Data: 2012-06-28 23:36:19 | |
Autor: ursyn | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
Serwus,
hipotetyczna sytuacja, sprzedajecie motór, przyjeżdża klient jazda próbna i sru zawin±ł się na drzewie. Co wtedy? :) Jak ja ogl±dałem to spotkałem się z przypadkiem, że sprzedaj±cy jasno okre¶lił "Chcesz jazdę próbn±, nie ma problemu tylko zostaw mi pieni±dze". Jak Wy to rozwi±zujecie? Pozdrawiam ursyn |
|
Data: 2012-06-29 06:44:56 | |
Autor: AZ | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
On 2012-06-29, ursyn <ursynek@gmail.com> wrote:
Jestes w czarnej dupie bo ani motura ani klienta. No wlasnie tak. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-06-29 08:09:03 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
ursyn <ursynek@gmail.com> wrote:
Jak ja ogl±dałem to spotkałem się z przypadkiem, że sprzedaj±cy jasno okre¶lił "Chcesz jazdę próbn±, nie ma problemu tylko zostaw mi pieni±dze". Jak Wy to rozwi±zujecie? Tak samo. Jak będę sprzedawał to pozwolę usi±¶ć, a jazda po przelaniu całej kasy (a jak się nie zdecyduje na zakup, to oddam mu kasę). -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 750F 2001 r. PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ |
|
Data: 2012-06-29 08:14:24 | |
Autor: AZ | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
On 2012-06-29, Adam Wysocki <gophi.at.chmurka.net@nospam.invalid> wrote:
ursyn <ursynek@gmail.com> wrote:Poza tym to ma jeszcze jedna zalete. Sporo juz bylo sytuacji, ze sprzedajacy "dal sie karnac" bez zostawiania kasy, "kupujacy" odpalal, wrzucal jedynke i tyle go sprzedajacy widzial, a wieczorkiem pewnie "kupujacy" juz sobie przeszczepial czesci do swojego przystanku albo zajezdzonego padla. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-06-29 08:26:56 | |
Autor: Piotr Klimek | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
Dnia (Fri, 29 Jun 2012 08:14:24 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje: Poza tym to ma jeszcze jedna zalete. Sporo juz bylo sytuacji, zeJak ja ogl±dałem to spotkałem się z przypadkiem, że sprzedaj±cy jasno okre¶lił "Chcesz jazdę próbn±, nie ma problemu tylko zostaw mi pieni±dze". Jak Wy to rozwi±zujecie? Każdy robi jak uważa za słuszne, ale mnie jako kupuj±cego takie podej¶cie zawsze zniechęca. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R http://bikepics.com/members/piko/ |
|
Data: 2012-06-29 08:30:11 | |
Autor: AZ | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
On 2012-06-29, Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> wrote:
Coz, trzeba zrozumiec druga strone potencjalnej transakcji. Zyjemy w kraju gdzie wezmie ktos motonga, wypierdoli sie i powie "panie rozbitego nie bede kupowal bo skad ja wezme kase na naprawe jak ja za wszystko chcialem motur kupic". Z drugiej strony tez wszystko zalezy od sytuacji i kto przyjezdza i czy sprawia wrazenie takiego ktoremu mozna dac sie przejechac i nie wyjsc na tym zle. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2012-06-29 08:35:20 | |
Autor: Piotr Klimek | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
Dnia (Fri, 29 Jun 2012 08:30:11 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje: Każdy robi jak uważa za słuszne, ale mnie jako kupuj±cego takie podej¶cieCoz, trzeba zrozumiec druga strone potencjalnej transakcji. Zyjemy w kraju Ale ja również bywam drug± stron± transakcji i je¶li kupuj±cy nie wygl±da na takiego co ucieknie, albo sie rozbije to daję się przejechać i tyle. Zreszt± nie ma co uogólniać :) -- Pozdrawiam Piotr Klimek Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R http://bikepics.com/members/piko/ |
|
Data: 2012-06-29 10:42:35 | |
Autor: Magic | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
W dniu 2012-06-29 10:35, Piotr Klimek pisze:
Dnia (Fri, 29 Jun 2012 08:30:11 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za AZ Ja akurat z reguły na oględziny moto jechałem autem więc zostawiam po prostu kluczyki albo dokumenty od auta w zastaw i tyle. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800/k11rs. Grupa dyskusyjna pl.rec.motocykle FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj |
|
Data: 2012-06-29 20:24:46 | |
Autor: Grzybol | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomości
news:jsjp2j$t1e$6node2.news.atman.pl... chcialem motur kupic". Z drugiej strony tez wszystko zalezy od sytuacji Więc sytuacja jest taka jak wyżej: Misiek chce kupić, Ty mu kazesz zostawic kase. Zostawia, jedzie, wypierdala sie, motur pogiety. Ty masz jego kase. On zada zwrotu. Ty nie chcesz oddac. On dzwoni na psy i mowi ze mu zajebales pieniadze. Zalozmy ze ma swiadka ktory byl z nim. Policja przyjezdza, kaze Ci oddac kase a sprawe moturu masz se zalatwic w sadzie jako sprawe cywilna. Czy sie myle? -- Grzybol |
|
Data: 2012-06-29 21:40:27 | |
Autor: Monster | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
W dniu 2012-06-29 20:24, Grzybol pisze:
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomościWolałbym mieć taki problem niż wyjebkę i bez kasy-zresztą tak miałem,dałem sprzęt "koledze" kasa miała być następnego dnia,wyjebka i sprzętu nie chce.Na szczęście straty były małe. Kumplowi się gość wywalił na jeździe próbnej,ale ten miał przynajmniej klasę-podniósł bodajże XJtę,stwierdził "no to kupiona":-) -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem |
|
Data: 2012-06-29 22:02:16 | |
Autor: Grzybol | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
Użytkownik "Monster" <alpy2@op.pl> napisał w wiadomości
news:4fee04ab$0$26699$65785112news.neostrada.pl... > Kumplowi się gość wywalił na jeździe próbnej,ale ten miał przynajmniej klasę-podniósł bodajże XJtę,stwierdził "no to kupiona":-) No nie wiem. Ja sprzedawalem ostatnio fazera. Gosc byl kulturalny, grzeczny, poprosil o jazde probna. Dalem mu sprzeta bez pieprzenia zadnego. Przejechal sie pogadal i kupil. Mysle ze jakbym wyjechal z zaliczka kasa, to by mnie wysmial i odjechal. Mialem kilkunastu takich kupcow w zyciu i nigdy mi do lba nie przyszlo zeby zadac kasy. Nigdy nie bylo problemow. Ale jakby wyjebal, cholera wie co wtedy... -- Grzybol |
|
Data: 2012-06-30 05:49:49 | |
Autor: kapec | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
No wlasnie. O czym tu gdybac. Kazdy swoj rozum ma, jak widze, ze
przyjezdza rozsadny klient to masz, jedz, w czym problem? Oczywiscie zwykle zostawia auto, ktorym przyjechal, zostaja jacys kumple podpowiadacze. Nigdy mi jeszcze zaden niczym nie wyjebal. Ale jakbym widzial asa, co pekaesem przyjechal i powiedzial daj sie karnac to dopoki kasy nie mialbym w lapie nie wsiadlby na moto. |
|
Data: 2012-07-01 15:14:30 | |
Autor: mk | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
W dniu 2012-06-29 20:24, Grzybol pisze:
Ty nie chcesz oddac. Mimo wszystko, jeśli jest "świadomy" to na delikatną propozycję sprzedającego powinien przystać na (kiedyś było na liście): Ja, niżej podpisany ..................................., legitymujący się dowodem osobistym nr …………………….. oświadczam, że na czas jazdy próbnej motocyklem ............. nr rej......., którego właścicielem jest ………................. zam. przy ul...............w .................., legitymujący się dowodem osobistym nr …………………………….., deponuję właścicielowi w/w pojazdu kwotę ...................... zł (słownie: …………………….. złotych), stanowiącą równowartość ceny sprzedaży tegoż pojazdu, określonej przez właściciela. Niniejszym oświadczam, iż w razie jakiegokolwiek uszkodzenia motocykla w czasie odbywania przeze mnie jazdy próbnej, właściciel ma prawo zatrzymać zdeponowaną kwotę w całości. Z chwilą skorzystania przez właściciela z tego uprawnienia, nabędę własność w/w pojazdu – na co właściciel wyraża zgodę. Zdeponowana kwota, po odbyciu przeze mnie bezszkodowej jazdy próbnej, zostanie w całości zwrócona mi przez właściciela pojazdu. Dla uniknięcia wątpliwości przyjmuje się, że jazda próbna obejmuje okres od momentu przekazania mi motocykla przez właściciela, do momentu zwrócenia tegoż motocykla właścicielowi. Oświadczam, że posiadam uprawnienia do kierowania motocyklem kat. A, a podczas jazdy próbnej nie znajduję się pod wpływem alkoholu ani innych środków o podobnym działaniu. Jednocześnie przyjmuję na siebie pełną odpowiedzialność za szkody, które mogą powstać w czasie odbywania przeze mnie jazdy próbnej – w szczególności w przypadku poniesienia szkody wskutek zderzenia drogowego przez osoby trzecie, i oświadczam, że zwalniam właściciela w/w pojazdu od wszelkich roszczeń osób trzecich, które zostaną sformułowane w związku z poniesieniem przez nie szkody wskutek ewentualnego zdarzenia drogowego w czasie odbywania przeze mnie jazdy próbnej. Nadto oświadczam, iż właściciel w/w motocykla przedstawił mi stosowne dokumenty, potwierdzające przysługujące mu prawo własności pojazdu, ważność przeglądu technicznego oraz ważność ubezpieczenia OC pojazdu |
|
Data: 2012-07-01 12:37:41 | |
Autor: pawel.kanturski | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
W dniu niedziela, 1 lipca 2012 15:14:30 UTC+2 użytkownik mk napisał:
W dniu 2012-06-29 20:24, Grzybol pisze: Umowa to jeszcze rozumiem, chociaz nie wiem na ile poszczegolne zapisy tej umowy sa prawnie wiazace (paradoksem jest np. zobowiazanie do kupna motocykla w przypadku jego zniszczenia - wydaje mi sie, ze kupic mozna cos "tak, jak jest", a nie warunkowo, dopiero jesli zostanie uszkodzone). Co do dawania kasy w depozyt, to obawa jest taka sama, jak z daniem komus motocykla. Przyjezdzam, zostawiam gosciowi 20k, jade na przejazdzke wspaniala cbr-a, a po powrocie okazuje sie, ze pieniadze wyparowaly, a na miejscu czeka 3 osilkow i mowia "probowales ukrasc motocykl naszemu koledze":) Wydaje mi sie, ze jakims rozwiazaniem bylby rodzaj "szybkiej polisy" w rodzaju Auto Casco, ktora oplacalby jednorazowo (tylko na jazde probna w danym dniu) kupujacy. Warunkiem bylaby oczywiscie niska skladka, np. kilkadziesiat zl. -- pzdr., primuss FZ6n |
|
Data: 2012-07-02 16:39:55 | |
Autor: de Fresz | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
On 2012-07-01 21:37:41 +0200, pawel.kanturski@gmail.com said:
Co do dawania kasy w depozyt, to obawa jest taka sama, jak z daniem komus m Albo jeszcze inaczej: zostawiasz kasę, bierzesz na przejażdżkę i okazuje się, że: trójka wylata, na wyższych się dławi, ¶ci±ga w lewo, ma dziwne wibracje i w ogóle padlin± jeĽdzić się nie da, po powrocie facet daje umowę do podpisania, bo przecież już zapłaciłe¶ za sprzęta... Osobi¶cie na parę ogl±danych i nabywanych sprzętów nigdy nie zostawiałem kasy w zastawie, nigdy nie miałem problemu z jazd± próbn± (zawsze zostawiałem puszkę, czy tam motór, którym przyjechałem), jak sprzedawałem, to też dawałem kluczyki (bez papierów) i mimo pewnych obaw i przelęków, jak dot±d nigdy żadne problemy z tego nie wynikały. -- Pozdrawiam de Fresz |
|
Data: 2012-07-02 08:05:03 | |
Autor: Mnich | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
W dniu poniedziałek, 2 lipca 2012 16:39:55 UTC+2 użytkownik de Fresz napisał:
Albo jeszcze inaczej: zostawiasz kasę, bierzesz na przejażdżkę i okazuje się, że: trójka wylata, (...) Jak by nie patrzec zostawiles cosik w zastaw :-) sprzedawałem, to też dawałem kluczyki (bez papierów) i mimo pewnych obaw i przelęków, jak dot±d nigdy żadne problemy z tego nie wynikały. Oj de Fresz - zyjesz w Shangri-La albo innej Arkadii - gdzie swiat jest bajkowy a ludzie uczciwi , piekni i ............. (bajka) Tylko dla tego ze zadne problemy stad nie wyniknely nie mozna wnosic ze to najwlasciwszy sposob zachowania. Ludzie som wredne. Ale zgadzam sie z jednym - taki sposob zachowania kupujacego lub sprzedajacego jesli sie znaja, maja do siebie elementarne zaufanie itd jest do przyjecia. W innej konfiguracji, gdy nie znasz czlowieka- dobrowolne oddanie kluczyka do pojazdu jest co tu sie oszukiwac naiwnoscia ( nie bierz tego do siebie) o ktorej moze ci przypomniec ubezpieczyciel w bardzo dolegliwej formie. Kolega wyzej ktory wspomnial o umowie - mial wg mnie racje - tylko pomylil rodzaje umow. Powinna to byc umowa uzyczenia taka jak stosuje ja np. ta firma z linku: http://www.motorrad.walbrzych.pl/umowa_testowa_yamaha.pdf pozdrawiam -- Mnich |
|
Data: 2012-07-03 11:34:48 | |
Autor: de Fresz | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
On 2012-07-02 17:05:03 +0200, Mnich <tablet1android@gmail.com> said:
sprzedawałem, to też dawałem kluczyki (bez papierów) i mimo pewnych Jako osobnik z natury raczej nieufny, biorę na to poprawkę, ale jak dot±d - zawsze się udawało... Ale zgadzam sie z jednym - taki sposob zachowania kupujacego lub sprzedajac Taki lajf. Dżambodżet też mi może na łeb spa¶ć w każej chwili, więc po co kusić los wychodzeniem z bunkra? ;-) -- Pozdrawiam de Fresz |
|
Data: 2012-07-03 10:48:00 | |
Autor: Jackare | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
Użytkownik "mk" <dwaskrzydla@tlen.pl> napisał w wiadomości news:jsphuc$t4r$1srv.cyf-kr.edu.pl...
To dla tych co wierzą w moc słowa pisanego... :))) |
|
Data: 2012-07-03 13:33:34 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
SprzedaĹĽ motonga pytanko :) | |
W dniu 01.07.2012 15:14, mk pisze:
W dniu 2012-06-29 20:24, Grzybol pisze:[ciach] No, spisanie takiego papierka to chyba "oczywista oczywistość" przy porządnym zastawie. Żeby potem nie było "Jakie pieniądze? I proszę oddać mój motocykl!" ;) |
|
Data: 2012-07-02 01:28:29 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
W dniu 29.06.2012 20:24, Grzybol pisze:
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci Bardzo. PodpowiedĽ 1: zastaw gotówkowy. PodpowiedĽ 2: fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. |
|
Data: 2012-07-02 11:31:29 | |
Autor: Grzybol | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomo¶ci news:4ff0dd1d$1news.home.net.pl... W dniu 29.06.2012 20:24, Grzybol pisze: Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisał w wiadomo¶ciBardzo. Mysle ze nie masz o tym zielonego pojecia... -- Grzybol |
|
Data: 2012-07-02 15:10:44 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
W dniu 02.07.2012 11:31, Grzybol pisze:
Więc sytuacja jest taka jak wyżej: Misiek chce kupić, Ty mu kazeszBardzo. Tobie się tylko wydaje, że my¶lisz. |
|
Data: 2012-07-02 16:08:01 | |
Autor: Grzybol | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
Tobie się tylko wydaje, że my¶lisz. Mnie przynajmniej ksi±dz nie ruchał... -- Grzybol |
|
Data: 2012-07-03 13:27:36 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
W dniu 02.07.2012 16:08, Grzybol pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> Ooo, głodnemu chleb na my¶li! Nic dziwnego, że jeste¶ taki popierdolony, zboczulku grzybolku... |
|
Data: 2012-07-03 15:27:52 | |
Autor: Grzybol | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomo¶ci news:4ff2d720$1news.home.net.pl... W dniu 02.07.2012 16:08, Grzybol pisze: Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>Ooo, głodnemu chleb na my¶li! No tak, w tym katolandzie normalny jest tylko ten kogo jebał xionc. To zrozumiałe. Mam gdzie¶ jeszcze komunistyczn± wazelinę w puszczce. Moge Ci dac, bo szkoda Twoich hemoroidów... -- Grzybol |
|
Data: 2012-07-03 16:01:24 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
W dniu 03.07.2012 15:27, Grzybol pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w Szkoda mojego czasu na tak± popierdułkę, jak ty. Spierdalaj na "sikacza" *plonk* |
|
Data: 2012-07-03 18:34:02 | |
Autor: Grzybol | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
Szkoda mojego czasu na tak± popierdułkę, jak ty. Mi nie szkoda. Zawsze tępię jebanych skurwysynów takich jak Ty. I zawsze na końcu taka gnida patrzy w lustro i stwierdza, że jest totalnym zerem i przeważnie się wiesza. PóĽniej już o takich chujach nie słychac. A ja jestem i czuję się dobrze:-) Kutasie... -- Grzybol |
|
Data: 2012-06-29 08:48:41 | |
Autor: Roman Niewiarowski | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
W dniu 2012-06-29 08:36, ursyn pisze:
Jak ja ogl±dałem to spotkałem się z przypadkiem, że sprzedaj±cy jasno okre¶lił "Chcesz jazdę próbn±, nie ma problemu tylko zostaw mi pieni±dze". Wymagam ubezpieczenia i cesji polisy. pozdr newrom ;) -- RD07 - http://otomoto.pl/honda-xrv-africatwin-M3128032.html DRZ 400e - http://otomoto.pl/show?id=M3176601 Cos Jesus he knows me And he knows I'm right |
|
Data: 2012-06-29 08:56:52 | |
Autor: duddits | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
On 29.06.2012 08:36, ursyn wrote:
Serwus, Wtedy szukasz w archiwum. Temat był już do¶ć "rozwi±zło" dyskutowany. -- [GoMoto.TV] naszym motorem jest pasja |
|
Data: 2012-06-29 09:27:58 | |
Autor: Kamil Nowak 'Amil' | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
ursyn napisał(a):
hipotetyczna sytuacja, sprzedajecie motór, przyjeżdża klient jazda próbna i sru zawin±ł się na drzewie. Co wtedy? :) odkupuje drzewo -- Kamil Nowak 'Amil' rocker's not dead Krakuf sprzedam nerke |
|
Data: 2012-07-01 20:36:09 | |
Autor: Mikolaj Jopczynski | |
Sprzedaż motonga pytanko :) | |
W dniu 2012-06-29 08:36, ursyn pisze:
Serwus, Mialem podobny dylemat jak pojechalem ogladac tdme. Po wstepnych ogledzinach mowie: "to ja sie ide przebrac i bym sie przejechal" a on do mnie, ze moge co najwyzej po podjezdzie - jak zobaczyl, ze prawie wychodze, to stwierdzil zebym kapuste zostawil. Potem jak przyjechalem to oddal :) -- Pozdrawiam, Mikolaj Jopczynski tel. 32 7 400 000, faks 32 7 400 004, gg: 311167, www.tychy-online.pl Znajdz nas na portalu Facebook: www.facebook.com/TychyOnline, Hotspot Tychy: www.hotspot.tychy.pl |