Witam,

mam prośbę o pomoc w wyborze sprzętu - a ostatni raz rowerami aktywnie interesowałem się w liceum - czyli ze 20 lat temu ;)

Próbowałem się coś zorientować, ale rozrzut cen i technologii mnie powala. Wizyta w warszawskich sklepach spowodowała, że wróciłem z propozycjami od kilku do kilkunastu tys pln. Na dodatek mam wrażenie, że chciano mi sprzedać coś co akurat jest na sklepie, a nie to co mi potrzeba (choć mogę się mylić).

Chcę wrócić do intensywnej jazdy, bo bieganie mi się znudziło. Co drugi dzień 40 do 50 km po lesie, po ubitych ścieżkach leśnych (płasko). Na wysokich obrotach, bez odpuszczania. Start już na dniach, więc cała jesień, zima i wiosna.

Sprzęt powinien być w pancerny, żeby jazdę po błocie i śniegu znieść. Jazda będzie po 22, więc zgróbne czyszczenie raczej raz na tydzień przy weekendzie. No i powinien wytrzymać więcej niż rok (jeśli chodzi o najdroższe elementy ;) choć liczę się z tym, że przy takiej eksploatacji będzie wymagał pewnych nakładów. Nie będę go wykorzystywał w innych celach - do jazd z dziećmi rower już mam :) więc nie musi być ani lanserski, ani modny, ani topowej marki. Jestem duży (~190) i ciężki (~113kg).

Co kupić - poproszę o porady :) Mogę wydać jakieś konkretniejsze (jak mi się wydaje) pieniądze, choć wiadomo - im mniej tym lepiej.

Będę wdzięczny za pomoc

stary-świerzak
Łukasz

--

Użytkownik "Lukki" <bizzarWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0ef8.00000480.4cdaf4f9newsgate.onet.pl...

Sprzęt powinien być w pancerny, żeby jazdę po błocie i śniegu znieść. Jazda będzie po 22,
więc zgróbne czyszczenie raczej raz na tydzień przy weekendzie. No i powinien wytrzymać
więcej niż rok (jeśli chodzi o najdroższe elementy ;) choć liczę się z tym, że przy takiej
eksploatacji będzie wymagał pewnych nakładów. Nie będę go wykorzystywał w innych celach
- do jazd z dziećmi rower już mam :) więc nie musi być ani lanserski, ani modny, ani topowej
marki. Jestem duży (~190) i ciężki (~113kg).

Co kupić - poproszę o porady :) Mogę wydać jakieś konkretniejsze (jak mi się wydaje)
pieniądze, choć wiadomo - im mniej tym lepiej.

1. Dobre oświetlenie np Stork i podobne.
2. Nie napisałeś jaki jest budzet.
3. Chcesz pancerny rower to będziesz go musiał poskładać samodzielnie. Większość producentów robi ciężkie koła, ale nie koniecznie pancerne. Najwazniejsze będą odpowiednio mocne koła oraz sensowny widelec, który nie będzie za miekki ani za wiotki na taką jazdę.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Dnia Wed, 10 Nov 2010 22:31:39 +0100, kml napisał(a):

Użytkownik "Lukki" <bizzarWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0ef8.00000480.4cdaf4f9newsgate.onet.pl...

Sprzęt powinien być w pancerny, żeby jazdę po błocie i śniegu znieść. Jazda będzie po 22,
więc zgróbne czyszczenie raczej raz na tydzień przy weekendzie. No i powinien wytrzymać
więcej niż rok (jeśli chodzi o najdroższe elementy ;) choć liczę się z tym, że przy takiej
eksploatacji będzie wymagał pewnych nakładów. Nie będę go wykorzystywał w innych celach
- do jazd z dziećmi rower już mam :) więc nie musi być ani lanserski, ani modny, ani topowej
marki. Jestem duży (~190) i ciężki (~113kg).

Co kupić - poproszę o porady :) Mogę wydać jakieś konkretniejsze (jak mi się wydaje)
pieniądze, choć wiadomo - im mniej tym lepiej.

Najwazniejsze będą odpowiednio mocne koła oraz sensowny widelec, który nie będzie za miekki ani za wiotki na taką jazdę.

jak będzie jeździł po płaskim i w syfie to ja bym proponował sztywny
widelec.

Proponuję 29''


-- -- -

| Jestem duży i ciężki.
| Co kupić - poproszę o porady :)
| Mogę wydać jakieś konkretniejsze pieniądze, choć wiadomo - im mniej tym lepiej.

ąćęłńóśźż pisze:

Proponuję 29''

naczytales sie bikeboarda? moze szosowke mu doradz?

granat

Moim zdaniem na cały rok (w tym na zimę) 29'' jest lepsze od 26'', z paru powodów.
Sam ujeżdżam 700c i jakoś tak krok za krokiem idą mi w kierunku 29'' (grube opony itp.)


-- -- -

naczytales sie bikeboarda?

--

Dnia Mon, 15 Nov 2010 12:51:14 +0000 (UTC), 666 napisał(a):

Moim zdaniem na cały rok (w tym na zimę) 29'' jest lepsze od 26'', z paru powodów.
Sam ujeżdżam 700c i jakoś tak krok za krokiem idą mi w kierunku 29'' (grube opony itp.)

sam ujeżdżam 29er ale polecać tego nie będę. Nie daltego ze mi źle albo co,
ale jest to sprzęt raczej dla pasjonatów. Cieżko kupić ramy i są drogie.
Podobonie z widelcami, oponami ect. Same rowery też raczej nie sa ani
łatwodostępne, ani tanie. Zabwa dla osób co mają czas i ochotę bawić się ze sprzętem a głupie opony
czy dętki kupują tylko w necie.

To akurat jest prawda.
Ale skoro zakupowicz podał "4 tys." a nie "do maks. 800 -1000 zł" oraz swoje gabaryty - wzrost i wagę - to jednak polecam 29''
(700c).


-- -- -

| Cieżko kupić ramy i są drogie.
| Podobonie z widelcami, oponami ect.
| Same rowery też raczej nie sa ani łatwodostępne, ani tanie.
| Zabwa dla osób co mają czas i ochotę bawić się ze sprzętem a głupie opony czy dętki kupują tylko w necie.

Lukki <bizzarWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):

Witam,

mam prośbę o pomoc w wyborze sprzętu

Sprzęt do chłostania? Pytasz - masz:

http://tinyurl.com/32qro2p

Pierwszy link od góry :).

MSPANC ;)


--   Pozdrawiam,
Krees

--

Użytkownik "Lukki" <bizzarWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0ef8.00000480.4cdaf4f9newsgate.onet.pl...

Co kupić - poproszę o porady :) Mogę wydać jakieś konkretniejsze (jak mi się wydaje)
pieniądze, choć wiadomo - im mniej tym lepiej.

Koniecznie podaj widełki budżetowe bo bez tego trudno coś doradzać. Co osoba to inna definicja "konkretnej kwoty", więc trzeba by wiedzieć w jakim zakresie się poruszamy :).

Pozdrawiam
HA

U&#191;ytkownik "Lukki" <bizzarWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisa&#179; w wiadomoci news:0ef8.00000480.4cdaf4f9newsgate.onet.pl...
>
> Co kupi&#230; - poprosz&#234; o porady :) Mog&#234; wyda&#230; jakie konkretniejsze (jak mi > si&#234; wydaje)
> pieni&#177;dze, cho&#230; wiadomo - im mniej tym lepiej.
>

Koniecznie podaj wide&#179;ki bud&#191;etowe bo bez tego trudno co doradza&#230;. Co osoba to inna definicja "konkretnej kwoty", wi&#234;c trzeba by wiedzie&#230; w jakim zakresie si&#234; poruszamy :).

Pozdrawiam
HA

Budżet na sam rower (bez ciuchów, lamp, etc.) to max 4 tys.

--

Dnia Fri, 12 Nov 2010 10:25:52 +0100, Lukki napisaů(a):

Budýet na sam rower (bez ciuchów, lamp, etc.) to max 4 tys.

luz. Przede wszystkim jak ci juý radzono mocne koůa. To trzeba by robiă na
zamówienie. Jako ze to rower ĽtreningowyĄ nie musi byă jakiú extra lekki
wiec osprzćt na poziomie alivio/deore IMO bedzie ok. Nie ma sensu
inwestowaă w nic lepszego bo bedzie lýejsze a nie wytrzymalsze. Widelec
sztywny po půaskim da rade a problem z wyborem czegoú odpowiednio sztywnego
i mocnego odpadnie. Tyle ze takiego gotowca to raczej nie kupisz - jak masz jakiú warsztat co
potrafi skůadaă dobre koůa to warto sie tam udaă. Problem w tym ze takich
miejsc jest bardzo maůo a koůodzieje w ĽnormalnychĄ warsztatach owszem
zapleúă potrafiŕ ale ýaden wypas to to nie bćdzie. Kup poprostu jakiegoú sprzćta za 2k (w Decathlonie czy innego Krossa) a jak
stwierdzisz ze potrzeby Ci np lepszy widelec czy hamulce to wymienisz.

Z jakiego miasta/województwa jesteś?


-- -- -

Budżet na sam rower (bez ciuchów, lamp, etc.)

--

Lukki <bizzarWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał(a):

Witam,

mam prośbę o pomoc w wyborze sprzętu - a ostatni raz rowerami aktywnie intereso
wałem się w liceum - czyli ze 20 lat temu ;)

Próbowałem się coś zorientować, ale rozrzut cen i technologii mnie powala. Wizy
ta w warszawskich sklepach spowodowała, że wróciłem z propozycjami od kilku do kilku
nastu tys pln. Na dodatek mam wrażenie, że chciano mi sprzedać coś co akurat jest na skle
pie, a nie to co mi potrzeba (choć mogę się mylić).

Chcę wrócić do intensywnej jazdy, bo bieganie mi się znudziło. Co drugi dzień 4
0 do 50 km po lesie, po ubitych ścieżkach leśnych (płasko). Na wysokich obrotach, bez odpu
szczania. Start już na dniach, więc cała jesień, zima i wiosna.

Sprzęt powinien być w pancerny, żeby jazdę po błocie i śniegu znieść. Jazda będ
zie po 22, więc zgróbne czyszczenie raczej raz na tydzień przy weekendzie. No i powinien w
ytrzymać więcej niż rok (jeśli chodzi o najdroższe elementy ;) choć liczę się z tym, że przy takiej eksploatacji będzie wymagał pewnych nakładów. Nie będę go wykorzystywał w innyc
h celach - do jazd z dziećmi rower już mam :) więc nie musi być ani lanserski, ani modny
, ani topowej marki. Jestem duży (~190) i ciężki (~113kg).

Co kupić - poproszę o porady :) Mogę wydać jakieś konkretniejsze (jak mi się wy
daje) pieniądze, choć wiadomo - im mniej tym lepiej.

Będę wdzięczny za pomoc

Całą zimę, po 22... To ja bym dynamopiastę wziął i odpowiednie światełko, np.
Cyo. Baterie Ci będą marznąć.
Z drugiej strony - jeden zapasowy komplet baterii powinien Ci wystarczyć, a
dynamopiasta jest trochę słabsza od zwykłej. I znacznie cięższa.

Już ktos pisał - sztywny widelec.

Wymiary masz mniej więcej moje, czyli rama 23" (Jak Gary Fisher, czy inna
obniżana trochę, to ewentualnie 21" - GF większych nie robi, a długie to jak
normalne 23").

Ja sobie zmontowałem takie coś:
http://www.bikestats.pl/rowery/Zimowka_1409_3467.html i było przymałe, dopóki
dłuższej (do przodu) fajki nie wykombinowałem, teraz jest OK.

Z tym że ja to raczej przez miasto (stąd paranoja na punkcie soli ;) ) krócej
i codziennie.

rmikke

--

Eee tam, mam 22,5'' ;-))


-- -- -

| 21" - GF większych nie robi

ąćęłńóśźż <antyspam@interia.pl> napisał(a):

Eee tam, mam 22,5'' ;-))


-- -- -

| 21" - GF większych nie robi

Tako rzekł dystrybutor, kiedy wymieniałem ramę i uwierzyłem na słowo.

Być może dotyczy to tylko ram z geometrią Genesis.

rmikke

--