Data: 2011-03-21 11:47:24 | |
Autor: Franc | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Witam grupe,
Mam dylemat zwiazany z zakupem sprzetu do nowopostajego biura - dwa kompy stacjonarne + laptop dla szefowej. Sama konfiguracja to myślę, że mały problem - zastosowania biurowe i coś na pewno bym wybrał. Gorzej z serwisem. Tutaj się nie znam kompletnie kto, co i jak. System musi działać na zasadzie - dzisiaj jest problem, jutro medluje się człowiek i naprawia, wymienia. Bez wysyłania kurierami, 2-tygodni oczekiwania. Idealne rozwiązanie to kupno sprzętu + zaawansowanej obsługi do niego. Coś mi po głowie chodził DELL, ale to bardziej gdzieś-ktoś-coś napisał/powiedział. Prośba więc do Was - poradzcie/podpowiedzcie. -- Franc |
|
Data: 2011-03-21 11:52:10 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-21 11:47, Franc pisze:
Witam grupe, Dell i inne firmy mają gwarancję NBD (next business day). W praktyce wygląda to tak, że dzwonisz na infolinie, zgłaszasz awarię sprzętu i czekasz albo na część albo na serwisanta. W większości przypadków jest to NBD ale w praktyce wygląda to tak, że w przypadku dostępności części w Polsce. Czasem trzeba czekać i 3 dni, zanim w ogóle technik się skontaktuje i raczy przyjechać do uszkodzonego sprzętu. U mnie nawet było tak, że 3 razy przyjeżdżał technik do laptopa Dell (uszkodzona karta dźwiękowa). Pierwszy raz wział nie to co trzeba, po 5 dniach przyjechał drugi raz i też miał nie tą część co trzeba, dopiero za 3 razem było ok, ale z NBD zrobiło się nieco ponad 2 tygodnie... |
|
Data: 2011-03-21 12:00:35 | |
Autor: Franc | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Dnia Mon, 21 Mar 2011 11:52:10 +0100, Kamil 'Model' napisał(a):
Dell i inne firmy mają gwarancję NBD (next business day). W praktyce wygląda to tak, że dzwonisz na infolinie, zgłaszasz awarię sprzętu i czekasz albo na część albo na serwisanta. W większości przypadków jest to NBD ale w praktyce wygląda to tak, że w przypadku dostępności części w Polsce. Czasem trzeba czekać i 3 dni, zanim w ogóle technik się skontaktuje i raczy przyjechać do uszkodzonego sprzętu. U mnie nawet było tak, że 3 razy przyjeżdżał technik do laptopa Dell (uszkodzona karta dźwiękowa). Pierwszy raz wział nie to co trzeba, po 5 dniach przyjechał drugi raz i też miał nie tą część co trzeba, dopiero za 3 razem było ok, ale z NBD zrobiło się nieco ponad 2 tygodnie... Witam, Dziękuje za informację. Właśnie o takim NBD mi b. zależy. Myślisz, że tylko DELL ma poślizgi, czy inne firmy też tak mają (muszę przyznać, że innych firm nie znam -jakbyś rzucił parę, poszukałbym o nich w sieci). -- Franc |
|
Data: 2011-03-21 12:20:23 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-21 12:00, Franc pisze:
Dnia Mon, 21 Mar 2011 11:52:10 +0100, Kamil 'Model' napisał(a): Ja miałem styczność z HP i Dellem (mam jeszcze sprzęt Fujitsu i Lexmark, ale jest to nowy sprzęt i jeszcze się nie zepsuł). Z HP też jest czasem poślizg 2 dniowy. Choć lepiej mi się gada z serwisem HP niż Della. HP w większości przysyła nową część, lub do drukarki przyjeżdża ludek z serwisu (notabene ta sama firma obsługuje della i hp u nas w Toruniu). Jedyna porażka jak na razie z serwisem HP, to niestety wysłanie całego kompa do serwisu zewnętrznego. Padła sieć na płycie i nie chcieli wysłać płyty tylko całego kompa. Na szczęście nie trzeba było wysyłać kompa z dyskiem. Dell ma możliwość wykupienia jeszcze jednej fajnej opcji (Keep Your HardDrive). Czyli pada dysk i dostajesz nowy bez odsyłania starego. HP tego nie ma, ale jak się mocno pogada z serwisem, to można wykręcić talerze z dysku i odesłać im uwalony dysk bez talerzy. |
|
Data: 2011-03-21 17:01:56 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 21/03/2011 11:20, Kamil 'Model' wrote:
dyskiem. Dell ma możliwość wykupienia jeszcze jednej fajnej opcji (Keep Po co? -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-21 22:29:36 | |
Autor: BQB | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-21 18:01, Kamil pisze:
On 21/03/2011 11:20, Kamil 'Model' wrote: Aby nikt danych nie odczytał. |
|
Data: 2011-03-22 08:05:38 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-21 18:01, Kamil pisze:
On 21/03/2011 11:20, Kamil 'Model' wrote:Po to, co by sobie nie odczytali danych z dysku. Jak się pracuje w takiej a nie innej instytucji to trzeba dbać o dane. Nie każdy użytkownik trzyma ważne dane na serwerze, tylko w moich dokach lub co gorsze na pulpicie. Uwierz mi, każdy serwis komputerowy przetrzepuje dyski klientów w poszukiwaniu filmów, muzy czy czegoś innego. Nawet jak maja dysk z uwalona elektroniką to tacy "serwisanci" podmieniają elektronikę i patrzą co tam ludziki mieli na dyskach |
|
Data: 2011-03-22 08:22:46 | |
Autor: qwerty | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Użytkownik "Kamil 'Model'" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:im9ho4$n2h$1@inews.gazeta.pl...
Po to, co by sobie nie odczytali danych z dysku. Jak się pracuje w takiej a nie innej instytucji to trzeba dbać o dane. Nie każdy użytkownik trzyma ważne dane na serwerze, tylko w moich dokach lub co gorsze na pulpicie. Dlatego warto szyfrować partycje. |
|
Data: 2011-03-22 08:52:15 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 08:22, qwerty pisze:
Użytkownik "Kamil 'Model'" napisał w wiadomości grupTak, ale na to trzeba mieć kasę (no bo albo klucz sprzętowy do szyfrowania albo soft) ale to kosztuje i to dużo. Przy mojej ilości sprzętu (ponad 450 maszyn) to już są koszta spore. Więc trzeba sobie radzić inaczej. I tak jest dobrze, bo już ok. 75% użyszkodników nauczyło się, że ważne dla nich dane (oczywiście służbowe) trzyma się na zasobach sieciowych, a nie na dysku lokalnym, bo jak ten padnie to goodbye. Choć już mieliśmy akcję, gdzie trzeba było odzyskac dane z jednego dysku i przyszła ładna faktura z Ontracka na kwotę nieco ponad 7k PLN. |
|
Data: 2011-03-22 11:56:38 | |
Autor: qwerty | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Użytkownik "Kamil 'Model'" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:im9kfg$2n1$1@inews.gazeta.pl...
Tak, ale na to trzeba mieć kasę (no bo albo klucz sprzętowy do szyfrowania albo soft) ale to kosztuje i to dużo. Przy mojej ilości sprzętu (ponad 450 maszyn) to już są koszta spore. To nie kupuj tylko użyj np. truecrypt. |
|
Data: 2011-03-22 12:03:12 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 22.03.2011 08:52, Kamil 'Model' pisze:
już mieliśmy akcję, gdzie trzeba było odzyskac dane z jednego dysku i A co padło? Jeśli np. głowica, to strasznie zdarli. |
|
Data: 2011-03-22 12:55:58 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 12:03, Andrzej Ława pisze:
W dniu 22.03.2011 08:52, Kamil 'Model' pisze: Hmmm... Kurcze już dokładnie nie pamiętam, było to ponad 3 lata temu, ale coś mi świta, że dysk sobie stukał. A dane były bardzo ważne. Była na nim baza danych (niestety 2 dni przed przegraniem bazy na serwer). Czasy wtedy były jakie były i dopiero ogarniałem wszystko po poprzedniku, który bardzo zaniedbał te kwestie. Bo jak mogła być baza danych bez kopii na dysku lokalnym (znaczy się kopia była ale sprzed ponad 3 miesięcy). Trzeba było odzyskać dane i koniec. A 2 dni wcześniej przyszedł serwer i dopiero był konfigurowany. Więc nie zdążyłem baz przekopiować na niego. A były sobie takie 4 komputery, które obsługiwały jakieś bazy i miały je na dysku. Co lepsze, kompy te robiły za serwery dla tych baz. No był niezły burdel z tym wszystkim. |
|
Data: 2011-03-22 13:15:16 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 22.03.2011 12:55, Kamil 'Model' pisze:
Hmmm... Kurcze już dokładnie nie pamiętam, było to ponad 3 lata temu, To sporo zdarli. Ale może wtedy była mniejsza konkurencja ;) Teraz za odzyskanie dysku z uszkodzonymi głowicami/pozycjonerem jedna firma zainkasowała 3 tysiące. Poprzedni admin, "geniusz", skonfigurował WD MyBook jako JBOD, zamiast w mirroringu (dobrze, że nie miał opcji ustawienia RAID0, bo dopiero byłaby masakra). Użyszkodnicy oczywiście zapchali go prawie do końca i to co gorsza jedynymi, jak się okazało, kopiami danych (bo był taki duży i wygodny). Zacząłem proces jego stopniowego porządkowania i opróżniania, żeby przestawić go na mirroring, ale nie zdążyłem... |
|
Data: 2011-03-22 13:24:12 | |
Autor: Heraklit | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Był sobie taki dzień: 22 marzec (wtorek), gdy o godzinie 13:15 *Andrzej
Ława* naskrobał(a): Użyszkodnicydaruj sobie uszczypliwości. Dzięki, jak ich nazywasz "użyszkodnicy" masz pracę, wysokie wynagrodzenie i poczucie swojej wysokiej wartości. -- Pozdrawiam, Post stworzono 2011-03-22 13:22:29 |
|
Data: 2011-03-22 13:27:14 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 22.03.2011 13:24, Heraklit pisze:
Był sobie taki dzień: 22 marzec (wtorek), gdy o godzinie 13:15 *AndrzejTo nie było uszczypliwe tylko pieszczotliwe ;) Poczucie humoru straciłeś w wypadku, czy od małego jesteś poszkodowany? |
|
Data: 2011-03-22 14:31:03 | |
Autor: Heraklit | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Był sobie taki dzień: 22 marzec (wtorek), gdy o godzinie 13:27 *Andrzej
Ława* naskrobał(a): To nie było uszczypliwe tylko pieszczotliwe ;)Użyszkodnicydaruj sobie uszczypliwości. Dzięki, jak ich nazywasz "użyszkodnicy" masz ależ to śmieszne:) -- Pozdrawiam, Post stworzono 2011-03-22 14:30:22 |
|
Data: 2011-03-22 13:28:26 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 22.03.2011 13:24, Heraklit pisze:
masz pracę, wysokie wynagrodzenie i poczucie swojej wysokiej wartości. PS: ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ MegaROTFL |
|
Data: 2011-03-22 13:49:05 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 13:28, Andrzej Ława pisze:
W dniu 22.03.2011 13:24, Heraklit pisze:Zgadzam się. Wysokie wynagrodzenie a co to jest?? |
|
Data: 2011-03-22 14:19:42 | |
Autor: Heraklit | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Był sobie taki dzień: 22 marzec (wtorek), gdy o godzinie 13:49 *Kamil
'Model'* naskrobał(a): W dniu 2011-03-22 13:28, Andrzej Ława pisze:nie co, a z kim porównujesz. -- Pozdrawiam, Post stworzono 2011-03-22 14:18:58 |
|
Data: 2011-03-22 14:30:16 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 14:19, Heraklit pisze:
Był sobie taki dzień: 22 marzec (wtorek), gdy o godzinie 13:49 *KamilNo porównuje do innych wynagrodzeń informatyków to zarabiam dużo mniej niż uważam że powinienem. Ale patrząc na realia Torunia i płace w sektorze publicznym to jest tak w miarę. Zawsze może ktoś powiedzieć to wyjedź z Torunia, gdzie indziej dostaniesz dużo więcej, ale Toruń mnie trzyma mocno (jest jak jest) i wyjechać nie mogę, po prostu nie mogę. |
|
Data: 2011-03-22 13:43:34 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 22/03/2011 13:30, Kamil 'Model' wrote:
W dniu 2011-03-22 14:19, Heraklit pisze: Heh, trzy lata mieszkałem w Toruniu, przyjemne miasto ale z pracą faktycznie nie jest najlepiej. Sentyment jednak został, zawsze nadrabiam drogi przejazdem, żeby wypić piwo pod aniołem. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-22 14:48:19 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 14:43, Kamil pisze:
No to już nie będziesz miał gdzie wypić browara. Piwnica pod Aniołem jakiś czas temu została zamknięta :( Teraz znalazł się nowy najemca i ma być coś nowego niby w podobnym klimacie. No cóż. Na szczęście jest sporo innych fajnych miejsc na wypicie browca w Toruniu :) |
|
Data: 2011-03-22 13:54:11 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 22/03/2011 13:48, Kamil 'Model' wrote:
W dniu 2011-03-22 14:43, Kamil pisze: Szkoda, przyjemne miejsce. Swoją drogą to współpracowaliśmy kiedyś z kilkoma toruńskimi urzędami, może nawet robiłeś coś wspólnie z firmą na C., wtedy jeszcze przy Dekerta mieli siedzibę. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-22 15:02:07 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 14:54, Kamil pisze:
On 22/03/2011 13:48, Kamil 'Model' wrote:Heh... Może i się znamy nawet. Kojarzę Kamila z Com... Ja kiedyś robiłem w firmie na B. która miała siedzibę na żelaznej :) |
|
Data: 2011-03-22 14:10:24 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 22/03/2011 14:02, Kamil 'Model' wrote:
W dniu 2011-03-22 14:54, Kamil pisze: Jeśli to było w okolicy 2002-2004r to całkiem możliwe. :) -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-23 07:50:45 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 15:10, Kamil pisze:
On 22/03/2011 14:02, Kamil 'Model' wrote:No dokładnie od 2003 do 2006 siedziałem w firmie B. A wcześniej nie siedziałeś w pseudo firmie na ulicy Józefa, z tyłu warsztatów samochodówki?? |
|
Data: 2011-03-23 10:03:26 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 23/03/2011 06:50, Kamil 'Model' wrote:
No dokładnie od 2003 do 2006 siedziałem w firmie B.Heh... Może i się znamy nawet. Kojarzę Kamila z Com... Ja kiedyś robiłem Ano, ale szybko urwałem sie do UK na studia i tak już zostało, chyba też cię dobrze kojarzę. :) -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-23 11:30:28 | |
Autor: Franc | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Dnia Wed, 23 Mar 2011 10:03:26 +0000, Kamil napisał(a):
[ciach...] Nie ma to jak kawałek flame albo offtopa :-) -- Krzyżak z Rydzykowa Franc |
|
Data: 2011-03-23 10:45:44 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 23/03/2011 10:30, Franc wrote:
Dnia Wed, 23 Mar 2011 10:03:26 +0000, Kamil napisał(a): Offtop już był, to zaraz poflejmujemy. :) -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-22 11:54:18 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 22/03/2011 07:05, Kamil 'Model' wrote:
W dniu 2011-03-21 18:01, Kamil pisze: Jesli dysk jeszcze zyje, to proponuje to: http://www.dban.org Przyznaje ci racje, ja po prostu padnietego w okresie gwarancyjnym nie widzialem od wieeelu lat, a mamy na wszystko 3-letnia gwarancje NBD Della, wiec problem w zasadzie nie istnieje. Duzy klient bez problemu dogada sie w sprawie zatrzymania dysku, od tego jest account manager w Dellu, zeby takie sprawy wyjasniac, trzymamy tu rozne poufne dane i jeszcze nigdy nie trzeba bylo odsylac dyskow do producenta. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-22 13:00:25 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 12:54, Kamil pisze:
On 22/03/2011 07:05, Kamil 'Model' wrote:No ja mam tylko sprzęt dell, hp i fujitsu. Dysk padł bodajże 2 czy 3 razy na gwarancji a i to i tak tylko w laptopach. Z dellem nie było problemu z dyskiem, ale HP już sobie wymyśla, że dysk muszą mieć i koniec. Więc sporo gadania z kierownikami czy kimś innym u nich w serwisie i stanęło na tym, że wykręcamy talerze i odsyłamy kompletną obudowę i elektronikę dysku. |
|
Data: 2011-03-22 12:02:14 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 22/03/2011 12:00, Kamil 'Model' wrote:
No ja mam tylko sprzęt dell, hp i fujitsu. Dysk padł bodajże 2 czy 3 Też jakiś sposób. :) Laptopy czy pendrive to już zupełnie inna działka, jeśli jest na nich cokolwiek istotnego, bez szyfrowania nie dajemy wogóle w ręce użytkownikom. Zgubić/dać ukraść dość łatwo. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-22 13:50:46 | |
Autor: Kamil 'Model' | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
W dniu 2011-03-22 13:02, Kamil pisze:
On 22/03/2011 12:00, Kamil 'Model' wrote:Pendrive u nas nie istnieją. Polityka bezpieczeństwa zabrania i koniec. Do tego Eset ma opcję blokowania nośników wymiennych, więc nic sobie nie zrobią :) |
|
Data: 2011-03-22 12:55:33 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 22/03/2011 12:50, Kamil 'Model' wrote:
W dniu 2011-03-22 13:02, Kamil pisze: Kwestia potrzeb, trudno kupowac laptopa kazdemu, kto musi od czasu do czasu pokazac power pointa na jakiejs konferencji, a takie prezentacje tez moga zawierac dosc istotne dane. :) -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-22 13:57:00 | |
Autor: WAM | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On Mon, 21 Mar 2011 12:20:23 +0100, Kamil 'Model'
<kamil.wytnijto.komodzinski@gazeta.pl> wrote: Ja miałem styczność z HP i Dellem (mam jeszcze sprzęt Fujitsu i Lexmark, ale jest to nowy sprzęt i jeszcze się nie zepsuł). Z HP też jest czasem poślizg 2 dniowy.U mnie jak wentylatorek w HP działał za głośno to jego wymiana (NBD) trwała ok 20 dni. Pierwszy kontakt zwrotny po zgłoszeniu był po 2 dniach roboczych więc nie było szans aby dochowali terminu. Później 2 dni jechała część, a jak już dojechała to się okazało że przysłali radiator zamiast wentylatora. I kolejne kilkanaście dni czekania na wentylator. Faktem jest że sprzęt był przez ten czas sprawny tylko za głośno chodził :) Innym razem gdy w innym HP padła płyta to faktycznie w NBD zrobili. Dell ma możliwość wykupienia jeszcze jednej fajnej opcji (Keep Your HardDrive). Czyli pada dysk i dostajesz nowy bez odsyłania starego. HP tego nie ma,Nie szukałem nigdy tej opcji w HP ale serwisant przy wymianie padniętego DVD w serwerze HP pytał czy posiadam ją wykupioną w razie awarii dysków serwera. WAM -- mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem |
|
Data: 2011-03-22 13:12:49 | |
Autor: Kamil | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
On 22/03/2011 12:57, WAM wrote:
On Mon, 21 Mar 2011 12:20:23 +0100, Kamil 'Model' Serwerowe dyski też majątku dziś nie kosztują, ale przy desktopowych to IMHO kompletnie zbędna opcja. Płacić X razy Y komputerów przez N lat, zeby raz na jakiś czas zatrzymac dysk, który nowy jest wart 200zł? Taniej będzie kupić, włożyć i zapomnieć, większość producentów nie powinna robić z tego tytułu problemów z gwarancją na resztę sprzętu. -- Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2011-03-21 22:05:32 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Sprzet + serwis - najlepsze rozwiazanie | |
Dnia Mon, 21 Mar 2011 12:00:35 +0100, Franc napisaĹ(a):
/../ Witam, To kup 3 stacjonarny jak Ci zaleĹźy na NBD. |