Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Sprzęt przekazany do naprawy gwarancyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na firmę

Sprzęt przekazany do naprawy gwarancyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na firmę

Data: 2009-05-14 16:57:08
Autor: Tony
Sprzęt przekazany do naprawy gwarancyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na firmę
Witam,

kupiłem sprzęt (smartfon HTC) w Media Markt (to ma znaczenie, sprowadzany
był specjalnie na moje zamówienie). Zakupiony został na firmę, na fakturę.
Zaczął szwankować, postanowiłem więc oddać go do gwarancji. W karcie
gwarancyjnej w zasadzie nie było wymienionego sposobu jako to zrobić,
odsyłali do strony htc.com. Na niej po wyborze lokalizacji polskiej nic nie
znalazłem o naprawach gwarancyjnych.

W Media Markt powiedzieli, że przyjmą sprzęt do naprawy. Tak się niestety
złożyło, że przybyłem do Media Markt w dniu, który został przez pracownika
uznany za ostatni dzień 24-miesięcznej gwarancji - było to 6 maja 2009,
sprzęt został kupiony 7 maja 2007.

Osoba przyjmująca zgłoszenie przejrzała kartę gwarancyjną w poszukiwaniu
jakichś obwarowań dotyczących gwarancji w przypadku, gdy kupującym jest
firma (wtedy jest niby 12 miesięcy rękojmi) nic takiego jednak tam nie
było, więc przyjęli mi smartfona.

Uprzedzili mnie jednak - nauczeni zapewne doświadczeniem - iż do serwisu
zostanie to wysłane dnia następnego, czyli po czasie gwarancji i tego
serwis może się doczepić. Tak się właśnie stało, serwis odmawia naprawy z powodu upłynięcia terminu
gwarancji (nie precyzując tego), przed chwilą dzwonili z Media Markt.

Koszt części i naprawy oszacowali na 1800 zł - nowe takie urządzenie
kosztuje teraz jakieś 600-800 zł (nowe są już rzadko niedostępne).
Dodatkowo, gdybym nie chciał go naprawiać (miałbym chcieć!?), mam zostać
obciążony kosztami ekspertyzy 40 zł netto. Zaistniała sytuacja oczywiście mi się nie podoba. Z drugiej strony wiem, że
firmy traktowane są na innych zasadach niż konsumenci, dotyczą tego AFAIK
inne przepisy. Natomiast sprzęt został złożony do Media Markt w czasie, gdy obowiązywała
gwarancja: był to 6 maja 2009, sprzęt został zakupiony 7 maja 2006.
Pracownik Media Markt twierdził, że to ostatni dzień gwarancji. Ja tego
także nie jestem pewien, czy dokładnie reguluje to jakieś prawo?  W
gwarancji było napisane o 24 miesiącach od daty (dnia) zakupu.

Pytanie: czy z punktu widzenia prawa serwis ma rację? Czy nie liczy się
data złożenia sprzętu do reklamacji? Przecież nawet wysyłając sprzęt
kurierem do naprawy (są takie serwisy) kurier może go dostarczać 2
tygodnie, bo się u kuriera coś przytka. Gdy w międzyczasie minie gwarancja,
to czy jest to wina kupującego?

Kwestia tej ekspertyzy wydaje mi się ewidentnie naciągana, rozsądniejsze
wydaje się próba obciążenia mnie kosztami wysyłek, ale to tylko wtedy,
gdyby się okazało, że ewidentnie nie należy mi się naprawa gwarancyjna.

Karty gwarancyjnej nie mam, była załączona do oddanego sprzętu, jednak jej
treść mogę zdobyć gdyby była taka potrzeba.

Co można zrobić, na co się powołać? Bardzo proszę o pomoc lub wskazówki.

Pozdrawiam
Tony

Data: 2009-05-14 18:29:28
Autor: Robert Tomasik
Sprzęt przekazany do naprawy gwarancyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na firm
Użytkownik "Tony" <paulpub2kkk@gmail.com.zamiastkkkdajk> napisał w wiadomości news:d5igzaeylqr5.6b9ti21ynfhr.dlg40tude.net...


Z zastrzeżeniem, że nie znam treści gwarancji, więc mogą być tam jakieś odrębne unormowania (i będą ważne), to zastosowanie do obliczania terminu ma art. 11 kc. Zgodnie z §2 jeśli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło. Czyli oznacza to dla Ciebie, że dnia 7 maja 2006 roku jako dnia zakupu nie bierze się pod uwagę. Termin zaczyna biec 8 maja i kończy się 7 maja o północy. Tak więc 6 maja było jeszcze 2 dni do końca gwarancji.

Upływ terminu gwarancji w sytuacji, gdy urządzenie uległo awarii w trakcie jej trwania zasadniczo nie powinien mieć znaczenia dla jej uznania, bowiem gwarant gwarantuje sprawne działanie urządzenia przez 24 miesiące. Teoretycznie rzecz biorąc spokojne urządzenie mógłbyś oddać nawet po kilku miesiącach, aż do czasu upływu przedawnienia roszczeń. Z tym, że w wypadku oddania rzeczy do naprawy po terminie gwarancji na Tobie ciążyłby obowiązek udowodnienia, że do awarii doszło w trakcie trwania gwarancji, co w praktyce bywa trudne. W Twoim jednak wypadku nie ma takiej wątpliwości, bowiem wiadomo, że urządzenie było niesprawne już co najmniej 6 maja, gdy go oddawałeś do naprawy - wszak sam serwis to stwierdził.

Od strony praktycznej w mojej ocenie należałoby pismo z moim wyżej przeprowadzonym wywodem wysłać do tego serwisu powiadamiając jednocześnie o zaistniałej sytuacji samego gwaranta (czyli tę firmę, której jest to urządzenie) drugim odpisem pisma. W piśmie uprzedzić, że wobec negatywnego rozpatrzenia Twojej sprawy wystąpisz na drogę sądową, przedstawiając za dowód ich własną ekspertyzę, z której wynika, ze urządzenie jest niesprawne. Sadzę, że powinni zweryfikować swoje stanowisko, ale jeśli to nie nastąpi, to nie zostanie Ci nic innego, jak pozew do sądu. Przy czym teoretycznie serwis oczywiście ma prawo urządzenia nie naprawić, a podmiotem zobowiązanym do rozwiązania tego problemu jest gwarant.

Wówczas ewentualnie się zastanowimy, o co ten pozew, czy o nakazanie bezpłatnej naprawy, czy o odszkodowanie.

Data: 2009-05-14 18:56:07
Autor: Tony
Sprzęt przekazany do naprawy gwarancyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na firm
Dnia Thu, 14 May 2009 18:29:28 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

Użytkownik "Tony" <paulpub2kkk@gmail.com.zamiastkkkdajk> napisał w wiadomości news:d5igzaeylqr5.6b9ti21ynfhr.dlg40tude.net...


Z zastrzeżeniem, że nie znam treści gwarancji, więc mogą być tam jakieś odrębne unormowania (i będą ważne)

Bardzo dziękuję Ci za szybką i tak treściwą odpowiedź. Już szukam treści
gwarancji.

Pozdrawiam
Tony

Data: 2009-05-21 12:10:49
Autor: Tony
Sprzęt przekazany do naprawy gwarancyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na firm
Dnia Thu, 14 May 2009 18:29:28 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

Użytkownik "Tony" <paulpub2kkk@gmail.com.zamiastkkkdajk> napisał w wiadomości news:d5igzaeylqr5.6b9ti21ynfhr.dlg40tude.net...


Z zastrzeżeniem, że nie znam treści gwarancji, więc mogą być tam jakieś odrębne unormowania (i będą ważne), to zastosowanie do obliczania terminu ma art. 111 kc. Zgodnie z §2 jeśli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło. Czyli oznacza to dla Ciebie, że dnia 7 maja 2006 roku jako dnia zakupu nie bierze się pod uwagę. Termin zaczyna biec 8 maja i kończy się 7 maja o północy. Tak więc 6 maja było jeszcze 2 dni do końca gwarancji.

Upływ terminu gwarancji w sytuacji, gdy urządzenie uległo awarii w trakcie jej trwania zasadniczo nie powinien mieć znaczenia dla jej uznania, bowiem gwarant gwarantuje sprawne działanie urządzenia przez 24 miesiące. Teoretycznie rzecz biorąc spokojne urządzenie mógłbyś oddać nawet po kilku miesiącach, aż do czasu upływu przedawnienia roszczeń. Z tym, że w wypadku oddania rzeczy do naprawy po terminie gwarancji na Tobie ciążyłby obowiązek udowodnienia, że do awarii doszło w trakcie trwania gwarancji, co w praktyce bywa trudne. W Twoim jednak wypadku nie ma takiej wątpliwości, bowiem wiadomo, że urządzenie było niesprawne już co najmniej 6 maja, gdy go oddawałeś do naprawy - wszak sam serwis to stwierdził.

Od strony praktycznej w mojej ocenie należałoby pismo z moim wyżej przeprowadzonym wywodem wysłać do tego serwisu powiadamiając jednocześnie o zaistniałej sytuacji samego gwaranta (czyli tę firmę, której jest to urządzenie) drugim odpisem pisma. W piśmie uprzedzić, że wobec negatywnego rozpatrzenia Twojej sprawy wystąpisz na drogę sądową, przedstawiając za dowód ich własną ekspertyzę, z której wynika, ze urządzenie jest niesprawne. Sadzę, że powinni zweryfikować swoje stanowisko,

I tak też właśnie się stało. Otrzymałem telefon, iż uznają gwarancję.

Nie udało mi się zdobyć treści karty gwarancyjnej, postanowiłem więc się
tym nie przejmować.

W piśmie do serwisu posłużyłem się cytatami z Twojej wypowiedzi. Jestem
zaszokowany, iż taką wyczerpującą i trafną odpowiedź uzyskałem w Usenecie.
Znajoma radczyni prawna, gdy jej to pokazałem, wychwalała ideę pro publico
bono, ale ja sądziłem, iż to się raczej nie zdarza.

W każdym razie odzywam się niniejszym na priv, gdyż skoro uzyskałem korzyść
z pomocy, to czuję się w obowiązku nią podzielić.

Pozdrawiam
Tony

Data: 2009-05-14 23:13:40
Autor: animka
Sprzęt przekazany do naprawy gwaran cyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na fir mę
Tony pisze:

Karty gwarancyjnej nie mam, była załączona do oddanego sprzętu, jednak jej
treść mogę zdobyć gdyby była taka potrzeba.

Kart gwarancyjnych to teraz raczej nie wydają, szczególnie do Fhlipsa wystarczy faktura zakupu.
Nie wiem jak w sklepie, w którym Ty kupowałeś, ale po skończeniu gwarancji powinna Ci się należeć rękojmia na rok lub dwa.
Zadzwoń do sewrisu tego swojego urządzenia i tam Ci powiedzą co masz robić.
Poza tym wskazane skontaktowanie się z Rzecznikiem Praw Konsumentów, gdzie otrzymasz pomoc w załatwieniu normalnie sprawy (nie na swój koszt).

Miałam ostatnio podobne przeboje ze swoją mniwieżą Philipsa, wysiadł w niej laser. W zawiązku z pomocą Philipsa na infolinii i w serwisie moja miniwieża pojechała do ekspertyzy do magazynu, odebrał kurier na koszt tego sklepu internetowego. Teraz przesłali podobno gdzieś do serwisu (ale nie chcą powidzieć którego. I tak się dowiem). Teraz czekam niecierpliwie aż mi odeślą moją miniwieżę z wymienionym laserem. Mam nadzieję, że nic nie sknocą, cały czas mam serce na ramieniu i czekam, czekam, czekam :-(

--
animka

Data: 2009-05-14 23:17:50
Autor: animka
Sprzęt przekazany do naprawy gwaran cyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na fir mę
animka pisze:
Tony pisze:

Karty gwarancyjnej nie mam, była załączona do oddanego sprzętu, jednak jej
treść mogę zdobyć gdyby była taka potrzeba.

Kart gwarancyjnych to teraz raczej nie wydają, szczególnie do Fhlipsa

Sorry za pomyłkę: Philipsa miało być.

--
animka

Data: 2009-05-15 09:51:58
Autor: Krzysztof
Sprzęt przekazany do naprawy gwarancyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na firm

Użytkownik "animka" <animka@to.nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
Kart gwarancyjnych to teraz raczej nie wydają, szczególnie do Fhlipsa wystarczy faktura zakupu.
Nie wiem jak w sklepie, w którym Ty kupowałeś, ale po skończeniu gwarancji powinna Ci się należeć rękojmia na rok lub dwa.
Ale pierdolisz....dlatego jeszcze dluuugo poczekasz na te wieze - moze nawet do konca swiata.

K.

Data: 2009-05-15 12:47:25
Autor: Tony
Sprzęt przekazany do naprawy gwaran cyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na fir mę
Dnia Thu, 14 May 2009 23:13:40 +0200, animka napisał(a):

Tony pisze:

Karty gwarancyjnej nie mam, była załączona do oddanego sprzętu, jednak jej
treść mogę zdobyć gdyby była taka potrzeba.

Kart gwarancyjnych to teraz raczej nie wydają, szczególnie do Fhlipsa wystarczy faktura zakupu.
Nie wiem jak w sklepie, w którym Ty kupowałeś, ale po skończeniu gwarancji powinna Ci się należeć rękojmia na rok lub dwa.
Zadzwoń do sewrisu tego swojego urządzenia i tam Ci powiedzą co masz robić.
Poza tym wskazane skontaktowanie się z Rzecznikiem Praw Konsumentów, gdzie otrzymasz pomoc w załatwieniu normalnie sprawy (nie na swój koszt).

Czy on lub UOKiK zajmą się sprawą w wypadku, gdy kupującym jest firma?
(podkreślałem to w wypowiedzi). Podejrzewam, że firm dotyczą inne przepisy,
firma nie ma praw konsumenta?

Pozdrawiam
Tony

Sprzęt przekazany do naprawy gwarancyjnej pod koniec gwarancji, kupiony na firmę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona