Czy w Polsce można sprzedawać bilety powyżej ceny która widnieje na bilecie?
Mam na myśli sprzedaż jako osoba fizyczna albo jako firma.
Bo na alledrogo jest to zakazane.

W dniu 2014-10-29 19:41, Vikku pisze:

Czy w Polsce można sprzedawać bilety powyżej ceny która widnieje na
bilecie?
Mam na myśli sprzedaż jako osoba fizyczna albo jako firma.
Bo na alledrogo jest to zakazane.

Nie moĹźna.

--
Liwiusz

W dniu 2014-10-29 o 19:42, Liwiusz pisze:

Nie moĹźna.

A nie przypadkiem moĹźna, ale nie wolno?
Jacek

W dniu 2014-10-30 04:28, Jacek pisze:

W dniu 2014-10-29 o 19:42, Liwiusz pisze:

Nie moĹźna.

A nie przypadkiem moĹźna, ale nie wolno?

Brnąc dalej w tę gimusiarską logikę - wolno, tylko trzeba zapłacić i
odsiedzieć.

--
Liwiusz

Użytkownik "Vikku" <Blaskan@wp.pl> napisał w wiadomości news:545134c5$0$11135$65785112news.neostrada.pl...

Czy w Polsce można sprzedawać bilety powyżej ceny która widnieje na bilecie?
Mam na myśli sprzedaż jako osoba fizyczna albo jako firma.
Bo na alledrogo jest to zakazane.

W kodeksie wykroczeń jest przepis, na podstawie którego można karać takich sprzedawców.

W kodeksie wykroczeń jest przepis, na podstawie którego można karać
takich sprzedawców.

A konkretnie? Poważnie pytam, bo to głupie jest.
Jeśli prowadzę DG, to nie mogę sprzedawać po ile mam ochotę? Taniej też nie?

--
pozdrawiam
Krzysztof

W dniu 2014-10-30 10:17, Krzysztof Jodłowski pisze:

W kodeksie wykroczeń jest przepis, na podstawie którego można karać
takich sprzedawcĂłw.

A konkretnie? Poważnie pytam, bo to głupie jest.
Jeśli prowadzę DG, to nie mogę sprzedawać po ile mam ochotę? Taniej też
nie?

Jak prowadzisz DG i sprawdzenie czegoś w KW przekracza Twoje możliwości,
to lepiej ją zamknij :)

--
Liwiusz

A konkretnie? Poważnie pytam, bo to głupie jest.
Jeśli prowadzę DG, to nie mogę sprzedawać po ile mam ochotę? Taniej też
nie?

No właśnie - nie można sprzedawać bo są kary.
A co powiecie na taka sytuację.
Jest sobie b. duĹźa europejska firma. Sprzedaje bilety do teatru, na koncerty, na imprezy sportowe.
Działa w całej Europie.
U polskich dystrybutorĂłw nie ma juz biletĂłw na koncert w listopadzie (impreza w Warszawie)
Na stronie tej europejskiej firmy są bilety ale ... o 100% droższe od oficjalnej.
I co teraz? Znają jakąś sztuczkę?
Bo np. domena com. - firma zarejestrowana w USA
domena pl albo de czy fr - firma zarejestrowana w Szwajcarii.

Smaczku całej sprawie dodaje jeszcze kwestia, że można przez nich sprzedać posiadane przez siebie bilety.
I tu też samemu ustala się cenę.
Jest oczywiście moduł płatności via paypal, przelewy24, karta kredytowa itd.

Nie jest to firma krzak.

UĹźytkownik "Vikku"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5452138c$0$12645$65785112@news.neostrada.pl...

A konkretnie? Poważnie pytam, bo to głupie jest.
Jeśli prowadzę DG, to nie mogę sprzedawać po ile mam ochotę? Taniej też
nie?

No właśnie - nie można sprzedawać bo są kary.
A co powiecie na taka sytuację.
Jest sobie b. duĹźa europejska firma. Sprzedaje bilety do teatru, na koncerty, na imprezy sportowe.
Działa w całej Europie.
U polskich dystrybutorĂłw nie ma juz biletĂłw na koncert w listopadzie (impreza w Warszawie)
Na stronie tej europejskiej firmy są bilety ale ... o 100% droższe od oficjalnej.

Europejska to europejska - moze uwazac ze przepisy z jakiegos tam kraiku trzeciego swiata jej nie dotycza ... nawet jak impreza jest w tym kraiku.

J.

Jak prowadzisz DG i sprawdzenie czegoś w KW przekracza Twoje możliwości,
to lepiej ją zamknij :)

Jestem zbyt leniwy żeby zamknąć. :)
I z tego lenistwa prosiłem o ściągę, bo skoro się powołujesz, to mniej więcej wiesz w którym miejscu jest zapis o tym. Nie, to nie... Zaraz przewertuję kilkaset stron i poszukam. No problem. Control+F też mi raczej nie pomogą, bo czego mam szukać... No to wieczorem mam kilka godzin lektury zapewnione ;)

--
pozdrawiam
Krzysztof

No dobrze ruszyło nie sumienie.

Rozdział XV
Wykroczenia przeciwko interesom konsumentów
Art. 133.
§ 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z zyskiem, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Czyli taniej można, zysku nie może być. No chyba, że nie zostały nabyte w celu odsprzedaży...

Sądziłem, że KW jest zdecydowanie dłuższy... No i nie mam co czytać na wieczór :)

On 30 Oct 2014 12:38, Krzysztof Jodlowski wrote:

No dobrze ruszylo nie sumienie.

Rozdzial XV
Wykroczenia przeciwko interesom konsumentów
Art. 133.
§ 1. Kto nabywa w celu odprzedazy z zyskiem bilety wstepu na imprezy
artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z
zyskiem, podlega karze aresztu, ograniczenia wolnosci albo grzywny.

Czyli taniej mozna, zysku nie moze byc. No chyba, ze nie zostaly nabyte
w celu odsprzedazy...

"albo" czyli nawet wtedy jest to penalizowane. Chyba nie wyklucza
zarobienia na czyms innym niz sprzedazy i uwarunkowania sprzedazy tym.

W dniu 2014-11-02 10:15, My pisze:

Chyba nie wyklucza
zarobienia na czyms innym niz sprzedazy i uwarunkowania sprzedazy tym.

Klauzula niedozwolona explicite wymieniona w kc.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:m34vo6$k5f$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2014-11-02 10:15, My pisze:

Chyba nie wyklucza
zarobienia na czyms innym niz sprzedazy i uwarunkowania sprzedazy tym.

Klauzula niedozwolona explicite wymieniona w kc.

Dawniej kombinowano tak z papierosami. W celu zmniejszenia akcyzy w knajpie kelner podawał papierosy z usługą otwarcia. Po kilkuset wysokich grzywnach proceder chyba obecnie nieznany.

> Czy w Polsce można sprzedawać bilety powyżej ceny która widnieje na
> bilecie?

Zgodnie z sugerowanym KW - można. Pod warunkiem, że się nie sprzeda drożej niż kupiło.

§ 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z zyskiem...

W dniu 30.10.2014 13:59, Krzysztof Jodłowski pisze:

 > Czy w Polsce można sprzedawać bilety powyżej ceny która widnieje na
 > bilecie?

Zgodnie z sugerowanym KW - można. Pod warunkiem, że się nie sprzeda
drożej niż kupiło.

§ 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy
artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z
zyskiem...

Wydajemisie, że kasy spatifu w Alejach sprzedawały bilety z prowizją/dopłatą za przedsprzedaż, czy jakoś tak.

   MJ

Użytkownik "Michał Jankowski"  napisał w wiadomości
W dniu 30.10.2014 13:59, Krzysztof Jodłowski pisze:

Zgodnie z sugerowanym KW - można. Pod warunkiem, że się nie sprzeda
drożej niż kupiło.
§ 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy
artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z
zyskiem...

Wydajemisie, że kasy spatifu w Alejach sprzedawały bilety z prowizją/dopłatą za przedsprzedaż, czy jakoś tak.

Za brak przedsprzedazy ? Bo coraz czesciej widze np "bilety 100zl, bezposrednio przed koncertem 120zl".

Tak czy inaczej - przepis siega jeszcze glebokiej komuny, gdy byl art 132
"Kto, prowadzac przedsiebiorstwo handlu detalicznego, lub bedac w nim zatrudniony, zbywa towar w celu odsprzedazy z zyskiem" ...

To sie moze wydawac glupie, ale chodzilo chyba o tych, co pracujac w panstwowym sklepie sprzedawali towar spod lady. Jak widac nie sama sprzedaz jest istotna, ale sprzedaz osobie, ktora zamierzala go sprzedac jeszcze drozej.

obok byl w/w art 133, wymierzony w konikow stojacych pod kinem.

Ustroj sie zmienil, art 132 w koncu uchylono (choc obowiazywal pare ladnych lat po komunie), ale 133 zostal.

Pare pozniejszych przykladow pokazuje ze sens utrzymania jest ... ale drzyjcie wszystkie firmy posredniczace w sprzedazy biletow :-)

J.

W dniu 2014-10-30 15:00, J.F. pisze:

Pare pozniejszych przykladow pokazuje ze sens utrzymania jest

Jaki na przykład?

--
Liwiusz