Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Sprzedaż bez umowy

Sprzedaż bez umowy

Data: 2009-08-01 19:35:48
Autor: .B:artek.
Sprzedaż bez umowy
Janek wyskrobał(a):
Witam.
Jaki jest stan prawny w następującej sprawie:
Sprzedałem komputer (duży zestaw) znajomemu (w zasadzie jest to po
rodzinie) za 2000 zł  i nie podpisywaliśmy umowy kupna sprzedaży. Po
prostu ustaliliśmy że spłaci mi w ratach. Jednak po spłacie całej
sumy rozmyśliłem się i chciałbym odzyskać sprzet (wydawało mi się że
sprzedałem za tanio) . Czy ma on obowiązek zwrócić mi sprzęt
oczywiście oddam mu pieniadze?

Nie.

Niestety kolega się do tego nie kwapi i stwierdził że sprawa jest
zakończona bo on nie chce pieniędzy woli sprzęt. NIE PODPISALIŚMY
ZADNEJ UMOWY. JESTEM POSIADACZEM FAKTURY ZAKUPU TEGO SPRZĘTU.
Pozdrawiam
PS. I jaki tryb przyjmuje sprawa.Cywilny czy karny (czy zgłaszam na
Policję)?

Sprawa ma kilka aspektów, które powinieneś wziąć pod uwagę. Po pierwsze, to "kolega" po takiej akcji raczej przestanie być Twoim kolegą. Po drugie, skoro nie podpisywaliście umowy, to kolega może starać się wykazać, że umowa mimo wszystko została zawarta - np. świadkowie, jakieś e-maile itd. Nie ma wymogu formy pisemnej. Po trzecie, raczej nie zgłaszaj tego na Policję, bo możesz zrobić koledze jeszcze bardziej pod górkę i wystawić tym sobie najgorsze świadectwo. Po czwarte, nie wiem kiedy sprzedałeś ten komputer, ale powinieneś był zapłacić od otrzymanych pieniędzy podatek od czynności cywilnoprawnych.

--
..B:artek.

Data: 2009-08-01 22:44:46
Autor: Maddy
Sprzedaż bez umowy
..B:artek. pisze:
  ale powinieneś był zapłacić od
otrzymanych pieniędzy podatek od czynności cywilnoprawnych.


PCC płaci kupujący a nie sprzedawca.
To podatek od transakcji a nie "od otrzymanych pieniędzy".


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2009-08-02 09:46:26
Autor: gasper
Sprzedaż bez umowy
Użytkownik "Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomości news:h52a2s$24d$1nemesis.news.neostrada.pl...
.B:artek. pisze:
 ale powinieneś był zapłacić od
otrzymanych pieniędzy podatek od czynności cywilnoprawnych.


PCC płaci kupujący a nie sprzedawca.
To podatek od transakcji a nie "od otrzymanych pieniędzy".
 od kiedy?

Data: 2009-08-02 10:17:14
Autor: Piotrek
Sprzedaż bez umowy
gasper wrote:
PCC płaci kupujący a nie sprzedawca.
To podatek od transakcji a nie "od otrzymanych pieniędzy".
od kiedy?

Od mniej więcej trzech lat.

Piotrek

Data: 2009-08-02 10:29:46
Autor: spp
Sprzedaż bez umowy
Piotrek pisze:

PCC płaci kupujący a nie sprzedawca.

od kiedy?

Od mniej więcej trzech lat.

A właściwie zawsze tak było, tylko wcześniej odpowiedzialność była solidarna. :)

--
spp

Data: 2009-08-02 11:19:51
Autor: Andrzej Lawa
Sprzedaż bez umowy
spp pisze:

od kiedy?

Od mniej więcej trzech lat.

A właściwie zawsze tak było, tylko wcześniej odpowiedzialność była
solidarna. :)


I można było w umowie "przenieść" odpowiedzialność na dowolną ze stron
(tzn. fiskus nadal domagał się od obu, ale potem spokojnie ta strona,
która nie miała płacić a zapłaciła mogła się domagać zwrotu).

To się też zmieniło?

Data: 2009-08-02 09:00:36
Autor: witek
Sprzedaż bez umowy
Andrzej Lawa wrote:
spp pisze:

od kiedy?
Od mniej więcej trzech lat.
A właściwie zawsze tak było, tylko wcześniej odpowiedzialność była
solidarna. :)


I można było w umowie "przenieść" odpowiedzialność na dowolną ze stron
(tzn. fiskus nadal domagał się od obu, ale potem spokojnie ta strona,
która nie miała płacić a zapłaciła mogła się domagać zwrotu).

To się też zmieniło?

Tak.
PCC płaci kupujący i od sprzedającego US ma się odgwizdać.

Data: 2009-08-02 14:17:22
Autor:
Sprzedaż bez umowy
I można było w umowie "przenieść" odpowiedzialność na dowolną ze stron
(tzn. fiskus nadal domagał się od obu, ale potem spokojnie ta strona,
która nie miała płacić a zapłaciła mogła się domagać zwrotu).

To się też zmieniło?

A wogóle taki zapis w umowie mógł zmienić zapis ustawowy?

Data: 2009-08-02 13:16:49
Autor: Olgierd
Sprzedaż bez umowy
Dnia Sun, 02 Aug 2009 14:17:22 +0200, sympatyczna_poczta_a napisał(a):

I można było w umowie "przenieść" odpowiedzialność na dowolną ze stron
(tzn. fiskus nadal domagał się od obu, ale potem spokojnie ta strona,
która nie miała płacić a zapłaciła mogła się domagać zwrotu).

To się też zmieniło?

A wogóle taki zapis w umowie mógł zmienić zapis ustawowy?

Nie, fiskus brał od kogo chciał. Regres został na osłodę.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl

Sprzedaż bez umowy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona