst:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
++
Art.70[4]. W warunkach aukcji albo przetargu można zastrzec,
 że przystępujšcy do  aukcji albo przetargu powinien, pod rygorem
 niedopuszczenia do nich, wpłacić organizatorowi okreœlonš sumę
 albo ustanowić odpowiednie zabezpieczenie jej zapłaty (wadium).
-- -

 PO PIERWSZE wadium nie wpłaca się właścicielowi lecz organizatorowi
(czyli wadium mogłoby być żądane przez allegro!), a po drugie tylko
i wyłącznie "można".
 Stanowczo domagam się przepisu przeciwnego ;)

No można, można. I dlatego takie później sytuacje wynikają. Bo to taka "aukcja" jak z trabanta samochód. A co do "organizatora" to nie wiem, czy Allegro jest organizatorem, czy tylko pośrednikiem.
Nie mają przedmiotu fuzycznie. To nie takie oczywiste.

A.

Data: 2014-06-01 00:26:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Sat, 31 May 2014, Ajgul wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
On Fri, 30 May 2014, Ajgul wrote:

Skoro aukcja nie obejmuje złożenia wadium, nie jest dokładnie aukcją.
[...]
 PO PIERWSZE wadium nie wpłaca się właścicielowi lecz organizatorowi
(czyli wadium mogłoby być żądane przez allegro!), a po drugie tylko
i wyłącznie "można".
 Stanowczo domagam się przepisu przeciwnego ;)

No można, można. I dlatego takie później sytuacje wynikają.

  Lege artis.
  Nie ma podstaw do podważania.

A co do "organizatora" to nie wiem, czy
Allegro jest organizatorem, czy tylko pośrednikiem.

  Ten co macha młotkiem do przybijania jest przedstawicielem
organizatora. I widać to w przypadku dowolnej awarii, że
to nie właściciel przedmiotu, lecz (zgodnie z regulaminem)
allegro decyduje o tym, że machanie młotkiem zostanie opóźnione.

Nie mają przedmiotu fuzycznie. To nie takie oczywiste.

  Posiadanie przedmiotu nie decyduje o skuteczności umowy.
  Z czego wywiodłeś, że organizator aukcji musi *posiadać*
przedmiot licytacji? W ramach rozpatrywania przypadku idealnie
kulistego, zacznijmy od licytacji nieruchomości...

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-01 00:21:25
Autor: Marek Dyjor
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
ww wrote:
Użytkownik "Ajgul" <pronto3@kalmuk.uz> napisał w wiadomości
news:lm83uv$u8e$1speranza.aioe.org...

Użytkownik "ww" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości
news:lm7tm8$co$1mx1.internetia.pl...


Muisz pokazać szkodę i ją wyliczyć, podeprzeć dowodem.

 Ale tu nie chodzi o odszkodowanie!
 Chodzi o zmuszenie do wykonania umowy - całkiem możliwe wykonanie.

Dokładnie. Nie chce żadnego odszkodowanie tylko towar w
wylicytowanej cenie
i w stanie zgodnym z opisem.

Ale co wy opowiadacie, jeżeli miał w opisie aukcji wymagania co do
terminu płatności i ten nie został przez ciebie dochowany, to ma jak
najbardziej prawo ODSTĄPIĆ od umowy. A jeżeli nie był ten termin
klarownie podany, to brak odpowiedzi na ponaglenia jest również
wskazówką, że kontrahent nie jest rzetelny.

Nie podał żadnego terminu. Nie wspomniał nawet o konieczności szybkiej
realizacji. Regulamin allegro daje 7 dni na sam kontakt a ten
nastąpił już po kilku
dniach. Na pierwsze przypomnienie odpisałem po 3 minutach. Nie
przekoczyłem ani regulaminowych ani ustawowych ani żadnych innych
terminów !!

jak ja kocham cwaniaków...  którzy jeszcze chca ludzi sądami straszyć...

Jeśli coś sprzedaję przez sieć to oczekuję ze osoba, która kupuje
zachowa sie poważnie i zrealizuje transkację bez zbędnej zwłoki, podobnie
jak kupując liczę że sprzedawca ma towar i po zapłaci wyśle go w najszybszym
możliwym terminie.

Ty zas celowo przeciągałeś realizację transakcji bo czegoś tam nie miałeś...
to jest chamskie zachowanie. Mam nadzieje ze ten klient czyta tę grupę.

Data: 2014-05-31 23:43:17
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Sun, 1 Jun 2014, Marek Dyjor wrote:

Jeśli coś sprzedaję przez sieć to oczekuję ze osoba, która kupuje
zachowa sie poważnie i zrealizuje transkację bez zbędnej zwłoki,

  Podobnie jak możesz oczekiwać grzecznego i kulturalnego zachowania.
  Tyle, że PRAWNIE i *żądać* to możesz w zakresie zawartej umowy,
w tym przypadku - regulaminu allegro.
  Przystępując do sprzedaży przez pośrednika zawsze trzeba się liczyć
z warunkami "umowy przedwstępnej" i mieć świadomość, że druga strona
MA PRAWO wykorzystać wszystko to, na co owa umowa pozwala.
  Skoro allegro pozwala na 7 dni opóźnienia zapłaty, to można
kupującemu nawrzucać ;) i tyle.
  Prawnie wolno mu tydzień przeciągnąć i tyle.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-05-30 21:22:18
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Thu, 29 May 2014, Ajgul wrote:

Ale co wy opowiadacie, jeżeli miał w opisie aukcji wymagania co do terminu
płatności i ten nie został przez ciebie dochowany,

  No tu mielibyśmy ciekawy przypadek rozbieżności regulaminu aukcji
z regulaminem aukcji ;>
[piętno dla urzędowych zmieniaczy języka, chodzi oczywiście, "po
przedwojennemu", o warunki sprzedaży czyli jednostroną ofertę
*aukcji* (tej jednej) z warunkami przystąpienia do sprzedaży,
czyli regulaminu allegro dotyczącego aukcyj (wszystkich)]

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-05-31 01:30:53
Autor: Ajgul
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1405302115530.152quad...
On Thu, 29 May 2014, Ajgul wrote:

Ale co wy opowiadacie, jeżeli miał w opisie aukcji wymagania co do terminu
płatności i ten nie został przez ciebie dochowany,

 No tu mielibyśmy ciekawy przypadek rozbieżności regulaminu aukcji
z regulaminem aukcji ;>
[piętno dla urzędowych zmieniaczy języka, chodzi oczywiście, "po
przedwojennemu", o warunki sprzedaży czyli jednostroną ofertę
*aukcji* (tej jednej) z warunkami przystąpienia do sprzedaży,
czyli regulaminu allegro dotyczącego aukcyj (wszystkich)]

allegro może mieć i ma regulamin, ale nie reguluje on wszystkiego.
Mogę zrobić aukcję i zastrzec pewne warunki, jeżeli nie ma w regulaminie allegro niczego o terminie płatności, to oznacza, że wystawiający przedmiot może sobie określić to według własnego uznania. Skoro mogę zasrzec warunki dostawy, odbioru, metodę płątności, to równie dobrze mogę ustalić pewne terminy. Jeżeli coś nie jest regulowane przez allegro, to nie oznacza, że można robić co się chce. Według mnie, allegro nie jest organizatorem, tylko pośrednikiem, ale to zależy od punktu widzenia. Bo co to na przykład jest za aukcja z opcją tylko "kup teraz"??? To by znaczyło, że jak kupujesz w sklepie bułki - to też jest aukcja?

A.

Data: 2014-06-01 00:27:27
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Sat, 31 May 2014, Ajgul wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
 No tu mielibyśmy ciekawy przypadek rozbieżności regulaminu aukcji
z regulaminem aukcji ;>
[...]
czyli regulaminu allegro dotyczącego aukcyj (wszystkich)]

allegro może mieć i ma regulamin, ale nie reguluje on wszystkiego.
Mogę zrobić aukcję i zastrzec pewne warunki, jeżeli nie ma w regulaminie allegro niczego o terminie płatności,

  Ale w regulaminie allegro JEST o terminie płatności.
  I to kończy dyskusję.

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-01 12:16:05
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1406010026280.3416quad...
On Sat, 31 May 2014, Ajgul wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
 No tu mielibyśmy ciekawy przypadek rozbieżności regulaminu aukcji
z regulaminem aukcji ;>
[...]
czyli regulaminu allegro dotyczącego aukcyj (wszystkich)]

allegro może mieć i ma regulamin, ale nie reguluje on wszystkiego.
Mogę zrobić aukcję i zastrzec pewne warunki, jeżeli nie ma w regulaminie allegro niczego o terminie płatności,

 Ale w regulaminie allegro JEST o terminie płatności.
 I to kończy dyskusję.

Jesteś tego pewny ? Bo zawsze było jedynie o czasie na kontakt. To znaczy: brak
kontaktu przez 7 dni = umowa zerwana i towar można wystawiać ponownie.

Data: 2014-06-02 08:57:54
Autor: Gotfryd Smolik news
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
On Sun, 1 Jun 2014, ww wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
 Ale w regulaminie allegro JEST o terminie płatności.
 I to kończy dyskusję.

Jesteś tego pewny ?

  Nie nie :(

Bo zawsze było jedynie o czasie na kontakt. To znaczy: brak
kontaktu przez 7 dni = umowa zerwana i towar można wystawiać ponownie.

  Ale można to uznać za "minimalny możliwy czas żądania zapłaty"?
  ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-06-01 16:37:39
Autor: the_foe
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
W dniu 2014-05-29 16:15, Gotfryd Smolik news pisze:
  Po prawdzie chodziło o inną przyczynę ("niesatysfakcjonująca" cena),
ale sprzedawca (występujący z adwokatem) zasłonił się wręcz że "on
nie ma takiego towaru, chciał tylko sprawdzić za ile dałoby się
sprzedać".
  No to sąd mu poradził, żeby sobie gdziekolwiek kupił i sprzedał to
co się zobowiązał sprzedać (i za tę cenę za którą się zobowiązał).
  Umowa jest ważna to trzeba ją wykonać.

Co sad to obyczaj, była słynna sprawa sprzedazy ciagnika gdzie wystawca pomylił się "o trzy zera" (32 zł zamiast 32K). Ewidentna pomyłka, na nieszczescie wystwcy w opcji "kup teraz". Kupujący nie chciał odpuscic, skonczyło sie to dla niego w ten sposob, ze dostał prawomocny wyrok za próbę wyłudzenia.

--
@foe_pl

Data: 2014-06-01 17:55:03
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:lmfdri$cuq$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2014-05-29 16:15, Gotfryd Smolik news pisze:
  Po prawdzie chodziło o inną przyczynę ("niesatysfakcjonująca" cena),
ale sprzedawca (występujący z adwokatem) zasłonił się wręcz że "on
nie ma takiego towaru, chciał tylko sprawdzić za ile dałoby się
sprzedać".
  No to sąd mu poradził, żeby sobie gdziekolwiek kupił i sprzedał to
co się zobowiązał sprzedać (i za tę cenę za którą się zobowiązał).
  Umowa jest ważna to trzeba ją wykonać.

Co sad to obyczaj, była słynna sprawa sprzedazy ciagnika gdzie wystawca pomylił się "o trzy zera" (32 zł zamiast 32K). Ewidentna pomyłka, na nieszczescie wystwcy w opcji "kup teraz". Kupujący nie chciał odpuscic, skonczyło sie to dla niego w ten sposob, ze dostał prawomocny wyrok za próbę wyłudzenia.

No ale "ewidentna pomyłka" to chyba właśnie słowa klucze ? U mnie o ewidentnej
pomyłce nie ma mowy, są za to kłamstwa i krętactwo.

Data: 2014-06-01 00:16:40
Autor: Marek Dyjor
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
ww wrote:
Witam

Kupiłem przedmiot za 700 zł. Od razu zaznaczam, że nie jest żadna
zaniżona cena. Sprzedawca nie miał też chyba do tej ceny
początkowo zastrzeżeń. Sprawa się trochę przeciągnęła (powiedzmy, że
z mojej winy jeśli można tu mówić o jakiejś winie). Po prostu

a jak długo przeciągnąłeś ten zakup?

rozumiem ze góra dwa trzy dni...

Data: 2014-06-01 15:37:21
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "ww" <ww@o2.pl> napisał w wiadomości news:lm47gu$jmg$1dont-email.me...
Witam


Nawiasem mówiąc kontaktowałem się już z 2 kancelariami. Jedna chce niestety 3000 netto na start a to jest poważna
przesada. A szkoda bo to ludzie którzy podobno zjadają przeciwników z butami na śniadanie. W drugiej zaproponowali
prowadzenie za 100 na start (porada + wstępne pismo do wroga) i potem 1000 + ewentualnie koszty dojazdów do sądu.
Zakładam, że część tego potem można odzyskać próbować. Może i nie wyjdę na zero ale satysfakcja z wygranej i tak
by była bezcenna.

W ogóle to wziąłem udział w drugiej aukcji i znowu wygrałem ale za nieznacznie wyższą cenę (20 zł). Teraz kretyn ma
procesor, wie, że ja go nie kupię jeśli nie sfinalizujemy pierwszej transakcji (za niższą cenę), a dalej się upiera. Może
to był błąd ale gdybym tego nie zrobił to już ktoś inny by miał mój w tej chwili mój procesor bo byli chętni.

Data: 2014-06-01 15:55:13
Autor: ww
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Użytkownik "ww" <ww@o2.pl> napisał w wiadomości news:lm47gu$jmg$1dont-email.me...
Witam

Kupiłem przedmiot za 700 zł. Od razu zaznaczam, że nie jest żadna zaniżona


I kolejny rozdział historii:

Sprzedawca łaskawie zgodzi się na sprzedaż po wcześniejszej cenie jeśli:

1) unieważnię komentarz  negatywny - żartowniś
2) wpłacę pieniądze do wtorku - to jedyny sensowny warunek bo też mam dość tej sprawy
3) dostanie zwrot prowizji za drugą aukcje - ciekawe na jakiej podstawie skoro sam dwa razy wystawił
towar a ma tylko jeden - ale to wyłącznie decyzja allegro

Data: 2014-06-09 11:16:20
Autor: Vasco
Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro
Hej,

Może mi ktoś napisać po jakim czasie nastąpiła wpłata? Bo albo to nie padło albo mi umknęło.

Tzn. to pytanie już zadano, ale odpowiedzią było "1500 monitów" :)

Vasco

Sprzedawca allegro odmawia sprzedaży, po chwili towar znowu na allegro

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona