Data: 2009-11-23 19:14:30 | |
Autor: abc | |
¦redniowiecze JP II. | |
Żałuj±c za swe grzechy, Jan Paweł II regularnie się biczował No i co z tego? -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny. |
|
Data: 2009-11-23 19:34:30 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
abc pisze:
Żałuj±c za swe grzechy, Jan Paweł II regularnie się biczował Nic, poza tym że najprawdopodobniej był masochist±.. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-23 18:58:02 | |
Autor: KArol | |
¦redniowiecze JP II. | |
Jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a):
Nic, poza tym że najprawdopodobniej był masochist±..ooooo...zaczyna sie obrzucanie polskiego Papieza blotem i o to wlasnie chodzi. Male wyjasnienie: Daily Mail z ktorego dziennik zaczernal informacje to brytyjski tabloid, ktory mial juz sporo wytoczonych procesow za znieslawienie roznych osobistosci. Jak kazdy tabloid czyli pisemko dla latwowiernego motlochu, zyje z naglasniania roznych czesto wymyslonych sensacji. -- |
|
Data: 2009-11-23 20:42:57 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
KArol pisze:
Jadrys <Che@yahoo.com> napisał(a): Daleki jestem od obrzucania porz±dnych ludzi błotem. Ale jednak nie będę chował głowy w piasek przed faktami i prawd±. Oczywi¶cie powyższe nie odnosi się do papieża, to tylko tak w kwestii obja¶nienia. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-24 01:51:02 | |
Autor: sofu | |
¦redniowiecze JP II. | |
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomo¶ci news:heeok2$tq9$1news.onet.pl... KArol pisze:chodzi. > Male wyjasnienie: Daily Mail z ktorego dziennik zaczernal informacje toznieslawienie > roznych osobistosci. Niektórych biczowanie doprowadza do erekcji i wytrysków. Zwłaszcza u ludzi ktorzy nie kopulowali pojawialy sie chucie, ktore były trudne do zniesienia. Jesli nie masturbowali sie, albo nie pieprzyli sie z kims dla ulzenia sobie, biczowanie przynosiło im paradoksalnie wyrażna ulge. Czuli pociag do innych osób wiec czuli sie winni grzesznych mysli. Brali sie za samobiczowanie. Z czasem zadawanie sobie bólu wprawialo ich w ekstaze zastepujaca seks lub byla to forma aktu seksualnego. To zostało pokazane choc nie do konca w filmie "Matka Joanna od Aniołow" Nie jest pewne po czym sie biczował JP2 skoro nikt tego nie widział i czy te jego jeki nie miały innego Ľródła? sofu |
|
Data: 2009-11-24 12:14:49 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
sofu pisze:
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomo¶ci Też tak my¶lę. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-23 19:39:48 | |
Autor: abc | |
¦redniowiecze JP II. | |
Żałuj±c za swe grzechy, Jan Paweł II regularnie się biczował Bez przesady. To normalna praktyka pobożno¶ciowa. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny. |
|
Data: 2009-11-23 20:43:08 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
abc pisze:
Nic, poza tym że najprawdopodobniej był masochist±..Żałuj±c za swe grzechy, Jan Paweł II regularnie się biczowałNo i co z tego? Nie wiedziałem. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-23 21:37:59 | |
Autor: abc | |
¦redniowiecze JP II. | |
Bez przesady. To normalna praktyka pobożno¶ciowa. ¦w. Faustyna Kowalska w swoim Dzienniczku napisała tak: "Dzi¶ poznałam jak niedaleko naszej furty popełniały się grzechy ciężkie. Było to wieczorem, modliłam się w kaplicy gor±co, potem poszłam odprawić biczowanie, kiedy za¶ uklękłam do modlitwy, dał mi Pan poznać, jak cierpi dusza odrzucona przez Boga...". "Nieraz się zdarza, że czuję zupełny rozkład własnego trupa, co to jest za wielkie cierpienie, to trudno wyrazić. Choć wol± jestem najmocniej z tym zgodzona, ale jednak dla natury jest to wielkie cierpienie, większe aniżeli noszenie włosiennicy i do krwi biczowanie." -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny. |
|
Data: 2009-11-23 22:32:53 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
abc pisze:
Bez przesady. To normalna praktyka pobożno¶ciowa.Nie wiedziałem. Wiesz? Chyba co¶ z ni± było chyba nie tak. Nie s± to my¶li zdrowej na umy¶le kobiety. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-23 13:45:41 | |
Autor: Antenka | |
¦redniowiecze JP II. | |
On 23 Lis, 22:32, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:
abc pisze: Jadrysiu, a jednak była zdrowa na umy¶lę, badana kilkakrotnie przez psychiatrę, bo władze ko¶cielne, przełożona w zakonie bardzo sceptycznie podchodzili do jej mistycznych wizji. Zachowały się orzeczenia lekarskie - s. Faustyna nie cierpiała na żadn± chorobę psychiczn± i naprawdę do¶wiadczyła tego wszystkiego, co zapisywała w swoim dzienniczku. To wielka mistyczka!:-) Antenka |
|
Data: 2009-11-24 12:12:00 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
Antenka pisze:
On 23 Lis, 22:32, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote: No skoro Ty to mówisz to już nie mam w±tpliwo¶ci :-) , ale jednak to zdanie o "rozkładaj±cym sie własnym trupie" przyprawia mnie o pewn± dozę niedowierzania. :-\ -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-24 05:59:58 | |
Autor: Antenka | |
¦redniowiecze JP II. | |
On 24 Lis, 12:12, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:
Antenka pisze: My¶lę, że s.Faustyna chciała w ten sposób odróżnić słab± i grzeszn± naturę człowieka od tego co naj¶więtsze - od istoty Boga, który jest sam± Miło¶ci±. :-) Antenka |
|
Data: 2009-11-24 18:20:09 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
Antenka pisze:
No tak, tylko że słowo miło¶ć można rozumieć na różne sposoby. S± tacy co kochaj± sprawiać innym ból. ;-) -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-24 10:36:45 | |
Autor: Antenka | |
¦redniowiecze JP II. | |
No tak, tylko że słowo miło¶ć można rozumieć na różne sposoby. S± tacy co kochaj± sprawiać innym ból. ;-) < Kto¶ Ciebie skrzywdził? :-(( Jadrysiu, o milo¶ci to my sobie poopowiadamy w innych okoliczno¶ciach. Dlaczego inni maj± za darmo słuchać mojego wykładu? :-) A tak przy okazji - chyba miałe¶ na my¶li markiza de Sade. :D Antenka |
|
Data: 2009-11-24 21:42:57 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
Antenka pisze:
Wiele razy.. :-(No tak, tylko że słowo miło¶ć można rozumieć na różne sposoby. S± tacy co kochaj± sprawiać innym ból. ;-) < Wiesz Antenko, miałem na my¶li miło¶ć ogóln± a nie mężczyzny do kobiety i odwrotnie.. Ludzie kochaj± różne rzeczy.. Tak, miałem wła¶nie jego na my¶li.. :-) -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-24 13:01:14 | |
Autor: Antenka | |
¦redniowiecze JP II. | |
On 24 Lis, 21:42, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:
Antenka pisze:>> No tak, tylko że słowo miło¶ć można rozumieć na różne sposoby. S± tacy co kochaj± sprawiać innym ból. ;-) < Ludzie kochaj± przede wszystkim siebie Antenka |
|
Data: 2009-11-23 22:40:59 | |
Autor: abc | |
¦redniowiecze JP II. | |
Wiesz? Chyba co¶ z ni± było chyba nie tak. Nie s± to my¶li zdrowej na umy¶le kobiety. Nie wiem, nie jestem ani kobiet±, ani mistyczk±. Istotne w tym przypadku jest to, że się biczowała i było to dla niej zupełnie normaln± praktyk± pobożno¶ciow±. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny. |
|
Data: 2009-11-24 12:11:50 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
abc pisze:
Wiesz? Chyba co¶ z ni± było chyba nie tak. Nie s± to my¶li zdrowej na umy¶le kobiety. A kim/czym ty jeste¶ abc? Mógłby¶ nam/mi powiedzieć parę słów o sobie? O ile to nie tajemnica oczywi¶cie.. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-24 13:40:24 | |
Autor: abc | |
¦redniowiecze JP II. | |
A kim/czym ty jeste¶ abc? Mógłby¶ nam/mi powiedzieć parę słów o sobie? O Zwyczajnym mężczyzn± nie szukaj±cym poklasku. Jestem katolikiem i bliska mi jest ¶redniowieczna mentalno¶ć anonimowa - nie piszę tutaj "od siebie", tylko przypominam odwieczne nauczanie Ko¶cioła. Natomiast każdy heretyk pisze "od siebie" i jest przesi±knięty kultem nowo¶ci i oryginalno¶ci. Kultem, który zacz±ł się szerzyć w okresie Odrodzenia pogaństwa (Renesansu) a upowszechnił się w okresie O¶wiecenia (przez Lucyfera). Je¶li szukasz "własnych my¶li", to omijaj posty podpisane 'abc', czytaj inne. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny. |
|
Data: 2009-11-24 18:26:02 | |
Autor: Jadrys | |
¦redniowiecze JP II. | |
abc pisze:
A kim/czym ty jeste¶ abc? Mógłby¶ nam/mi powiedzieć parę słów o sobie? O Dzięki za info. -- Kapitalizm jest chorob± (zaraz±) z któr± należy walczyć.. Instaluj±c Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-11-23 21:44:17 | |
Autor: Roger Perejro | |
¦redniowiecze JP II. | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał Bez przesady. To normalna praktyka pobożno¶ciowa. W XV wieku. Przemek -- "Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyja¶niaj±ca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rz±dów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ci±gu dwóch lat awansował z porucznika na generała". |
|
Data: 2009-11-23 21:49:38 | |
Autor: abc | |
¦redniowiecze JP II. | |
Bez przesady. To normalna praktyka pobożno¶ciowa. W XX wieku też. Taka np. ¶w. Faustyna Kowalska, która wspomina o biczowaniu w swoim Dzienniczku, zmarła 5 paĽdziernika 1938. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny. |
|
Data: 2009-11-23 13:51:08 | |
Autor: Antenka | |
¦redniowiecze JP II. | |
On 23 Lis, 21:49, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
>> Bez przesady. To normalna praktyka pobożno¶ciowa. No ale oni o tym nic nie wiedz±. Nie wiedz± nawet jak bardzo kochała Polskę i ile dla niej wycierpiała. Wci±ż modliła się za Ojczyznę, za Naród. Doznała wizji mistycznej - widziała s±d nad Piłsudskim, który umarł krótko przed ni±. W "Dzienniczku" zapisała :"chyba Boże Miłosierdzie zwyciężyło". To "chyba" nie jest jedank niczym pewnym.. Antenka |
|
Data: 2009-11-24 09:18:46 | |
Autor: abc | |
¦redniowiecze JP II. | |
No ale oni o tym nic nie wiedz±. Nie wiedz± nawet jak bardzo kochała Dlatego na tym wirualnym poletku bitwy w rzeczywistej wojnie o ¶wiadomo¶ć Polaków musimy ci±gle przypominać o oczywistych oczywisto¶ciach. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Ko¶cioła jest sztuczny. |
|
Data: 2009-11-25 04:43:52 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
¦redniowiecze JP II. | |
Dnia Mon, 23 Nov 2009 19:39:48 +0100, abc napisał(a):
Żałuj±c za swe grzechy, Jan Paweł II regularnie się biczował To może ucinanie niemowlętom napletków też uznajesz za "normaln± praktykę pobożno¶ciow±" ? -- "Każdy my¶l±cy człowiek jest ateist±" - E.Hemingway |
|
Data: 2009-11-23 23:06:26 | |
Autor: J-23 | |
¦redniowiecze JP II. | |
On 23 Lis, 19:14, "abc" <a...@wp.pl> wrote:
> Żałuj±c za swe grzechy, Jan Paweł II regularnie się biczował Tysz sie masturbujesz rzemykiem? A moze koles seminarzysta Ci obciaga? Miedzy jednym razem, a drugim. J-23 itede |
|
Data: 2009-11-25 04:25:16 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
¦redniowiecze JP II. | |
Dnia Mon, 23 Nov 2009 19:14:30 +0100, abc napisał(a):
Żałując za swe grzechy, Jan Paweł II regularnie się biczował Ano to że w pierwszym lepszym więźniu masz cele pełne takich "pobożnych mistyków" którzy także się samookaleczają. A sam wikary z Wadowic jednak nie był zdrowy na umyśle, podobnie zresztą jak owa "Faustyna" która była schizofreniczką. ========================= Bardzo długo niezrozumiałe samookaleczanie było poza zainteresowaniem badaczy. Stało się jasne, że jest to problem, w obliczu coraz to większego nasilania się tego zjawiska. Dzisiaj chyba nikt już nie ma wątpliwości, że akty samouszkodzeń dotyczą nie tylko więźniów,lecz także wydawało by się „zwykłych” ludzi. Bardzo często-ludzi młodych. Dane empiryczne podają, że samookaleczenie się nie jest wcale zjawiskiem rzadkim. Problem ten dotyczy około 5% populacji studenckiej i w znacznie większym stopniu młodzieży szkolnej. Samouszkodzenia umiarkowane, o których będzie mowa, zalicza się do zachowań autodestruktywnych. Pojęcie autodestruktywności jest jednak niezwykle obszerne, gdyż zachowania noszące miano autodestruktywnych obejmują zarówno działania o najbardziej samoniszczącym charakterze, np. samobójstwo, ale także działania bardziej zakamuflowane, takie jak np. nałogi, zaniedbania, szkodliwe nawyki żywieniowe. Czym więc są owe samouszkodzenia umiarkowane? Według Armando Favazzy są to takie akty bezpośredniej autodestruktywności , w których jednostka zmierza do wyrządzenia sobie natychmiastowej krzywdy i gdzie przedmiotem agresji staje się jej własne ciało. Dodać należy także, że zachowanie autodestruktywne nie ma charakteru samobójczego. Istnieją trzy rodzaje tak rozumianych samouszkodzeń: a) wielkie(jak np. obcięcie kończyny)-występują najrzadziej, mają jednak najpoważniejsze konsekwencje zdrowotne; towarzyszą zazwyczaj psychozom lub stanom ostrego upojenia alkoholowego b) stereotypowe (np. rytmiczne uderzania głową)- występują najczęściej w upośledzeniu umysłowym c) umiarkowane – występują najczęściej; często towarzyszą zaburzeniom odżywiania i zaburzeniom osobowości typu borderline Zachowania autodestruktywne wielu z nas zapewne dziwią, a nie rzadko wręcz- szokują. Dlaczego właściwie ktoś miał by kaleczyć swoje ciało? Otóż tak jak oczywistym jest założenie o awersyjności samouszkodzeń, tak mniej oczywistym jest założenie o ich subiektywnej wartości pozytywnej. Odpowiadając więc na postawione wcześniej pytanie stwierdzić można, że osoby samookaleczające się czerpią w ten dramatyczny sposób określone korzyści psychologiczne. Akty autoagresji pełnią więc pewne funkcje. Babiker i Arnold wyróżniają 15 funkcji samookaleczeń, zgrupowanych w pięć większych kategorii: - funkcji związane z radzeniem sobie i przetrwaniem – W tym przypadku zachowania autodestruktywne służą regulacji napięcia emocjonalnego „Mam problem z wyrażaniem uczuć, szczególnie tych negatywnych, nie lubię mówić o swoich problemach. Siłą rzeczy emocje nieuwalniane na zewnątrz kumulowały się, problemów robiło się coraz więcej. Okazało się, że żyletka i samookaleczenia to doskonały sposób na pozbywanie się negatywnych uczuć” - funkcje związane z Ja- Tutaj akty samookleczania mogą prowadzić do uzyskania poczucia kontroli i autonomii, czy tworzenia warunków do zatroszczenia się o siebie "Dopiero gdy poczuję ból oraz zobaczę krew na mojej ręce, to wtedy wiem, że naprawdę żyję!” - funkcje odnoszące się do wcześniejszych doświadczeń traumatycznych- jak np. ekspresja cierpienia wynikającego z urazu, lub ponowne jego przeżycie - funkcje związane z samokaraniem i pozostawaniem w roli ofiary- obok uwolnienia się od poczucia winy poprzez karanie siebie również karanie zinternalizowanego obrazu prześladowcy „Na początku chodziło o ulżenie sobie, uspokojenie. Potem trochę zaczęło się to zmieniać. Kiedy zaczęłam mieć problemy z odżywianiem, autoagresja stała się raczej karą. Nie udało mi się trzymać diety – cięłam się. Żeby mieć nauczkę na przyszłość. Żeby sobie pokazać, jak bardzo się nienawidzę” - funkcje dotyczące relacji z innymi ludźmi- np. komunikowanie, wywieranie wpływu, karanie innych Nasuwa się pytanie: gdzie należy szukać wyjaśnień zjawiska autodestruktywności? Wielu badaczy uważa, że przyczyn należy upatrywać zarówno w pewnych czynnikach ryzyka jak i indywidualnych czynnikach intrapsychicznych. Do czynników ryzyka wystąpienia samouszkodzeń zaliczyć można doświadczenia traumatyczne, szczególnie przemoc fizyczną i seksualną. Ogromne znaczenie ma także relacja przywiązania. Jak pokazują liczne badania, wczesnodziecięce zaniedbanie i ukształtowanie się wzorca pozabezpiecznego przywiązania w sposób znaczący wpływają na wystąpienie zachowań autodestruktywnych. Do czynników intrapsychicznych zwiększających ryzyko autodestrukcji zaliczyć można z kolei: stosunek do własnego ciała, obejmujący m.in stopień jego akceptacji. Właśnie brak akceptacji swojego ciała u osób chorych na anorexię czy bulimię może być jednym z czynników wpływających na zwiększoną w tych grupach liczbę samookaleczeń. Oprócz stosunku do własnego ciała i wspomnianej wcześniej relacji przywiązania ważną rolę w kształtowaniu się tendencji autodestruktywnych pełni proces zwany dysocjacją. Dysocjacja w ujęciu Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oznacza, że : ”co najmniej dwa procesy lub dwie treści psychiczne nie zostają zintegrowane, podczas gdy z reguły, w normalnych warunkach współwystępują one w świadomości, pamięci, tożsamości”. Oznacza to, że określone ciężkie do zniesienia doznania(np. bólowe), emocje zostają wyłączone z pola świadomości, co redukuje napięcie i utrwala tendencje autodestruktywne. Mówiąc inaczej dysocjacja ułatwia atak na siebie, wyłączając określone aspekty Ja( np. ciało). Problem samookaleczeń jest duży, bardzo często jednak- niedostrzegalny. Osoby okaleczające się przeważnie starannie ukrywają rany, długa bluza, opaski na ręce. Mimo, że większość z nich stara się ukryć fakt samookaleczenia się, robi to tak, aby jednak „coś” było widać. To „coś” to nie tylko rana, ale także (a może przede wszystkim) głęboki smutek, zagubienie i wiele innych odczuć, które trudno nam sobie wyobrazić. Musimy mieć świadomość, że okaleczanie się to nie cecha „świrów”, ale normalnych, bardzo wrażliwych ludzi, którzy potrzebują naszego wsparcia. A oto kilka wskazówek jakie postawy mogą okazać się pomocne: - przede wszystkim akceptacja i szacunek - wyrażanie szacunku podczas słuchania - traktuj osobę z godnością - nie stawiaj ultimatum - nie podważaj bólu i rozpaczy Literatura: Suchańska, A., Wycisk, J. (2006) Samouszkodzenia. Istota, uwarunkowania, terapia. Poznań: Bogucki Wydawnictwo Naukowe Babiker, G., Arnold, L. (2002) Autoagresja. Mowa zranionego ciała. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne http://psychika.net/2008/04/samookaleczenia-o-przyjemnoci-pyncej-z.html -- "Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway |