Data: 2009-04-13 04:51:14 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Sprzedaż motocykla a jazda próbna | |
Grzybol pisze:
zakupem. Ci co jeździli, wrócili cało:-) Ale raz miałem dylemat - przyjechał chłopaczek jakieś 18 lat na małym pierdzipedzie oglądać BMW F650. Chłopak ważył jakieś 55 kilo, nie jeździł wcześniej na większych maszynach. Chciał się przejechać. Pozwoliłem mu, pojechał wrócił. Wszystko OK. Ale co jakby ktos się rozwalił podczas próby? Takie dywagacje świąteczne:-) Zasadniczo standardowa odpowiedzialność wg. KC za mienie powierzone. Tylko jak będzie oporny, to będziesz miał długotrwały ubaw sądowo-komorniczy. |
|