Hej
Jestem bardzo początkującym narciarzem. Dosłownie 10 dni z nartami na nogach. Dotychczas wypożyczałem buty i narty ale z racji dłuższego wyjazdu w tym roku chciałbym zainwestować w sprzęt.
Waga - 95kg
Wzrost - 175cm

Buty - z tego co wszyscy mi radzą - koniecznie nowe. ok. Budzet - ok 500zł. W decathlonie są jakieś rossignole w tej cenie. Ale może polecacie zupełnie coś innego. Z?najoma z podobnym problemem w sklepie za namowa sprzedawcy kupiłą buty dabello - zupełnie nie znam takich firm. Co polecacie?
Aha, mam dośc szeroką łydkę.

Narty - tu już totalnie nie wiem, co kupić. Chyba wolałbym jakieś uzywane, pytanie czy warto czy raczej kupić jakieś nowe "na lata"?

Z góry dzięki za podpowiedzi.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

W dniu 2012-03-01 16:23, Budzik pisze:

Hej
Jestem bardzo początkującym narciarzem. Dosłownie 10 dni z nartami na
nogach. Dotychczas wypożyczałem buty i narty ale z racji dłuższego wyjazdu
w tym roku chciałbym zainwestować w sprzęt.
Waga - 95kg
Wzrost - 175cm

Buty - z tego co wszyscy mi radzą - koniecznie nowe. ok. Budzet - ok 500zł.
W decathlonie są jakieś rossignole w tej cenie. Ale może polecacie zupełnie
coś innego. Z?najoma z podobnym problemem w sklepie za namowa sprzedawcy
kupiłą buty dabello - zupełnie nie znam takich firm. Co polecacie?

tak jest taka firma Dalbello i jest stosunkowo popularna.

Aha, mam dośc szeroką łydkę.

tylko do sklepu i przymierz osobiscie -  a nie kieruj sie napisami na bucie.  Ma byc wygodnie.

Bardziej bym zwrocil uwage na klamry - ilosc (i z czego sa zrobione),
dodatkowo sztywnosc buta (Flex)
Ale w tym budzecie i z Twoim doswiadczeniem - cos rekreacyjnego tylko - wiec zwracasz uwage TYLKO na wygode.
Sklep z duzym wyborem butow - przymierz, dopnij na maksa i pochodz/posiedz sobie w tych butach troche.

Narty - tu już totalnie nie wiem, co kupić. Chyba wolałbym jakieś uzywane,
pytanie czy warto czy raczej kupić jakieś nowe "na lata"?

a jak jezdzisz?
Po 10 dniach pewnie utrzymujesz sie juz na nogach ;)

Tutaj zwroc uwage na jakich nartach jezdziles dotychczas i jak Ci pasowaly.
Jest masa cech na jakie mozna zwracac uwage (narty i wiazania) - ale w Twoim przypadku jest to na chwile obecna niewazne.
Moze rzeczywiscie kup narty uzywane (koniec sezonu, wiec i tanio kupisz) zjedziesz je na maksa i kupisz kolejne.
Albo - jak masz mozliwosc - wypozyczaj codziennie inny model/typ nart i sam sprawdz co Ci lezy najbardziej.


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Osobnik posiadający mail adam@skads.tam napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bardziej bym zwrocil uwage na klamry - ilosc (i z czego sa zrobione),
dodatkowo sztywnosc buta (Flex)

tu jeszcze dopytam - klamry - ile ma byc? 4? Flex????

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem"   - Charlie Chaplin

W dniu 2012-03-02 00:56, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail adam@skads.tam napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bardziej bym zwrocil uwage na klamry - ilosc (i z czego sa zrobione),
dodatkowo sztywnosc buta (Flex)

tu jeszcze dopytam - klamry - ile ma byc? 4?
Flex????

w Twoim przypadku 4
(tak, sa buty weekendowe - nawet z 1 klamra :)
Obchodzisz je z daleka :)

Wiekszosc butow (zwlaszcza w szukanej cenie) ma klamry plastikowe.
Klamry metalowe raczej w drozszych butach.
Czy plastik jest zly?  Nie - aczkolwiek mi przy dopinaniu w 10-cio letnich butach strzelil. Na bucie od zony widze takie kreseczki jakby mikropekniecia (ale buty juz tez 10-cio letnie).
Obecnie sobie kupilem z metalowymi, a juniorowi co roku/2 lata jak wymieniam buty to tez na to zwracam uwage (ale dla niego to i flex 70 - bo to szaleniec na nartach - w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Ale 12-to latek nie boi sie predkosci i w miare dobrze sobie radzi na nartach i na zawodach rowiesnikow).

Kontynuujac temat klamr - jak da rade, wez takie z mikroregulacja (dokrecasz klamre zwiekszajac lub zmniejszajac naciag). Zreszta pisze wowczas na klamrze micro lub inny napis (nie wszystkie klamry musza miec ta funkcje)

Wkladki - sa tzw thermofit - ktore dopasowuja sie do nogi pod wplywem ciepla ciala.
Sa tez takie 'dopompowywane' - ale to juz poza Twoim zakresem cenowym.

Jaki Flex?
Pewnie powyzej 40-50 nie wyjdziesz - ale jak mowilem, nie patrz na te cyferki. Jako poczatkujacy nie skorzystasz z tego co ci da but z flexem np.100 (to juz dla wymagajacych i jezdzacych bardziej 'agresywnie')
Z reguly jak producent nie chwali sie flexem na opakowaniu, to masz duze prawd. ze bedzie to najnizszy.

Ty zwracasz uwage na wygode.
Jak Ci ktos powiedzial - nie bierz butow na wyrost.
(max jak wkladka ma 1 numer wiecej niz nosisz buty - a najlepiej wyciagnij wkladke z buta i wloz na noge i zobacz gdzie masz palec.

Niektorzy producenci butow sosuja numery polowkowe i polowka nie oznacza wiekszej dlugosci buta a obszernosc (np. jak masz wysokie podbicie) - np. salomon.  Ale to nie jest standard.

W niektorych butach mozesz spotkac dodatkowe regulacje - np pochylosci na zewnatrz/wewnatrz, zmiane wy. cholewki, etc.

Regulacja typu SKI/WALK - na to patrz z przymrozeniem oka - IMHO bajer.
Zona ma automatyczna (wlacza sie po wypieciu nart z wiazan), syn mial poprzednio zalaczana. Jeden i drugi nie korzysta z tej funkcji.

Ja mam buty Salomon Xwave z flex 100 (zeszloroczny model) i  wole sobie odpiac gorne klamry niz cos tam przelaczac (zreszta nie mam tego ficzeru). I tego modelu akurat _osobie poczatkujacej_ bym nie polecil.

Buty musisz przymierzyc osobiscie - nie kupuj wysylkowo - no chyba, ze dokladnie ten model wczesniej przymierzyles w sklepie i jest OK.

No i najwazniejsze - do przymiarki butow ubierasz skarpete.
Ja zawsze mam dwie skarpety - tzw narciarskie i w takim zestawieniu poszedlbym przymierzac buty.

Jak kupisz pierwsze buty i pojezdzisz - przy nastepnych (za pare lat) bedziesz lepiej wiedzial na co zwrocic uwage.

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-03-02 00:56, Budzik pisze:

tu jeszcze dopytam - klamry - ile ma byc? 4?

w Twoim przypadku 4
(tak, sa buty weekendowe - nawet z 1 klamra :)
Obchodzisz je z daleka :)

Najlpiej mi sie jezdzilo w takich z 2. Ale to "tylnowejsciowe" byly.

Swoja droga ciekawe - na moj gust ta linka trzymajaca piete byla genialna, a jednak sie nie przyjely ... czemu ?

Obecnie sobie kupilem z metalowymi, a juniorowi co roku/2 lata jak wymieniam buty to tez na to zwracam uwage (ale dla niego to i flex 70 - bo to szaleniec na nartach - w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Ale 12-to latek nie boi sie predkosci i w miare dobrze sobie radzi na nartach i na zawodach rowiesnikow).

Swoja droga - moze ja nie umiem na tych nowoczesnych carvingach, ale wszystkie buty w skiepie wydaja mi sie bardzo miekkie. Doslownie nie ma sie na czym oprzec. Teraz sie inaczej jezdzi, czy czas schudnac ?

J.

W dniu 2012-03-02 11:49, J.F pisze:

Użytkownik "AL" napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-03-02 00:56, Budzik pisze:

tu jeszcze dopytam - klamry - ile ma byc? 4?

w Twoim przypadku 4
(tak, sa buty weekendowe - nawet z 1 klamra :)
Obchodzisz je z daleka :)

Najlpiej mi sie jezdzilo w takich z 2. Ale to "tylnowejsciowe" byly.

Swoja droga ciekawe - na moj gust ta linka trzymajaca piete byla
genialna, a jednak sie nie przyjely ... czemu ?

Obecnie sobie kupilem z metalowymi, a juniorowi co roku/2 lata jak
wymieniam buty to tez na to zwracam uwage (ale dla niego to i flex 70
- bo to szaleniec na nartach - w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Ale
12-to latek nie boi sie predkosci i w miare dobrze sobie radzi na
nartach i na zawodach rowiesnikow).

Swoja droga - moze ja nie umiem na tych nowoczesnych carvingach,

no ja od dwoch sezonow mam takie z dodatkowymi platami rozchylanymi z przodu i z tylu nart (tzw  vario cut) - sama przyjemnosc z jazdy, wlasnie _tylko_ na krawedziach.
http://www.youtube.com/watch?v=i8cYcxZt0KM

ale
wszystkie buty w skiepie wydaja mi sie bardzo miekkie. Doslownie nie ma
sie na czym oprzec. Teraz sie inaczej jezdzi, czy czas schudnac ?

jak masz flex 100 i wiecej i te buty porzadnie dopniesz - to uwierz, ze trzymaja - moglbys zasnac w pozycji na stojaka i sie nie przewrocic ;)

Ale duzy flex, to mocno spieta i usztywniona noga a co za tym idzie noga musi sie do takiego stanu przyzwyczaic albo musisz czuc taka potrzebe np. stylem jazdy (zartujac troche: narta ma reagowac nawet na ruch palca w bucie ;)

Mozesz oczywiscie nie dopinac buta na max i wowczas nici z flexa - ale przeciez nie o to w tym chodzi.

Osoba poczatkujaca lub jezdzaca spokojnie - typowo rekreacyjnie, bardzo by sie meczyla w zbyt sztywnych butach - dlatego masz buty z niskim jak i wysokim flexem - kazdy moze dobrac cos dla siebie i swojego stylu jazdy, tak by jazda na nartach byla przyjemnoscia a nie mordega :-D



--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-03-02 11:49, J.F pisze:

ale
wszystkie buty w skiepie wydaja mi sie bardzo miekkie. Doslownie nie ma
sie na czym oprzec. Teraz sie inaczej jezdzi, czy czas schudnac ?

jak masz flex 100 i wiecej i te buty porzadnie dopniesz - to uwierz, ze trzymaja - moglbys zasnac w pozycji na stojaka i sie nie przewrocic ;)

100 to ja mam kg :-(

No coz, nie zlamia sie przeciez, ale az sie chyba przejde do sklepu i dociaze maksymalnie - wrazenie wczesniej mialem takie ze jednak w ogole jezyk nie stawia oporu. Moze to sie juz teraz na prostych nogach jezdzi ?

Osoba poczatkujaca lub jezdzaca spokojnie - typowo rekreacyjnie, bardzo by sie meczyla w zbyt sztywnych butach - dlatego masz buty z niskim jak i wysokim flexem - kazdy moze dobrac cos dla siebie i swojego stylu jazdy, tak by jazda na nartach byla przyjemnoscia a nie mordega :-D

I niby niski flex to wygoda ? Przeciez jesli nie moge sie na jezykach oprzec, to za chwile miesnie bola ....

A tak w ogole to nie wiem - noge mam niby normalna, ze zwyklimi butami nie mam problemu, ze starymi Kasprowymi bylem kompatybilny, z Fabosami juz nie, a potem coraz gorzej - pasuje mi doslownie jeden model na sto ....


J.

W dniu 2012-03-02 14:06, J.F pisze:

A tak w ogole to nie wiem - noge mam niby normalna, ze zwyklimi butami
nie mam problemu, ze starymi Kasprowymi bylem kompatybilny, z Fabosami
juz nie, a potem coraz gorzej - pasuje mi doslownie jeden model na sto ...

kazdy ma swoje preferencje - i dlatego butow narciarskich ni kupuje sie 'na wyglad'



--
pozdr
Adam (AL)
TG

Użytkownik "AL"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2012-03-02 14:06, J.F pisze:

A tak w ogole to nie wiem - noge mam niby normalna, ze zwyklimi butami
nie mam problemu, ze starymi Kasprowymi bylem kompatybilny, z Fabosami
juz nie, a potem coraz gorzej - pasuje mi doslownie jeden model na sto ...

kazdy ma swoje preferencje - i dlatego butow narciarskich ni kupuje sie 'na wyglad'

Ano sie nie kupuje, co uswiadamiamy.

Ale ... to juz nawet nie o preferencje chodzi, tylko polowa od razu za mala,  w drugiej czesci  po dluzszej chwili stopa boli,  w czesci pieta w ogole nie trzymana i moze wyskoczyc, a w czesci goleni nie ma o co oprzec - a mierze juz tylko najwyzsze flexy.

Co jest - tylko ja mam taki problem ?

J.

"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:jiqjvv$dl2$1inews.gazeta.pl...

Ale ... to juz nawet nie o preferencje chodzi, tylko polowa od razu za mala,  w drugiej czesci  po dluzszej chwili stopa boli,  w czesci pieta w ogole nie trzymana i moze wyskoczyc, a w czesci goleni nie
ma o co oprzec - a mierze juz tylko najwyzsze flexy.

Co jest - tylko ja mam taki problem ?

Jakie buty próbowałeś? W jakich sklepach?

Ja kupiłem najprostsze/najtańsze tu dostępne (w USA) Salomony
Mission GT, (bez regulacji pochylenia bocznego stopy - czego żałuję)
ale trzymają mnie nieźle - oprócz 4 klamer mają też na górze cholewki
taki pas na rzepy (power strap) którym może właśnie docisnąć łydkę/goleń.
Mają Flex 70, czyli nie 100 o którym wspominał AL, ale też nie 40-50 :-)
Są idealne na moją szeroką stopę, z tym że używam je drugi sezon
i już muszę czasem dopinać dolne klamry na ostatnie ząbki, co nie
było możliwe jak były nowe - czyli wkładki ubijają się dosyć szybko...
http://www.youtube.com/watch?v=FQQORrVAdYE

Cena... W sklepie wysyłkowym widzę że mają go za < $190 (590zł?):
http://www.shorelineoftahoe.com/store/product.php?productid=6652&preselect=35301_
Ile one kosztują u Was w Europie?

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message

Ale ... to juz nawet nie o preferencje chodzi, tylko polowa od razu za mala,  w drugiej czesci  po dluzszej chwili stopa boli,  w czesci pieta w ogole nie trzymana i moze wyskoczyc, a w czesci goleni nie
ma o co oprzec - a mierze juz tylko najwyzsze flexy.

Co jest - tylko ja mam taki problem ?

Jakie buty próbowałeś? W jakich sklepach?

A to niemalze wszystkie we wszyskich i od wielu lat.

Ja kupiłem najprostsze/najtańsze tu dostępne (w USA) Salomony
Mission GT, (bez regulacji pochylenia bocznego stopy - czego żałuję)
ale trzymają mnie nieźle - oprócz 4 klamer mają też na górze cholewki
taki pas na rzepy (power strap) którym może właśnie docisnąć łydkę/goleń.

eee tam, zabawka dla naiwnych, IMHO - jak to ma trzymac, to tam porzadna klamra powinna byc :-)

No i chyba nie w tym problem mam - dla mnie skorupy sa po prostu za miekkie.

Cena... W sklepie wysyłkowym widzę że mają go za < $190 (590zł?):
http://www.shorelineoftahoe.com/store/product.php?productid=6652&preselect=35301_
Ile one kosztują u Was w Europie?

Sklepowej to nie podam, ale 700-900 zl ?
http://niecodzienni.pl/buty-narciarskie-salomon-mission-gt-id-928

J.

"AL" <adam@skads.tam> wrote in message news:jiq84h$806$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2012-03-02 00:56, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail adam@skads.tam napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Bardziej bym zwrocil uwage na klamry - ilosc (i z czego sa zrobione),
dodatkowo sztywnosc buta (Flex)

tu jeszcze dopytam - klamry - ile ma byc? 4?
Flex????

w Twoim przypadku 4
(tak, sa buty weekendowe - nawet z 1 klamra :)
Obchodzisz je z daleka :)

Chyba dla dzieci? Dla dorosłych też są takie?

Wiekszosc butow (zwlaszcza w szukanej cenie) ma klamry plastikowe.
Klamry metalowe raczej w drozszych butach.
Czy plastik jest zly?  Nie - aczkolwiek mi przy dopinaniu w 10-cio letnich butach strzelil. Na bucie od zony widze takie kreseczki jakby mikropekniecia (ale buty juz tez 10-cio letnie).

Wow... plastikowe klamry... nie widziałem takich tu w USA...

No i najwazniejsze - do przymiarki butow ubierasz skarpete.
Ja zawsze mam dwie skarpety - tzw narciarskie i w takim zestawieniu poszedlbym przymierzac buty.

A tego chyba nie poleca się... Im mniej cię od buta dzieli tym lepiej.
Gdzie to takie mrozy masz w czasie jazdy że potrzebujesz aż dwie
skarpety? Ja zwykle używam jednej, i to takiej cienkiej...

Jak kupisz pierwsze buty i pojezdzisz - przy nastepnych (za pare lat) bedziesz lepiej wiedzial na co zwrocic uwage.

Dokładnie. Kupowanie "na lata" nie bardzo wychodzi wszystkim :-)

W dniu 2012-03-03 13:37, Pszemol pisze:

"AL" <adam@skads.tam> wrote in message news:jiq84h$806$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2012-03-02 00:56, Budzik pisze:

Osobnik posiadający mail adam@skads.tam napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:

Bardziej bym zwrocil uwage na klamry - ilosc (i z czego sa zrobione),
dodatkowo sztywnosc buta (Flex)

tu jeszcze dopytam - klamry - ile ma byc? 4?
Flex????

w Twoim przypadku 4
(tak, sa buty weekendowe - nawet z 1 klamra :)
Obchodzisz je z daleka :)

Chyba dla dzieci? Dla dorosłych też są takie?

tez - i byc moze do rekreacyjnego, bardzo spokojnego zjazdu sie nadaja - skoro je produkuja i na stokach mozna takie zauwazyc.

Wiekszosc butow (zwlaszcza w szukanej cenie) ma klamry plastikowe.
Klamry metalowe raczej w drozszych butach.
Czy plastik jest zly? Nie - aczkolwiek mi przy dopinaniu w 10-cio
letnich butach strzelil. Na bucie od zony widze takie kreseczki jakby
mikropekniecia (ale buty juz tez 10-cio letnie).

Wow... plastikowe klamry... nie widziałem takich tu w USA...

to malo widziales, alebo nie zdajesz sobie z tego sprawy ;)

70% (o ile nie wiecej) butow - i to renomowanych firm - maja klamry z tworzywa sztucznego - czasmi udajacego wygladem metal.
Przejdz sie po sklepach i pomacaj - na oko tego nie czasami nie widac.
Jak bedziesz w PL to zajrzyj np. do Go-sport, inter-sport, etc

No i najwazniejsze - do przymiarki butow ubierasz skarpete.
Ja zawsze mam dwie skarpety - tzw narciarskie i w takim zestawieniu
poszedlbym przymierzac buty.

A tego chyba nie poleca się... Im mniej cię od buta dzieli tym lepiej.
Gdzie to takie mrozy masz w czasie jazdy że potrzebujesz aż dwie
skarpety? Ja zwykle używam jednej, i to takiej cienkiej...

zobacz jakie skarpety sa np dla szermierzy, czy sportowcow (do biegania). Z podwojnymi stopami.
Zapobiega to przytarciom/obtaciom/odparzeniom/etc.

Skarpety narciarskie troche tez roznia sie od normalnych (inne sciagacze/material). Dodatkowo jak jezdzisz w 20-30sto stopniowym nieraz mrozie to lubie jak mi nogi nie marzna.

Jak kupisz pierwsze buty i pojezdzisz - przy nastepnych (za pare lat)
bedziesz lepiej wiedzial na co zwrocic uwage.

Dokładnie. Kupowanie "na lata" nie bardzo wychodzi wszystkim :-)

Kupowanie nowych butow narciarskich na 1 sezon - to tez rozrzutnosc.

Jak trafisz dobry but to i 10 lat pojezdzisz (jesli noga ci nie rosnie) - z moimi ostatnimi butami mialem wielki dylemat czy je zmienic - bo byly nadal dobre i wygodne.
Pekniecie klamry przyspieszylo moja decyzje (choc klamry mozna wymieniac - ale ja to wzialem to za znak - to juz czas na zmiane ;)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

W dniu 2012-03-02 11:41, AL pisze:

Regulacja typu SKI/WALK - na to patrz z przymrozeniem oka - IMHO bajer.

U mnie ta regulacja działa ale chyba odwrotnie ;-) Mam 7-8 letnie Langi (Flex chyba 60) i dopiero ostatnio i do tego zupełnie przypadkowo zauważyłem, że w pozycji WALK jeździ mi się znacznie wygodniej niż w pozycji SKI.

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Buty - z tego co wszyscy mi radzą - koniecznie nowe.

No wiem czy koniecznie. Kupisz, a za rok beda ... uzywane ? I bedziesz na takich jezdzil kolejne lata ?

Tak czy inaczej - trzeba przymierzyc.
Polecal nic nie bede, bo sam mam klopot z doborem.

A jak sobie czlowiek pochodzi pare dni po sklepach bezskutecznie, to sie zastanawia czy sobie nie kupic butow z formowana pianka ..

Narty - tu już totalnie nie wiem, co kupić. Chyba wolałbym jakieś uzywane,
pytanie czy warto czy raczej kupić jakieś nowe "na lata"?

Ja sie nie znam, ale sytuacja chyba jeszcze gorsza niz butami - tzn nie da sie przymierzyc w sklepie i stwierdzic ze dobre :-)
Mozesz trafic na jazdy testowe i potem kupic dokladnie taki sam model, ale tak sie chyba drogie modele promuje.

Inaczej - kot w worku.

J.

Osobnik posiadający mail jfox_xnospamx@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Buty - z tego co wszyscy mi radzą - koniecznie nowe.

No wiem czy koniecznie. Kupisz, a za rok beda ... uzywane ? I bedziesz na takich jezdzil kolejne lata ?

Tak czy inaczej - trzeba przymierzyc.
Polecal nic nie bede, bo sam mam klopot z doborem.

A jak sobie czlowiek pochodzi pare dni po sklepach bezskutecznie, to sie zastanawia czy sobie nie kupic butow z formowana pianka ..

no własnie wszyscy mowili o tej piance, ze sie niby pod noge formuje.
Mama rozumiec, ze to nie jest cecha wszystkich butów?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:02032012.274CDCB5budzik61.poznan.pl...

no własnie wszyscy mowili o tej piance, ze sie niby pod noge formuje.
Mama rozumiec, ze to nie jest cecha wszystkich butów?

Ta wyściółka w bucie się w czasie używania go ubija...
Przestaje być taka puszysta jak w nowym bucie - w miarę
użytkowania ugniata się ona do Twojej nogi, ale to jeszcze
nie powód aby eliminować używane buty. Pomyśl tak:
wypożyczając buty z wypożyczalni dobrze Ci się jeździło?
Chyba nie sądzisz że dla Ciebie w wypożyczalni otworzyli
nowe pudełko butów dla Ciebie? ;-) Dostałeś buty już
mocno ubite, pewnie objeżdżone mocno parę sezonów
i było ok, nie?

Dla mnie większym problemem byłoby raczej nie to, że but
jest używany ale to że nie ma dobrej oferty używanych butów
tak aby w jednym miejscu usiąść i przymierzyć 5 różnych
par od różnych producentów w Twoim rozmiarze i wybrać
co Ci pasuje...

No chyba że w którejś z wypożyczalni mają wyprzedaż? :-)

Osobnik posiadający mail Pszemol@PolBox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no własnie wszyscy mowili o tej piance, ze sie niby pod noge formuje.
Mama rozumiec, ze to nie jest cecha wszystkich butów?

Ta wyściółka w bucie się w czasie używania go ubija...
Przestaje być taka puszysta jak w nowym bucie - w miarę
użytkowania ugniata się ona do Twojej nogi, ale to jeszcze
nie powód aby eliminować używane buty. Pomyśl tak:
wypożyczając buty z wypożyczalni dobrze Ci się jeździło?
Chyba nie sądzisz że dla Ciebie w wypożyczalni otworzyli
nowe pudełko butów dla Ciebie? ;-) Dostałeś buty już
mocno ubite, pewnie objeżdżone mocno parę sezonów
i było ok, nie?

no wlasnie nie.
Kiedys zmieniałem buty 3 razy za kazdym razem schodząc ze stoku.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message news:03032012.054CF555budzik61.poznan.pl...

Osobnik posiadający mail Pszemol@PolBox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no własnie wszyscy mowili o tej piance, ze sie niby pod noge formuje.
Mama rozumiec, ze to nie jest cecha wszystkich butów?

Ta wyściółka w bucie się w czasie używania go ubija...
Przestaje być taka puszysta jak w nowym bucie - w miarę
użytkowania ugniata się ona do Twojej nogi, ale to jeszcze
nie powód aby eliminować używane buty. Pomyśl tak:
wypożyczając buty z wypożyczalni dobrze Ci się jeździło?
Chyba nie sądzisz że dla Ciebie w wypożyczalni otworzyli
nowe pudełko butów dla Ciebie? ;-) Dostałeś buty już
mocno ubite, pewnie objeżdżone mocno parę sezonów
i było ok, nie?

no wlasnie nie.
Kiedys zmieniałem buty 3 razy za kazdym razem schodząc ze stoku.

Pomijam kwestię niedopasowania butów z wypożyczalni
bo to też dla mnie był problem i główny powód że wysupłałem
kasę na swój sprzęt aby po pierwsze nie tracić czasu na papierki,
przymierzanie tylko od razu z auta na stok a po drugie aby
za każdym razem nie uczyć się innego sprzętu od nowa, co
dla początkującego jest niepotrzebną komplikacją...

Dlatego dobrze robisz, że decydujesz się na zakup, ale nie
przeżywaj tego za bardzo i nie kupuj z myślą że w co się dziś
wpakujesz to będziesz jeździł następne ćwierć wieku bo na
to nie ma szans - przyzwyczaj się, że na hobby musisz trochę
wydać kasy i pogódź się z tym :-) Kup buty jakie Ci pasować
będą na najbliższe 3-4 sezony a potem je wymienisz na inne.
Wtedy będziesz już wiedział co lubisz a czego nie, jak jeździsz
i czy w ogóle na poważniej będziesz kontynuował ten sport.

Osobnik posiadający mail Pszemol@PolBox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no własnie wszyscy mowili o tej piance, ze sie niby pod noge formuje.
Mama rozumiec, ze to nie jest cecha wszystkich butów?

Ta wyściółka w bucie się w czasie używania go ubija...
Przestaje być taka puszysta jak w nowym bucie - w miarę
użytkowania ugniata się ona do Twojej nogi, ale to jeszcze
nie powód aby eliminować używane buty. Pomyśl tak:
wypożyczając buty z wypożyczalni dobrze Ci się jeździło?
Chyba nie sądzisz że dla Ciebie w wypożyczalni otworzyli
nowe pudełko butów dla Ciebie? ;-) Dostałeś buty już
mocno ubite, pewnie objeżdżone mocno parę sezonów
i było ok, nie?

no wlasnie nie.
Kiedys zmieniałem buty 3 razy za kazdym razem schodząc ze stoku.

Pomijam kwestię niedopasowania butów z wypożyczalni
bo to też dla mnie był problem i główny powód że wysupłałem
kasę na swój sprzęt aby po pierwsze nie tracić czasu na papierki,
przymierzanie tylko od razu z auta na stok a po drugie aby
za każdym razem nie uczyć się innego sprzętu od nowa, co
dla początkującego jest niepotrzebną komplikacją...

Dlatego dobrze robisz, że decydujesz się na zakup, ale nie
przeżywaj tego za bardzo i nie kupuj z myślą że w co się dziś
wpakujesz to będziesz jeździł następne ćwierć wieku bo na
to nie ma szans - przyzwyczaj się, że na hobby musisz trochę
wydać kasy i pogódź się z tym :-) Kup buty jakie Ci pasować
będą na najbliższe 3-4 sezony a potem je wymienisz na inne.
Wtedy będziesz już wiedział co lubisz a czego nie, jak jeździsz
i czy w ogóle na poważniej będziesz kontynuował ten sport.

No i poprzymierzałem, tak jak polecaliscie - które najwygodniejsze.
DAlbello odpadły - wyczuwałym kontakt z podbiciem stopy.
Padło na ATOMIC (cena ok 550) ale totalnie nie mam pojecia jaki typ, bo na bucie nie ma nic napisane poza btech.

I teraz zastanawiam się, czy warto jeszcze rzucić się na narty.
W sumie uzywane mozna kupic za 300-400zł ale pytanie, co warte sa takie nowe:
http://allegro.pl/narty-rossignol-open-90-super-162-drewniany-rdzen-
i2173976791.html
lub
http://allegro.pl/narty-nowe-fischer-rx-fire-160-cm-rs10-bjsport-
i2173976537.html
lub
http://allegro.pl/blizzard-xcs-2012-160cm-40-taniej-i2173427178.html


Przynaje, ze zwyczajnie wyfiltrowałem najtansze nowe na allegro razem z wiazaniami.
Warto czy moze rozglądnąć sie za uzywkami?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:jiohr8$ira$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Buty - z tego co wszyscy mi radzą - koniecznie nowe.

No wiem czy koniecznie. Kupisz, a za rok beda ... uzywane ?
I bedziesz na takich jezdzil kolejne lata ?

No ale przynajmniej będą zaprawione Twoim potem
i Twoim smrodkiem ze skarpetek a nie cudzym ;-)

Poza tym - ciężko mi to sobie wyobrazić od strony praktycznej.
Gdzie spotkasz duży wybór używanych butów w różnych
rozmiarach aby coś dla siebie wybrać i poprzymierzać?
U siebie w USA mam sieć sklepów ze sprzętem używanym
"Play it Again Sports" ale tam mają na stanie może jedną
parę butów w moim rozmiarze (30.5), czasem żadnych.. i co?

BTW - Są takie sklepy w Polsce?
Chętnie bym odwiedził taki w Krakowie...

No chyba nie będziesz kupował wysyłkowo na eBay i Allegro,
płacił za wysyłkę, przymierzał i odsyłał z powrotem jak
nie będą pasować?

Narty - tu już totalnie nie wiem, co kupić. Chyba wolałbym jakieś uzywane,
pytanie czy warto czy raczej kupić jakieś nowe "na lata"?

Ja sie nie znam, ale sytuacja chyba jeszcze gorsza niz butami - tzn nie da sie przymierzyc w sklepie i stwierdzic ze dobre :-)
Mozesz trafic na jazdy testowe i potem kupic dokladnie taki sam
model, ale tak sie chyba drogie modele promuje.

Inaczej - kot w worku.

Bez przesady - współczesne narty są dobrze opisane - długość,
sztywność, promień skrętu - ja kupiłem w ciemno Salomony
Xwing 8 o długości 176cm (mam 181cm wzrostu) i jestem
bardzo zadowolony. Jak tylko będziesz unikał nieznanych
nikomu wynalazków i kupował z jednego powodu: "bo tanie"
to chyba nie możesz źle trafić... Przecież nie kupi nart do
akrobacji, z dwoma przodami ani takich sztywnych do zawodów
sportowych - a reszta to właśnie będą narty rekreacyjne o różnych
stopniach twardości. Ja poczytałem opisy online, głównie na
stronie producenta, wybrałem narty o jeden schodek wyżej niż
moje aktualne możliwości aby w te narty "dorosnąć" i nie za szybko
wyrosnąć i na razie jestem happy. Po za tym może że ostatnio bardziej
się deską interesuję i coraz rzadziej nart używam, ale to inna bajka ;-)

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
"J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message

Buty - z tego co wszyscy mi radzą - koniecznie nowe.

No wiem czy koniecznie. Kupisz, a za rok beda ... uzywane ?
I bedziesz na takich jezdzil kolejne lata ?

No ale przynajmniej będą zaprawione Twoim potem
i Twoim smrodkiem ze skarpetek a nie cudzym ;-)

Sa srodki do dezynfekcji :-)

Poza tym - ciężko mi to sobie wyobrazić od strony praktycznej.
Gdzie spotkasz duży wybór używanych butów w różnych
rozmiarach aby coś dla siebie wybrać i poprzymierzać?
U siebie w USA mam sieć sklepów ze sprzętem używanym
"Play it Again Sports" ale tam mają na stanie może jedną
parę butów w moim rozmiarze (30.5), czasem żadnych.. i co?

No, to nie jest normalny rozmiar w Polsce :-)
Ale nienormalnych rozmiarow to i sklepy nie zamawiaja :-)

BTW - Są takie sklepy w Polsce?
Chętnie bym odwiedził taki w Krakowie...

Zapomniales ? Gieldy (stacjonarne), komisy ... i kapitalizm, ktory to powoli doprowadzil do nieoplacalnosci.

Krakowa nie znam, google podpowiada
http://info-narty.pl/

ale faktycznie - butami tam sie nie chwala.

Narty - tu już totalnie nie wiem, co kupić. Chyba wolałbym jakieś uzywane,
pytanie czy warto czy raczej kupić jakieś nowe "na lata"?

Ja sie nie znam, ale sytuacja chyba jeszcze gorsza niz butami - tzn nie da sie przymierzyc w sklepie i stwierdzic ze dobre :-)

Bez przesady - współczesne narty są dobrze opisane - długość,
sztywność, promień skrętu - ja kupiłem w ciemno Salomony

No wlasnie - w ciemno kupiles.

I co - myslisz ze jak sie takie o 16m promieniu skretu na stoku nie bardzo mieszcza, to wystarczy zamowic 15m, i juz bedzie dobrze ?
A jak narzekam na (nie)trzymanie na lodzie/"betonie", to na ktory parametr popatrzec ?

A inne parametry to jakie sa i jak je dobrac ?

Bo ostatnio to raczej widze ze "dla poczatkujacych", "dla zaawansowanych", no i 5 glownych grup nart, z ktorych tez nie bardzo wiadomo w ktora sie pchac.

Xwing 8 o długości 176cm (mam 181cm wzrostu) i jestem
bardzo zadowolony. Jak tylko będziesz unikał nieznanych
nikomu wynalazków i kupował z jednego powodu: "bo tanie"
to chyba nie możesz źle trafić...

Przecież nie kupi nart do
akrobacji, z dwoma przodami ani takich sztywnych do zawodów
sportowych - a reszta to właśnie będą narty rekreacyjne o różnych
stopniach twardości.

No i jaki stopien twardosci mam dobrac ?

Wiesz, problem polega na tym ze mi sie na wiekszosci nart dobrze jezdzi :-)
Kiedys trafilem na testy, no to ze dwa typy byly lepsze, a reszta dobra. I nie mam pojecia czy naprawde lepsze, czy w tej pogodzie/warunkach, czy moze akurat te sztuki byly lepiej dobrane do moich wymiarow, bo to tez na takim tescie nie zawsze jest akurat pod reka to co trzeba.

A tak pisze, bo kiedys kupilem Elan HCX, fakt - byly tanie, ale to w koncu ciagle liczaca sie firma i wcale nie najtanszy model, i okazaly sie kiepskie.
jakies drobne muldy, rzucalo mna przod-tyl, wybijalo w powietrze i konczylo sie w sniegu.

Niestety - dawno to bylo, model wyszedl z produkcji, teraz nawet nie ma szans sprawdzic co w nich producent obiecywal.

A potem sobie rowniez w ciemno kupilem inne, tez w sredniej cenie i to byl strzal w dziesiatke. A moze nie, bo kolana tego nie wytrzymaly, zreszta nie nie bardzo wiadomo czemu, bo narty swietnie "same" jezdzily :-)

Ja poczytałem opisy online, głównie na
stronie producenta, wybrałem narty o jeden schodek wyżej niż
moje aktualne możliwości aby w te narty "dorosnąć" i nie za szybko
wyrosnąć i na razie jestem happy.

Ja tam moze glupi jestem, ale cos mi sie widzi ze producent to o wszystkich napisze "swietne sa".

J.

W dniu 2012-03-01 16:23, Budzik pisze:

Hej
Jestem bardzo początkującym narciarzem.

W tej cenie kupisz najwyżej buty. Jak koniecznie chcesz nowe, to poświęć minimum 20 minut na przymierzenie i pod żadnym pozorem nie bierz butów na wyrost.
Narty i kijki kup używane na giełdzie czy przez internet tylko wcześniej poczytaj ich charakterystykę, żeby nie były za miękkie na Twoje 95 kg i żeby nie były zbyt wymagające, bo sobie nie poradzisz.
Jacek

Osobnik posiadający mail niematakiegonumer@gmail.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jestem bardzo początkującym narciarzem.

W tej cenie kupisz najwyżej buty. Jak koniecznie chcesz nowe, to poświęć minimum 20 minut na przymierzenie i pod żadnym pozorem nie bierz butów na wyrost.
Narty i kijki kup używane na giełdzie czy przez internet tylko wcześniej poczytaj ich charakterystykę, żeby nie były za miękkie na Twoje 95 kg i żeby nie były zbyt wymagające, bo sobie nie poradzisz.

dzięki wszystkim za odpowiesdzi.
Piszac o budzecie 500 miałem na mysli same buty.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?"  J. Kofta