Mój znajomy zaczyna sprzedaż na ebayu. Nawet nie wiem jak to ogólnie nazwać, powiedzmy będzie to sprzedaż "podzespołów elektronicznych". Będzie sprzedawał takie rzeczy jak: gniazda zasilania, gniazda USB, przyciski i przełączniki, kable USB, itd.
1. Czy jego firma powinna rozliczać się z ebayem (tzn. wystawi dla ebaya fakturę "np"), czy też z poszczególnym klientami?
2. Jeżeli z poszczególnymi klientami, to czy powinien przy takiej sprzedaży zarejestrować się do MOSS (klienci będą z całego świata)? MOSS obejmuje:
- usługi telekomunikacyjne
- usługi elektroniczne
- usługi nadawcze
Czy takie rzeczy jak sprzedaje znajomy wliczają się do któregoś z tych typów usług?

W dniu 18-04-15 o 15:47, jerzykwrzos@gmail.com pisze:

Mój znajomy zaczyna sprzedaż na ebayu. Nawet nie wieuręza usługę.m jak to ogólnie nazwać, powiedzmy będzie to sprzedaż "podzespołów elektronicznych". Będzie sprzedawał takie rzeczy jak: gniazda zasilania, gniazda USB, przyciski i przełączniki, kable USB, itd.
1. Czy jego firma powinna rozliczać się z ebayem (tzn. wystawi dla ebaya fakturę "np"), czy też z poszczególnym klientami?

Kontrahentem przecież nie jest eBay, tylko klienci. Im wystawia faktury, dowody sprzedaży itp. eBay,to jemu wystawi fakt

2. Jeżeli z poszczególnymi klientami, to czy powinien przy takiej sprzedaży zarejestrować się do MOSS (klienci będą z całego świata)? MOSS obejmuje:
- usługi telekomunikacyjne
- usługi elektroniczne
- usługi nadawcze
Czy takie rzeczy jak sprzedaje znajomy wliczają się do któregoś z tych typów usług?

A będzie świadczył którąkolwiek z tych usług?

W dniu sobota, 18 kwietnia 2015 16:25:56 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:

Kontrahentem przecież nie jest eBay, tylko klienci. Im wystawia faktury, dowody sprzedaży itp. eBay,to jemu wystawi fakt

eBay jemu wystawi fakturę za prowizję, którą pobiera?

> 2. Jeżeli z poszczególnymi klientami, to czy powinien przy takiej sprzedaży zarejestrować się do MOSS (klienci będą z całego świata)? MOSS obejmuje:
> - usługi telekomunikacyjne
> - usługi elektroniczne
> - usługi nadawcze
> Czy takie rzeczy jak sprzedaje znajomy wliczają się do któregoś z tych typów usług?
>
A będzie świadczył którąkolwiek z tych usług?

Na pewno nie będzie świadczył usług nadawczych. Pozostaje pytanie, czy taka sprzedaż jaką on ma (gniazda zasilania, gniazda USB, przyciski i przełączniki, kable USB) można w jakikolwiek sposób zaliczyć do usług telekomunikacyjnych lub elektronicznych?

Wiem tylko, że sprzedaż "przedmiotów wirtualnych" czy licencji na oprogramowanie w wersji elektronicznej to świadczenie usług elektronicznych, natomiast znajomy sprzedaje sprzęt, więc ciężko mi powiedzieć.

W dniu 18-04-15 o 16:53, jerzykwrzos@gmail.com pisze:

W dniu sobota, 18 kwietnia 2015 16:25:56 UTC+2 użytkownik Robert
Tomasik napisał:

Kontrahentem przecież nie jest eBay, tylko klienci. Im wystawia
faktury, dowody sprzedaży itp. eBay,to jemu wystawi fakt

eBay jemu wystawi fakturę za prowizję, którą pobiera?

A jak sobie to inaczej wyobrażasz

2. Jeżeli z poszczególnymi klientami, to czy powinien przy takiej
sprzedaży zarejestrować się do MOSS (klienci będą z całego
świata)? MOSS obejmuje: - usługi telekomunikacyjne - usługi
elektroniczne - usługi nadawcze Czy takie rzeczy jak sprzedaje
znajomy wliczają się do któregoś z tych typów usług?

A będzie świadczył którąkolwiek z tych usług?

Na pewno nie będzie świadczył usług nadawczych. Pozostaje pytanie,
czy taka sprzedaż jaką on ma (gniazda zasilania, gniazda USB,
przyciski i przełączniki, kable USB) można w jakikolwiek sposób
zaliczyć do usług telekomunikacyjnych lub elektronicznych? Wiem
tylko, że sprzedaż "przedmiotów wirtualnych" czy licencji na
oprogramowanie w wersji elektronicznej to świadczenie usług
elektronicznych, natomiast znajomy sprzedaje sprzęt, więc ciężko mi
powiedzieć.

To było pytanie retoryczne.

On Sat, 18 Apr 2015, jerzykwrzos@gmail.com wrote:

Wiem tylko, że sprzedaż "przedmiotów wirtualnych" czy licencji na oprogramowanie
w wersji elektronicznej to świadczenie usług elektronicznych,

  Bo dla celów podatkowych to nie właśnie usługa.
  Odmiennie niż przy przepisach cywilnoprawnych, w których do większości
przypadków jest zapis "do operacji na prawach stosuje się te same
przepisy", prawa traktuje się jak usługę.

natomiast znajomy sprzedaje sprzęt, więc ciężko mi powiedzieć.

  Ale tu nie ma czego powiedzieć.
  No, może poza tym, że baty należą się polskiemu ustawodawcy.
  Najpierw przez pół strony pracowicie rozdziela "sprzedaż" od "usług",
aby pod koniec ustawy (w okolicach kasy fiskalnej) palnąć o "usługach
handlu" :>, ale to IMO zwyczajny językowy błąd w ustawie (do poprawienia
przez TK :P), nie uprawniający do wniosku, że handel towarami jest usługą.

pzdr, Gotfryd