On Tue, 27 Apr 2010 09:54:30 -0700 (PDT), Tszy3 wrote:

Witam
No i wzięła i pękła - śruba mocująca ramię lewej korby Hollowtech II
(model FC-M582, oznaczona jako element nr 1 w http://tiny.pl/hgzcj). A
bez tej śruby niezbyt fajnie się jeździ. Odwiedziłem dzisiaj parę
sklepów w Łodzi i wszędzie usłyszałem: nie ma, nie ma...
Śruba wygląda tak: http://tiny.pl/hgzc4. Jeżeli ktoś ma ten kawałek
plastiku gdzieś u siebie w szufladzie - chętnie odkupię. Albo może
wskaże sklep/warsztat gdzie jest to do dostania.
Uwaga: są dwa rodzaje tych śrub - jeśli chodzi o tę część z gwintem,
wkręcaną w oś. Potrzebuję tą z szerszym gwintem.

Ta śruba nie jest do niczego potrzebna podczas jazdy. Po założeniu suportu
możesz ją smiało wykręcić i jeździć bez niej (zyskasz dzięki temu na wadze
;) Jest ona tylko potrzebna do dociagnięcia ramienia korby przy zakładaniu.
Dociągasz nią i skręcasz śrubkami nr. 3. Po skręceniu możesz nr.1 odkręcić
i jeździć bez.

--
pozdrawiam,
Marek Sosnowski
"God helps those that help themselves"

Ta ruba nie jest do niczego potrzebna podczas jazdy. Po za o eniu suportu
mo esz j smia o wykr ci i je dzi bez niej (zyskasz dzi ki temu na wadze
;) Jest ona tylko potrzebna do dociagni cia ramienia korby przy zak adaniu.
Doci gasz ni i skr casz rubkami nr. 3. Po skr ceniu mo esz nr.1 odkr ci
i je dzi bez.

--
pozdrawiam,
Marek Sosnowski
"God helps those that help themselves"

No i takoż zrobiłem ale jakoś to nie przekonało korby do pozostania na
miejscu :)
Może trochę za słabo skręcałem te śruby ale bałem się że korba pęknie.

--
Pozdrowienia
Tszy3

On Tue, 27 Apr 2010 11:49:15 -0700 (PDT), Tszy3 wrote:

Ta ruba nie jest do niczego potrzebna podczas jazdy. Po za o eniu suportu
mo esz j smia o wykr ci i je dzi bez niej (zyskasz dzi ki temu na wadze
;) Jest ona tylko potrzebna do dociagni cia ramienia korby przy zak adaniu.
Doci gasz ni i skr casz rubkami nr. 3. Po skr ceniu mo esz nr.1 odkr ci
i je dzi bez.

--
pozdrawiam,
Marek Sosnowski
"God helps those that help themselves"

No i takoż zrobiłem ale jakoś to nie przekonało korby do pozostania na
miejscu :)
Może trochę za słabo skręcałem te śruby ale bałem się że korba pęknie.

;)

Jak wszystko dobrze założone było to musiałeś faktycznie za słabo
przykręcić nr.3. Nie martw się tam nie ma co pęknąć, one muszą być dosyć
mocno dokręcone (ale z umiarem oczywiście, żeby nie zerwać), to one
trzymają korbę "w kupie". Klucza dynamometrycznego nie posiadam, dokręcam
zawsze na oko, ale z samych napisów na moich śrubkach wynika, że trzeba
włożyć 10x więcej siły niż przy tej plastikowej ;)

nr.1: 0.7- 1.5 Nm
nr.3: 11-15 Nm


--
pozdrawiam,
Marek Sosnowski
"Anything is good and useful if it is made of chocolate"

On Apr 27, 8:06 pm, chary <ch...@chary.pl> wrote:

On Tue, 27 Apr 2010 11:49:15 -0700 (PDT), Tszy3 wrote:

>> Ta ruba nie jest do niczego potrzebna podczas jazdy. Po za o eniu suportu
>> mo esz j smia o wykr ci i je dzi bez niej (zyskasz dzi ki temu na wadze
>> ;) Jest ona tylko potrzebna do dociagni cia ramienia korby przy zak adaniu.
>> Doci gasz ni i skr casz rubkami nr. 3. Po skr ceniu mo esz nr.1 odkr ci
>> i je dzi bez.

>> --
>> pozdrawiam,
>> Marek Sosnowski
>> "God helps those that help themselves"

> No i takoż zrobiłem ale jakoś to nie przekonało korby do pozostania na
> miejscu :)
> Może trochę za słabo skręcałem te śruby ale bałem się że korba pęknie.

;)

Jak wszystko dobrze założone było to musiałeś faktycznie za słabo
przykręcić nr.3. Nie martw się tam nie ma co pęknąć, one muszą być dosyć
mocno dokręcone (ale z umiarem oczywiście, żeby nie zerwać), to one
trzymają korbę "w kupie". Klucza dynamometrycznego nie posiadam, dokręcam
zawsze na oko, ale z samych napisów na moich śrubkach wynika, że trzeba
włożyć 10x więcej siły niż przy tej plastikowej ;)

nr.1: 0.7- 1.5 Nm
nr.3: 11-15 Nm

--
pozdrawiam,
Marek Sosnowski
"Anything is good and useful if it is made of chocolate"

dzieki za rady, ale bez kropek po 'nr' !!

"Tszy3" <tszy3@o2.pl> wrote in message news:6cf04730-0bcc-4003-ab36-90b90deacbf2r27g2000yqn.googlegroups.com...

No i takoż zrobiłem ale jakoś to nie przekonało korby do pozostania na
miejscu :)
Może trochę za słabo skręcałem te śruby ale bałem się że korba pęknie.

więc raczej przygotuj się na wymianę korby (i to, niestety, całej taki urok tych konstrukcji). Najprawdopodobniej wielowypust się nieco wyrobił i korba prędzej czy później będzie się luzowała, śruba "montażowa" nic tu nie pomoże, dokręcanie śrub mocujących większym momentem raczej też nie (mi przynajmniej nie pomogło, nawet po wymianie na mocniejsze śruby, pozwalające na większy docisk). Można to co po najwyżej lekko opóźniać owijaniem wielowypustu jakimś teflonem czy taśmą izolacyjną.

pozdr

On Apr 29, 10:22 am, "Wojtek Paszkowski" <wo...@pocztanawirtualnej.pl>
wrote:

"Tszy3" <ts...@o2.pl> wrote in message

news:6cf04730-0bcc-4003-ab36-90b90deacbf2r27g2000yqn.googlegroups.com...

> No i takoż zrobiłem ale jakoś to nie przekonało korby do pozostania na
> miejscu :)
> Może trochę za słabo skręcałem te śruby ale bałem się że korba pęknie.

więc raczej przygotuj się na wymianę korby (i to, niestety, całej taki urok
tych konstrukcji). Najprawdopodobniej wielowypust się nieco wyrobił i korba
prędzej czy później będzie się luzowała, (...) Można to co po najwyżej lekko opóźniać owijaniem
wielowypustu jakimś teflonem czy taśmą izolacyjną.>

Albo potraktować delikatnie młotkiem "owalizując" nieznacznie oś na
samy końcu;-)
Ja mam inny problem - w FC-M580 z osi schodzi płatami aluminium na
styku z łożyskami. Można odrywać niewielkie fragmenty grubości folii
spożywczej alu. Na razie generuje problem przy ściąganiu korby, bo bez
gumowego młotka oś z nalepami nie chce przejść przez łożyska. Ciekawe,
czy wejdzie przez nabite nowe łożyska, bo wymieniam je wkrótce...
Korba do zamrażarki? Nawiasem mówiąc fabryczne łożyska Shimano to
totalny dramat.

Zdravim,
Kuba