Witam,
mam 'zgryz' formalny.

zleceniodawca o dosyć stałym charakterze chce mi 'zupgreadować' sprzęt na którym pracuję. Wiadomo, że ot tak sobie nie może dać mi takowego bądź środków na jego zakup i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i opapierkować, żeby było zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się dać?

w.

W dniu 2011-11-04 14:36, Wojtek pisze:

Witam,
mam 'zgryz' formalny.

zleceniodawca o dosyć stałym charakterze chce mi 'zupgreadować' sprzęt na
którym pracuję. Wiadomo, że ot tak sobie nie może dać mi takowego bądź
środków na jego zakup i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i
opapierkować, żeby było zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się
dać?

w.

Sprzęt Ci może udostępnić do wykonywania zleceń dla niego, wtedy on pozostaje jego właścicielem. Musie w tedy podpisać odpowiednią umowę.

--
Strony internetowe, sklepy internetowe.
Pozycjonowanie i optymalizacja.
http://stalica.pl

Daniel Stalica wystukał, co następuje:

W dniu 2011-11-04 14:36, Wojtek pisze:

Witam,
mam 'zgryz' formalny.

zleceniodawca o dosyć stałym charakterze chce mi 'zupgreadować' sprzęt
na którym pracuję. Wiadomo, że ot tak sobie nie może dać mi takowego
bądź środków na jego zakup i tu pojawia się pytanie jak to
zorganizować i opapierkować, żeby było zgodnie z literą prawa, bo
mniemam, że powinno się dać? w.

Sprzęt Ci może udostępnić do wykonywania zleceń dla niego, wtedy on pozostaje jego właścicielem. Musie w tedy podpisać odpowiednią umowę.

OK, 'myk' polega na tym, że później ten sprzęt ma zostać u mnie. Kwestia tego czy swego rodzaju moje 'właścicielstwo' będzie teraz czy za 1-2 lata jest mniej istotna (tj oba warianty są brane pod uwagę, zależnie od komplikacji implikujących wybór jednego z nich)

w.

On Fri, 4 Nov 2011, Wojtek wrote:

Witam,
mam 'zgryz' formalny.

zleceniodawca o dosyć stałym charakterze chce mi 'zupgreadować' sprzęt na
którym pracuję. Wiadomo, że ot tak sobie nie może dać mi takowego bądź
środków na jego zakup

  Po pierwsze, to napisz czy to ma być w ramach DG czy umowy osobistej,
a po drugie czy ten sprzęt stanowi ST (dla DG, dla osobistej nie ma
znaczenia bo nie przysługuje amortyzacja).

i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i opapierkować,
żeby było zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się
dać?

  W przypadku umowy osobistej - po prostu jako część wynagrodzenia.
  Oznacza to niestety "stratę VAT", ale co zrobić.

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news wystukał, co następuje:

Witam,
mam 'zgryz' formalny.

zleceniodawca o dosyć stałym charakterze chce mi 'zupgreadować' sprzęt na
którym pracuję. Wiadomo, że ot tak sobie nie może dać mi takowego bądź
środków na jego zakup

  Po pierwsze, to napisz czy to ma być w ramach DG czy umowy osobistej,
a po drugie czy ten sprzęt stanowi ST (dla DG, dla osobistej nie ma
znaczenia bo nie przysługuje amortyzacja).

Hmm... 'umowa osobista'?

i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i opapierkować, żeby było
zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się dać?

  W przypadku umowy osobistej - po prostu jako część wynagrodzenia.
  Oznacza to niestety "stratę VAT", ale co zrobić.

Ujmę to tak -- jednoosobowa DG bez VAT, jedyny klient - z USA.

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w plecy pod kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego minimum ;)

(05.11.2011 11:31), Wojtek wrote:

i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i opapierkować, żeby było
>>  zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się dać?

>
>     W przypadku umowy osobistej - po prostu jako część wynagrodzenia.
>     Oznacza to niestety "stratę VAT", ale co zrobić.

Ujmę to tak -- jednoosobowa DG bez VAT, jedyny klient - z USA.

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w plecy pod
kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego minimum;)

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś amortyzacja, wtedy jest ciut mniej różowo).

p. m.

W dniu 05.11.2011 14:20, mvoicem pisze:

(05.11.2011 11:31), Wojtek wrote:

i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i opapierkować, żeby było
>> zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się dać?

>
> W przypadku umowy osobistej - po prostu jako część wynagrodzenia.
> Oznacza to niestety "stratę VAT", ale co zrobić.

Ujmę to tak -- jednoosobowa DG bez VAT, jedyny klient - z USA.

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w
plecy pod
kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego minimum;)

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw
fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś
amortyzacja, wtedy jest ciut mniej różowo).

W tym samym klimacie: klient kupuje i płaci za sprzęt ale do faktury podaje dane Wojtka - dzięki czemu ten ma koszt. Następnie Wojtek do następnej wystawianej faktury dopisuje taką samą kwotę , a klient potrąca sobie to co już zapłacił za zakup.


Tomek

(05.11.2011 16:04), tomek wrote:

W dniu 05.11.2011 14:20, mvoicem pisze:

(05.11.2011 11:31), Wojtek wrote:

i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i opapierkować, żeby było
>> zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się dać?

>
> W przypadku umowy osobistej - po prostu jako część wynagrodzenia.
> Oznacza to niestety "stratę VAT", ale co zrobić.

Ujmę to tak -- jednoosobowa DG bez VAT, jedyny klient - z USA.

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w
plecy pod
kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego minimum;)

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw
fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś
amortyzacja, wtedy jest ciut mniej różowo).

W tym samym klimacie: klient kupuje i płaci za sprzęt ale do faktury
podaje dane Wojtka - dzięki czemu ten ma koszt. Następnie Wojtek do
następnej wystawianej faktury dopisuje taką samą kwotę , a klient
potrąca sobie to co już zapłacił za zakup.

Strasznie skomplikowane :).

p. m.

mvoicem wystukał, co następuje:

(05.11.2011 11:31), Wojtek wrote:

i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i opapierkować, żeby
było >>  zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się dać?

>
>     W przypadku umowy osobistej - po prostu jako część
>     wynagrodzenia. Oznacza to niestety "stratę VAT", ale co zrobić.

Ujmę to tak -- jednoosobowa DG bez VAT, jedyny klient - z USA.

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w
plecy pod kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego
minimum;)

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś amortyzacja, wtedy jest ciut mniej różowo).

Hm, no to rozwiązanie najbardziej sensowne. Amortyzacji jakiejkolwiek nie przewiduję (hint: redukujemy papierkologię stosowaną (; )
und: zostaje tylko kwestia jak to ująć na fakturze, ale to już mniejszy problem :)

(08.11.2011 11:04), Wojtek wrote:

mvoicem wystukał, co następuje:

(05.11.2011 11:31), Wojtek wrote:

i tu pojawia się pytanie jak to zorganizować i opapierkować, żeby
było

  zgodnie z literą prawa, bo mniemam, że powinno się dać?

     W przypadku umowy osobistej - po prostu jako część
     wynagrodzenia. Oznacza to niestety "stratę VAT", ale co zrobić.

Ujmę to tak -- jednoosobowa DG bez VAT, jedyny klient - z USA.

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w
plecy pod kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego
minimum;)

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw
fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś
amortyzacja, wtedy jest ciut mniej różowo).

Hm, no to rozwiązanie najbardziej sensowne. Amortyzacji jakiejkolwiek nie
przewiduję (hint: redukujemy papierkologię stosowaną (; )
und: zostaje tylko kwestia jak to ująć na fakturze, ale to już mniejszy
problem :)

Ja bym ujął tak: usługi programistyczne za październik 2011 :). Podmień miesiąc i to czym się zajmujesz ...

p. m.

mvoicem wystukał, co następuje:

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w
plecy pod kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego
minimum;)

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw
fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś
amortyzacja, wtedy jest ciut mniej różowo).

Hm, no to rozwiązanie najbardziej sensowne. Amortyzacji jakiejkolwiek nie
przewiduję (hint: redukujemy papierkologię stosowaną (; )
und: zostaje tylko kwestia jak to ująć na fakturze, ale to już mniejszy
problem :)

Ja bym ujął tak: usługi programistyczne za październik 2011 :). Podmień miesiąc i to czym się zajmujesz ...

dosyc dokladnie trafiles, ale wystawiam bardziej szczegółowe faktury... bedzie w pozycji "inne" ;)
gracias

W dniu 08.11.2011 12:44, Wojtek pisze:

mvoicem wystukał, co następuje:

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w
plecy pod kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego
minimum;)

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw
fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś
amortyzacja, wtedy jest ciut mniej róşowo).

Hm, no to rozwiązanie najbardziej sensowne. Amortyzacji jakiejkolwiek nie
przewiduję (hint: redukujemy papierkologię stosowaną (; )
und: zostaje tylko kwestia jak to ująć na fakturze, ale to już mniejszy
problem :)

Ja bym ujął tak: usługi programistyczne za październik 2011 :). Podmień
miesiąc i to czym się zajmujesz ...

dosyc dokladnie trafiles, ale wystawiam bardziej szczegółowe faktury...
bedzie w pozycji "inne" ;)

Ty wystawiasz fakturę za usługi programistyczne.
Ew. specyfikacja to jest sprawa "pozafakturowa".

Tomek

On Tue, 8 Nov 2011, Wojtek wrote:

mvoicem wystukał, co następuje:

[...]

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw
fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś
amortyzacja, wtedy jest ciut mniej różowo).

Hm, no to rozwiązanie najbardziej sensowne. Amortyzacji jakiejkolwiek nie
przewiduję

  Co, chcesz go odsprzedać przed upływem roku czy jak?
  Bo jak nie, to ustawodawca przewidział za Ciebie i nic go nie
obchodzi Twoje zdanie :|

(hint: redukujemy papierkologię stosowaną (; )

  Nie da się.
  Amortyzacja jednorazowa, jeśli możesz skorzystać z "pomocy publicznej",
ale jednak amortyzacja.

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news wystukał, co następuje:

On Tue, 8 Nov 2011, Wojtek wrote:

mvoicem wystukał, co następuje:

[...]

Po prostu niech Ci zapłaci odpowiednio więcej. Ty mu na to wystaw
fakturę. Sprzęt sobie wrzucisz w koszty (chyba że wejdzie w grę jakaś
amortyzacja, wtedy jest ciut mniej różowo).

Hm, no to rozwiązanie najbardziej sensowne. Amortyzacji jakiejkolwiek nie
przewiduję

  Co, chcesz go odsprzedać przed upływem roku czy jak?
  Bo jak nie, to ustawodawca przewidział za Ciebie i nic go nie
obchodzi Twoje zdanie :|

Doczytawszy o amortyzacji... /me poszedł robić /headbanging/ i to nie w koncertowej konotacji...

(hint: redukujemy papierkologię stosowaną (; )

  Nie da się.
  Amortyzacja jednorazowa, jeśli możesz skorzystać z "pomocy publicznej",
ale jednak amortyzacja.

No niestety chyba nie mam takowej możliwości...

On 2011-11-08 12:50, Wojtek wrote:

   Amortyzacja jednorazowa, jeśli możesz skorzystać z "pomocy publicznej",
ale jednak amortyzacja.

No niestety chyba nie mam takowej możliwości...

Dlaczego?

Piotrek

On Tue, 8 Nov 2011, Wojtek wrote:

Gotfryd Smolik news wystukał, co następuje:

On Tue, 8 Nov 2011, Wojtek wrote:

Amortyzacji jakiejkolwiek nie przewiduję

  Co, chcesz go odsprzedać przed upływem roku czy jak?
  Bo jak nie, to ustawodawca przewidział za Ciebie i nic go nie
obchodzi Twoje zdanie :|

Doczytawszy o amortyzacji... /me poszedł robić /headbanging/
i to nie w koncertowej konotacji...

  Nie dramatyzuj.
  Przy jednorazowej po prostu zakup wpisuje się do EST, przepisuje
wartość (w EST) do wysokości raty i numerek pozycji EST wpisuje
do KPiR. Tyle.
  Cały pic w tym że taki wpis nie może wot tak sobie "zniknąć".

  Amortyzacja jednorazowa, jeśli możesz skorzystać z "pomocy publicznej",
ale jednak amortyzacja.

No niestety chyba nie mam takowej możliwości...

....nie jesteś "mały"?
  Bo sądząc z poprzedniego komentarza limitu 50 kEU nie wykorzystałeś :>

pzdr, Gotfryd

On Sat, 5 Nov 2011, Wojtek wrote:

Gotfryd Smolik news wystukał, co następuje:

Witam,
mam 'zgryz' formalny.

zleceniodawca o dosyć stałym charakterze chce mi 'zupgreadować' sprzęt na
którym pracuję. Wiadomo, że ot tak sobie nie może dać mi takowego bądź
środków na jego zakup

  Po pierwsze, to napisz czy to ma być w ramach DG czy umowy osobistej,
a po drugie czy ten sprzęt stanowi ST (dla DG, dla osobistej nie ma
znaczenia bo nie przysługuje amortyzacja).

Hmm... 'umowa osobista'?

[...]

Ujmę to tak -- jednoosobowa DG bez VAT,

  No to nie "osobiście".
  Miałem na myśli umowę zaliczaną do art.13 ustawy o podatku dochodowym,
czyli "poza DG" (to, że do VAT może się liczyć to zupełnie odrębna sprawa).

Całe clue - tak to zorganizować, żeby być możliwie jak najmniej w plecy pod
kątem finansowym i ograniczyć papierkologię do możliwego minimum ;)

  IMVHO wliczyć kwotę "na upgrade" do wynagrodzenia, nie widać
przeszkód aby ta część miała być wypłacona w roli zaliczki
"z przeznaczeniem na" na samym początku umowy (uwaga na VAT).
  Tak po prostu.

pzdr, Gotfryd

(05.11.2011 21:52), Gotfryd Smolik news wrote:

  IMVHO wliczyć kwotę "na upgrade" do wynagrodzenia, nie widać
przeszkód aby ta część miała być wypłacona w roli zaliczki
"z przeznaczeniem na" na samym początku umowy (uwaga na VAT).
  Tak po prostu.

Problem nastąpi, jeżeli ten sprzęt będzie się łapał na (niejednorazową) amortyzację, wtedy będzie problem. Bo przychód ma od razu, koszt sobie odlicza po troszeczku, wychodzi wirtualny dochód do opodatkowania.

Nie wiemy nic o tym jakiego rzędu to upgrade, więc nie wiem czy to może być problem czy nie.

p. m.

On Sat, 5 Nov 2011, mvoicem wrote:

Problem nastąpi, jeżeli ten sprzęt będzie się łapał na (niejednorazową) amortyzację, wtedy będzie problem. Bo przychód ma od razu, koszt sobie odlicza po troszeczku, wychodzi wirtualny dochód do opodatkowania.

  Racja.
  No to co, jakaś odmiana leasingu? ;)

pzdr, Gotfryd

(07.11.2011 15:01), Gotfryd Smolik news wrote:

On Sat, 5 Nov 2011, mvoicem wrote:

Problem nastąpi, jeżeli ten sprzęt będzie się łapał na
(niejednorazową) amortyzację, wtedy będzie problem. Bo przychód ma od
razu, koszt sobie odlicza po troszeczku, wychodzi wirtualny dochód do
opodatkowania.

Racja.
No to co, jakaś odmiana leasingu? ;)

Kasa na sprzęt + pożyczka na pokrycie "niedogodności podatkowych", spłacana ratami w miarę wrzucania sprzętu w koszty?

p. m.

mvoicem wystukał, co następuje:

(05.11.2011 21:52), Gotfryd Smolik news wrote:

  IMVHO wliczyć kwotę "na upgrade" do wynagrodzenia, nie widać
przeszkód aby ta część miała być wypłacona w roli zaliczki
"z przeznaczeniem na" na samym początku umowy (uwaga na VAT).
  Tak po prostu.

Problem nastąpi, jeżeli ten sprzęt będzie się łapał na (niejednorazową) amortyzację, wtedy będzie problem. Bo przychód ma od razu, koszt sobie odlicza po troszeczku, wychodzi wirtualny dochód do opodatkowania.

Nie wiemy nic o tym jakiego rzędu to upgrade, więc nie wiem czy to może być problem czy nie.

uhm, prosta zamiana laptoka na trochę bardziej wydajne i wytrzymałe narzędzie (think: laptoki z serii biznesowych ze wzmacnianymi obudowami)